Skocz do zawartości

Olsen

Forumowicze
  • Postów

    6768
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Olsen

  1. Jest Modeka ze swoim Challangerem

    Mimo iż mam kurtkę trójwarstwową (rzeczoną Modekę Challenger) dopiero niecały miesiąc, już wiem, że był to dobry wybór. Zdążyłem załapać się jeszcze na parę ciepłych/gorących (ale nie upalnych) dni i po wypięciu membrany jeździło się naprawdę przyjemnie. Nawiewy wentylacyjne też dają radę. Teraz odbyłem traskę przy chłodniejszej temperaturze i też jest OK, jeśli ma się wpięte wszystkie warstwy. Jedynie w ulewnym deszczu nie dane mi było jeszcze przetestować nowego nabytku.

    A design to kwestia gustu. Mi tam się Challenger podoba najbardziej, dlatego dziwię się, że jest najtańszym modelem z trójwarstwówek Modeki.

  2. Miło było poznać FM brać.

    Mi również miło było poznać King(ę?)Rider oraz parę innych osób w realu.

     

    A w ogóle mam taką nieśmiałą propozycję, żebyśmy na przyszły zlot forumowy zaopatrzyli się w tabliczki z nickiem, zawieszane np. na szyi (nie każdy ma forumową koszulkę/kamizelkę, poza tym w tym roku było - przynajmniej dla mnie - za zimno, żeby paradować w T-shircie), bo później jest tak, że gada się z kimś przez x lat na forum, a potem nie wie, że ma się przed sobą właśnie tę osobę.

    Można też napisać sobie nick flamastrem na czole. :wink:

  3. A reszte motórzystów z listy, którzy znaleźli milion wytłumaczeń na cukrzaną dupkę zachęcam do zmiany pojazdów...

    Albo klimatu...

     

    Pogoda od piątkowego wieczora do tej pory była wspaniała

    Powiedz to Aśce. :icon_razz:

     

    Do zobaczenia (...) lub na zimowych Borkach

    Wtedy to ja zabieram ze sobą dwa śpiwory i trzy farelki. :wink:

    A tak całkiem serio, to moje obawy się nie sprawdziły i nie zamarzłem w nocy. Stary śpiwór z hipermarketu spisał się na medal.

  4. a ja się dziś dowiedziałam, że w piątek o 16 mam poprawkę zaliczenia :icon_mrgreen:

    Więc coś czuje, że nie dość, że w deszczu (choć liczę, że prognoza się sprawdzi i co najwyżej pokropi), to jeszcze po nocach będę do Was jechać-pędzić.

    O ile mi nikt pod uczelnią GSka i/lub ekwipunku nie podwędzi.

    A ja, jeśli w ogóle, to pewnie wyjadę w sobotę koło południa. Z opcją noclegu lub powrotu tego samego dnia.

     

    Ekwipunek lepiej weź ze sobą, przynajmniej ten nieprzytwierdzony na stałe do motocykla.

  5. Ty to mogłeś jakąś skośnooką nagrzewniczkę przywieźć. Z opcją "leć po kefir z rana". Nie przywiozłeś - marznij ;)

    W sumie racja. Mea culpa. :wink:

    Ale co się odwlecze...

     

    Nie licz na to, że jeszcze kiedyś Ci się uda :icon_razz:

    Chcesz się założyć? :icon_twisted:

     

    Adam... skosnookie i tanie "nagrzewnice" sa w Tajlandii... Olsen byl w Japonii :)

    A tam drozyzna... :)

    Byłem i tu, i tu. I niedługo znowu się wybieram. Jednak raczej nie będę sobie przywoził zestawu ogrzewającego - straciłbym motywację do emigracji w okresie zimowym i musiał zadowolić się temperaturą minus 10 stopni w lutym. :wink:

  6. Wydaje mi się, że podobny temat już był, ale nic nie znalazłem w wyszukiwarce (może źle szukałem).

    Konkretna sytuacja: mam pojazd, chwilowo nie na chodzie, bez badania technicznego, a kończy się OC. Czy da się przedłużyć ubezpieczenie, nie mając ważnego badania? W przypadku mojej starej SV-ki, której na razie nie chcę się pozbywać (być może będzie robić za mebel), scenariusz taki jest bardzo prawdopodobny, jeżeli sprawdzi się pogłoska, jakoby mieli wprowadzić okresowe badania dla motorowerów.

  7.  

