bUgI

Mialem w TTRce heidenaua K60 ale tylko 120-ke i.... zaliczylem 100-metrowego szlifa na mokrym asfalcie. Byl za waski, a tyl nieobladowanej ttrki jest bardzo lekki, calosci dopelnila niewidoczna pod woda koleina. Za to na asfaltowych przelotach po suchym asfalcie spisywala sie rewelacyjnie. Mialem do niej pelne zaufanie podczas glebokich wychylen podczas szybkich (jak na enduro) winkli. Sciera sie szybciej niz E07 ale mimo to jest dosc trwala. Roznica miedzy 120-ka a 140-ka w modelu K60 jest porazajaca. Pomijajac szerokosc kapcia to na 140-ce jest conajmniej dwa razy glebszy bierznik. Ta opona to naprawde kawal miecha ;) Pozdrawiam

Oj chyba nie jest tak jak mowisz... K60 ma znacznie bardziej "terenowy" bierznik niz E07, wiec nie moze byc czyms pomiedzy E07 a E08, poniewaz E08 maja bardziej szosowy niz terenowy profil. Pozdawiam

Moja opinie juz znasz, ale napisze bo moze komus sie jeszcze przyda. Wytrzymaly 10,5 tys. km bez wiekszych sladow zuzycia. Jest to dowod na to, ze sa one rzeczywiscie twarde. Moga byc problemy na mokrej nawierzchni, chociaz ja, jadac 2000 km przez Europe w deszczu nie mialem ani jednej niebezpiecznej sytuacji (no, byla jedna ale z mojej winy). Tyle, ze jechalem z plecaczkiem i 30-kg bagazem. Nigdy nie jezdzilem solo po mokrej nawierzchni wiec ciezko mi sie wypowiedziec. Mysle, ze przy masie ST nie powinno sie dziac nic zlego. Sprobuj.... najwyzej zaliczysz szlifa i stracisz 300 zl ;) Pozdrawiam

Jeszcze lepsze bylyby takie czapeczko-daszki jakie nosza czasem w przeroznych fastfoodach. :banghead: Zolte, z wyszytym nickiem. Juz sobie wyobrazam jakbysmy wygladali :lol: Pozdrawiam

Heh, to fakt, ale Dakota chyba zaaplikowal jej zbyt slabe znieczulenie (tzn. mocne ale chyba dawka byla niewystarczajaca) :banghead: Pozdrawiam

Hej Imprezowicze :banghead: Ja rowniez nie moge napisac nic innego jak tylko to, ze bylo swietnie. Powiedzcie tylko kiedy nastepna impreza? ps. PGR, czy jeszcze kiedys nas tam wpuszcza? Wlascicielka (jezeli to byla wlascicielka) chyba nie potrafila sie na tyle wyluzowac, zeby moc zaakceptowac podchmielone, rozgadane towarzystwo. Pozdrawiam

Nistety nie wiem jak wyglada polaczenie Poznania z poludniem. Ale z Bielska na 90% bedziemy jechac w trojke samochodem wiec jak juz tu dotrzesz to na ostatnie 30-40 km mozesz sie do nas wmontowac. Bedziemy miec miejsce w wozku. Pozdrawiam

Nio... Wiec osoba, o ktorj pisalem wczesniej (niejaki tadamus) pisze sie na 100% i zabiera swoja kobite. Mozesz wiec dopisac do listy jeszcze dwie pewne osoby. PGR, jak rozwiazujemy kwestie platnosci? Pozdrawiam

Jestem przekonany, ze to byles Ty, chyba ze masz w bb sobowtora. Ale to bylo kilka dni temu, w sensie w zeszlym tygodniu. A moze faktycznie mi sie snilo :D Pozdrawiam

Zglaszam swoja skromna osobe do udzialu w swiateczno-noworocznej popijawie. Nie wiem czy na moto ale bede na 100%. Namawiam niejakiego tadamusa, nieudzielajacego sie na forum, ale na pewno kilka osob pamieta go ze spotkania w Rzykach (wowczas moj plecak). W jego sprawie dam odpowiedz jutro. PGR, mozesz przypomniec jakie atrakcje planujesz? Oczywiscie oprocz "plynnych atrakcji" :D ps. a tak OT to PGR ludzi na miescie nie poznajesz? Minelismy sie kolo teatru w BB pare dni temu. :D Pozdrawiam

heh, wlasnie taki mam zamiar :notworthy: Oby bylo duuuzo sniegu. Im wiecej tym lepsza bedzie zabawa :notworthy: Pozdrawiam

Kurcze, zagapilem sie a tu watek, jakze ciekawy, rozwinal sie do dosc duzych rozmiarow... :notworthy: Nie chce mi sie czytac co tam ludziska napisaliscie na tych 6-ciu stronach, ale pewne jest ze pisze sie na taki zlocik na 100% i mysle ze namowie jeszcze jedna osobe (zmotoryzowana terenowo) na taka zabawe... Wiec jezeli tworzycie jakas liste to mozecie mnie pisac na 100% a co do drugiej osoby to dam znac pozniej... Nie ma to tamto... mam pretekst zeby nowe klocki kupic :notworthy: Pozdrawiam

ooo dziwne ze mnie nie zalogowalo... :D

TT600R: asfaltowe przeloty (90-120 km/h) - 4,2-4,5 litra teren (glownie kopny piach): na razie max 5,5 litra Mysle ze maksymalnie (w bardzo ciezkich warunkach) spali 6-6,5 litra. Pozdrawiam

Nie "napawa" to optymizmem :( Pozdrawiam :wink:

Wiesz, to zalezy co chcesz robic (jak ostro jezdzic) w tych lasach. Jezeli masz doswiadczenie z dr350 i boisz sie, ze jest dla Ciebie za ciezka to zapewne tak wlasnie jest. Inaczej nie mialabys takich obaw. W takim razie moze wystarczy czy Ci jakas 125-ka. Np Yamaha DT125, albo Suzuki DR125. Chyba raczej odradzalbym Ci "crossika" bo to juz zupelnie inne jezdzenie. Chorendalnie wysoko siedzenie (chyba ze masz >180 cm) i silnik, ktory praktycznie nie posiada dolu. Crossem raczej nie pojezdzisz spokojnie po lesie. Pisal o tym kiedys Dominik. W crossie to po prostu lycha non stop, a nie koniecznie o to chodzi w enduro. Nieprzypadkowo do takich motocykli przyleglo okreslenie "wsciekly dwusuw" :( Pozdrawiam

4-ty w Dubaju, ale nie wiem ktory w generalce mistrzostw swiata. Pozdrawiam

Musisz miec na jakiejs stronie internetowej. Nie da sie wstawic zdjecia z dysku. Miedzy znacznikami IMG musi byc adres URL. Pozdrawiam

Wiadomosc z najnowszego biuletynu OrlenTeamu: Marek Dąbrowski ostatecznie zajął trzecie miejsce w zakończonym właśnie Rajdzie Dubaju, dzięki czemu został Wicemistrzem Świata FIM. Mistrzem został Cyril Despres. Mamy Vicemistrza :( Teraz juz tylko "fabryka" Hej, trzeba dzis wypic za to. Pozdrawiam