wueska

Autor miał racje... motocykl ma już tylko funkcje "sportową"

wyjołeś już uszczelniacze;>

duże zapylenie.. dociera do łożyska;> Masy wirujace duże .. ale łożyska tez sa duze;) Troche bezsensowna kłutnia ... Każdy niech kupi takie lożsyka jakie według jego zdania sa dobre;]

Ja tam wiem swoje :) Ty możesz sobie mówić z ruskie łożyska są ok... Kombajny nie pracują w ciezkich warunkach;] A remonty w takich maszynach są bardzo częste;]

Ruskie .. to obecnie najgorsze łożyska na rynku :lol: a DDR.. produkowane ileś tam lat temu.. napewno są zajebiste;]

bo C4 moza dostać na zamówienie;]

koszyczki z tworzyw sztucznych to fenomenalna sprawa według mnie.. łożyska pracują bardzo długi czas naprawde cicho;) Do mojej MZ 1 takie łożysko kosztuje uwaga 80zł ...

Posiadacz MZ ts 250/1....

jak masz simka po tjuningu;) to kup z wiekszym luzem.. wtedy będąmiały wyższą wytrzymałość obrotową.. albo łożyska na koszyczkach bakielitowych .. chyba tak sie to nazywa;)

zgadzam sie z poprzednikiem co do tych smych silników .. to poprostu.. niedopatrzenie z mojej strony;]

nie pracuje w fabryce.. ale opieraqm sie a zdaniu kiluku zaufanych ludzi ktorzy coś o tym wiedzą. Co do luzu.. to chyba...bo nieznam dokłądnych oznaczęń a woich ksiażkach do częsci maszyn bardzo ubogo o lożyskach;]

bo kupiłes złe łożyska... FŁT. PPL to są badziewia:D Polskie łożsyak sa lepsze niż niemieckie. Maja bardzo dobrą jakość ... Ale muszą być dobrze zamontowane i mieć dobre symbole i luzy :buttrock: C3 oznacza symbol luzu ... wewnętrznego .. (chyba)

MZ jest górą:buttrock: Nieznacie sie :D

Jak ja przyznam ze Jawa jest lepsza to ty przyznasz ze MZ jest lepsza? Nie... no wiec nie bawmy sie w takie gadki;P Dajmy na luz... i przyznajmy remis;)

SKF...albo FŁT... Polskie łożyska są naprawde dobre. SKF są wykonywane w bardzo nowoczesny sposub.. pewnie za niedługo i nasze będą wykonywane w takiej technologi :buttrock:

przerywacz kierunkowskazów najpewniej...

Co do pegaza. To chyba nawet lepiej zakałdac nowocześnieszy typ;) sorry wielka gafa..

No to jak skłądamy broń;>

myśle ze taka spręzarka znacznie obciazyła by silnik... nie mówiac już o przerubce całego wydechu...

no co jatakiego głupiego napisałem... WSK 175 miała pegaza tylko z innymi dyszami;]

gaźnik od wsk 175 różnił sie tylko dyszami od tego junakowego.. do wsk 175 jest cieżko z nowymi częsciami ;]

moje zdanie jest takie.... nie dasie doładowac silnika z mieszanka sprezana w skrzyni korbowej ...

no włąsnie.... jesli cisnienie było by znaczne to mieszanka po otworzeniu okien przepłukania... trafiła by w duzej czesci do wydechu....

Adam dokładnie .. to był pierścień zeliwny pokryty chromem technicznym... w WSK 175 było tak samo :crossy: Używano nawet tego samego rodzaju żeliwa... co do pierścieni bez powłoki galwanicznej... Dlatego są one takie kruche;) Teraz małe pytanie.... A nowe pierścieni wykonuje sie z jakiś stali :buttrock: czy nadal z żeliwa;>

Ten simson to porażka.. Taki wiatraczek dosyć sporo obciązy filtr powietrza...