Lucass

Więc wspałomyślnie postanowiłem, że oszczędzę pracy modowi i nie będę zakładać nowego Topic-u ale skorzystam z okazji i podepnę się pod ten temat. Jeżeli to było głupie, niemondre to bardzo przepraszam, nie chiałem.

Ok, ja mam pytanie odnośnie techniki jezdy, dokładniej jej konsekwencjach dla sprzęgła. Jak podczas jazdy w terenie radzić sobie z dochamowaniami? Na pełnym sprzęgle, z lekkim wysprzęgleniem, bez sprzęgła? Co najmniej niekorzystnie wplywa na motocykl, zwłaszcza na sprzęgło? A drugie pytanie czy w takim klamocie jak xl 500R 86' (konstrukcja silnika z końca lat siedemdziesiątych) mam używać sprzęgła do zmiany biegów czy nie? I jak to robić żeby oszcędzać skrzynkę.

OK zmieniam tarcze na te od CB 400. Wymiary mają niby w normie czyli 2,72. Ale czy tarcze sprzęgłowe od szosówy dadzą rady w wiekowym enduto w którym sprzęgło jest używane częściej i w troche gorszych warunkach (chodzi mi o to że w terenie bardzo często szczelam ze sprzęgła)?

Znaczy moim zdaniem to chodzi o to by tam cokolwiek nakleić nie ma potrzeby żadnej wytrzymałości. Jak sie spawacz nie podejmnie można prubować samemu zalutować za pomocą zwykłej spawarki gazowej, albo nawet palnika przy użyciu takiego tworzywa jak to http://allegro.pl/item87349131_lutowanie_a...i_spawanie.html

Hmm, akurat w tej sytuacji nie eksperymentowałbym z jakimiś żywicami, czy klejami, spachlami, ponieważ nie ma żadnej pewności że to nieodpadnie podczas jazdy,a nie chciał bym żeby nagle gorący olej poleciał mi na nogi. Jedynie to może zaryzykowałbym żucić tam poksylinę. Ale wg mnie najlepszym wyjściem z tej sytuacji było by pujście do spawacza aluminium i zlecenie mu zaspawania tego otworu. Operacja nie powinna kosztowac więcej jak 20zl. Oczywiście spawy potem oszlifować, żeby było w miarę gladko.

Ciekawe gdzie zarobione? Pewnie u ojca w Firmie. Bo naprawde w wieku 16-19 lat gdy się chodzi do szkoły to jest mało prawdopodobne żeby na husqe zarobić. Chyba że jakiś fart. Nawet jak ktoś znajdzie dobrze płatną prace "nie po znajomości" to przez całe wakacje trudno zarobić więcej jak 1000-1500zł

ok ale wogle idzie zakręcić wałem? A w VT 250 wał przypadkiem nie siedzi na łozyskach?

Ok. Kupiłem nowe tarcze EBC + nowe sprężynki. (Off topic czy ebc to marka której jakości można być pewnym?). Niestety nowe tarczę są ciut cieńsze od starych (spalonych), mają w granicach 2,5-2,6 mm gdzie stare miały ok 2,62 (wymiar krytycznie niski to 2,3). Co mam robić? Zmieniać tarcze tylko na jakie? Czy możliwe że ebc popełniła pomyłke przy produkcji tarczy?

Bardzo ładny filmik, respekt dla tych panów, mam wrażenie że polacy jako friistajlowcy są lekko niedocenieni na świecie czy mi sie zdaje? Acha i jeszcze jedno nie czaje za co gdzieś w połowie filmu jeden z gapiów w pomarańczowej bluzie liścia w ryj zgarnoł :)

Ja miałem u siebie dokładnie taką samą rame, tylko że z przodu tarczą i siedział tam silnik od cz, bo moja była z 84. Wystarczyło odgiąć dolne mocowanie i wszystko.

Gratulacje, prostych zakrętów życzę.

Silniki które wg. mnie można by prubować wpasowywać to wszelkiego rodzaju setki i 80 cc enduro jak i cross. To takiej ramy wchodzi bez problemu silnik od CZ 516 (511) czyli o pojemności 125cc. I szczeże polecam ci ten silnik, gdyż nie trzeba robić za dużo przeróbek przy zakładaniu . A chłodzenie powietrzem bardzo ułatwia zadanie. Jeżeli myślisz o cięciu, spawaniu ramy pod jakiś silnik to radze ci zapomnieć jest to praktycznie niewykonalne (chyba że chcesz wydac kilka set złotych w samo dopasowanie ramy). Pisząc że w wypadku cz 516 nie ma zadużo przeróbek miałem na myśli to że nie ma potrzeby modyfikacji ramy. Ale i tak jest kuuuupa innych zajęć. min: Szlifowanie wachacza by silnik mógł wejść na jego oś, całkowicie nowe przeprowadzenie wydechu, całkowicie nowe połączenie gaźnika z puszką filtra (musimy ominąć amortyzator centralny), to tylko kilka zabaw które cie czekają, żeby to zrobić dobrze tak żeby nie mósieć siedzieć w garazu co jazdę to jest nie lada wyzwanie.

Być może coś gdzieś coś źle żlożyłeś i po skręceniu wszystkiego sprzęglo jest w części rozsprzęglone . Jeśli prawidłowe złożenie nie pomoże w takim wypadku sprężyny trzeba zmienić na bank, Również elementy dociskające sprzęgło mogą być spracowane , wytarte ponieważ o ile się nie myle jest to jakiś stop aluminium i jak ktoś jeździ z częstym i dlugotrwałym użyciem sprzęgła to mogą się one wytrzeć . No i trzeba obaczyć też przekładki, bo jak są zbyt cienkie, lub powichrowane też mogą powodować ślizganie.

