-
Postów
12772 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
45
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jeszua
-
ok, a teraz poczytaj sobie ten wątek, plus co najmniej kilka o podobnej treści - wyszukiwarka po prawej u góry idź i nie grzesz więcej jsz
-
Jak odnowić/ zregenerować owiewki?
jeszua odpowiedział(a) na KINDERMARCIN temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
tematy zostały połączone, pytający z gatunku "zapytam zamiast poszukać" jsz -
tatry w kółko, głównie po słowackiej stronie - bardzo fajna trasa. bieszczady najfajniej się jedzie łącząc południowe części wielkiej i małej pętli, omijając w ten sposób wspólną ich część z wioskami od północy wszystko znajdziesz korzystając z forumowej wyszukiwarki jsz
-
BMW F 800 po przeróbkach - prośba o opinie, ogłoszenie
jeszua odpowiedział(a) na wysmok temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
jeden temat wystarczy, nie musisz siać po całym forum http://www.hrg.pl/index.php?go=kontakt nie mam pojęcia, jak obecnie wygląda sytuacja, ale to adres na firmę Dominika, forumowego admina. jak poszukasz w dziale serwisów, to znajdziesz bez problemu jeszcze kilka polecanych miejsc jsz -
Jazda ze sprzeglem czy bez?
jeszua odpowiedział(a) na Wojtek 2782 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
fajny chopper jsz -
Mandat za wykroczenie spowodowane sprzedanym pojazdem
jeszua odpowiedział(a) na ZIGGI temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
no i tu jest pies pogrzebany. będziesz próbował ratować gościa, któremu szkoda było na tablice paru zł, przed potencjalnym (bo formalnie jak sam napisałeś kary za nieprzerejestrowanie nie ma) mandatem na 5 stówek, a sam możesz za okłamywanie urzędu beknąć znacznie gorzej - bodajże do 3 lat za poświadczenie nieprawdy jak dla mnie, ale jestem podobno półaspergerkiem, problemu nie ma: wysłać kopię umowy w odpowiedzi na żądanie wskazania kierowcy i sprawa załatwiona. facet ma problem na własne (podwójnie: nie przerejestrował, i jeszcze popełnił wykroczenie) życzenie. nie dokładaj do tego sobie problemu, za nic - facet w końcu pójdzie do wk z umową i..? wyjdzie, że skłamałeś urzędnikom? a może będziesz miał kolejny pomysł fałszować umowę i spisywać nową? a wiesz co jeszcze nawywijał odkąd od Ciebie wyjechał? po mojemu: nie przejmuj się, nie Twoja wina i nie Twój problem. jeszcze gdybyś mógł coś zrobić bez ryzyka - ok, ale nie w tym przypadku jsz- 62 odpowiedzi
-
- Przerejestrowanie
- nowy właściciel
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
niestety, większość z nas zdaje swoje pj w innym kraju, niż Ty szkolisz. nie zapomnę jednego ze swoich podejść do pj na furmankę: kierownica w poldku była przełożona o kilka stopni; na "optycznie" wyprostowanej samochód skręcał. zanim kursant cofając po łuku się zorientował, a jeszcze jak się przy tym zdenerwował, to z 10 osób z placu wyjeżdżała 1, góra 2. to jest Polska, polskie podejście i egzaminatorzy (były to jeszcze czasy, kiedy zwyczajowo za przepuszczenie brali w łapę, ale do dziś pracuje wielu tych samych ludzi) nie mieszajmy systemów: w Polsce egzamin jest po to, żeby przeciętny kursant zapłacił kilka razy zanim go wypuszczą. podobnie kurs w znakomitej większości szkół jest po to, żeby szkolony zdał egzamin - a nie żeby nauczyć go jeździć jsz
-
Przebiegi na motocyklu a doświadczenie
jeszua odpowiedział(a) na Poczatkujaca temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ba, pamiętam do dziś, a niedawno wspominałem w czasie wycieczki, jak pojechałem w zamierzchłych czasach z krakówka do cieszyna po absynt. to były jeszcze czasy kontroli granicznych, a ja zapomniałem paszportu...wróciłem na pusto, ale fakt, nie ma że za daleko ;) jsz -
Przebiegi na motocyklu a doświadczenie
jeszua odpowiedział(a) na Poczatkujaca temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
