Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4803
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Witam, a jakie bylo cisnienie sprezania na cylindrach,bo jesli rozrzad w porzadku a cisnienie slabe to bedzie bral olej, no i trzeba sprawdzic srednicowka tuleje i tlok jesli jest za duzy luz to wymiana pierscieni pomoze tylko przy odsprzedazy moto, Pozdrawiam.Janmek.
  2. Witam! Kolega mial na poczatku lat 90 tych KLR 650 i nie mozna bylo kupic w zaden sposob oleju motocyklowego(nie chodzi mi o Lux 10), wiec jezdzil na samochodowym syntetyku i nic sie nie urwalo ani nie slizgalo za wczesnie, a zrobil KLR em 70 tys km . Janek.
  3. A jeszce przypomnialo mi sie ze w GSXR ach szybko zuzywaja sie iglice!
  4. Witam No i znow problem zimowo-gaznikowy. Jak dokladne czyszcenie nie pomoglo, to niestety czeka Cie wymiana dysz na i zabawa w regulacje. Jak by to byly membrany to oprocz dziur ( nie 1 dziury) w obrotach , swiece czarne jak bys nie krecil powietrzem, no i spalanie za duze.Mielismy kiedys przypadek z GSXR 750 ze co gaznik to inny zestaw dysz, pomoglo dopiero dobranie mniejszycvh dysz i mniejsze powietrze( ten GSXR mial gaznik od GSXF- 750). Zycze powodzenia!! Janek.
  5. Witam ! Jak nie miales czyszczonych gaznikow po zimie , i nie spuszczales paliwa z komor plywakowych na zimowa drzemke to napewno czeka Cie czyszczenie i synchro,w kable iswiece nie wierze chyba ze naprawde sa bardzo stare, lepiej zbieraj kase na speca od gaznikow i na przyszlosc pamietaj przed snem zimowym zbiornik do pelna a z gaznikow spuscic paliwo. Kiedys w dawnych czasach w polskim paliwie zamiast badziewnej ekologi byl badziewnie trujacy rakotworczy czteroetylek olowiu(taki dodatek przeciwstukowy w paliwie) i nie bylo takich problemow z gaznikami.Teraz mamy ekopaliwa i syf w gaznikach po odparowaniyu etyliny.Pozdrawiam.Janek . P.S. Wreszcie nauczylem sie czyscic gazniki- niestety u Rycha juz nie pracuje bo jestem teraz mundurowym.
  6. Witam! Ja to bym pokombinowal z przyspawaniem nowych dzyndzli przez dobrego spawarnika, gorzej chyba nie wyjdzie jak zoltkom, lepiej nie kombinuj z przewierceniem na wylot bo napewno oslabi konstrukcje. Pozdrawiam.Janek.
  7. Czesc!A jaze swej strony chcialbym ostrzec przed gowniarzami z Siedlec(sprzedali czesci do GSX za 550 zl nadajace sie tylko na zlom !! Do tego te Arki i Mateusze z tego samego miasta- moj kolega chcial u nich kupic M72 -zapomnial sie mnie zapytac i na darmo zrobil 360 kilosow!!).Pozdrawiam.Janek. P.S. Powazni wysylacze nigdy nie zmieniaja nr tel., a i mozna u nich liczyc na zwrot kasy.
  8. Witam! Tylko spawanie wchodzi w gre. Rycho pospawalby takie cos, ale do Jedwabnego masz chyba daleko. Jak uzyjesz czegos do klejenia , to potem do samego spawania trzeba dodac koszt usuniecia kleju.Jak Rycho pospawa bedzie trzymac napewno. Juz wielu moich znajomych dalo sie nabrac na kleje do wszystkiego - reklama czyni cuda-tylko potem koszty poprawiania sa wieksze.Pozdrawiam.Janek. P.s.Tel do Rycha :0606 814 703.
  9. Witam! Taka juz jest specyfika czopperow ze musza drzec. Tak poza tym uchwyty mocowania kierownicy do polki maja gumowe amortyzatory-moze ich nie ma , albo sa stwardniale ze starosci??(w Shadow Aero?) W Sportsterze 1200 mego kolegi drzaly i na wolnych i w calym zakresie obrotow- rada- ogladac sie za siebie( ja i tak nie wierze lusterkom i sie ogladam- zostalo mi to z socjalistycznych czasow- wtedy robilem prawko). Jak amortyzatory gumowe sa w porzadku to moze pomoze wymiana lusterek?Pozdrawiam.Janek.
