ajriszkofi

modem, podeprę się fotografią zatem, tak na szybko wyguglaną: ładnie ułożona stopa P.S. a tak ŹLE :bigrazz:

Wybaczam pomyłkę. Ale chyba się nie rozumiemy i jakoś nie tak jak powinieneś sobie ułożenie stopy wyobrażasz :)

O masz, ale ze mnie gapa. Ty o zupie, ja o dupie (czyli dowodzie rej.). Jestem przemęczona! ;)

Opłata razem z papierami przy składaniu wniosku.

Nigdy nie praliście skórzanych butów (adidasków)? Moje kochane conversy właśnie się suszą, bo pranie ręczne już nic nie dawało. Jeśli masz protektory nieskalane nawet ryską to wrzuć rękawice do płóciennego worka i go zawiąż - nie porysują się. Do pralki wrzuć też jakieś inne pranie, żeby się nie walały po pustym bębnie za bardzo. Wypastuj je przed praniem (skóra się wtedy nie wypierze za dobrze, ale mniej jej woda zaszkodzi), po praniu balsamem do skór albo zwykłym kremem/oliwką natrzyj, zostaw do wyschnięcia, po wyschnięciu - to samo balsam albo krem. W czasie schnięcia załóż kilka razy na ręce, pozginaj palce. To skóra jest, wcale się tak bardzo wody nie boi, trzeba tylko o nią zadbać, jak o własną (albo i lepiej) :)

W przyszły weekend jazdy są TYLKO w sobotę.

Pytasz, czy twierdzisz? Jak będziesz dobrze siedział, to kolano będzie niżej niż czubek stopy. A różnica między zamknięciem opony i przytarciem kolana jest taka, że można zrobić jedno, nie robiąc drugiego :bigrazz:

Nie nie, nie czubek buta do moto, tylko pięta do moto, śródstopie na podnóżku.

Albo po prostu postanowiłam przejść naukę jazdy motocyklem "po bożemu" od słabego GSa. Między innymi po to, żeby się na litrze nie kompromitować 80km/h ;) kivi - tak żartuję sobie tylko złośliwie. Yuby chyba nieco ściemnia z tym 120... Na cargo jest jeden dobry patent - przejeżdżać na czerwonym ;]

kivi, 80 to ja GSem przejeżdżam i jak mistrz świata się nie czuję :bigrazz: Biegu niestety w trakcie nie zmienię... Jeszcze kwestia pozostaje, w którym momencie patrzysz na zegary...

Yuby, wytłumacz koledze porkowi... Bo jak tak się będzie gryźć w klawiaturę, to długo z nami nie popisze ;)

CIACH

Widać tak się mówi, jak trzeba dużo czasu spędzić, zanim się po raz pierwszy uruchomi :cool:

Dzieci plejstejszyn robiły notatki na pierwszym roku :wink: Josha - chciałam być gramatycznie poprawna :bigrazz:

Klaudiuszu, czyżby Ire homo in phallum ;)

Nie. Tylko sobota od 15 do 20.

U mnie też powodem majtania kierownicą była przednia opona. Ale była w stanie mizernym.

26.06.2010 od 10.00 do 20.00. Przy czym do 14.30 jest część szkoleniowa (czyli pachołki na całym torze). Koszt jazd od 15 do 20 - do 100 złotych.

W ten weekend tor lublin dla motocykli zamknięty.

No weź nie żartuj tak :icon_mrgreen: Cargo. Czyli Poleczki/Wirażowa.

Ja na egzaminie na kat.B chciałam zmienić pas na lewy na przejściu dla pieszych. Do tej pory jak robię to na pasach to wspominam ciepło mojego egzaminatora, który w ostatniej chwili powiedział "nie nie, skręcamy w prawo!"

To zwykły marketing był, w końcu większość tutaj to panowie. Nie zmienia to faktu, że czasem się obejrzę, nie przeczę, z zazdrością niekłamaną (ale nie zawiścią). YUBY - to temat o miejscówkach koło Warszawy. A ci z podforum śląskiego pewnie już je i tak znają...

Też na tym sprzęcie pierwsze godziny przejeździłam i ja nie wiem, co za egzemplarze Wam się trafiły... Mój dzielnie na 3 jechał 40km/h.

Osz w morde, to już? :icon_mrgreen: Muszę sobie "opalacz" kupić ;)

Po prostu przyznaj, że sam nie chciałeś Klaudiuszowi robić przykrości i mówić, że ten tłumik tam nieco nie pasuje :cool: