jeszua

od początku byłem przeciwnikiem wklejania filmów na forum: dyskusje wyglądają jak śmietnik dzieci mangi temat zamykam, skończył się jak widać jsz

lepiej, żeby chłopak miał świadomość tego, że stawy łatwo przewiać, a wyleczyć trudno. teraz, nie za kilka lat. protektory to nie wszystko, zwłaszcza w spodniach o luźnym kroju, gdzie latają wokół nogi jak żyd po pustym sklepie jsz

bry, jak w temacie, na kilka dni żeby się pokręcić po okolicy. w mieście, żeby wieczorem nie kwitnąć z puszką piwa w psutym polu. może ktoś ma namiar na jakiś sprawdzony hostel z bezpiecznym miejscem do parkowania? TIA jeszua

no to go zapytaj o kolejność czynności, w czym problem? jsz

1. w dziale motocykle masz 15 tematów o tym, którą 125 kupić 2. w dziale co, jak kupić dla motocyklisty masz dwie tony informacji o wyposażeniu. wpisujesz kask w wyszukiwarkę i masz czytania na kilka dni jsz ps. jak nie będziesz "kupował motocyklu", to może zacznij od słownika języka polskiego..?

albo grzeje, np. w miastach. brać, bo dystans duży i lepiej mieć te pół litra pod siodłem, niż w razie czego się modlić do bogów serwisu jsz

wyszukiwarka po prawej u góry, wpisujesz kolejne nazwy i czytasz przy okazji: dżinsy na motocykl, nawet te z kevlarem, to ersatz. przy takim budżecie lepiej będzie na te 30% poza miastem kupić normalne, porządne portki na moto, nieprzewiewne i z protektorami jsz

nie nabył. po wyjaśnienie odsyłam do poprzednich dyskusji o tym samym - wyszukiwarka po prawej u góry zamykam, ew. pretensje na pw jsz

widzisz: pytającym w tego typu tematach też nie. co najwyżej do lansu, za cenę zwiększonego ryzyka i znacząco pogorszonego komfortu (w ogóle co za pomysł kupować sportowy motocykl do miasta?). owszem, ich problem - każdy sobie kupi, co zechce; tyle, że jak pyta, to w odpowiedzi otrzymuje konkretne argumenty. bezpieczeństwo wcale nie jest najmniej istotnym jsz

od jakiegoś czasu mam wrażenie, że na potrzeby większości wystarczyłyby 2 działy: mechanika i piwo; do tego pierwszego wszystkie pytania o motocykle, do drugiego reszta w dziale warsztatów znajdziesz namiary na polecanych mechaników: zamiast liczyć na pomoc przypadkowego laika, skorzystaj z poleconego fachowca. większa szansa na skuteczne rozwiązanie problemu jsz

to po jaką cholerę dajesz temat do mechaniki? jsz

poszukaj w instrukcji obsługi albo serwisówce jsz

http://moto.pl/Motocykle/1,113764,2879518.html podobnych kalendarzy jest jeszcze kilka. poczytaj, to się dowiesz jsz

lepiej zapodaj jakieś zdjęcie tej "lampy street", bo jeszcze się okaże że to jakaś tandeta i rozważania są jałowe, a przyczyna tkwi po stronie jakości samej lampy jsz

byłeś świadkiem wypadku i nawet się nie zatrzymałeś sprawdzić co z ofiarą? i jeszcze jesteś tak bezczelny, że piszesz o tym na forum? :icon_evil: jsz

Mrbravo, mam przenieść Twoje wątki do reklamy? szukasz sobie klientów w nowej robocie? bo całe Twoje pisanie z ostatnich tygodni trąci mi spamem jsz

ok, ale wydatki na paliwo zależą od ilości jazdy. utrzymanie to dla mnie mechanik, wymiany i naprawy, ubezpieczenie, ew. garaż jeśli nie ma. poza tym jeśli sezon trwa ca. pół roku (dla takiego niedzielnego użytkowania), to średnia roczna wydatków będzie o połowę niższa tak realnie przy niezbyt dużej (3-5 kkm) ilości jazdy wydatki ograniczą się do kilkuset zł za wizytę wiosenną w serwisie, raz na 3 lata opony (kilkaset zł), może jakieś klocki, itp. AFAIR był (albo dwa) wątek o kosztach sezonowych utrzymania motocykla, może autor znajdzie tam potrzebne informacje jsz

gdyby takie były koszty utrzymania, może 1/50 z obecnych mogłoby sobie pozwolić na jazdę... jsz

ja ze swojej strony gratuluję stow. motoautostrada skuteczności jsz

"się" samo? suche jest suche: należy unikać jazdy na półsprzęgle , co uchodzi płazem przy mokrym. cała zagadka trwałości jsz

a gdzie Twoim zdaniem można to na MOTOCYKLU zamontować..? analfabetyzm się szerzy na forum przenoszę jsz

owszem, wyszukiwarka jsz

Janek, Wy (bodajże Teodor, Dominik też się wypowiadał) jesteście skrzywieni pod tym względem: jeździcie znacznie mocniejszymi, i wydaje się Wam, że to pikuś. nie jesteś pierwszym, który uważa (?) że m600 to muł - ale ja tym jeździłem, a mam porównanie do innych, i nie zgadzam się że to "motorynka" więc jeśli już - to 600 wystarczy, zwłaszcza że przy pierwszym motocyklu trzeba wydać trochę papierków na kask i ciuchy zapytaj czy znają z autopsji, czy legend miejskich? :tongue: mankamentem jest czas oczekiwania, koszty jak przy innych (japonia) jsz

nie. przyczyna: subiektywne spojrzenie na fakty. obserwator "wewnątrz układu" nie może być obiektywny analogicznie: 100% pijaków za kierownicą "czuje się na siłach" jechać. fakty negatywnie weryfikują ten stan rzeczy BTW w wieku lat ca. 30-tu inaczej się człowiek zachowuje, niż kiedy ma 19. nawet jeśli jemu samemu wydaje się coś innego z powyższych przyczyn, tudzież dramatycznie (generalnie) dennego poziomu kształcenia kandydatów na motocyklistów w naszym kraju takie zakupy IMHO należy odradzać. life is brutal jsz

czego chyba łatwo się było domyślić, niewiele pojazdów jest skonstruowanych w sposób zagrażający użytkownikowi przy normalnej eksploatacji po więcej wiedzy trzeba się chyba będzie udać do wróżki. albo do mechanika, który zweryfikuje stan wcześniej wymienionych elementów jsz