    No i stało się. Kupiłem dziś, czyli w niedzielę, kurtkę Challenger. Pod koniec MotoTargu dostałem nawet drobny upust. Zobaczymy, jak kurteczka będzie się sprawować. Pierwsze wrażenia są takie, że przy temperaturze ok. 20 st. membrana mimo wszystko grzeje, ale po jej wypięciu robi się nieco przyjemniej, a po otworzeniu nawiewów wentylacyjnych jeszcze przyjemniej. Oprócz Melville mierzyłem jeszcze model Texas Pro. Obawiam się, że te skórzane elementy szybko by nasiąkały na deszczu.

    Wyboru dokonałem kierując się głównie względami estetycznymi, choć podświadomie być może także ceną. I tak sobie myślę, że to może być fajna kurtka całoroczna, a na samo miasto w upalne dni może dokupi się jakiegoś mesza. Choć może nie będzie takiej potrzeby.

  8. W wyszukiwarce znalazłem tylko taki temat. Wiadomo, że skóry zazwyczaj kupuje się kuse, obcisłe, ściśle przylegające do ciała. Z nastawieniem, że często pod kurtkę będzie się zakładać jedynie T-shirt/cienką bieliznę termoaktywną. A czym kierujecie się przy wyborze kurtki tekstylnej, która ma służyć nie tylko do jazd rekreacyjnych (to oczywiście duże uproszczenie; wiadomo, że skórzana kurtka też bywa traktowana użytkowo)? Gdy kupowałem poprzednią kurtkę tekstylną, starałem się, żeby była odrobinę luźna, żeby bez problemu móc założyć na siebie kilka warstw, w tym np. marynarkę. Teraz wszyscy radzą, by teksy kupować też obcisłe, bo się lepiej protektory układają, nie furkocze, itd. Na pewno będę kupował kurtkę dłuższą/trzy czwarte. Teraz tylko zastanawiam się, czy kupić XL (przy założeniu, że dany model w tym rozmiarze dobrze do mnie przylega, zostawiając jednak trochę miejsca np. na dodatkową bluzę) czy XXL na zapas. Może XL, zwłaszcza że będę najczęściej wypinał podpinkę i często membranę.

  9. nie znałem się i kupiłem 3 warstwową kurtke Macna, i to było główne krytrium wyboru. Jeżdzę w niej dwa lata i jestem względnie zadowolony ale powiem jak to wygląda w praktyce. Zaczynam i konczę sezon ze wszystkimi warstwami, w czerwcu odpinam ocieplacz i tak jeżdzę do września a potem zakładam znów ocieplacz. Membranę wypiąłem tylko raz rok temu, w tym roku nie doczekałem jeszcze takich temperatur

    :icon_eek: Jaką masz membranę? :rolleyes: Podejrzewam, że jesteś bardzo szczupły. Albo ulepiony z innej gliny. :wink:

  10. Krótka piłka, bo może jutro będę kupował. Dziś dokonałem przymiarek.

    O tej drugiej sporo już było (sam zresztą zakładałem temat), natomiast nie doszukałem się wątku dedykowanego tej pierwszej.

    Liczę, że zgłoszą się posiadacze Modeki Challenger. Chodzi mi głównie o to, czy da się komfortowo jeździć w ciepłe/gorące dni mając wypiętą membranę. Jak w ogóle sprawuje się ten Humax? Mam porównanie jedynie między Reissą (w kurtce motocyklowej) a Gore-Teksem (w cywilnej) i muszę przyznać, że ta pierwsza niezbyt nadaje się do letnich jazd (mam niewypinaną). Tzn. jak kurtka (Modeka Brisbane) była nowa, to jeszcze jakoś dawała radę, ale z czasem pory membrany pewnie się pozapychały, mimo prania zgodnie z instrukcją, używając specjalnego płynu do prania teksów wyposażonych w membrany.

    Zastanawia mnie rozpiętość cenowa między oboma modelami. Ile ten Nanotex tak naprawdę jest wart? Niepokoją mnie te nieszczelności przy odpinanych kieszeniach w modelu Melville, o czym też już pisałem. Wizualnie też mi się bardziej podoba Challenger.

     

    PS Jaki rozmiar byście brali, jeżeli XL przylega akurat (z membraną i podpinką), a 2XL pozostawia trochę luzu? Generalnie mówi się, że kurtka motocyklowa powinna być obcisła. Czasem jednak chciałbym móc coś pod nią założyć oprócz T-shirta/koszuli.

     

    PPS Na Motogenie piszą, że wentylacja w modelu Challenger jest niezbyt wydajna. Może jednak poszukać czegoś innego?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...