Lucass

Motocykl: The Drysdale 990cc V8 Grand Prix Racebike Silnik - "8- pak":D 8 cylindrów w układzie V Czerwone pole - 20,600rpm Obroty maks - 22,000 rpm Moc - 220km masa motocykla - 155kg masa silnika - 52kg Vmax - 360 km/h Do poniższych danych nie jestem pewnien bo brałem je z innej strony ale niewiem czy chodziło o o dokładnie ten motocykl: Ilość biegów - 6 Zawory - 4 na cylinder Więcej info: http://www.22000rpm.com/bike.html

http://www.hard-enduro.org/xr400r.htm - nawet ciekawy artykół.

Gdybym miał w ręce coś koło 3000-4000zł to napewno bym tam pojechał, obejżał motocykl, zdjął gar obaczył co tam w środku piszczy, czy jest tam wogle jakaś materia czy tylko jedna wielka dziura, że ziemie widać, jaki jest stan gładzi cylindra, czy jest iskra, powajchlował biegami pokopał itd. Jeżeli stwierdziłbym że jest to do naprawienia to pewnie bym wzioł. Ale nie każdy sprzedawca wyraźi zgodę żeby grzebać przy motorze coś tam odkręcić, albo zdjąć gar. Tego typu sprzedaże mają jedną zaletę, że można sporo wytargować, "nawytykać" że ta rzecz i tamta rzecz jest jeszcze do zrobienia oraz, że wogle nikt tego w takim stanie, nie na chodzie nigdy nie kupi.

Ja usiłuje sprzedać swoją ETZ 251 z 89' roku w bdb stanie 90% orginał za 1500zł, a nikt nie chce kupić :/ Moto stoi na allegro 4 dni, a niemiałem jeszcze ani jednego telefonu albo maila. Link do aukcji znajduje się w moim podpisie. Chłopaki pomóżcie co można zrobić zeby ją sprzedać bo naprawdę jestem już zdesperowany. A może cena wygurowana? Kiedyś dawno temu jak simka sprzedawałem to poszedł w 3 dni, a po 10 minutach od wystawienia aukcji miałem pierwszy telefon.

Ja w swojej CZ jeździłem na Elf Moto 2DX Ratio coś koło 24zł za litr nie jest to co prawda olej do wyczynów, ale za to moto nie pluło praktycznie niedopalonym olejem z tłumika. Stwierdziłem że skoro tłok do cz kosztuje 100zł to nie ma po co przepłacac w jakieś tam drogie oleje i dlatego lałem na pół syntetyku.

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=66058565 Bardzo ciekawy motocykl, z początku myślałem że jakiś squadak bo już na upsach stoi i ma 2 tarcze, a chłodzony powietrzem w dodatku garnek skromne użebrowany, a jednak jest seryjny :D:D http://www.bikepics.com/yamaha/wr500/ Ja osobiście nigdy bym nie kupił takiego motocykla ponieważ w podobnej cenie można już kupić np. cr 500 albo kx 500 które są już chlodzone cieczą np. http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=62259440 A o ksmicznych kosztach utrzymania (chodzi mi głównie o zużycie paliwa i koszty oleju) i o tym że pińcety dysponują moca jedynie dla wybranych(takich jak neo z matrix) to nawet nie wspominam bo nie ma sensu i każdy o tym wie :D:D

Z kąd ja to znam ..... :D:D, kiedyś przez CZ też niemogłem spać (Przez pewną głupią usterkę wałka kopniaka w jedną sobote miałem 2 razy silnik na stole (rozpołowiony) a o 3 w nocy wkładałem go do ramy)

No to ja również się dołanczam się do gratulek - też miałem kiedyś cz 516 (w ramie od cr) :D:D wypas maszyna, charakterystyka silnika nie jednego powaliła. ;)

Uff sądząc po topicu już sie bałem że to bendzie coś w stylu dirt duka :):D http://motonline.clix.pt/left/culturalazer...ster_TT_jpg.jpg

Na allegro coś takiego znalazłem: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=65978110 Jak już gdzieś było prosze o usunięcie, w opcji szukaj po wpisaniu nr aukcji wyskoczyło nic :):D

Jako, że do wiosny daleko to przeglądam sobie neta i zainteresowały mnie 2 motorki w przedziale cenowym poniżej 4000 zł. Są to honda xl 350 i yamaha xt 350. Szukałem jakis danych dotyczących tych motocykli, ale coś niemogłem znaleźć. Interesuje mnie szczegulnie ich waga na sucho i w stanie gotoowym do jazdy. No i oczywiście jakies opinie dotyczące tych motocykli.

