Skocz do zawartości

żółf

Forumowicze
  • Postów

    609
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez żółf

  1. Spójrz na Yamahę Virago 125, lekki, a jak na 125 to nawet jedzie, dużo ofert sprzedaży
  2. Cała instalacja przejrzana, wątpliwe kable wymienione, więc raczej odpada
  3. No właśnie jeszcze raz sprawdziłem i zależność występowania iskry w 100% dotyczy jedynie przerwy między magnetem, a impulsatorem przy 1,5 mm jej nie ma, a przy 0,75 jest. O tyle jest to dziwne, że cały poprzedni sezon przejeździłem na dużym odstępnie (ponad 1 mm, nie pamiętam dokładnie), bo mniejszego nie szło ustawić (zużycie tego palca impulsatora) teraz rozwierciłem otwory impulsatora, więc mogłem zmniejszyć przerwę. Prawdopodobnie coś z tym jest nie tak więc wymienię ten impulsator dla świętego spokoju.
  4. Dobra udało się. Problem okazał się prozaiczny - za duża przerwa między impulsatorem a magnetem. Jednak te pomiary statora mnie niepokoją, zobaczymy co będzie na odpalonym.
  5. Jeśli kręciłby zbyt wolno, zauważyłbym. Kręcąc powoli kopniakiem jest to samo. .
  6. Co masz na myśli? Aku raczej sprawne, napięcie trzyma, rozrusznikiem kręci, więc w czym może być problem? Impulsator sprawdziłem - zgodnie z serwisówką oporność 80-120 om, jest 94 więc wychodzi że jest git. W czasie kręcenia wałem oporność skacze, ale chyba nie jest to nic nienormalnego (proszę jeszcze potwierdzić) od 60 do 240. Co do statora, to dziś znowu mierzyłem i na stojącym silniku nie było przebicia na masę, ale kiedy delikatnie kręcę np. kopką to czasem miernik mi piszczy - a tak chyba być nie powinno? Stator wygląda ok - poza tym, że na niektórych cewkach brakuje nieco farby - jakby odłupana, próbowałem zaizolować taśmą - brak skutków. Na ściągniętym statorze przebicia nie zbadałem. Niestety na ściągniętym statorze nie ma iskry, szkoda, bo mógłbym coś wykluczyć, chyba że idzie to jakoś obejść? Jakieś jeszcze pomysły? Najprościej to kupiłbym nowy stator i impulsator, ale szkoda mi tych kilku stów, szczególnie jeżeli okaże się, że to nie to.
  7. Motocykl: Lc4 adv 01 Problem jest następujący: Kręcąc rozrusznikiem na dekompresatorze jest iskra, na kompresji nie ma. Więc kiedy wał ma mniejszy opór wszystko gra, a kiedy kręci się wolniej i pokonuje kompresje iskra ginie. Co zrobiłem to przejrzałem kable czy nie ma przetarć i wymieniłem wiązkę od impulsatora i statora bo niepewnie wyglądały, ale nic to nie dało. Co mnie niepokoi to wyniki pomiaru rezystencji statora. Między masą a każdym kablem jest 10om, między kablami 0,6 om, a tak chyba być nie powinno. Więc czy to może być przyczyna problemu z iskrą? Jak zmierzyć impulsator?
  8. Ja mam najtańszą chińszczyznę. Oznaczona jest jako 350 albo 400 Nm, ale w czeczywistości ma max 200. Używam do kosza sprzęgłowego, magneta, amorów - bajka bez problemu odkręcasz, nie musisz niczego blokować, wystarczy ręką przytrzymać, nie wyobrażam sobie pracy bez tego pomocnika. Jednak z niektórymi śrubami zawieszenia, albo mocno dowalonymi nakrętkami kół w samochodzie ma problem.
  9. Wszystko fajnie fajnie, tylko że jadąc samochodem trzeba też czasem hamować. A hamowałeś kiedyś samochodem 4x4? A dowolnym samochodem z oblodzonej góry? niezależnie jaki masz napęd, to marzysz wtedy o łańcuchach, choćby od krowy ;)
  10. Ściągnąć głowicę i zobaczyć co i jak to nie jest jakiś wielki problem, ani wydatek finansowy - uszczelki 2 i cały bal. Ale z drugiej strony, to jak cylinder będzie zżarty przez rudego to bardziej opłacałoby się nowy silnik kupować, więc może lepiej przepłukać naftą, potem olejem rozruszać i palić, a co będzie to będzie.
  11. Łożysko dałoby radę wyjąć bez połowienia, ale najpierw trzeba byłoby znaleźć wszystkie elementy łożyska
  12. 31 wtyczka miernikiem zajmę się dzisiaj, a przełącznik faktycznie steruje masą
