Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. może tam będzie łatwiej: http://boxer-motor.com/ :bigrazz: jsz
  2. kurde, patrzyłem ale givi się wycwaniło i pokazuje tylko monoracka pod topcase... dawno temu w śm był pokazany asymetryczny stelaż pod givi monokey, ale teraz to ja tego nie znajdę, żeby jakieś foty zapodać a nie, jest: http://www.givi.it/caschi_borse_bauli_acce...i.asp?CO_ID=635 tylko nie jestem pewien, czy to jest ten asymetryczny. ale coś w tym typie musisz zrobić albo orientacyjnie patrz na stelaż xj-ty z fotek z mojego siga: tam jest taki kompletny, rurkowy fivestara pod komplet kufrów jsz
  3. żeby druga osoba mogła siedzieć, to potrzebujesz do tego zestawu stelaży pod sakwy (przynajmniej podpórki, ale jak już robisz, to ja zamówiłbym takie mocniejsze z zaczepami pod kufry - kiedyś może kupisz, moto-detail ma niedrogie a niezłe; szkoda potem drugi raz płacić) i bagażnik pod top-case'a, na który tymczasowo poszedłby rollbag a co do tych sakw, to poszukaj np. moich postów - ze 3x razy o nich pisałem, ostatni nie dalej jak miesiąc temu w podobnym wątku. w skrócie: są dobre, a w tej cenie lepszych nie znam jsz
  4. ech... łańcuchy to chyba najgorszy sposób przeniesienia napędu w motocyklu... brudzą, trzeba wymieniać, smarować, naciągać. zaletą dla małych żółtych ludzików (i księgowych) jest cena; przy sportowych maszynach - również niska waga pasek regulują przy okazji przeglądu w serwisie, wymienia się po kilkudziesięciu kkm. i spokój: nic nie hałasuje, nie brudzi, nie zajmuje niepotrzebnie głowy wał ma taką wadę, że ma sporą wagę i kosztuje. więc w tanich maszynach raczej go nie spotkasz :) dla porównania popatrz sobie na sposób przeniesienia napędu np. w bmw: wszystkie większe i cięższe sprzęty mają wał, małe i lekkie pasek. łańcuch stosowany jest sporadycznie, zasadniczo do maszyn terenowych w utrzymaniu obu raczej wielkiej różnicy nie zauważysz, raczej w wadze i poręczności, bo o ile xvs650 jest ciut lżejszy, o tyle słyszałem, że cruisery kawasaki prowadzą się raczej ciężko. jeśli masz możliwość wykonania jazdy testowej - zdecyduj po niej jsz
  5. popieram. od dwucylindrówek jest xj-ta zdecydowanie bardziej dynamiczna, a przy tym jednak widocznie większa i o ile mnie pamięć nie myli również ładowniejsza. a ceny podobne jsz ps. mam jedną do sprzedania, ale nie dlatego reklamuję :>
  6. przeegzaminować cię powinni jeśli nie w szkole, to na policji, w każdym razie kiedyś się dało. maślane oczy też mogą podziałać :) natomiast co do czekania na a1... trochę bez sensu: czas kursu + egzaminy + czekanie na plastik dają w efekcie rok. a potem co, płacić 2x za "a" bez ograniczenia? już chyba bardziej ekonomicznie poczekać na 50ccm do czasu kiedy będziesz mógł zrobić pełne "a" jsz
  7. hmm... u mnie na pewno nie z takimi sprawami to na priva proszę, mailem albo telefonem załatwiać jsz
  8. wiesz, Szczota, jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany - możesz to zignorować. jeśli druga i trzecia mówi to samo, to nie dyskutuj - idź się przespać. skargi na nadgorliwość moderatorów pojawiały się już wcześniej, a do czego to prowadzi miałeś przykład niedawno ja tutaj tylko ostrzegłem, żeby ktoś potem nie miał do mnie pretensji, że skierowałem go w miejsce, gdzie został źle potraktowany (już miałem taki przypadek). natomiast dyskusji nie podejmuję: kontrola na forum jest potrzebna, ale robiona z sensem i nie wykraczająca poza przyjęte granice swobody wypowiedzi jsz
  9. są tu: http://grupa-poludnie.info/ i na przykład tu: http://www.dywizjapoludnie.pl/ pierwszą stronę wskazuję, nie zapraszam - od ubiegłego roku mamy tam rozszalałych moderatorów, na których "nowi" na forum często się skarżą druga nie wiem dlaczego nie działa - ale zawsze możesz poszukać na tym forum Juszy i z nim pogadać :icon_mrgreen: jsz
  10. fabrycznie niewiele więcej, ale to są dane mocno teoretyczne. natomiast jeśli motorek był sprowadzony z niemcowa, sprawdź czy nie jest przypadkiem zablokowany jsz
  11. usunąć puszkę tłumika można, ale jeśli tylko masz taką możliwość, to niech to zrobi warsztat który a/ robi tłumiki, b/ ma jakieś doświadczenie z motocyklami. o ile pamiętam był taki w gliwicach, w czasach virago sam się tam wybierałem (puszki lubią rdzewieć, w takim głupim miejscu są) a co do wyciszenia: jak wyjmiesz puszkę, to będzie głośniejsza. jeśli chcesz mieć "fabryczny" dźwięk, to pozostaje dorobienie nowej puszki jsz
