Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zbyhu

  1. Czolem! No i stalo sie w koncu, to co bylo nieukniknione. Wczoraj postanowilem pojechac sobie w gory odwiedzic kumpele, ktora na obozie jest. Wszystko bylo caly az do Pszczyny, gdzie nagle sprzeglo zaczelo mi dzialac w sposob binarny - zero-jedynkowo. Dziala lub nie :P. Szczegolnie przy ruszaniu... Jeszcze zdolalem dojechac do dwupasmowki na Bielsko, ale na pierwszym czerwonym MZtka powiedziala pas. Przy ruszaniu motor szarpnal i zdechl. Odstawilem ja na pobocze (a raczej na pas dla skrecajacych w lewo) i dawaj - trzeba przywrocic dzialanie sprzegla (ktore zostalo w pozycji wysprzeglanacej silnik), zeby jakos do domq wrocic. Ile moglem tyle zrobilem. Wyjalem linke i odkrecilem naped obrotomierza. Rozbieralem to z piec razy i skladalem, zanim okazalo sie, ze sprzeglo wrocilo (odblokowalo sie). W tym czasie zatrzymalo sie kolo mnie dwoch motocyklistow, proponujac pomoc, przez co od razu bylo mi weselej na duchu. Serdecznie pozdrawiam!! Jak tylko poczulem, ze motor zas chodzi, niewiele myslac pojechalem dalej, a nie do domq :). Na szczescie kochana Ecia dowiazla mnie bez wiekszych klopotow na miejsce, a potem do domq (mam wrazenie, ze w zimnym powietrzu (chlodniejszym silniku) sprzeglo mniej defektuje). Dzisiaj od rana zabralem sie za sprzeglo. Etka ile mogla tyle mnie ostrzegla, ze ja cos boli, wiec nie ma co dalej kusic losu. Bo etapy defektowania postepowaly (najpierw od czasu do czasu blokowala sie linka, potem juz stale za kazdym wylaczeniem silnika, a teraz sprzeglo dzaila zero-jedynkowo...) Rozkrecilem dekiel (jedna sruba miala zniszczony leb - 3 godziny rozwiercania) i zabralem go do domq z garazu razem z kikoma gratami. Kosz wyglada ladnie, wiec go nie bede chyba ruszal - no chyba, ze stwierdzcie, ze musze... A wiec sprawa wyglada jak w zalacznikach. Tuleja lozyskowa zajechana jak ruski plecak, lozysko w nielepszym stanie... Troche lepiej na tym tle wypada dzwignia wlaczajaca sprzeglo. Jak sadzicie, czy to te elementy sa winne? Ktore z nich wymienic? Tzn. inaczej - tuleje i lozysko zmienie na pewno, ale co z dzwignia? Tez nowa dac? A jesli to nie to bylo powodem moich klopotow, to co mam zrobic? Za co sie zabrac? Przy okazji po powrocie do domu zabralem sie za polerowanie dekli. Jeden na razie zdarlem papierem 240. Zajelo mi to ze 4 godziny... Pomalowalem tez sobie rure od podnozkow na nowo, bo byla odrapana :P. No, to jak mozecie to pomozcie :P. Pozdrawiam
  2. Czolem! Dzieki za mile slowa :P. Moze kiedys dopisze ciag dalszy :P. A teraz ide do pracy :P. Pozdrawiam
  3. Czolem! TubaPL ma chyba zwyklego GSa i z owiewkami wyglada jak scigacz... Pozdrawiam DOPISANE: Tu jest jego stronka. Tam jest kilka fotek GS 500e z owiewkami... Calkiem scigaczowato wyglada :P http://www.tubapl.webpark.pl/
  4. Czolem! Na moj gust dobry bylby GS 500. Maly, z owiewkami wyglada jak scig, nie za mocny, i nie za slaby... Popularny... Tani... Pozdrawiam
  5. Czolem! Tak ostatnio jak sie nudzilem przy czyszczeniu kostki w pracy zaczalem sobie klecic zdanie po zdaniu, a w domu potem ulozylem to w jedna calosc... Jeszcze moze nie jest do konca takie jak byc powinno, ale jestem troche out of sily po 11 godzinach tyrania :P. No to jedziemy... Znowu siedze sobie w robocie Buty mam cale w kurzu i blocie Ciuchy brudne i smierdzace Z nieba promienie leja sie wrzace... Teraz akurat z piaskiem w taczce nie kursuje Ani rowow pod krawezniki nie wykopuje Nie rozladowuje tez ciezarowki z betonem Tylko siedze i czyszcze kostki brukowe. Juz szescsetna kostka w rekach sie przewinela Gdy do glowy natretna mysl naplynela: Po cholere ja sie tak w wakacje mecze? Czy nie lepiej w barze przy piwie podpierac porecze? Ale bardzo szybko watpliwosc ustepuje Bowiem w mysli pewien obraz sie