dziur

SQL - to szkoda ze nie spadłeś bo powiedz mi ile ta twoja dziewiątka ma koni? Sory, ile miała bo po przejechaniu 30 tys km połowa z nich pasie sie gdzieś na zielonych łąkach. hmm i te nowoczese gaźniki to dzięki nim tak ochoczo się kręci do 11 tysiaków. Miodzio! Mam kumpli co mają dziewiątki w Kaliszu i przejechali sie moją poprzednią i obecną szóstką. Jeden z nich nawet dzwonił do brata z informacją ze niestety ale jego 9 nie jest w stanie tak szybko pokonywać zakrętów, jak również tak szybko rozpędzać się na prostej. Jeden z nich kupił w tym roku nową 600rr i powiedział cytuje " kuxxx nie życze nikomu kawy zx9r" koniec cytatu. Zupełnie nie wiem co przez to chciał powiedzieć..... Więc możesz myśleć ze masz szybszy motor itp itd ale prawda jest jedna - śmietana z tych motocyki jest już spita a nowoczesnością również nie grzeszyły. http://www.bikepics.com/members/dziur/

zx-10r wygrało master bike-a w 2004 i 2005r, ale jak chcesz być cały to go nie kupuj.

SQL - widzisz miałem okazje pośmigać trochę 9 bo chciałem sobie ją kiedyś kupić i po przesiadce z 9 2001r na 6 2003r stwierdziłem że 9 to pomyłka. Niedosyć że nie jest szybszy to 6 lepiej sie składa a to głównie dlatego że motocykl jest bardziej zwarty. 9 w porównaniu do 6 ma widelec jak rasowy choper. Przejedz sie naprawde jakąś nową 6 i zobaczysz różnicę. Obecnie sam mam zx-6r model 05, poprzednio miałem 03 i różnica jest olbrzymia jeśli chodzi o prowadzenie motocykla. Dla porównania powiem ci że na niezbyt dużym rondzie jesteś w stanie położyć ten motor na kolano jadąc zaledwie ze 45km/h i brak jest podczas tej jazdy uczucia że motocyk sie wywróci. Z kumplami jak robimy jakieś wypady dziewiątki i motocykle typu cbrxx puszczane są do przodu, bo jak jeżdzą z tyłu to po chwili ich nie ma. Zresztą sami ich użytkownicy po wejściu na r6, zx czy 600rr stwierdzają ze lepiej sie im jeżdzi na 6-tkach bo motocykle łatwiej sie prowadzą. No ale wiadomo każdy chwali to co ma, w każdym razie kolejnym moim motocyklem bedzie również 6-tka i napewno zielona :). http://www.bikepics.com/members/dziur/

Gratulacje i niestety to co w temacie to szczera prawda :)

szczerze - żadnego bym nie wybrał. zx-9r, pomimo ze jestem fanem kawasaki to ciężki motocykl, słabo sie prowadzi w zakrętach i żeby go złamać trzeba ważyć ze 120kg. Siedzisz wysoko na motocyklu a nie w nim dlatego kierowca nie czuje sie zbyt pewnie. Jęzeli chcesz się bawić w szybkiego turystę, to lepiej wybrac zx-12 lib cbrxx, natomiast jeżeli chcesz sportowy motocykl to albo zx-10r albo szóstka - byle nie 2000-2002r.

Nie wiem co macie do tego motoru ale mnie sie podoba. Nie kupie bo jestem wierny kawie ale jak bym nie był wierny to chyba wybrałbym yamahe.

moge odpowiedzieć? hehe no to odpowiem żadna bo to bocian i to bocian a nie motor :) DZIADU: czy za poprawna odpowiedź przewidujesz jakąś nagrodę? jak tak to przydała by mi sie zmieniarka do kawy, ta inteligentna bez power commandera. Z góry dzięki. Pisz na priv to podam adres gdzie wysłać :P