  12. czasami ręką, ale rzadko. przeważnie nogą - gest uznany w europie zachodniej jak ktoś już napisał a jak jadę z plecaczkiem to Ona dziękuje, macha do dzieciaków i wystawia łapkę mijanym motocyklistom. innymi słowy mam Idealny Plecaczek :icon_mrgreen: jsz
  13. gratulacje, Tommi :) a teraz: pozew cywilny o zwrot kosztów od przegranego. swoją drogą jestem w ciężkim szoku, że nie zostały już zasądzone od sprawcy... jsz
  14. http://forum.motocyklistow.pl/NISZT-KOMBIN...d33-t72015.html kombinatorom przewidziano stosowne "uznanie" polecam przemyślenie koncepcji "rozwijania skrzydełek" z powyższymi dowodami uznania... jsz ps. wymowa poniższego wątku też powinna rzucić światło na owo "rozwijanie..." http://forum.motocyklistow.pl/Dowod-Malagu...ic--t71960.html
  15. http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle w szczególności http://groups.google.pl/group/pl.rec.motoc...a8b6cf91c659ef0 http://groups.google.pl/group/pl.rec.motoc...52234ff51a8bb7e http://groups.google.pl/group/pl.rec.motoc...8b020f2bfc8ebe3 jsz
  16. no, i tu się nie zgodzę. po wypadku na skorupie kasku mogą zostać czasami drobne ślady, a garnek już swoją robotę wykonał i drugi raz tego nie powtórzy. a historii używanego kasku z allegro nie poznasz: nie ma jak. wierzyć w opowieści sprzedawcy..? ludzie potrafią zniszczone, zużyte poniżej ograniczników, dziurawe opony sprzedawać i pisać że "jeszcze pojeździ", niedawno widziałem taką sprzedawaną gdzie w opisie było "dwie nitki oplotu widać, ale jeszcze dobra". a co dopiero kask ze śmietnika w niemcowie, po którym nie widać, że powypadkowy? IMHO już lepiej tańszy model, a przynajmniej nowy. jest kilka tańszych marek dobrych producentów, oszczędzić na jednym czy 2 tankowaniach i cieszyć się potem jazdą w bezpiecznym garnku jsz
  17. archiwum. jest wszystko, cała procedura importowa dokładnie opisana innymi słowy - klikasz "szukaj" i postępujesz wg instrukcji na monitorze jsz
  18. ile kosztowała twoja nsr-ka? a ile liczysz swoje zdrowie/ życie (niepotrzebne skreślić) innymi słowy nie wygłupiaj się, poszukaj przynajmniej jakiegoś markowego garnka: za 150 wiele sensownego nie znajdziesz, lepiej oszczędź na 2-3 tankowaniach i kup coś porządniejszego (wcale nie musi kosztować 2,5kzeta) jsz
  19. był niedawno temat "a co jeśli zmienię zainteresowania" czy jakoś tak - były właśnie wypowiedzi nt. enduraka dla początkujących. innymi słowy: biegaj do archiwum :D jsz
  20. papacz pan, głos rozsądku - w myśl prawdy, że mądry polak po szkodzie :eek: głosu rozsądku zazwyczaj warto słuchać jsz
  21. no, nie ciesz się tak... poszukaj sobie na forum jak to jest z procedurą szkody całkowitej: policzą zniszczone części, ale potem również tzw. wartość pozostałości. ty dostaniesz różnicę... co zazwyczaj oznacza niewielkie pieniądze ale co ja cię będę straszył... jsz
  22. podobnie i u mnie silnik jest pomalowany na czarno. poza tym, że po paru latach farba zaczyna odłazić i nie wygląda to zbyt pięknie, to nie zauważyłem żadnych problemów (mechanik też nie zgłaszał zastrzeżeń). tyle, że nie wiem czym to było malowane - więc nie pomogę w tym zakresie jsz
  23. rozsądniej zaczynać od mniejszej pojemności i mocy. uwierz, że gaworzenie o "zdrowym rozsądku", który ma chronić przed przecenianiem swoich umiejętności jeździeckich ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. na motocyklu pęd ogłusza, upaja, powoduje chęć... wzniesienia się ponad asfalt :banghead: weź jeszcze pod uwagę xj600: silnik r4, 600ccm, więc nikt ci nie powie, że na komarku przyjechałeś. gabaryty też słuszne, porównywalne z gsf600, a wyraźnie większe od dwucylindrowych 500. a jednak różnica 60/78KM (sorki, poprzednio był mój błąd - nie wiem dlaczego wbiłem sobie do łba te 86kucy w bandycie) jest wyraźna - i dla początkującego przemawia na korzyść słabszej maszyny tyle, że koszty utrzymania wyższe, niż gs500/cb500... oki, już nie nudzę :D jsz
  24. nowy model. w całości, od silnika który urósł do 1800ccm i został skrócony, poprzez przekonstruowaną ramę, o ile pamiętam zawieszenia, aż do nowego nadwozia - po prostu nowy motocykl w oparciu o poprzednika i jeśli wierzyć bikez.com to w 2001 był już nowy model, a stary gl1500 skończył się w roku 2000 milenijną edycją specjalną ale wiele więcej nie pomogę... :biggrin: jsz
  25. kluczowe stwierdzenie. umiałeś jeździć, miałeś przerwę - a nie zaczynałeś EOT jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...