Skocz do zawartości

bonhart88

Forumowicze
  • Postów

    1761
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bonhart88

  1. moim zdaniem to jesteś przykładem typowego Fanboy'a marki, który nie potrafi obiektywnie ocenić rzeczywistości, dlatego np. jak szukam informacji o używanym samochodzie nigdy nie wchodzę na fora tematyczne, bo tam przeczytam "co prawda mazda rdzewieje, pali olej a części kosztują walizkę pieniędzy, ale przecież tak musi być bo to Japończyk a nie "jakiś tam Passat". Zakładam, że nie miałeś żadnego Ducati nówki z salonu, tylko same parchy zwleczone zza granicy? Bo jak Staszek miał 3 nowe + do tego był/jest użytkownikiem Japonii to moim zdaniem, jego wypowiedzi są obiektywne i Ty jako fan marki powinieneś z takich postów brać naukę, a nie przekładać wszystko na swoją pokrętną logikę... Do tego Twoje przeboje ze sprzedażą tej mydelniczki (Ducatki Paso ??), której 10 razy zmieniałeś cenę, daje to do myślenia, że taką kupą nikt nie chce jeździć ?? Stare sportowe japońce np GSXR 750, ZXR 750 to teraz białe kruki i gdybyś miał taką sztukę w takim roczniku i stanie jak Twoje Ducati to byś w 2 dni to sprzedał w Polsce, o UK, Włoszech i Niemczech nie wspominając...
  2. pojęcie słaby bardzo względne, bo jak czytasz dane katalogowe i widzisz 125 koni to myślisz - ok do jazdy bez szaleństw da rade, ale niestety to wolnossące 1.8 i moment obrotowy ~160 Nm i to dość wysoko to już masakraaaa, co chyba że lubisz machać wajchą biegów, diesle co prawda w węższym zakresie ale mają 300-350 Nm i to jest już spoko. Nawet taki 1.6 ~160 koni to zupełnie inna jazda bo on będzi miał to 250 Niutków, u mnie w firmie operator widelca kupił sobie DS5 1.6 turbo, jakoś mi się ten wóz nie widzi, astronomicznie duże koła na Lubelskich wioskach to nie jest to, do tego chromowane imitacje końcówek wydechów - na to mam uczulenie, trochę ten samochód wygląda jak zabawka z odpustu przeteleportowana z 1997 roku ....
  3. warte tyle ile waży, to nie ma wartości historycznej, przyjemność z jazdy - bez komentarza, użyteczność też żadna. Moim zdaniem huta
  4. gdyby to C5 miało turbosrężarkę to samochód marzenie....
  5. linija bak-siedzenie-zadupek, ładne centralny element resorująco tłumiący, gigantyczne hamulce, potężne lagi, mini błotnik z przodu do tego lusterka od demoluda - jakoś to się kupy nie trzyma, cb 1100 wygląda bardziej spójnie
  6. bonhart88

    300 KM+

    z sąsiedniej wsi, mogę podjechać składakiem i obejrzeć :D a b6 z tym silnikiem nie ma jakiś mega problmów z przegrzewaniem się przy dynamicznej jeździe ??
  7. bonhart88

    300 KM+

    spierdolił się po 25kkm i Ty pisze bez zarzutu ?? to się nazywa fanboy :biggrin:
  8. 9 tyś rocznie - brzydki mebel do garażu, ale oczywiście życzę powodzenia w sprzedaży.
  9. niebezpiecznie duża część podzespołów tego samochodu pochodzi z Indii 3 cyl. silniki nie są budowane bo bo są dobre, tylko dlatego że są tańsze niż 4 cyl.
  10. bonhart88

    Nowy nabytek

    dlaczego zmieniłeś? chodzi o bardziej wyprostowaną pozycje?
  11. kje są teraz zajebiste. Rio ma spory rozstaw osi co jest + w jeździe autosradą
  12. pokaż mi profesjonalnego zawodnika który startuje na KLX 400R :D
  13. Toyota Sienna - nie wiem jak się prowadzi Ford S-max - 30 koni za mało i ośka - ale czuję że zapie**ala to jak limuzyna klasy średniej.
  14. jeździłem po wsi i po krzakach takim no i dla mnie bajka, dużo miejsca za kierownicą, fajny silnik, fajne zawieszenie, polecam !
  15. Poważnie i mam nadzieję bez urazy - nie wstydzisz się tym jeździć ?? Bo dla mnie te "choppery" 125/250 wyglądają jak nietrafiony prezent na komunie i nie piszę tylko o Chińczykach i Tajwańczykach, ale o wszystkich Viragach itd. Co innego jak jeździ tym drobna kobieta, ale dorosły mężczyzna.....
  16. jak masz 188cm i 100kg to hornet będzie za mały, to naprawdę małe moto, ja na nim czułem się do dupy, na VT 600 nie jeździłem ale na 100% będziesz się na nim źle czuł. Przy takich rozmiarach to albo idziesz w konkretnego crusiera, a to ponad 20 tyś zł, albo CB 750 / Bandit 600, ewentualnie Fazer 600 - ale on też jakiś filigranowy, na inne nie patrz. Poszukaj w okolicy co jest w lepszym stanie technicznym, ewentualnie dodatki (gmole - baaaardzo przydatne, szyba, olejarka, kufer itd)
  17. no to KTM LC8 ADV, ale za `15 nie ma szans kupić jezdnego, to jest dobry sk***iel, mocny, zawias ogarnie wszystko, tylko w terenie sobie nóg nie połamać....
  18. trzeba się przejechać, chodzi mi o to że porównywanie AT czy mojej Super Tenere do 1cyl KTM nie ma żadnego sensu, to ponad 50-80 kg różnicy, o zawieszeniu nie wspominając..... jak chcesz AT to spoko, ale w lekkim terenie to będziesz pełzać a nie jeździć
  19. Africa to mega muł i do tego ciężki, nie ma co mówić o aktywnej jeździe off-road w przypadku takiego kapcia, to turysta i już. Można ciskać szutrami, przejechać przez las, delikatne błotko, ale o orce jaką potrafi zrobić ktm LC4 na konkretnej oponie to nawet nie ma co marzyć.
  20. jak się moto "wypionuje" to lepiej na zdj wychodzi, bardzo częsty zabieg.
  21. Varadero i 170-200 km/h - to się ne klei FJR 1300 z 6tka - jak masz kase na taką świeżynkę.
  22. jak już masz tyle niutów to ciesz się że Ci przeniesienie napędu się jeszcze kupy trzyma, no i jak masz skrzynie 6stke to na najwyższym biegu ostrożnie z przyspieszaniem...., a poza tym po co więcej koni do golfa na seryjnym zawieszeniu?
  23. Edit: Nieorginalne: lakier, kierunki, wydech, lusterka, obrotomierz - czyli leżał, ale, który nie leżał :biggrin: pierdolenie o przebiedu mnie śmieszy.... ten silnik robi 250 tyś bez problemu, wystarczy regulować zawory i zmieniać olej. Zaloguj się na forum banditcrew i kup coś od użytkownika - wielu przesiada się z 600 na 1200 i sprzedaje zadbane egzemplarze w normalnych cenach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...