Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. no, jak nie masz porównania, to trudno traktować twoją wypowiedź jako obiektywną lub wnoszącą coś do dyskusji... to, co miałem do powiedzenia w temacie dl650: http://www.moto-magazyn.pl/forum/viewtopic.php?t=257 fz6 nie miałem okazji pojeździć, więc nic nie wniosę w tej kwestii do rozmowy jsz
  2. użyj opcji "szukaj", to naprawdę nie boli... były wałkowane tematy wyboru motocykli dla "drobnych kobietek", w każdym chyba typie: pamiętam sam dyskusje z chopperów (niedawno) i sportowych turystyków (albo zupełnych sportów) nieco starszą. w każdym razie jest tam mnóstwo podpowiedzi i propozycji; w tym porady jak obniżyć zawieszenie lub samo siodło. informacje obejmują również dane od dziewczyn czym jeżdżą i ile mają wzrostu :wink: jsz
  3. generalnie producent _trochę_ pomyślał, zalecając konkretne rozmiary opon. w związku z czym generalną wadą zakładania szerszych jest wzrost oporów toczenia, co przekłada się na osiągi, oraz większa trudność prowadzenia w zakrętach temat wałkowany na forum kilka przynajmniej razy, powiem więc jak młodemu łebkowi: użyj opcji szukaj :wink: jsz
  4. ja cię poprawię: mylisz się. posiadanie uprawnień to posiadanie dokumentu je potwierdzającego. było już takie pytanie na forum jsz
  5. no, gratuluję. może kiedyś... :banghead: a mnie się przypomniał właśnie żart, który słyszałem kupując bawarkę: uważaj, bmw to _ostatni_ sprzęt dla większości motocyklistów*... :icon_rolleyes: jsz * - bo jak człowiek przywyknie do dobrego, to później już każdy następny musi mieć niebiesko-białe śmigiełko
  6. z ciekawości zapytam: co za ciuch i z jaką membraną? za jakiś czas planuję zmienić swoje, więc przyda się wiedza czego unikać :evil: jsz
  7. pasuje któryś hondowski, kosztuje mniej niż pół tego co oryginał yamahy. ale zabij mnie, nie wiem jaki - takie dał mi info mechanik, który u mnie wymieniał regulator napięcia w zimie jsz
  8. "doświadczyłem" jednej opcji, ale za to w sposób przemyślany :P otóż wcale nie potrzeba wielkich prędkości, żeby wodę pęd powietrza wdmuchiwał wodę pomiędzy dwa elementy przeciwdeszczówki. przez pewien okres czasu jeździłem w niepełnych ochraniaczach p-deszczowych na buty (miała tylko przednią połówkę podeszwy, obcas buta był wolny od osłony): efektem było "zabieranie" wody na ponad 10cm w górę cholewy buta i do przodu (sic!), w wyniku czego miałem podczas jazdy w deszczu mokre stopy. podobne zjawisko będzie występowało w pasie w przypadku dwuczęściowego kombinezonu zakładanie i jednego i drugiego do łatwych i szybkich rzeczy nie należy: kłopot i tak będzie ten sam, kiedy zacznie się zakładać kondoma na już zmoczoną deszczem skórę, która się wtedy mocno klei do podgumowanej tkaniny kondoma być może sposobem na to byłby komplet ze spodniami typu "rybaczki", znaczy wysokimi i na szelkach, ale nie dane mi było tego sprawdzić. kupiłem tekstyl z membraną i już mi p-deszczówka niepotrzebna :D jsz
  9. nie wiem czy do mnie, ale pomogę jak umiem: użyj opcji "szukaj". linki do serwisówek są w archiwum po drugie: na przyszłość podawaj w temacie o co ci chodzi. bo wątków pt prośba to moglibyśmy mieć 1001 i nikt by się nie połapał :/ jsz
  10. e, tam: i po co marnujesz takie fajne literki na forum gazety*..? :D dobre było, jak będzie więcej to też skonsumuję ;) jsz * - i tak lepiej, niż gdybyś miał to dać na forum ścigacza ;)
  11. nie wiem, czy wskazanie konkretnego modelu cokolwiek pomoże... w takiej cenie będą to motocykle dość wiekowe, a wtedy kierować się należy stanem sprzętu, a nie szukać "na siłę" konkretny model. wszystko, co się mieści w waszej kategorii estetycznej będzie ok: virago 750, intruder czy vulcan 750, a chyba najbardziej obstawałbym przy hondzie shadow 750 ze względu na dobre opinie o silniku chociaż znalazłem na przykład takie http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M479850 ogłoszenie i mnie się ono zdecydowanie podoba ;) pytanie w jakim jest faktycznie stanie ten motocykl, ale za tą cenę tak młodej japonii raczej nie kupisz. konstrukcja solidna, pędzona kardanem, na sprawdzonym silniku, o klasycznym wyglądzie (tylko ta fałka nie w tą stronę ;) ). a egzemplarz dobrze wyposażony, jak widać jsz