  10. Witam! Wiem o tym, juz "pracowalem " z Ducatami, ale jaka jest frajda jak sie tym jezdzi ,majac do dyspozycjy mocny doł, no i "gang " silnika- - wymiany i regulacje zaworow i tak dotykalyby mnie raz w sezonie - bo przez ostatnie 2 lata to zrobilem moze 6000 km(gora!)- nie mam po prostu czasu na jazdy- najczesciej zaczynam jazdy gdzies we wrzesniu a koncze w grudniu(a jak slaba zima to pozniej). Oj slaby ze mnie motocyklista -gdzie te czasy -jak jezdzilo sie po 25 tys w sezonie??? Pozdrawiam.Janek.
  11. Czesc! Kanaliki najczesciej zatykaja sie nie tylko tlenkami, ale osadami z benzyny po odparowaniu. W Usa dostepne sa specjalne druciki o roznych rozmiarach do czyszczenia gaznikow .Pozdrawiam.Janek./P.S. Jak chcesz tel do speca od gaznikow to prosze na priva.
  12. Witam! Oczywiscie nie wolno uzywac przy ukladach hamulcowych srodkow ropopochodnych w gre moze wchodzic jedynie plyn hamulcowy(ja tak robie). Proponuje takze po rozebraniu zaciskow wymontowanie uszczelek wewnetrznych i wuczyszczenie ich gniazd- najlepiej uzyc do tego drutu aluminiowego zagietego na koncu i sklepanego na kwadratowo i dobranego odpowiednio do wymiaru gniazda. W gniezdzie jest bardzo duzo tlenkow -warto to wyczyscic. Tloczki poleruje na polerce stacjonarnej- bron Boze papier scierny, przy montazu smaruje klocki plynem hamulcowym, jeszcze zadna pasta nie zdala egzaminu( w moim przypadku-ale duzo jezdze po bocznych drogach, gdzie jest pelno kurzu).Pozdrawiam.Janek.
  13. Witam! Podzielam zdanie Pawla, a i z mojego doswiadczenia wynika jedno zb. do pelna a co pod zbiornikiem zlac.Ale jesli ktos nie chce sluchac jezdzi na trzech cylindrach.N awet w najlepszym paliwie sa dodatki i uszlachetniacze, ktore po odparowaniu benzyny osiadaja sie wszedzie . Nawet sam nie policze ile gaznikow rozebralem w swoim zyciu i zawsze byly osady(nawet po 1-2 mcach postoju).Pozdrawiam.Janek.
  14. Czesc! Noise a wiesz jaka rada na to ? Wymontowanie lag , potraktowanie resztek lakiery spec.do sciagania lakieru + drobnoziarnisty papier scierny. Potem ostre dzialanie na polerce stacjonarnej (ja poleruje u Rycha na polerce ktora "troszkie" wazy i czasami az podnosze ja do gory- konczy sie to czasami roznie:-))))))))) -raz oberwalem laga przez leb-pewnie dlatego motory to mi sie snia po nocach zamiast golych bab:-))))))))) ).Potem od czasu do czasu (jak bedziesz mial chwile czasu)czyszczenie automaxem. Po dobrej polerce lagi sie swieca jak memu bassetowi jajca-)))))))) . Pozdrawiam.Janek.
  15. Czesc! A mi to wyglada na problem natury paliwowo-zbiornikowo-kranikowo-gaznikowej.Po pierwsze primo:wyczyscic dokladnie zb.paliwa, po drugie primo:nastepnie kranik,po trzecie czy spuszczales na zime paliwo z komor plywakowych?Jesli nie to gazniki do czyszczenia - w naszym swietnym bardzowysokooktanowym paliwie jest tyle dodatkow ze ho,ho szczegolnie jak sie tankowalo na pokatnych stacjach paliwa(w zeszlym roku kumpel mial problem z motocyklem po zatankowaniu na jakiejs stacji w okolicach Olsztyna- dodam ze w Łomży tez sa takie podejrzane -jak ktos chce szczegoly to prosze na priva), Po czwarte czy gazniki byly czyszczone prawidlowo , no i czy zaworki nadaja sie jeszcze do uzytku?Suzukaki Kataniaki maja szczegolnie podatne zaworki iglicowe na zuzycie. Pozdrawiam.P.S. W Polsce Pólnocno -Wschodniej jest tylko jeden specjalista od gaznikow - chcesz to dam tel na priva.Janek.