  13. Nie napisałem, że zmostkowałem właśnie na przełączniku świateł. http://drduck.smugmug.com/photos/373235641_fNbWo-O.jpg tu jest schemat, gdzie 1 to światło drogowe, 8 to przełącznik świateł, 54 światło mijania. Pociągnąłem na krótko kabel którym pominąłem ten odcinek o małym przekroju i wyszło na to samo. Czy to możliwe, że zasilanie na + do obu palników nie może iść po tym samym kablu?
  14. Motocykl LC4 ADV 2001r. - 2 lampy na żarówkę h1 Problem jest taki, że mam zamontowane hidy te tanie z allegro(wrzuciłbym linka ale allegro coś nie hula, dodam później). Ich podstawowym minusem jest to, że dość długo się "rozgrzewają" przeszkadza to przy przełączaniu długie/krótkie. Przez chwilę po przełączeniu światło jest naprawdę słabe. Pomyślałem, że najlepiej byłoby gdyby krótkie paliło się cały czas, a po przełączeniu na długie paliłyby się oba reflektory. Chciałem zrobić mostek na przełączniku. W czym problem Po zrobieniu mostka nie chce palić się długie, palnik zaczyna się żarzyć, po czym gaśnie. Przy odpaleniu obu świateł z przełącznika od migania długimi nie ma problemu, oba światła dają radę. Zmostkowałem + (kabel zielono-czerwony) i krótkie (kabel żółty) Wydaje mi się że problemem jest zbyt cienki kabel +, który nie daje rady obsłużyć 2 urządzeń. Może ktoś zna się na elektryce lepiej ode mnie i coś poradzi, czy wystarczy przeciągnąć kabel + o większym przekroju Pociągnąłbym bezpośrednio napięcie a aku, ale przetwornice dają równiutko 10v
  15. Więc nie masz co tam jechać, bo 30 cm to cała komora spalania średnicy nie ma. jeżeli to 30mm od gniazda to też tyle nie będzie
  16. A czy Ty przypadkiem nie wziąłeś wymiaru w calach z tego jmp? Przecież 0,0012 cala to ok 0,25mm.
  17. Mam krótkie pytanie do ratowników - osób z doświadczeniem przy RKO. Dzisiaj musiałem reanimować człowieka ok 70-80 lat. Mimo że uczestniczyłem w kilku kursach(co prawda ostatnio 5 lat temu) po usunięciu sztucznej szczęki zapomniałem o odchyleniu głowy. Skutek był taki, że dopiero teraz kiedy miałem czas wszystko przemyśleć doszedłem do tego, że strasznie napompowany brzuch był prawdopodobnie wynikiem dostawania się powietrza do żołądka(15 minut pompowania nim przyjechało pogotowie). Była to pierwsza taka akcja w moim życiu dlatego proszę specjalistów o odpowiedź na pytanie: Czy takie zjawisko także zaszłoby gdybym odchylił pacjentowi głowę i wysunął szczękę? Czy nie wystąpiłoby wcale czy tylko w mniejszym stopniu?
  18. a możesz rozwinąć? Ciekawy jestem
  19. Mi zdarzyło się przejechać kurę, a właściwie koguta. Zwolniłem widząc kilka sztuk w pobliżu drogi, przechodziły przez ulicę i kiedy były już przy drugim krawężniku przyśpieszyłem. Kury spłoszyły się i zaczęły uciekać, tylko jeden kogut-samobójca rzucił pędem prosto pod moje koło. Przeleciałem bez problemu jak przez garb na drodze, ale jechałem endurakiem. Pierze znajdowałem jeszcze miesiąc po zdarzeniu. Raczej przy potrąceniu drobnych zwierząt domowych bardziej przejmowałbym się reakcją ich właścicieli niż samym zderzeniem.
  20. W którymś motocyklu/świecie motocykli(szukałem w moich archiwach ale nie mogę znaleźć:) było porównanie opla astry i chyba fazera - wyniki zbliżone z lekkim wskazaniem na auto (było kilka kategorii)
  21. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo jest wiele czynników które decyduje o "ilości zajmowanego miejsca" , zresztą żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba byłoby sformułować definicję tego pojęcia. Odpowiedź chyba sprowadza się do tego, że są sytuacje w których motocykl do ominięcia przeszkody będzie potrzebował więcej miejsca niż samochód.
  22. Błagam nie kompromituj się i popraw to.
  23. Szukałem jakiś czas temu i wszędzie 150-200 zł, więc Ci się udało
  24. Towarzystwo chyba nie często przekracza wschodnią granicę :biggrin: Jeżeli jest się do czego doczepić - to na 100% się doczepią, chociaż nr ramy w motocyklu sprawdzali mi może 2 razy na 20 przypadków. Oczywiście odpowiednia wkładka paszportowa załatwia sprawę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...