  12. hmm... a dlaczego akurat na gs-a? rozumiem, jeśli planujesz w wycieczkach odcinki szutrowe/ o bardzo złej nawierzchni, ale jeśli nie - to niższy i odpowiednio wygodniejszy do jazdy typowo szosowej (przy tych samych zaletach silnika/ komforcie nadwozia) jest rs. w każdym razie poza możliwościami jazdy w terenie - z nawiązką zastępuje xj-tę (sprawdzone) :eek: nie, generalnie oznacza to, że powinieneś dobierać motocykl do planowanego sposobu użytkowania. jeśli chciałbyś mieć maszynę do codziennych dojazdów kilka km przez miasto do pracy, albo do kurierki itp, to wybór r1100gs (skądinąd świetnej maszyny) byłby po prostu zły BTW sam się zastanawiam od jakiegoś czasu nad jakimś małym supermoto... albo enduraczku. do poszalenia, a nie turystyki :) jsz
  13. idiota :) nie słyszałeś, że wypadki chodzą po ludziach..? nie chodzi tylko o to że ty "nie będziesz szalał", ale o to że może się stać coś na co nie masz wpływu. wypadek masz problem ze zrozumieniem? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wypadek wypadek się zdarza, chociaż nikt go nie planuje. nikt z nas wyjeżdżając z domu nie zakłada, że będzie miał wypadek. mimo to one się zdarzają w normalnych warunkach motocyklista posiada dokumenty uprawniające go do jazdy i ubezpieczenie od odpowiedzialności za to, że może spowodować wypadek. jeśli nie masz uprawnień - ty ponosisz konsekwencje. młody jesteś, więc zastanów się czy faktycznie chcesz zaryzykować płacenie potencjalnej ofierze odszkodowanie i rentę do końca życia..? reszta należy do ciebie... szkoda, że zależy od rozsądku, którego jak widać ci brakuje dokładnie tak :/ to samo dotyczy np kupowania 100KM na pierwsze moto, itp. przy tym zawsze trafi się jakiś cymbał, który potwierdzi to, co chce usłyszeć pytający i ten w tym momencie zupełnie ignoruje pozostałe głosy (w tym przypadku - głosy rozsądku). powiedziałbym, że jego sprawa, gdyby nie to że ktoś może mieć przez niego kłopoty... EOT jsz
  14. nie. ale ja nie zostawiam miejsca na takie "wjazdy"... poza tym od czasu wypadku znajomego, któremu uno zaparkowało w kręgosłupie, zatrzymując się na skrzyżowaniach/ światłach staję z boku, przy krawędzi jezdni i tuż za prawym rogiem zderzaka czterołapca poprzedzającego. jak dotychczas się sprawdza jsz
  15. a tego to akurat ja jestem pewien, że przechodzą :buttrock: natomiast z motoroweru (przyczepy, itp badziewia, które ludzie kupują za grosze żeby sobie "nabijać" zniżki) to o ile mnie pamięć nie myli - nie. ale pewności nie mam jsz
  16. to nie jest kara, tylko konsekwencja własnych czynów złodzieja. i dokładnie zgadzam się ze stwierdzeniem, że dobrze się stało - jednego mniej :P mnie szkoda tylko właściciela motocykla: moto uszkodzone albo zniszczone, wszystko z powodu głupoty (kluczyk). pewnie odszkodowania nie dostanie... jsz
  17. po pierwsze motocykl na długą wyprawę i motocykl do codziennych dojazdów po mieście to dwa różne motocykle. w tym pierwszym potrzebujesz dużego silnika, dużej wygodnej i pakownej karoserii. w tym drugim - wręcz przeciwnie, wszystko im mniejsze tym lepsze (bez przesady, ale np po londynie ponoć wśród kurierów najpopularniejszy jest gs500...). innymi słowy nie znajdziesz czegoś, co będzie się dobrze sprawowało w oby rolach na raz po drugie choppery są raczej kiepskimi motocyklami wyprawowymi. wiem, bo próbowałem jeździć (a przecież tylko po polsce) xv535; stosunkowo niskie prędkości maksymalne, raczej słaba ochrona przed wiatrem, małe zbiorniki czyli częste postoje, niewygodna pozycja z wyprostowanym tułowiem przy której mocno w kość dostaje kręgosłup, wreszcie zawieszenie o małym skoku a tym samym kiepsko znoszące tak nierówności jak i nadmierne obciążenie po trzecie z taką kasą będzie cholernie trudno cokolwiek sensownego z chopperów kupić, nie mówiąc o reszcie wyposażenia, jak kurtki i spodnie, kaski, buty, rękawice, przeciwdeszczówki, itp. motocykl nie czterołapiec: nie wystarczy kupić zarejestrować i jechać, trzeba jeszcze się odpowiednio ubrać. tym bardziej, że na taką wyprawę moto trzeba byłoby wyposażyć w solidne mocowania bagażu, jakieś gmole, itd - a to wszystko kosztuje po czwarte koszty podróży... jeśli na