Witam ponownie, chyba jednak pójdę w stronę 4T, ze względu na niskie zużycie paliwa i mocny dół o jakim jescze nie śniłem :):D. Dzisiaj jeździłem na xl 500 i sprzencik nawet nie jest zły, co prawda duża masa uniemożliwia jakieś większe wyczyny tym sprzętem, ale do jazdy w terenie nawet cięższym mysle że będzie spoks. Z pewnością moto nie sprawdzi się na torze motocross. Moc nie jest zaskakująca lecz wystarczająca na ten motor. Nieco brakowało mi tego pie**ol***a w granicy wysokich obrotów, charakterystycznego dla 2T. W 2 osoby z samego gazu motocykl przejehał z 20 może 30 metrów na kole - wystartował z jedynki a potem przebił na 2 i jechał sobie. Zawieszenie pracuje bardzo przyjemnie (przód teleskopy pompowane, tył centralny bez zbiorniczka z gazem). Według właściciela spalanie nie przekroczyło mu 4 litrów na 100km/h lol? :) :) Słabą stroną motocykla (oprucz masy) są hamulce (2 bębny), miałem pewne problemy ze schamowaniem motocykla, może dlatego, że miał już zjehane okładziny ale i tak benben to benben i nie można wiele wiencej wymagać. Pozatym tylne koło ma wymiar 17 cali co konplikuje znacznie dobór opony typu enduro lub cross zwłaszcza używanej. A własnie ktoś z forumowiczów widział może gdzieś do kupienia używane opony 17 enduro lub cross? Cena wywoławcza jaką podał właściciel to 3600zł, ale można by pewnie z niej zejśc ponieważ, moto ma niepopodłanczane pół instalacji elektrycznej (podświetlenie zegarów, kontrolki) i ogulnie jest pare żeczy do których można się przyczepić (puszczający czasami spaliny kolektor wydechowy, niewyregulowany gaźnik) Niestety fotek nie mam, Co o tym sądzicie?

Właśnie, nie miałem jeszcze nigdy moto 4T i nie mam pojęcia jak się ma sprawa z remontami w 4T co najczęściej idzie, jakie są koszty itd. Z tego co patrzyłem w larssonie części tanie nie są :/ , ale czy w takim prostym i średnio wyżyłowanym silniku 600cc jaki ma np. honda xl, potrzebne są częste naprawy? Krąży obiegowa opinia, że japońce wytrzymują duże przebiegi to sam niewiem :/

Mam w okolicy do obejżenia hondzie xl 500r z 87 roku, jutro albo pojutrze będę ją oglądać, ale mam tę wątpliwość czy te 152 kilogramy przy 27HP to troszkę nie za dużo i czy nie jest to motocykl bardziej uliczny niż terenowy. Czy przy tej masie jest wogle mozliwa jazda w ostrym terenie lub na torze ?

Witam, nie chciałbym nikogo obrazić ale wiem, że dla wielu "usamodzielnionych" i z bogatymi rodzicami ten temat może wydać się nieco zabawny, ale ja póki co niemam możliwości poważniej zarabiać, a szkoła ogranicza mi poważnie czas który mógłbym spożytkować do zarobienia jakiejś kasy jednak co moge to odkładam. Powiedzmy, że uzbierało się tego pod granice 4000zł i co teraz z tym zrobić? Chciałbym mieć motor enduro 4T, o maksymalnie niskiej wadze, który nadawał by się do okresowego przejechania przez tor, głownie do jazdy po lesie i ew do krótkich dojazdów po asfalcie (do 20-30km) i ogólnie lubił szorstkie traktowanie, jazdę na mniej niż 2 kołach i częsty kontakt z glebą w różne postaci. W gre nie wchodzą full crossy zwłaszcza 2T ponieważ niemiał bym zbytnio na remonty olej i wache która ucieka w 2t w zastraszającym tempie. Wiadomo enduro też ma swoje koszty utrzymania, ale napewno znacznie miniejsze. Pozatym potrzebuje motor którym mogę legalnie dojezdzac w niedziele do sklepu po jajka ;) Czy w tym przedziale cenowym jest to wogle możliwe ? Czy lepiej żebym dał sobie spokój i katował nadal etz po lesie? 4000zł to górna granica bo jeszcze musiał bym kupić jakieś buty, enduro-kask i ochraniacze. Myślałem troszkę o xl 500-600 ale tego raczej nieda się nazwać hard enduro i na torze by to chyba wogle nie jehało. Mam pewną obawę czy takie leciwe hondy z rocznika np. 82-84 nie będą się sypać? Również myślałem o dr 350 ale jej cena jest nieco ponad przedział 4000zł (niewiedziec czemu :D) Niechciał bym się również wpakować w jakieś "bagno" do których nie będzie części. Proszę o pomoc mam nadzieje że mnie nie zbluzgacie, ale jeśli źle myślę to prosze wybić mi ten pomysł z głowy :P:D