  16. Witam! Koledzy pamietajcie tylko ze przy takich zmianach w 1- cylindrowce moze byc problem ze startem na 1 biegu ,pozatym sprzeglo bedzie ciezej pracowac niz normalnie no i jak w 1 -cylindrowce drastycznie zwiekszymy przednia zebatke moze (ale nie musi-to nie jest regula) pasc nam zbyt szybko wal korbowy.Generalnie radze zmieniac na tyle(mniejszy zakres zmian przelozen). Pamietam tez ze np. DR 650 mialy zbyt "szybka" 1-ke radzono wiec zakladac przedna zebatke o 1 zab mniejsza(zlikwidowalo to problem ze startem np. pod gore z obciazeniem).Pozdrawiam.Janek.
  17. Witam! Raz do roku powinno się wyczyscic i regulowac gazniki,bo prawdopodobnie zainaja ci sie zaworki iglicowe i paliwo ucieka przez gazniki pod moto, wyczyscic wszystkie przewody przy przekazniku, ale i ladowac w zimie raz w miesiacu akumulator, stukanie kosza to raczej normalne w GPZ 600 -nie znam przypadku by nie stukalo, dalej Gpz nie tylko maja problemy z membranami, ale i z wypalaniem gniazd zaworowych, nadmiernym zuzyciem prowadnic zaworowych, ale sa szczegolnie wrazliwe na "dawanie po obrotach" przy nierozgrzanym silniku(dodam ze rozgrzany Gpz jest po ok. 15-20 km jazdy).Widzialem dzwigienki i walki rozrzadu po takim zarzynaniu GPZ-tki, wyglada naprawde nieciekawie. Jesli chodzi o koszty remontu, to przekaczaja koszty zakupu moto i czasami lepiej znalezc silnik z malym przebiegiem z połamańca niż bawic sie w remont GPZ-tki. Przeczytaj posty o Gpz to zobaczysz ze nie ciesza sie one zbyt dobra opinią.Pozdrawiam.Janek.
  18. Czesc! Dominik sprawdz rame pod akumulatorem i wahacz. W Ducatach takie rzeczy jak wygotowanie sie elektrolitu z powodu wadliwej pracy regulatora sie zdarzaja. W zeszlym roku Rychowi sie to zdarzylo , a czytalem zagraniczne fora i w 916 tez sie zdarze(nie wiem jak w nowszych). Rychu ma pewien pomysl i sposob na ta bolaczke(kiedys juz mial z regulatorem problem-naprawil go pojezdzil pare lat, potem znow to samo)- TRIAK- nie wiem co to -bonie znam sie na elektronice(mam tylko ogolne pojecie). Moze ktos z kolegow zna sie i opisze co to z "diabel "i czy sie nada? Co do akumulatora- kupic nowy i d.. sobie nie zawracac(moze bedzie dzialac, moze nie), ostatnio jezdze na Exidach i sobie je chwale, a nie sa drogie. Sprawa namber tuu:Do wydechow musisz dobrac odpowiedni zestaw dysz ,Pamietaj tylko ze gaznikowe Ducati na przednim cylindrze zawsze dysze glowna ma mniejsza niz na tylnym cylindrze ( np.Cagiva 650 z silnikiem Ducati ma 132 na tyle a z przodu 130, Paso 750 ma podobnie). Jesli nie masz dostepu do hamownito zostaja dobrzy kumple ze stoperami i pomiary przyspieszen na stock wydechach i potem na przerabianych+ regulacja gaznikow i tak w kolo Macieju, az wyniki Ciebie zadowola. Trudna sprawa , ale coz.. Pozdrawiam,.Janek.
  19. Czesc! W Łomży są "Niklownie"- np. Janek Nikiel :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))).A powaznie wiem ze w Bialymstoku chromuja w Warszawie i Poznaniu(podobno najtaniej - niestety adresow nie mam:-(( ).Pozdrawiam.Janek.
