Skocz do zawartości

JACA

Forumowicze
  • Postów

    248
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O JACA

  • Urodziny 03/12/1986

Informacje profilowe

  • Lubię
    motocykle, snowboard, rowery,muzyka
  • Skąd
    Ruda Śląska

Osobiste

  • Motocykl
    WR 450 F SM
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1504450
  • Strona www
    http://

Osiągnięcia JACA

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)

0

Reputacja

  1. Bedzie bieda. 90% ze bedzie chaczyc o łancuch. Najlepiej Kup 150/60
  2. Pewnie, to bardzo udane modele. Tak samo jak w tych latach modele 426, uznawane za jedne z najtrwalszych wśród WR. Jeśli sztuka zadbana to bierz :)
  3. Nie sądzę. Pomierz średnicę wewnętrzną łożysk i wewn. uszczelniaczy i porównaj z WR. ALe 99% nie będą pasować. Piasty będą pasować od WR/YZ 2000 wzwyż.
  4. Siema! Jesli kupisz/zrobisz koła na oryginalnych piastach to jak najbardziej. Również na akcesoryjnych piastach dedykowanych do WR zamontujesz wszystko to co masz fabrycznie - tarcze i zebatka. Ewentualnie przy akcesoryjnych mozesz miec problem z przodu ze slimakiem prędkościomierza - potrzebny bedzie dystans. Ceny za rozsadne i kompletne koła zaczynają się zazwyczaj od 2500 wzwyż.
  5. Witam Adaho! Zalezy jaki budżet. Najbardziej oklepany numer to felgi excel'a, piasty talon, tarcze Braking, Motomaster albo Beringer, zacisk podobny pakiet i pompa magura, beringer itp. Najlepiej dorwac cos na allegro juz zlozonego. Zajrzyj tez na forum supermoto.pl chlopaki maja od czasu do czasu cos fajnego do opchniecia. Ja mam na sprzedaż tarcze 320 mm. Motomastera, oczywiscie plywajaca. Uzywana ale w idealnym stanie, praktycznie zerowe slady zuzycia, sprawdzalem w serwisie - jak nowa. Jak co to priv.
  6. Polecam! Moje oczko w glowie, longer dopieszczał dalej ;)
  7. Tez zastanawialem sie nad tansza kamerka ale stwierdzilem ze nie lubie patrzec na pixele i zgadywac z kumplami co pojawilo sie wlasnie na ekranie. Zastanawialem sie nad wyzej wymienionym vholdr i gopro HD. Podobne ceny ale Gopro ma zaj*bisty osprzet i rewelacyjna jakosc. Jedyne co moze przeszkadzac to to ze gopro jest wiekszy i kwadratowy ale mi to zupelnie nie przeszkadza bo mozliwosci montazu zachwycaja. A tak to wyglada na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=CLQECp-yRlQ Moj musialem wymienic przy 10 000 km bo halasowal i jak sie pozniej okazalo byl mocno naciagniety. Kupuj DID'a i jesli chcesz jezdzic bez stresu to Manualny Napinacz Łańcuszka Rozrządu. Któryś z kolegów taki sprzedaje.
  8. W koncu mam foty, durna pogoda a jak juz byla to nic tylko smiganko. Troche pojezdzilem i musze stwierdzic ze maszyna jest zaje*ista!! mocy wystarczajaco, super sie prowadzi, zawias rewelacja a akcesoria jakie posiada to juz wogole bomba! Tutaj obiecane foteczki :) http://www.bikepics.com/members/offroadjack/04wr450f/ Podziekowac za odp. i szerokosci koledzy! :buttrock: :flesje:
  9. Co do wyzej opisanych problemow z gaznikiem. motocykle, które oglądałem były lipne. Kupiłem WR i te problemy w niej nie występują :)
  10. Siema Stałem się szczęśliwym posiadaczem WR 450 ;) :pijacy: I teraz tak - 4 sztuki, które oglądałem były chu*owe, tzn. 1 była w miarę, tylko czkawka była mniejsza i korozja wszędzie. Co do rozrusznika i akusia. Motocykl, który mam teraz pali bez problemu na zimno, na ciepło. Fakt, faktem może tamte, które oglądałem, miały rozładowane akusie i ciężko było nawet po jeździe rozpalić, a jedna to już w ogóle rozrusznik poszedł spać. kopniak - no problem w każdej. Co do mojej sztuki i tego nieszczęsnego przyduszenia przy ostrzejszym dodaniu gazu jest bardzo delikatna dziurka ale to rzadko i poza tym mam przelot także kwestia rozwiązana a pewnie i tak się czepiam. Ale bez przesady jak w niektórych gdzie ja chce energiczniej przyspieszyć albo poderwać na koło a tu czkawka i dopiero z wielkim trudem rwie a na postoju to już w ogóle dziura... Biegi - w tej co sprawdzałem poprostu nie wchodziły, redukcja czy też wbijanie wyższych biegów - wielki problem, ot tak to wyglądało, i teraz wiem, że trafiłem wtedy na minę. Moja bez zarzutów. I nie chce moto do wożenia do roboty tylko do zapie*dalania po robocie... Jako, że te maszyny trochę kosztują, startuje się nimi na zawodach i są stworzone do zapierdal*nia, a podzespoły, z których są wykonane to górna półka to oczekuje żeby kultura pracy i wytrzymałość też były na wysokim poziomie - Jedyne co wiedziałem o tych maszynach to przejażdżka na dniach otwartych Yamaha i setki godzin spędzonych w necie i czytaniu wszystkiego co się da na temat modelu. Poprostu... przesiadłem się z DR-Z a ten motocykl był nie do zdarcia i kultura pracy silnika była pierwszorzędna, tylko nie była "wściekła" a ja chciałem właśnie maszynę do zapier*alania i taką też kupiłem i powiem wam, że ciężko ogarnąć tą bestie... ciągle chce mnie wyrzucić z siodła ;) Jedzie jak poje*ana hehe Pozdro chłopaki!