no, poniekąd jest - nie da się zdobyć doświadczenia nie robiąc przebiegów. inna sprawa, czy mówimy o doświadczeniu, czy stricte zestawie umiejętności, jakie można nabywać np. na kursach doszkalających. moim zdaniem w praktyce nie da się tak zintensyfikować kursów i szkolenia, żeby zastąpić praktykę w ruchu drogowym - być może będzie się dało np. wpoić lepsze, właściwe odruchy, ale tak wykształcony kierowca nie będzie miał dość praktycznego doświadczenia z tym kiedy je zastosować. jedno idzie z drugim, dopiero efekt synergii jest oczekiwanym skutkiem jsz -
Sprowadzenie nowego motocykla z Niemiec
jeszua odpowiedział(a) na szakal21wroc temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
owszem, zgodnie z przepisami, inaczej nie zarejestruje. więc dokładnie z treścią informacji, jaką sobie sam wkleiłeś, i zgodnie z definicją pojazdu nowego dla celów importowych w vat (pół roku, bodajże 6kkm przebieg) AFAIR na otarcie łez zostaje faktura eksportowa, ze stawką 0%, czyli nie trzeba płacić 2x w obu krajach i czekać na zwrot jsz -
Honda CBF500 - wysokie spalanie
jeszua odpowiedział(a) na Talib8 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
drugi taki temat w ciągu ostatnich paru tygodni. kupują ludzie motocykle, i dziwią się że paliwo schodzi... chłopie, jeździsz po mieście, zakorkowanym, non-stop gaz/ hamulec, na dystansie który nie wiem czy wystarczy do rozgrzania motocykla, i dziwisz się że pali więcej niż łyżkę kosztownej benzynki? jak chciałeś mieć tanie dojazdy 7km to trzeba było kupić rower, albo coś w 125ccm (na 100kg to sam wiem, że to minimum żeby się toczyć). albo poczytać fm przed zakupem, zobaczyć co na dojazdy do pracy ludzie radzą (ja odkąd miałem, zawsze radzę skuter) jsz -
Robienie prawa jazdy A2, bez wcześniejszej jazdy
jeszua odpowiedział(a) na Mjet temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ROTFL! kolejny wypadek gi joe na autostradzie pod wrockiem - zaparkował jeden drugiemu w tył. kolejny dowód na żenujący poziom umiejętności kierowców, którzy mimo wyrastania w środowisku przesiąkniętym motoryzacją, przy zbyt liberalnym podejściu do edukacji drogowej nie potrafią jeździć jsz -
Suzuki Burgman AN400 K1 1999r nie odpala
jeszua odpowiedział(a) na Emanuel1973 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
można było sprawdzić - zwyczajnie wejść do działu i popatrzeć... jsz- 5 odpowiedzi
-
- burgman
- nie odpala
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Suzuki Burgman AN400 K1 1999r nie odpala
jeszua odpowiedział(a) na Emanuel1973 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
chłopie, wczoraj wkleiłeś swój temat CZTERY razy, dziś kolejne 2. jeśli sądzisz, że poza urlopowaniem za śmiecenie na fm cokolwiek w ten sposób sobie poprawisz, to spieszę poinformować iż jesteś w błędzie jsz- 5 odpowiedzi
-
- burgman
- nie odpala
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
nie, zupełnie nie miał racji: nie ma granicy 21 lat od której można jeździć motorowerem na dowód jsz
-
Robienie prawa jazdy A2, bez wcześniejszej jazdy
jeszua odpowiedział(a) na Mjet temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ok, to mamy kraje o mniejszej wypadkowości, faktycznie poza nami większość eu. ok, mamy krótszy kurs i łatwiejszy egzamin w czechii. tyle, że to nie dowodzi bynajmniej iż poziom bezpieczeństwa wynika z uproszczenia kursów czy egzaminów. potwierdza to choćby proste porównanie z usa, gdzie wypadkowość (na szybko znalezione: średnio ilość zabitych w pl (87) jest niższa o ca. 20% od średniej w usa (103, 107?), a niektóre stany np. południowe potrafią mieć 2x średnią krajową (ponad 200 ofiar w przeliczeniu na mln mieszkańców), najlepszy wynik DC jest wyraźnie niższy od bodajże najlepszej w eu szwecji, itd). jakiś czas temu czytałem, że poziom wypadkowości młodych kierowców w gb wzrósł wyraźnie po kolejnych falach emigracji, kiedy nauka przez członka rodziny zamiast kursu zaczęła być nadużywana ergo: poziom bezpieczeństwa wynika z kultury jazdy, a tej obniżenie standardów egzeminowania z pewnością nie poprawi. poprawić za to może albo podnoszenie restrykcji (wspomniana przez Ciebie słowacja i ich drakońskie mandaty od kilku lat) w tym szkolenia i egzaminowania, albo... to samo, tylko realizowane przez uświadamianie społeczeństwa przez długi okres czasu, również metodami administracyjnymi BTW