wieczny student

Nowy, spokój, uśmiech jeszcze szerszy :) , przecież mamy Afryki, i do tego modele sprzed 1993 roku :) . Niech następne będą jeszcze bardziej skopane :) ...

Dla mnie i tak najbardziej hardcore'owym BMW będzie R75 "Sahara" :icon_eek:

Polecam okolice Karpacza. Winkle piękne, asfalt nowy (w szczególności na agrafkach prowadzących do przejść granicznych), a do tego można jechać z górki, albo pod górkę. Już pierwszego dnia pozamykałem opony i przyszlifowałem centralkę. Afryką.

Przy 1/3 skali obrotomierza?

Nie rozumiem takiego jeżdżenia :icon_eek: ...

Taka przesiadka nie ma sensu. Motocykl będzie nad tobą panował i nie będziesz się czuł na nim pewnie. A niepewny kierowca to tragedia... Ani przyjemności z jazdy, ani bezpieczeństwa... I od tego pośmiewisko na drodze... I nie rzucaj typowo polackimi opiniami typu: Pierwszy z brzegu Bandit 600 nauczy cię paru niezbędnych nawyków i odruchów, które później na ZRX będą przydatne. Średni bandziorek też ma pazury.

Za duża.

Wycieki z silnika? Rozwiń tę myśl... Szczelność odnosi się chyba do kwestii, którą poruszyłem w moim poprzednim poście... Co ciekawe - do paliwa dodaje się olej. No i spotkałem się z opinią, że silników tych sie nie remontuje. Ale sam nie sprawdzałem, czy jest coś takiego jak "nadwymiar" i szlif :icon_rolleyes:. W sumie silnik to część wymienna. Jak sie skończy Wankel można zamontować jakiś inny jak się ktoś uprze. Serce Imprezy, Haykę... :D

Wiem, ale nie powiem. Niech się męczą :lalag:

Tak się zastanawiam... W sumie delikatnie OT, ale... Czy dyfuzor pogięty od kilku gleb spełnia swoją rolę i silnik nie traci swojej charakterystyki?

Podstawowa różnica między 7 a 8 to trwałość silnika :buttrock:. Silnik siódemki, silnik ósemki. Zwróć uwagę na umiejscowienie okien dolotowych i wydechowych. W siódemce zamykają je szczyty tłoka, w których są umiejscowione uszczelniacze (pierścieniami tego nie nazwę :) ). Przy uderzaniu o krawędź okna uszczelniacze te ulegały szybszemu wytarciu. W ósemce okna te są już w sprytniejszym miejscu, co niweluje stopień zużycia uszczelniaczy. Nie wiem jak umiejscowione są świece w ósemce, ale system jest chyba taki sam jak z oknami. Trochę czytałem o tych silnikach w prasie technicznej ("AUTO technika motoryzacyjna"). Stamtąd również dowiedziałem się, że producent gwarantował siódemce przebiegi do 140 tysięcy mil (ale zaznaczam - o ile dobrze pamiętam), więc udoskonalony silnik ósemki powinien wytrzymać więcej.

Oj tak. Teraz normalne buty mam 42 i 2/3 w numeracji europejskiej. Oxtary 44 leżą w sam raz.

No ja widziałem Oxtary wspomnianego Łukasza Kurowskiego po dwóch sezonach zawodów enduro i motocross + treningi. No i nie mam pytań. Pancerne. A do tego nadal bardzo wygodne. Podjąłem już diecezję.

Mam wrażenie, że gdyby nie kierowca motocykl 85% skoków by łagodnie i bezpiecznie wylądował... :crossy:

Łukasz Kurowski zachwala te buty (Oxtary). Fakt, podeszwa należy do tych miękkich, ale ja w zawodach na razie startować nie będę. A miękka guma jest wygodniejsza do chodzenia.

Ktoś jeszcze poświadczy o takich rewelacjach na temat Oxtarów?

Oczywiście sprowadzane z USA :crossy: . Nie dam się okradać.