  20. Czesc! A ja proponuje prosty test. Polozyc motocykl na ziemi i jesli dziewcze sobie poradzi z podniesieniem "na kola" to mozna spokojnie smigac. Powaznym problemem jest dopiero odpal DR-ki z kopniaka , jesli nie ma magicznego guziczka. Pozdrawiam.Janek.
  21. Czesc! Moim skromnym zdaniem zacznij od sprawdzenia cis sprezania,zeby w miare chodzil musi byc co najmniej 7 na skali, apotem kombinuj z gazniko-zaplonem.Zawsze od tego zaczynam prace z dwutaktem co nie chce chodzic i prawie zawsze wychodzi na to ze z powodu nieszczelnosci miedzy filtrem a gaznikiem zuzyly sie co najmniej pierscienie.Kiedys facet zrobil po remoncie tylko 200 km i trzeba bylo robic nastepny, bo gamon o gumce uszczelniajacej zapomnial .Pozdrawiam.Janek.p.s. silnik sprawdz na sucho i po wlaniu przez otwor swiecy troche oleju, a manometry do pomiaru sa nawet w warsztatacyh samochodowych- silnik 2- suwowy bedzie chodzil nawet na cis ok. 4,ale jak?!
  22. Czesc! Znalazlem jeszcze takie dane: 58KW, V-Max-200-205 , kolo przod 19- tyl-18, pamietam jeszcze o jakiejs stronie specjalnie poswieconej Suzukom typu GS- cos chyba www.gsusers.de ale moge sie mylic. Jesli chodzi o Hondziawe z pierwszych "superbikow" to Rycho ma model z 1969 roku(oznaczony K 0), a ja mam model 6- z 1976- oznaczony K-6. Rycha jest wymuskany - bo wystawowy, a moj w exploatacji-na polerki nie mamczasu- z powodu pracy.Pozdrawiam >Janek.
  23. Czesc! Ja wiem , ale nie powiem:-)))))))))))))))))))))))). Suzuki GS 850 to motocykl z poczatku 80 lat 4 cylindry, 2 walki rozrzadu i po 2 zawory na cylinder, naped wal kardana, moc ok 80 km, predkosc ok 200, ale moto dosc ciezkie-270 kg ipaliwozerne, oprocz tego niespotykane w Polsce wiec bedzie problem z czesciami, na szczescie jesli jest zadbany , to potrafi przejechac wiele km, oczywiscie oprocz paliwa moze spalac olej(jak starszawe Suzi).Wiecej napisze jak znajde w domu prospekt reklamowy . Aha wyglad dla mnie super- podobny do KZ 1300 zgrabny jak cegla , albo pustak:-))))))))))))))), ale ja mam zwichrowany gust:-))))))))) Pozdrawiam,.Janek.
  24. Czesc! Pawel ja w swoich sprzetach to robilem mieszanine w granicach 50/50 , i lalem nieco wiecej(od 5-do 15 ml), ale lubie jezdzic twardo:-))))))))))))))), bo mam twarda du... za to serce mietkie:-))))))))))))). Pozdrawiam.Janek.
  25. Czesc! Moge cos powiedziec n/t Suzuki DR 400 Z. Motorek jest w miare swiezy wiec nie widac jakis niepokojacych rzeczy jesli chodzi o trwalosc.Regularnie sie serwisuje to musi jezdzic. Ma 42 km i jesli chodzi o zawieszenia jest to moc wystarczajaca,wieksza wymaga zmiany zawieszenia. Oryginalne nawet dla mnie chudziela (70kg )jest za miekiie, trzeba utwardzic to i owo. Dawalem ostro po torze motocrosowym i po 10 okrazeniach mialem dosc(przez 3 dni miesnie mnie bolaly- pojechalem bez treningu), czuc mase motorka, no i przy podjazdach pod gore mialem wrazenie ze ma za slaby dol . Napewno do amatorskich wyglupow sie nadaje(trwaly, niezly odpal, palony z guziczka, oszczedny), ale do powazniejszych zawodow to nawet najmocniejsza wersja DR 400 jest za slaba i za ciezka.Pozdrawiam.Janek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...