pamiętam, jak ubawiło nas, kiedy koleżanka opowiadała jak przyjechała do pl ze swoim chłopakiem, szwedem. nagle w środku lasu ten zjeżdża na parking, a zapytany co się stało, odpowiada że prowadzi już od 4 (? nie dam głowy za cyfrę) godzin i musi odpocząć. dla nas praktycznie nie do pomyślenia, przecież to chwila za kółkiem, więc w czym dla przeciętnego kowalskiego problem..? a oni to mają wbijane do głowy właśnie na kursach prawa jazdy. jak się nauczą podstaw bezpiecznej jazdy, jak większość społeczeństwa ma takie podejście, to może i egzamin nie być trudny. Polacy mają głębokie, bezpodstawne przekonanie o własnych umiejętnościach, przy lekceważeniu zasad bezpieczeństwa ze strony kierowców, oraz próbach poprawiania sytuacji przez urzędniczy zamordyzm ze strony administracji (co przy uporczywie kultywowanych szlacheckich tradycjach anarchistycznego liberum veto musi tworzy szkodliwy front wojenki) natomiast: jak już kiedyś pisałem ten konflikt może zostać rozwiązny tylko od strony administracji, bo po stronie społeczeństwa nie da się odgórną decyzją zmusić wszystkich do posłuszeństwa, a po ich - można wydać dyspozycje. administracja powinna się wycofać z zaostrzania kar, a zająć podnoszeniem społecznej świadomości. oczywiście ten proces jest długotrwały i nie od razu jego efekty widoczne. szwecja pod tym względem mogłaby stanowić dobry przykład: tam administracja szuka możliwości poprawy sytuacji, jeśli dochodzi do wypadków, a nie tylko winnych w postaci kierowców i ich "nadmiernej prędkości" jsz -
po '08 jest nowy 1.6 hdi 109/110hp, a tylko taki mnie interesuje (z konieczności, chyba że się skuszę na dodatkowe podatki) jsz
-
ustawa o kierujących pojazdami, życzę udanej lektury. szczegółowo opisuje kto, co i na jakich warunkach może prowadzić. przekazać szwagrowi, niech się douczy BTW "na wszelkie sposoby" to jednak wyjątkowo kiepsko szukałeś. wystarczy wpisać hasło "motorower na dowód" w wyszukiwarkę, żeby dostać w pierwszych 5 wynikach artykuł prasowy szczegółowo omawiający kwestię jsz
-
Robienie prawa jazdy A2, bez wcześniejszej jazdy
jeszua odpowiedział(a) na Mjet temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ad. 1. owszem, cały czas mówię o tym, że pytający zazwyczaj wybiera kurs najtańszy i najwygodniejszy, a nie efektywny czy profesjonalny. dlatego warto polecać te lepsze i upowszechniać świadomość, że nie musi być tak beznadziejnie ad. 2. chętnie się dowiem jakie to kraje. w usa np. o ile mi wiadomo poziom bezpieczeństwa na drogach jest bardzo kiepski, kursów nauki jazdy praktycznie tam nie ma, większość uczy się za dzieciaka jeżdżąc z rodzicami "na zeszyt", a poziom nasycenia motoryzacją jest znacząco wyższy niż w Polsce. jakie są więc te najbezpiecznie kraje w których egzamin na pj jest formalnością? jsz -
Robienie prawa jazdy A2, bez wcześniejszej jazdy
jeszua odpowiedział(a) na Mjet temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
za bardzo skupiasz się na swoim, jednostkowym doświadczeniu, swoim podejściu do jazdy, itd. przeciętny kowalski uważa że niczego uczyć się nie musi, bo jeździ doskonale, na kursy doszkalające pieniędzy mu szkoda (podobnie jak na porządny serwis motocykla - wystarczy popatrzeć w dziale mechaniki ile jest pyskowania na porady pt. nie umiesz to jedź do mechanika), a potem faktycznie - z takim podejściem że kurs niczego nie nauczy (czyli nawet uważać nie trzeba, ani się uczyć) wsiada na 100-120KM w 600ccm robić sobie tor z ulicy, a potem płacz w internetach jak to młody bezsensownie zginął. uczenie sportowej jazdy bez torów do wykorzystania takich umiejętności (czyli kiedy zostają ulice) to proszenie się o kłopoty. uczenie sportowej (czyli, nie czarujmy się, szybkiej i agresywnej) jazdy ludzi, którzy ledwie ogarniają podstawy to proszenie się o kłopoty ^2. dowód anegdotyczny że komuś się udało upada w świetle statystyki, która wyraźnie pokazuje że najczęściej sprawcami wypadków są młodzi kierowcy z niewielkim doświadczeniem, w przypadku motocykli przeważnie ze "sportowym" zacięciem (czyt. nie mniej niż 600ccm i 100KM "żeby się nie znudził") dlaczego mam wrażenie, że powtarzam kolejny raz to samo, a argumenty odbijają się jak groch od ściany? zupełnie jakbym powtarzał kolejnemu napalonemu małolatowi że hornet czy cebra to nie jest dobry wybór do nauki jazdy, te same argumenty, to samo przekonanie o własnej "kuloodporności" jsz -