motocykl planujecie przeznaczyć tylo 7-8kzeta, to ile macie w planie na wydatki w czasie podróży..? tak tylko pytam, bo to jednak dość istotne; motocykl nie autostop, nie jeździ za darmo z drugiej strony ludzie jeżdżą wszystkim i wszędzie, od demoludów na bałkany, po yamahę royal star na saharę, więc wszystko się da zrobić :biggrin: z powodu mojego krytycznego podejścia i nieznajomości rynku tego typu motocykli nie bardzo jestem w stanie polecić jakiś konkretny model, ale szukałbym na twoim miejscu czegoś z nisko poprowadzonym wydechem, żeby jak największe sakwy weszły i jak największym skokiem zawieszenia z tyłu, oraz możliwie najwygodniejszymi kanapami (głównie dla plecaczka, bo te podpaski z większości chopperów to porażka) jsz
  18. no to weź sobie na wstrzymanie i poczekaj te kilka tygodni na egzamin i plastik. a jak masz zamiar kozakować, to wiesz czym to grozi EOT jsz
  19. mandat za brak uprawnień: wartości szukaj w archiwum. może się nauczysz sprawdzić, zanim znów zadasz po raz n-ty to samo pytanie :/ gorzej dla ciebie, że faktycznie w takim przypadku policja (?) może skierować wniosek o przesunięcie terminu wydania prawka. więc lepiej sobie odpuść jazdę, póki nie dostaniesz plastiku z uprawnieniami. dla swojego własnego dobra pomysłu z ucieczką nie będę komentował. był jeden taki coś ze 2 lata temu: potem się posypało mnóstwo brzydkich słów w obie strony - tzn i do idiotów bez prawka uciekających policji, i do policji. i po co to komu było? jsz
  20. do gs-a porównania nie mam, jedyne więc do czego się moja opinia może przydać, to porównanie silników 1100 i 1050 tigera. a skrótowy opis tu: http://www.moto-magazyn.pl/forum/viewtopic.php?t=263 opis resetu abs-u na www.boxer-motor.com. sprawdzone własnoręcznie - działa :icon_mrgreen: a jak było ustawione siodło? w gs-ach są chyba 2 położenia, a np w rs-ce 3 jsz
  21. za nic w świecie nie oddałbym telelevera :clap: dopiero na zawieszeniach bmw człowiek wie, co to jest wygodna, a przy tym precyzyjna i przewidywalna jazda. poza tym... czy ta masa naprawdę aż tak przeszkadza? pewnie, jeśli ktoś będzie się toczył przez miejskie korki non-stop, to tak - ale kto przy zdrowych zmysłach kupuje gs-a do jazdy po mieście? w każdym innym przypadku nie ma problemu poza tym weź pod uwagę, że bokser ma stosunkowo nisko umieszczony środek ciężkości. co z tego, że inne motocykle bywają lżejsze, skoro napakowano im wszystkie podzespoły znacznie wyżej..? nie twierdzę, że bmw serii 1100/1150 są lekkie - bo nie są, i na przykład mocno odczułem to podczas jazdy testowej nowym tigerem 1050. ale podczas codziennej (łykendowej :clap: ) eksploatacji zupełnie mi to nie przeszkadza jsz
  22. do wykazania ciągłości ubezpieczenia potrzebne ci są kwity za opłaty lub pismo od zakładu (-ów) ubezpieczeniowego z zaświadczeniem okresu składkowego. o takie zaświadczenie możesz wystąpić na piśmie do PZU i TUW jsz
  23. ależ to elementarne, drogi watsonie :cool: hough też napisał, że należy unikać jazdy bezpośrednio za ciężarówkami, które raz że zasłaniają pole widzenia w przód, dwa że właśnie zasłaniają motocyklistę przed okiem ewentualnego włączającego się do ruchu/ skręcającego w lewo... nawet taki fajny rysuneczek był a gdzie są tacy, co uważają uślizg _tyłu_ za _groźniejszy_? bo ja nie znam... wszystkie znane mi opinie brzmiały jednoznacznie przeciwnie: że tył da się opanować, a przód - to jest niemal pewna gleba jsz
  24. jak autor wątku zadaje takie pytania, to powinien udać się do mechanika, a nie kombinować - skoro jak widać w ząb się nie zna jsz
  25. po pierwsze: posty sobie nabijasz? gdzie jakiś temat - to twoje odpowiedzi; bezsensowne jednozdaniowce nic nie wnoszące do tematu, nie zawierające odpowiedzi. śmiecisz :) w temacie: zapytaj w urzędzie komunikacji jaka jest procedura w przypadku zagubienia książki pojazdu - tzn czy jest możliwość wydania nowej. bo sama rejestracja na podstawie umów z ciągłością nie sprawi problemów, to się po prostu robi BTW nie mogłeś pomyśleć _przed_ zakupem, tylko dopiero po fakcie? nie rozumiem ludzi, którzy dobrowolnie pakują się w takie kłopoty a potem w płacz... jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...