Ogólnie skrzynia może siąść w każdym modelu sportowego motocykla jeżeli tak jak napisał Spidi dopadnie ją debil. Dowiedziałem sie ze gościowi w Łodzi siadła trójka w zx-6r 2005r. po przejechaniu 2200km. Tylko ten duży misiu z małym rozumkiem wsiadał na to i od razu po wyjechaniu z salonu dawał na gumie. Mało tego misiaczek zobaczył ze w nowej kawie o dziwo bardzo ale to bardzo lekko chodzi skrzynia i w dodatku praktycznie nie słychac zmiany biegu. Biegi zapinaja sie jak w automacie i skrzynka lekko chodzi od 0km przebiegu. Dlatego ten mały głuptasek pomyślał ze w nowej kawie dotarły mu skrzynie krasnoludki i dawał na kole do czwartego biegu, az mu pare razy trójka wyskoczyła i co sie teraz okazuje trójka wyskakuje non stop hehe. Co do zmiany biegu w powietrzu i w dodatku bez sprzęgła obojetnie co by to nie było wcześniej czy później padnie, a zasada jest jedna im mniej przebiegu tym szybciej padnie. Jeżeli ktoś ma nowego komara propunuje zacząc mu zmieniac biegi bez sprzęgła dopiero gdzieś od 6 tys. km. Wcześniej grozi to również rozsypaniem sie skrzyni głownie z tego co widziałem krzywią sie wodziki. Ogólnie ci moi znajomi którzy mieli bądz maja r6 czy r1 nie narzekają na te motocykle i skrzynia smiga jak dzika. Jedyną wadę, którą wykrył mój kolega urzytkujący r1 to rozsypanie sie koszyczka łożyska w głowce ramy. Powód - dawanie na kole.

Oie Master - widze ze masz zachowany w pamieci obraz kawasaki z kilku lat wstecz. Rzeczywiście, skrzynia cieżko chodziła, jeśli chodzi o zawieszenie i prowadzenie to też nie była to pierwsza półka, ogólnie troche odstawali zwłaszcza do 2002 roku gdzie w ofercie nie było supersporta z wtryskiem tylko same gaźniki. Jednak na dzień dzisiejszy mają zupełnie inne sprzęty w ofercie. Zarówno ZX10R która wygrała też master bika w 2004r, jak i zx-6r były na 1 pozycjach w rantingu masterbika w 2005r. Coprawda na zx-10r zle mi sie jeździło i prowadzenie tego motocykla nie należy uznać za super płynne, raczej mocujesz sie zeby z niego nie spaść, to do 6tki nie mam żadnych zastrzeżeń. Zresztą dlatego ją kupiłem :(. Zanim jednak to zrobiłem pojeździłem sobie troche na r6 i cbr600rr. Co do tej pierwszej to nie czuje róznicy pomiędzy r6 z 2003 a tą z 2005, natomiast honde trochę poprawili (głównie silnik bo ten z 2003 roku zbierał sie jak sójka za morze). Proponuje ci udać sie do salonów i potestować trochę nie bedziesz sie musiał pytać czym sie ktos tam kierował przy wyborze motocykla tylko napiszesz nam czym ty sie kierowałeś.

Mój kolega z serwisu kawy z Łodzi /mechanik jest na zdjęciach www.kawasaki.pl dział sport/ ma zxr z 91 roku. hmmm, tylko cięzko powiedzeć ze jego moto to zxr, bo została tylko rama, zbiornik i plastiki od zxr. Wsadził w niego jakies 40 patyków, silnik od 9tki z kitem wyścigowym, tytanowe zawory, koła z cholera wie czego, hamulce brembo, pływajace tarcze itd. W kazdym razie jest z niego bardzo zadowolony. Jego opinia na temat każdego motocykla /wcześniej pracował w suzuki/ jest taka: 30tys ostrej jazdy i nowy motocykl. Ogólnie bawią go ogłoszenia w stylu sprzedam honde, kawasaki, suzuki itd. przebieg 50tys. i gość wstawia: moc: ........ w miejsce tych kropek podaje moc taką jak fabryka ileś lat temu :). Ogólnie w jakiejś gazetce niemieckiej przetestowali 3 hondy 1000rr i zadna nie miała 171KM tak jak podaje fabryka. Jedna miała 170, pozostałe dwie 168. Więc ile bedzie miał ten motor po 50 tys. km? Moja rada jest taka, chcesz stary motor, weż go do serwisu, sprawdz kompresje i na hamownie. Jest ok, bedzie ok.