maluje Obraz piekny, uspokajajacy i mily Przywracajacy motywacje do pracy i sily... Oto bowiem ona: sliczna, lsniaca, zgrabna Ze wszech miar mila dla oka i powabna Swym oczkiem blyszczacym do mnie mruga Ona dla mnie nigdy nie bedzie "druga"! W jej sercu rzedowo dwa tloki pracuja Basowy rytm harmonicznie wystukuja Chromy i lakier blyszcza sie w sloncu Bo to rasowa Kawasaki EN w koncu! To jest moj cud, moj plan, moje marzenie Po to nosze, dzwigam, kopie i rwe korzenie Po to musze stawic czola rzeczywistosci By moc ja sobie kupic w niedalekiej przyszlosci! No to teraz mozecie sie smiac :P. Ale Kawke EN 500 bede mial! Pozdrawiam
  6. Czolem! Moje szczere gratulacje!! Jak tam jezdziles, to od czasu do czasu sie zastanawialem, co tam wyprawiasz i co sie u Ciebie dzieje. Czekam na najnowszy SM!! Choc to chyba wejdzie dopiero za dwa miechy...? No i jakis skrotowy opis tez sie przyda, bo poumieramy z ciekawosci :P. Pozdrawiam
  7. Czolem! Miodzio. Nie wiem, czy zauwazyliscie, ale dorobiliscie sie wzmianki o klubie w SM. Szkoda, ze juz adres nieaktualny... Ale zawsze jakis sukces ;]. Pozdrawiam
  8. Czolem! Wchodzisz www.divx.pl . Klikasz Download. Wchodzisz w pierwszej kolumnie (Kodeki) w Kodek pack'i. Zasysasz najnowszys pakiet kodekow. Instalujesz. Zapominasz o problemach z dzwiekiem i wizja ;]. Pozdrawiam PS Ja nie mam ani fonii ani wizji, bo sie na eftepa dostac nie moge :buttrock: :D :D
  9. Czolem! Bywa tak, ze jak jest walnieta cewka, to na wierzchu jeszcze iskra jest, a w cylindrze pod cisnieniem juz nie. Jak masz mozliwosc, to sprobuj podlaczyc inna cewke i sprawdzic czy nie pomoze. Nic tez nie napisales o zaplonie. Jest dobrze ustawiony? No i sprawdz przewod wysokiego napiecia i fajke, bo tez moga miec przebicie... Pozdrawiam
  10. Czolem! Qrna, ja sie na tego ftpa dostac nie moge. Zglasza mi jakis glupi blad i nie otwiera zawartosci :buttrock:. PLIS HELP! Pozdrawiam
  11. Czolem! No, ale sobie jaj nie robcie :buttrock:. Ja nie mialem ani pol aparatu, a fotki bym jakie chcial :D. Kto ma niech zapoda na moj mail :D [email protected] Pozdrawiam
  12. Czolem! No i juz po... Inni jeszcze u PGRa siedza, ale ja wrocilem dziaj. Nie tylko ja zreszta :D. Tutaj sie wypowiadac, jak sie podobalo :D http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=202022#202022 Pozdrawiam
  13. Czolem! No to ja juz wrocilem. Bylo zajebiscie. 35-36 maszyn, calkiem przyzwoita pogoda, choc tez padalo. Niesamowita atmosfera, duzo smiechu i piwa :D. No i zrobilem to po co tam pojechalem :evil:. Wyjechalem na gore, na ktora rok temu Pipcyk mnie wwiozl swoim MWkiakiem :). Serdecznie chcialem tu podziekowac organizatorom, tj. Pipcykom za kolejna wspaniala imprezke, oraz wszystkim przybylym za niesamowita atmosfere zlotu :D. Szczegolne dzieki dla Bahamy i Zbyhoo ktorzy towarzyszyli mi we wjezdzie off road :(. Qrde, trzebaby cos znowu zorganizaowac... Kto jest za powtorka Rybnika w na przelomie lipiec-sierpien :twisted: :twisted: ? Pozdrawiam PS Kto ma fotki niech sle na [email protected] ;]
  14. Czolem! Wszystko przygotowane :D. Zaraz siadam na motorek i jade :). A;e czadzik :( :D :D :D Pozdrawiam i do zobaczenia :evil:
  15. Czolem! Ja sie zaopatrze wczesniej :D. Ale na pewno jeszcze jakies zakupy beda (no bo kto te skrzynki piwa by wozil??). O 13:00 wyjezdzam :D. Pozdrawiam
  16. Czolem! 03 LIPIEC 2004 - 05 LIPIEC 2004 E, bo az sie teraz podniecilem z wrazenia... To jak to w koncu jest? Juz w pietek jedziewmy??? Bo mi sie wydawalo caly czas, ze w sobote :?. Pozdrawiam DOPISANE: Moj blad, zegarek mi sie pierdzieli i pokazuje, ze mamy juz 2 lipca ;P Sorx, za falszywy alarm. Sobota o 14 radiostacja :D
  17. Czolem! A to jam tez bym poprosil :D. Z gory dzieki serdeczne!! Moj mail [email protected] Pozdrawiam
  18. zbyhu

    elektryka ?