Witajcie! Noszę się z zamiarem kupienia butów enduro. W materii tej jestem zielony i liczę na Waszą pomoc. Nakreślę sytuację: Jeżdżę Afryką. Na razie zaglądam w teren, w przyszłym sezonie planuję kupić już sprzęt, który będzie głównie w teren. Przygotowania do mocniejszego terenu zaczynam od stroju. Szukam butów, które mają zgięcie w kostce, żeby można było w nich chodzić i uprawiać turystykę, pojeździć po mieście i gdzies kawałek dojść (oczywiście rozumiem, że sam fakt , iż są to buty enduro, będzie oznaczał lekki dyskomfort przy chodzeniu) chroniące nogę przed masą AT. Cena do 1000pln. Polecono mi buty Oxtar TCX PRO. Jakie jeszcze pozycje na rynku sa warte uwagi w tym przedziale cenowym? Czy buty takie są wodoszczelne (tu pytam głównie o jazdę 200-300km w deszczu, a nie wyławianie motocykla z rzeczki :icon_mrgreen: ). Wiem, pytania na pewno kiedyś zadane, jednakże prawdopodobnie teraz mamy okres niższych cen, więc w cenie do 1kpln można będzie znaleźć coś więcej, niż w sezonie. Z góry dziękuję za odpowiedzi. PS: przyjmę również opinię typu: "na co ci takie drogie buty? W tym śmigają profesjonaliści. Dupy chcesz na buty wyrywać? Kup xxxx za tyle a tyle mniej kasy i wystarczą CI w zupełności", oczywiście poparte jakimiś głębszymi argumentami :lalag:. Cheers... PS2: Dokładniejsze pytanie jako bonus: lepsze wspomniane Oxtary czy Alpinki Tech 8?

Piękne malowanie. Bardzo rzadkie. Mawiają, ze najszybsze :P . Niech się loguje na www.africatwin.strefa.pl .

1992, rd04 (te najlepsze :icon_mrgreen:), full opcja (centralka, gmole, manety grzane, regler ducati, stelaż, kufry, kratka na reflektory, wygodniejsza kanapa itd) 92kkm z pewnej ręki (ostatnie 40kkm u obecnego właściciela), fioletowe malowanie z rocznika 92... 10kpln bez złotówki. Oleju ponoć nie bierze w cale, co potwierdzałoby przebieg. PS: zmień motocykl w stopce: XTZ570 :icon_mrgreen:

No to ja, póki Adama jeszcze nie ma, zapytam: Czemu SuperTenere, a nie Afryka :)?

Podesłałem fxriderowi link do tego tematu. Wpadnie, przeczyta i pewnie zareaguje. No ale nic nie mówię, poczekajmy na Adama :)

Mam TKC80 i dopóki nie będę miał małego enduro (oraz będzie mnei stać na TKC) to opon raczej nie zmienię. Nie jeżdżę jak wariat, rzadko używam hamulców, baaaardzo rzadko przekraczam 120km/h na asfalcie. Z obliczeń wynika, że opony tylnej starczy mi na 7500-9000km. Przód jakby nówka po 3000km. W AT mam pozamykane opony, guma trzyma świetnie, na mokrym asfalcie spokojnie można się składać. W terenie świetnie da się wyczuć poślizg i puszczenie gazu zawsze powoduje powrót tyłu na prawidłowy tor. W sobotę byłem na lisie i da się spokojnie bokiem zrobić zakręt w lesie przy 60km/h na nawierzchni luźnej. O jeździe w błocie i kopnym piachu chyba nie ma sensu pisać, bo AT to kloc. Tutaj wazniejsza tehcnika, bo bez niej najlepsza opona gufno da... Ja jakoś daję radę. "Tak Ku*wa Czymać" :icon_mrgreen:

Nie pisz takich głupot. Jeszcze ktoś Ci uwierzy...

Świetna książka. Na allegro nawet nie szukaj, bo jej od baaaardzo dawna nie było. Ja dostałem od dawnego zawodnika ścigającego się w "crossach". Od deski do deski, ale dawno temu. Stonogi nie pamiętam, muszę przeczytać jeszcze raz...