adas7 - masz racje jeśli chodzi o v-max to czy będzie to fajer 954 czy k3 i inne tysiące nawet 2005 rok prędkość bedzie podobna, tylko co to daje? maluch też jedzie tak samo szybko jak smart a jak bym miał wybierac to chyba nie musze ci mowic co bym wziął. W motocyklu nie liczy sie v-max tylko całość, a to juz pojęcie dość złożone. Jeśli porównywali byśmy motocykle pod wzgledem prędkości maksymalnych to wygrałby ten mutant co nie skręca z silnikiem od dodge vipera, ale co to za motocykl?

Dzięki wszystkim i ciesze sie że tez wam sie podoba. Różnice jakie wychwyciłem pomiędzy wcześniejszym modelem a tym to przede wszystkim lepsze prowadzenie w zakrecie. Poprzednik był wyższy wiec przy zbyt mocnym przechyle czuc było ze zaczyna spadać i wtedy trzeba było dodawać gazu, heheh a zeby to dobrze zrobić trzeba było w zakrecie trzymac minimum te 7 tys obr. Tutaj siedzenie jest niżej wiec kierowca pewniej sie czuje a do tego fajnie go wyważyli, wiec można sie mocniej pochylać i motor jedzie w tym przechyle, wystarczy go lekko trzymac na gazie. Hamulec też jest brzytwa - radialna pompa wiec wiadomo lepsze czucie, a poza tym zwiększyli tarcze. Silnika na razie nie przetestowałem bo jeżdze do 1/3 obrotomierza :D ale już niedługo .... Ogólnie wszytko lżej chodzi, koła kierownica, pali 11,9 litra na 247km ( przy obecnej jeździe - tylko miasto), poprzednik łykał 6,5 do 7,5 / 100km, zobaczymy jak sie będzie sprawował. Jeszcze raz wszystkim dzięki.

Od soboty jestem szczęśliwym tatą :) http://www.bikepics.com/members/dziur/05zx636r/

Cebik - zgadza sie, teraz też jest ale już nie ja ją wystawiam :P Dzisiaj wróciłem dziewicą :P, jak zrobie foty to wrzuce. Pozdro wszystkim.

Również gratuluje, w dodatku wybrałeś "najszybszy" kolor hehe Lubie kawki a swoją będę się cieszył do jutra tj. 18 czerwca. Troche sie do niej przyzwyczaiłem no ale jak każdy facet jestem niestały w uczuciach i jak widze młodsze "dziewczyny" zaczynam sie slinic jak pies. Pochwale sie jak zrobie fotki nowego sprzętu. Na razie obecna diewoczka: http://www.bikepics.com/members/dziur/03zx6rninja/

nie straszcie chłopaka, 600 tke tak naprawde idzie oswoic w połowe sezonu, potem juz jest za wolna. Moja rada to taka : moze i supersporty sa szybkie i niebezpieczne, jednak co do prowadzenia to mucha nie siada. Ostatnio potrzebowałem skoczyc na szybko do kolegi na drugi koniec miasta i nie chcialo mi sie wyprowadzac zx-a wiec wskoczylem na ojca ceske 350. ku*wa o mało bym sie na tym gownie rozpierdolił na zakreciku typu parabolica - hehe mamy taki jeden fajny; - wszedłem w niego wolno jakies 80km/h, przy czym na motocyklu sportowym spokojnie złoty czterdziesci i jade jak po sznurku. Ceske najpierw probowalem lekko położyc ale siedzi sie na tym jak na kozie, jak juz sie zgieła to zapomnialem ze stary ma z tyłu Barum-ke z 1983 roku twardą jak franca i w dodatku kanciatą, wiec mnie lekko zaczeło targac i skończylem jakies 20cm od bandy. Wiec od dzisiaj mam jedno przykazanie - jak wsiadam na bociana a nie motor to jade max 50km/h. Tak wiec autorze tematu - kup prawdziwy motor!.