    Czolem! O w morde :D. Witamy kamratke z Rybnika :evil:. Moze kiedy razem posmigamy :(? A co do elektryki... Dajcie mi kable, schemat, piwo i sie moge bawic :D. W zasadzie to jest dziecinnie proste. A jak jeszcze bym zorganizowal kolege co elektronike studiuje, to juz w ogole :D. Chociaz i schemat chyba nie potrzebny - w mojej Eci instalka jest dobra, to mam pierwowzor :). Pozdrawiam PS Powiedz tylko gdzie mieszkasz, to podjade i rzuce okiem na ta instalke. Nie jestem zadnym super mechanikiem, czy elektrykiem, ale cos tam juz przy motorach dlubalem :D.
  19. Czolem! Panie i Panowie - Sesja zamknieta :P ;) :P ;). No to teraz moge pacyfikowac Rzyki!! Jestem zwarty (wszedzie :twisted:) i gotowy (na wszystko :P). O ktorej mam sie zjawic pod Zjeb Radiostacja? Pozdrawiam
  20. Czolem! Co prawda mam cholernie nie po drodze, ale juz pojade przez te Wasze Gliwice. A Wy zalujcie, ze tanio nie zatankujecie ;) Pozdrawiam
  21. Czolem! A jesli kogos to interesuje, to jadac przez Rybnik mozemy zahaczyc o pewna stacje benzynowa znajdujaca sie 5km od Rybnika. Jest to Jet. Od dluzszego czasu jezdze na ich paliwie i nie mam zadnych sensacji od strony silnika. Fule kosztuje tam (przynajmniej ostatnio jak tam bylem) Pb 95 3,60 zl ;). Pozdrawiam
  22. Czolem! No, wlasnie, po dluzszym postoju zawsze musze wrzucac bieg na nieco wyzszym gazie - jak bieg wrzucam zawsze motor mi sie szarpnie do przodu (na zimno, za pierwwszym razem). Potem juz jest normalnie. Ale jakbym chcial wrzucic bieg po dluzszym postoju na wolych obrotach, to motor zdechnie :P. No to pozostaje mi sie modlic, zeby sprzeglo wytrzymalo do imprezy w Rzykach, a potem moge sobie odkladac kasiure na remoncik. Szkoda, ze bede musial zrzucac dekiel, ale w zadsadzie to nawet sie coraz bardziej z tego powodu ciesze :P Bede sobie mogl ladnie oba dekielki wypolerowac ;). Olej zleje, uszczelnie korek spustowy, ktorego nie posmarowalem silikonem przy zmianie oleju. Moze sam olej tez podmienie - jest co prawda nowy, ma moze 1kkm, ale na pewno ladnie wszystko w silniku wyplukal :P. Poogladam sobie jak sprzeglo wyglada, zrobie w nim co trzeba i uszczelnie przy okazji czujnik luzu, przez ktory mi sika olejem ;). Nic, jakby ktos jeszcze wpadl na pomysl co moze powodowac takie objawy (blokowanie sprzegla przy wylaczonym silnku w pozycji wysprzeglonej) to dajcie znac. Pozdrawiam
  23. Czolem! No wlasnie tego za bardzo nie chce robic (teraz), bo boje sie, ze to jest pole minowe... A w kieszeni nie ma za duzo kapuchy, zeby naprawiac wybuch ktorejkolwiek z min... A drugi raz na Rzyki katamaranem sie nie wybiore, nie ma bata ;). Jeszcze jedno pytanie: Mechanik w Rybniku powiedzial mi, ze przyczyna moga byc juz zuzyte tarczki sprzeglowe - ze sie sklejaja. Czy to moze byc prawda?? Bo mi sie wydaje ze nie bardzo, skoro sprzeglo blokuje sie w pozycji wysprzeglajacej silnik... Pozdrawiam
  24. Czolem! Wymienilem dzisiaj ta plytke ustalajaca. Mam teraz kilka pytan. 1) Przede wszytkim jak odkrecilem pokrywe napedu licznika, to wylalo sie ze srodka troche rozwodnionego oleju. Skad tam cholera woda sie wziela?? Ostatnio jechalem w deszczu, ale zeby tak latwo sie tam woda dostala? 2) Okazalo sie, ze nie tylko piescien ustalajacy ma wyjechane zeby, ale tez tuleja lozyskowa nie wyglada za pieknie. Wciecia w ktore maja wchodzic zeby pierscienia ustalajacego sa bardzo mocno zuzyte. Czy to moze byc przyczyna moich klopotow? Czy ktos wie ile taka tuleja kosztuje? Czy wymiana jest mozliwa bez zdejmowania dekla (przez pokrywke napedu licznika)? Niestety jak to poskladalem z nowym pierscieniem to dzialalo dobrze tylko chwile. Potem znowu zaczelo sie sprzeglo blokowac... W serwisowce do Etki wyczytalem, ze powodem moze byc zle wspolpracowanie wlasnie tulejki lozyskowej z dzwignia wylaczajaca (czy tez naciskowa). No, to kto mi pomoze :P? Krzysztofie, odezwij sie ;) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...