Ciągnie, znaczy, że jak wrzucasz jedyneczke i wciskasz sprzęgło do końca to motorek jedzie dalej? No to sprzęgło musi sie ułożyć, jednak jeżeli po paru set kilometrach nadal bendzie ciągło to przekładki do wymiany (mogą być zwichrowane). No i jeszcze może być to klamka sprzęgla, bo jak jest nieorginalna to może mieć zbyt mały skok (naciągac zamało linki, przez to nie wysprzęglać do końca).

Witam ponownie! Moje sprzęgło ślizga się. Dokładniej gdy daję gazu, albo ruszam to silnik wchodzi na obrotki a koło stoi w miejscu :/ Ślizganie jest najmniejsze gdy prawie całkowicie zluzuję linkę tak, że nie moge stać motorem na sprzęgle (ciągnie), ale i tak oprucz tego zauwazalne się ślizga. Klamka sprzęgla i mocowanie jest orginalna. Tarcze są spalone ale wg serwisówki wymiary w normie (wymiar krytyczny 2,3,<<nowa 2,62-2,78>> moje mają ok 2,6). Sprężyny mają wymiary też niby w normie ale nie dam głowy uciąć że się już nie spracowały. (czy nie są zbyt miękkie). Sprzęgło jest uruchamiane bolcem w kapie. Nie posiadam uszczelki kapy, tylko daje na silikon, więc to tez może mieć wplyw, ponieważ bolec w kapie przez zmniejszenie sie odległości jest bliżej sprzęgła, po złożeniu może już na nie naciskać. Co może powodować ślizganie, proszę o wstępna diagnoze. Ponizej fotka jednej mojej tarczy. http://www.members.lycos.co.uk/czcross12/x...00/img_3964.jpg

To w takim razie ta wfm zbudowana jest chociaż z nowych elementów? No bo jak robi ją 2 ludzi to trudno mi sobie wyobrazić, żeby na potrzebe 2 ludzi była cała masa odlewni do różnych stopów karterów silnika, piast, trybów itd. Dość nurtujące pytanie.

Moim zdaniem (i to nieżart) polacy chcąc wskrzesić polską motoryzacje powinni zająć się produkcją czegoś pokroju np. mamuta 2000. Tj. bardzo drogie bardzo ekskluzywne moto, z markowymi podzespolami.

OK, zrobiłem tak jak pisał Piotr. Naciąg łańcuszka zrobił się w miare ok. Jednak dociskając ręcznie napinacz z góry mogłem uzyskać jeszcze troszkę naciągu łańcuszka (stał się bardziej napięty) i z tąd było moje pytanie, bo miałem obawy czy nie przedobrze z napinaniem łańcuszka. Aktualnie łańcuszek jest jak struna przy silnym nacisnięciu na niego palcem ( w punkcie 3cm nad zębatką ) odchodzi może z 1 - 1,5 mm w bok. Mam nadzieje że taki naciąg nie jest ani za duży ani za mały i nie spowoduje szybszego rozciągnięcia się łańcuszka.

Wow, widze że mbx, przy romecie to rakieta! Gratulacje.

Ładna fura, gratuluje, ale jakoś mi nie podchodzi nowy Desing Husqvarny z ostatnich paru lat, po moto widze, że u was jeszcze śnieg :buttrock::D

Ok okazało sie że mam 2 śrubki z boku cylindra do regulacji naciągu łańcuszka rozrządu. Teraz moje pytanie jaki ma być ten naciąg? Jak największy, czy za silny też nie może być? Np. czy może chodzić 3mm w każdą strone na boki, czy lepiej jakby chodził 0,5mm na boki?

Poniżej foty przedstawiające naciąg mojego łańcuszka: http://www.members.lycos.co.uk/czcross12/l...cuszek/lewo.jpg http://www.members.lycos.co.uk/czcross12/l...uszek/prawo.jpg Co to jest autonapinacz jak to wygląda? http://www.members.lycos.co.uk/czcross12/l...uszek/skan1.gif Daje jeszcze rzut na serwisówke, strona coś o rozrządzie ale po angielskiemu :/

Witam, ostatnio zauważyłem, że w mojej xli łańcuszek zdaje się nieco luźny być może zaluźny. Moje pytanie brzmi czym ustawic naciąg łańcucha i jak mniej więcej powinien być naciągnienty łancuszek rozrządu? Poniżej rzucę schemat, naktórym jest zaznaczony napinacz, ale niewiem które to dokladnie. Czy muszę ściągać cały silnik, żeby to ustawić? http://www.members.lycos.co.uk/czcross12/x...500/silnik2.gif

Hmm, ja się ogulnie nie znam się, ale też nad tym myślałem kiedyś, ja to sobie tłumacze tak, że duże koło w crossach pozwala efektywniej i szybciej przenieść moc i moment obrotowy na przyspieszenie, a w enduro widocznie nie ma takiej potrzeby, pozatym duże kolo podnosi środek ciężkości co w enduro może być niepożądane. Np cross ATK 700, moc piekielna i zapewnie gdyby bylo by tam kolo np. 18' to nie można było by nim tak szybko przyspieszyć niż jak jest tam 21!

Moje gratulacje :), który to rok?