Skocz do zawartości

żółf

Forumowicze
  • Postów

    609
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez żółf

  1. jeszcze nie widziałem owych blaszek w zestawie, ale to chyba nie problem, bo honda ma tego tyle, że aż sprzedaje ;)
  2. Ściągnij sprężynę, unieś plastikową podkładkę i dalej już sam wydumasz
  3. Opony czy klocki nie zużywają się szybciej niż w kompaktach, tylko odpowiednio więcej kosztują (niby ta sama opona, a indeks wyższy). Tyle z moich obserwacji
  4. W PZU koszt jest śmiesznie niski, ok 50zł, a już raz korzystałem i teraz będzie drugi raz. Na biznes życia bym nie liczył, bo za więzadła w kolanie dostałem raptem 300zł, ale prawie 3k kosztów leczenia zwrócili, więc nie musiałem czekać na rezonans z państwowej laski tylko jak panisko poszedłem prywatnie, za ortezy 1500zwrócili. NNW zwróciło mi się na najbliższe 200lat :D
  5. A co oleje lane w fabryce są sprzedawane jedynie producentom spod lady ;p ?
  6. a potem wpadnie w zaspę i na tych najtańszych będzie się mógł powiesić, żeby mieć alternatywę dla zamarznięcia ;p Jeżeli masz ich używać, to jak napisałem przynajmniej takie, żeby nie trzeba było na nie najeżdżać
  7. Chodziło mi o cenę zakupu:) Jak auto z automatem to tylko ze sprawdzoną historią. A co do wymiany oleju w manualu, to ja w swoich autach zmieniam jak widzę, że jest mało albo nie klarowny :)
  8. Renault espace 3l v6, model skrzyni jakoś na 0 się zaczynał Skrzynia była już słaba, ja wylałem stary olej i zalałem zwykłym atf'em z orlenu. Stary filtr prawdopodobnie został wypłukany z dużej ilości opiłków i zaraz mi się skrzynia rozszczelniła, zaczęła gubić mnóstwo oleju i coraz gorzej biegi przerzucała, nie mając ciągu. Niestety na auto w automacie trzeba mieć sporo $, a jak ktoś szuka sztrucla do 10k to chyba jednak lepiej zostać przy manualu ;)
  9. Ja mamie jak jeździła 2wd kupiłem thule z łatwym zakładaniem i ściąganiem. Nie trzeba najeżdżać, zakładanie przy odrobinie wprawy trwa minutę i są z samonapinaczem. Ściąganie to 3 sekundy.
  10. I jeszcze jedna ważna rzecz...jak skrzynia zacznie już świrować to nowy olej jej nie naprawi.. Prawda, jak kupiłem auto z zajechanym automatem to po wymianie samego oleju zaczęły się jaja do kwadratu, auto nie zrobiło 2 tys i skrzynia padła całkiem.
  11. Oczywiście, że się wymienia. Tylko zawsze razem z filtrem i najlepiej dynamicznie, a jeżeli już nie ma opcji, to zlewa się z miski, dolewa nowy, robi ru dkę i jeszcze raz to samo
  12. No to nie widzę innej opcji, jak po prostu się przejechać kilkoma motocyklami i dopiero wybrać, bo Ty po prostu nie masz zielonego pojęcie czego chcesz. A mądrości typu: to niezawodny motocykl, kupisz taki to się będziesz cieszył bezawaryjną eksploatacją to sobie możesz w buty wsadzić. Większość motocykli jest bezawaryjna jeśli jest zadbana, a każdy jeden może się sypać jeżeli jest wymęczony. Uważać trzeba tylko na nieliczne nieudane modele i egzotyczne wynalazki do których brak jest części. Co do pierwotnego wyboru Virago, a SV, to o SV można powiedzieć, że nie jest motocyklem idealnym, ma słabowaty zawias i mało mocy, ale przy takim virago sv to jest to rakieta, a zawieszenie jest z kosmosu. Do tego 10 lat różnicy:) A kardana w tak starym motocyklu to bardziej minus niż plus, po łańcuch z zębatkami wymienisz za 500zł i masz nówkę napęd na 10-20tys spokój, a jak się kardan wysypie to pół roku będziesz używki szukał.
  13. Jak naprawdę masz wątpliwości to przejedź się na jednym i na drugim. Virago to chyba za karę... a SV to bardzo fajny sprzęt
  14. No to mnie namówiliście :) Składam motocykl i wrzucam lifepo4
  15. No ale ja już nie pamiętam kiedy motocyklowe aku musiałem ładowarką ładować
  16. To, że do urządzeń elektronicznych baterie się sprawdzają, to wiem. Nie wiem jak współpracują z pojazdami, gdzie nie zawsze mają idealne warunki ładowania.
  17. Będę stał przed koniecznością zakupu nowego akumulatora do ktm lc4 ADV. Zastanawiam się nad sensem zakupu akumulatora lifepo4. Ceny takich akumulatorów ostatnio bardzo spadły i można je dostać koło 250zł (landport po zniżkach w olku), więc jakieś 3x więcej niż klasyczny. Pytanie - jakie plusy oprócz masy ma taki aku? Bo słyszałem, że same, a przede wyszstkim, że jest bardziej niezawodny, mniej podatny na przeładowanie/przegotowanie. Mniej cierpi na rozładowaniu itd. Jedynym minusem jest to, że potrzebuje specjalnych ładowarek. Dowiedziałem się też, że trzeba uważać na odpalanie na mrozie (przed użyciem rozrusznika rozgrzać aku poprzez zapalenie świateł na kilkanaście sekund), ale to w motocyklu raczej nie jest problem. Co myślicie szarpnąć się na taki aku, czy zostać przy normalnym?
  18. Za dużo styczności z twingo nie miałem, ale to które robiłem to w sumie nie głupi dupowóz. Małe, ale miejsca dla dwóch osób dość, wszystko bardzo proste - a więc niezawodne i super proste w naprawie. Tylko auto poszło w końcu na złom, bo gniło po prostu wszystko i nawet nie było do czego spawać, a to za tani wóz żeby bawić się w jakieś duże naprawy blacharskie.
  19. Największym minusem Twingo jest szalejący rudzielec - jeżeli to jest spoko, to warto.
  20. żółf