jednostronne i zbyt duże uproszczenie. jednostronne bo nie uwzględnia kosztów producenta, które nie prowadzą bezpośrednio do wyprodukowania danego pojazdu - np. działów projektowych, badawczych, jak również nietrafionych projektów i ślepych uliczek. zbyt duże bo dystrybucja to tylko część procesu sprzedaży i obsługi klienta, a w nim kosztuje np. reklama, szkolenia serwisu, gwarancje, i in. tym niemniej prawdą jest, że ze względów głównie technologicznych chińczyk produkował (w znakomitej większości nadal tak jest) jedynie motocykle o stosunkowo niewielkich pojemnościach, więc może zastosować niski poziom jakości, czy reżim technologiczny, a złe opinie klientów przy odpowiednio niskiej (bezwzględnie) cenie i tak nie rzutują zasadniczo na decyzje zakupowe. natomiast brak działów r&d z pewnością jest dla przeciętnego producenta z kraju środka znacznym ułatwieniem życia i przewagą w kształtowaniu ceny - zamiast szukać rozwiązań, kopiują je, włącznie ze wzornictwem, naśladując tylko te sprawdzające się na rynku jsz
-
w sumie nie wiem, wszystkie narzekania jakie przeczytałem dotyczyły w praktyce silników, bo typowo polskie kłapanie na fap albo zawieszenie kładę między bajki z miejsca (jedno i drugie jest kwestią kultury eksploatacji/ serwisu) biorąc pod uwagę fakt, że kupujemy auto pewnie na 2 lata, jak pech sprawi to może dłużej, i że nie chciałbym za długo czekać na kolejny przypływ gotówki, to odczuwam poważny niedosyt możliwości jsz
-
tak po prawdzie to najbardziej chyba chciałem dopytać o ten motor, bo o ile tylko uda się znaleźć c5 w dobrym stanie i wyposażeniu, to raczej dla nas ze względu na zawieszenie to auto nie ma konkurencji. stara na tych 109KM się toczyła, popatrzę jeszcze na parametry, ale ciągle jakoś się nie czuję dobrze z tym pomysłem - nasiąkłem chyba amerykańskim podejściem, że od dużego silnika lepszy jest tylko większy silnik edit: zaczytuję się właśnie w opłatach rejestracyjnych... wychodzi na to, że będzie jednak 1.6... już mi się odechciewa jeździć jsz
-
wiesz, c5 2.0 109KM też jechało, jak się już rozpędziło, ale potrzebowało czasu. najbardziej się obawiam jakości tych nowych małych silniczków w połączeniu z zapotrzebowaniem takiej kolubryny na moc/ moment. pod tym względem moje poprzednie v8 4.6 nie ma się czym równać z europejczykami, ale to na razie poza zasięgiem swoją drogą nasza c5 miała kilka (pojedynczych) awarii: w gruncie rzeczy to poszła pompa wstępna paliwa, która kilka razy w zimie zrobiła nieładny numer (raz działała, potem nie - i tak oszukiwała mechanika); a problemy z elektryką skończyły się po drugiej wizycie w warsztacie, wkur..u naszego mechanika i przeczyszczeniu wszystkich styków. więc złego słowa o nich nie powiem, i dlatego szukam następcy jsz
-
bry, wygląda na to, że utknęliśmy na tym kontynencie, więc szukam dużego auta do wygodnej jazdy i transportowania, czyli co najmniej kombi z segmentu D, chciałbym nie starsze niż 10 lat parę lat wstecz byliśmy oboje zachwyceni starą c5 (2003) na hydropneumatycznym zawieszeniu, kupioną z przypadku i dzięki francuskiemu wynalazkowi najmniej dokuczliwą dla kręgosłupa. tyle że teraz jak patrzę po ogłoszeniach, to wszystko co tu widzę ma silnik 1.6, którego za cholerę nie chcę do takiego dużego auta, i przeważnie jest (chyba) na sprężynach. w desperacji zacząłem nawet oglądać c4 grand picasso, ale to chyba nie to jakieś pomysły, porady? na razie lepsze oferty widzę w germanii, są jakieś 2.0, teraz nawet ładną 2.2 z '09 niedaleko za granicą. tylko przy braku znajomości lokalnego narzecza nie wiem, czy mam ochotę się pakować w procedurę importową; chociaż teoretycznie z kraju eu to nie powinno stanowić problemu... do wydania mam 4000€ i pasowałoby się w tej kwocie zmieścić sensowne porady mile widziane. bo nie sądzę, żeby akurat ktoś miał fajną c5 do opchnięcia ;) TIA jsz