np takie http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M23038

Panowie, problem jest w tym ze z tych 3 motorynek wiadomo ze GSX-R 750 bedzie najlepsza i nawet nie ma sie o co spierac. Co do pozostałych 2 czyli R6 i CBR600RR to jasna sprawa ze R6, jezeli mowimy o latach 03-04.

tak Piotr pisze o ZX-10R po 6 tysiącach najlepiej sie przykuć do kiery na kajdanki, chcialem to kupic ale poczekam moze az kawasaki wypusci nowa 10 tke hehe. W 2005 roku chyba suzi sie najbardziej udała.

No wlasnie, chłopaki nie ma sie co kłócić, bo wystarczy poczytac jakie modyfikacje techniczne sa mozliwe własnie od 2005 roku w superbike i supersprtach. Poza tym jak widac dużo zależy od sponsora, bo o ile pamietam to nasz krajan Paweł Szkopek własnie jeżdzi na tym cudzie techniki którym sie zachwyca Piotr i nie bardzo jest na co popatrzeć. Ani mi za tym ani za tym /hehe bo mam zx-6r/ ale silnik w seryjnej hondzie 2004 rok pozostawiał dużo do życzenia.

No wlasnie, chłopaki nie ma sie co kłócić, bo wystarczy poczytac jakie modyfikacje techniczne sa mozliwe własnie od 2005 roku w superbike i supersprtach. Poza tym jak widac dużo zależy od sponsora, bo o ile pamietam to nasz krajan Paweł Szkopek własnie jeżdzi na tym cudzie techniki którym sie zachwyca Piotr i nie bardzo jest na co popatrzeć. Ani mi za tym ani za tym /hehe bo mam zx-6r/ ale silnik w seryjnej hondzie 2004 rok pozostawiał dużo do życzenia.

hehe kup sciga i odkrec owiewki bedzie naked ;)

Bylem ostatnio w serwisie kawy, a ponieważ mechanik ich pracował wczesniej w suzuki, stały tam tez GSX Rki. Pokazywał mi zebatki ze skrzyni po jednym sezonie, Panowie porazka, ubytki metalu i zebatki az sine od przegrzania. On mowił ze jedynie z jedynki z gazu jazda na gumie jest najmniej szkodliwa dla silnika, bo o zaiwszeniu nawet nie mowie, strzały ze sprzegła i zmiana biegów jak jestes na jednym to nic tylko zarzynanie maszyny, predzej czy pozniej wypnie wrotki, a sezon stuntu = kup nowa skrzynie.

powiem tyle - sam nie jezdzilem i nawet nie chce bo lubie prawdziwe motory a nie bociany i na potwierdzenie tego mam kolege ktory bał sie 600 tki sporta i kupił sobie GSX F a. Po dwóch dniach jazdy stwierdził ze ten motorek nie jest dla niego, zwłaszcza ze po jezdzie z nami musielismy tak co 30km robic krótki postój zeby sie dokulał.

Tradasace - dlaczego Yamaha r6 króluje? Zauwaz ze nic za bardzo nie zmienili od roku 2003. Za to honda i kawa zmienili hehe cały motor. Trzeba przyznac ze kawasaki troche odstawało w 2002 roku od reszty, gaźniki, rama i zawieszenie pachniało troche jeszcze latami 90 tymi. Ale w 2003 roku dali rade i moge to potwierdzic na własnej skórze. Co do obecnego modelu zwłaszcza rozwierconego /636/ widac ze firma sie postarała. Podobnie honda, poprzedni silnik był troche za słaby za to nowiutki - mniam. A yamaha?