Witam, podobnie jak enduroguy zaczynam brac pod uwage dr 350 jako moto na 18 urodziny, motocykl ma służyć jako: - środek do dostarczania duuzej radości z życia - środek transportu po lesie - środek do okresowego wyjazdu tor motocross - zadnego hardcore - środek transportu po wsi / mieście Czy motocykl jest w stanie spełnić te kryteria? Sądze że trzeci myślnik raczej nie przejdzie. Następne moje pytanie to koszty eksplatacji. - Ile to pali? - Jak wytrzymuje gleby? Wiem że nie da się na to jednoznacznie odpowiedzieć, bo każda gleba jest inna, ale czy np. przy lekkim położeniu moto połamie mi sie pompka hamulcowa i klamka, stłucze lampa czy tylko wygnie się klamka. - Jakie sa koszty remontów i czy te moto wogle wymaga okresowych remontów silnika. Czy dla kogoś takiego jak ja kto nie umie w zasadzie w terenie jeździć i niema zbytnio kasy na wache która znika w przerażającym tempie w 2T, olej do 2T, remonty takie moto było by dobre do nauki jazdy w terenie i na torze motocross? Czy jest jakas alternatywa dla dr w tym przedziale cenowym?

Jestem pod wrazeniem, może być niezły wymiot i konkurencja dla yz 250f

Ja kiedyś w środku zimy o godzinie 20.00 wracałem fulem od mechanika (jakieś 4km lasem), było tak ciemno, że 5 razy droge szukałem za nim dobrą znalazłem, a widziałem tylko kontury drzew :)

http://www.kroolik.com/?p=news&id=8 Tu są skany ciekawego artykułu o motocyklu exc 250 racing i innych motocyklach enduro klasy 250 4T.

http://www.members.lycos.co.uk/czcross12/foty2 Dożucę pare fot z aparatu mojego kumpla. (ja ich nie robiłem) Reaspekt dla tego łepka co fikał na yamaszce WR pod auhan.

To kup sobie CZ za 1000zł, zrób pełen remont silnika i ewentualnie zawieszenia za maks 600zł: Tłok + pierścienie 100zł, szlif 60zł, łożyska na wał ok 60zł za 2 sztuki(więcej bym nie dał, mozna latać na łożyskach za 15zł sztuka), korba 170zł, ze złożeniem wyjdzie poniżej 200zł, uszczelniacze zawieszenia na przód lepszej firmy np. ARI 30zł , + olej do amorów za 30zł co daje w sumie 480zł + 120zł na inne bierzące potrzeby bo zawsze się znajdzie jeszcze sto milionów żeczy do wymienienia, zostaje ci 900zł, które możesz zainwestować na jakieś używane buty, kask, rękawice, gogle, najbadziewniejsze ochraniacze.... Może zostanie ci jeszcze coś na wache, oleje, smary do łańcuha itd. Przemyśl sobie czy naprawde warto wydac całą kasę na motor, a potem nie mieć za co robić remontów, ja się tak przejehałem kupując za całą moją kasę fulla i kiedy stwierdziłem , że nie mam już za co kupować części eksplatacyjnych i nie mam na ubrania pospiesznie go sprzedałem i kupiłem coś w co nie trzeba ciągle kasy pakować (ETZ). Nie ma co się oszukiwać full który ma 16 lat to jeżdząca skarbonka, o tym że części do crossów poniżej 90' roku jest total brak. A niech padnie coś w skrzyni albo na sprzęgle - kaplica

Lipson, jak zwykle nie działają linki, ja niewiem gdzie wy te foty wrzucacie :/

Mnie najbardzej ciekawi jak oni technologicznie poradzili sobie z produkcją tulei (chyba ze jest tu odwrócona twardosc gładzi jak w porsche 928 czyli tłok jest z b twardego materiału, a tulei niema tylko jest odwiert w stopie aluminium) Acha i ciekawe jak się w tym robi szlify bo zdaje mi sie że się nie robi :P:D

HM to marka produkująca motory głównie enduro i cross, z tego co się orientuje ma ona wiele z hondą wspólnego. http://www.hmmoto.it/ http://www.bikepics.com/hm/cre50/

Mój kolega rok temu kupił wsk 125 za 80zł z papierami i na chodzie w dodatku wcale nie od znajomego ani rodziny :)