    Dodge Challenger

    A ja zamiast takiego amerykańskiego wozidła wolałbym wołgę gaz 24 Klasa sama w sobie i jeszcze w sam raz na moją kieszeń :D Co do 190, to michoa chyba naprawdę jakimś strasznym trupem musiałeś jeździć, że masz takie traumatyczne przeżycia. Ja pojeździłem trochę 190 - pierwszy właściciel 200tys przebiegu - stan dobry. Autko bardzo fajne, komfortowe zawieszenie, silnik ma mocy w sam raz do normalnej jazdy, tylko z tyłu troszkę mało miejsca. Sam bym sobie nie kupił, jak już to wolałbym 124, ale złego słowa nie powiem.
  21. Raczej sworznie zwrotnicy a regulacja luzów na wyciągniętym silniku dotyczy h6, bo tam jest naprawdę ciasno.
  22. Owszem może podjąć pościg, ale nic poza tym, nikt nie ma prawa narażać Twojego życia i zdrowia przy próbie zatrzymania. Takie mamy prawo i można zastanawiać się nad jego sensownością, ale nie ma wątpliwości, że organy Państwowe prawa przestrzegać MUSZĄ jakie by ono nie było. Więc wjazd do lasu - 500 o ile Cię "zatrzymają" i tyle. Coraz więcej osób jeździ z kamerkami, właśnie po to żeby mieć bata na pseudo strażników lasu
  23. tutaj taki znalazłem http://www.ebay.de/itm/KTM-LC4-640-Adventure-High-Flow-wird-zerlegt-reinschauen-Motor-Gabel-Felge-usw-/321646340718?hash=item4ae39daa6e:g:55YAAOSw0e9UvVkb
  24. Ładnie umyty. Jeżeli jest w dobrym stanie, to czemu nie. Mojemu lc4 nic nie brakowało, ale postanowiłem zrobić serwis po 100tkm i do wymiany poszły łożyska silnika, cylinder, tłok, korba (stara niby ok ale lepiej dmuchać na zimne), serwis zawieszenia, malowanie ramy itp. Budżet ok 6-8k. Jeżeli bierzesz poprawkę na koszta napraw, to śmiało. I tak będzie z każdym 10-20 letnim enduro
  25. Normalnie - wjechał do lasu. Czy należy go za to zabić? A za niezapięcie pasów w aucie strzela się do kierowców? Wjazd do lasu to wykroczenie jak każde inne. Sprawców wykroczenia należy karać PRZEWIDZIANYMI PRAWEM SANKCJAMI. Jeżeli pozostawisz auto w miejscu niedozwolonym, to nikt czy to służby, czy inny uczestnik ruchu nie ma prawa usunąć go za pomocą buldożera.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...