  11. Kurde, to sa wlasnie uroki kupowania motocykli po Polakach.... nie zebym twierdzil ze za granica to same idealy ale ilez mozna patrzec na miny... DR mialem z Niemiec, DR-Z mialem z Anglii i te motocykle sie wogole nie psuly...
  12. To mnie przynajmniej pocieszylo i w sumie zmartwilo bo widze ze kupno krajowej maszyny za normalne pieniadze to cud... Dzieki <pijacy>
  13. Witam ponownie, dawno mnie tu nie było. Sprzedałem DR-Z (co się okazało złą decyzją bo znaleźć porządną maszynę, która ma ją zastąpić, na polskim rynku, graniczy z cudem). Mianowicie. Oglądam się za WR 450. Z 4 oglądanych modeli żadna nie warta wydawania pieniędzy ale mniejsza o to. Tu nie chodzi o Yamahę, chodzi o jej gaźnik... Z tego co się orientuje WR i DR-Z 400 E mają Keihina FCR 39 mm. W każdym z oglądanych motocykli był ten sam problem, przy ostrym otwarciu przepustnicy z biegów jałowych motocykl przyduszało i dopiero po chwili wkręcał się na obroty. Tak jakby go zalewało... Tak samo przy próbie poderwania na koło, wielkie buuuu i dopiero po chwili z trudem ruszyła w góre. Ja rozumiem płaska przepustnica itp ale kur*a z takim czymś się w ogóle nie da jeździć... Pytanie zasadnicze, czy ten problem występuje w DR-Z 400 E?
  14. No i wracam. Dzieki za odp. chociaz jedna osoba. Informacje mam z własnej autopsji, jak pisałem wcześniej oglądałem 3 WR 450 i podobne problemy. Ale to widzę, że tylko kwestia tego, że polskie motocykle to w większości przypadków kupa g*wna... Martwi mnie kolejna sprawa. W 3 z 4 oglądanych egzemplarzy przy energiczniejszym otwarciu przepustnicy z obrotów jałowych poprostu je przyduszało... Tak samo przy próbie podniesienia na koło, wielkie buuuuuu i dopiero po chwili wkręcała się na obroty... Jak tak ma pracować Keihin FCR w tych motocyklach to dziękuje za taką zabawe... Przecież to się w ogóle jeździć nie da... To nie dwusów, że mam go non stop na wyższych obrotach trzymać... Normalna sprawa czy znowu kwestia "Używana przez Polaka"? Dajcie znać czy w 426 też to występuje.
  15. Przetestowałem parę WR 450. Jedną w gorszym stanie (2005 r.) - pordzewiała przez angielski klimat i drugą w stanie praktycznie jak nowym (2003 r.) Bardzo mnie martwi rozrusznik. Czy faktycznie on jest aż tak słaby? Wiem, że model 2003 miał problem bo to pierwsza WR z el. starterem i w tym z tego właśnie roku był padnięty (gość miał 2 z 2003 roku i w obu był z nim problem). Natomiast ta z 2005 na zimno ni huhu kręciła, odpalanie obu z nożnego no problem dzięki auto deko. Po chwilowej pracy wyłączyłem i odpaliła z rozrusznika ale bardzo ciężko, po przejażdzce to samo, trzeba było nieźle pokręcić i dodać trochę gazu... Do poasiadaczy, czy faktycznie te rozruszniki i/lub akusie są takie felerne? Druga rzecz, którą myślałem nie zaznam, to "pogłoski" o padających skrzyniach. W tej z 2005 całkiem fajnie biegi wchodziły, bez zarzutu. Ta z 2003 z naklepanym przebiegiem choćby wcale była tragedia.... Biegi nie wskakiwały, przy zmianie na 2 praktycznie za każdym razem luz. Czy to choroba wieku dziecięcego tylko?... Myślałem, że w młodszych rocznikach WR Yamaha wprowadziła mocniejsze zębatki skrzyni, tak czytałem u producenta... I ogólnie charakterystyka silnika trochę ciu*ata, dół marny a środek i góra bardzo agresywna. Wiadomo, że przełożeniem można się pobawić, ogólnie ma to być SM, ale jakoś niesmak pozostaje. I teraz zastanawim się czy warto dokładać te 3 - 5 tyś zł tylko po to by mieć du*iaty rozrusznik czy kupić 426 i zamontować wałek wydechowy hot cams za niecałe 1000 zł u Olka i kopać jak 2t a resztę przeznaczyć na super przygotowanie do sezonu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...