Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'nowy właściciel' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

Znaleziono 1 wynik

  1. Serdecznie witam wszystkich moich telewidzów :) Dostałem właśnie wezwanie do wskazania sprawcy popełnienia wykroczenia drogowego jako właściciel pojazdu, który sprzedałem ponad rok temu. Numer rejestracyjny ciągle ten sam. Wnioskuję z tego że nabywca lata na moim dowodzie i nie przerejestrował pojazdu na siebie. No i teraz mam dylemat: Mógłbym pojechać na strasz wiejską, pokazać umowę K/S i powiedzieć żeby mnie w dupę pocałowali, ale boję się że nabywca będzie musiał beknąć poza mandatem za nieprzerejestrowanie pojazdu w terminie 30-tu dni. Z jednej strony mam mieszane uczucia, bo nie wypada harcerzowi pełniącemu funkcję komendanta parkować na trawniku :wink: , a z drugiej facet robi w ch*j charytatywnej dobrej roboty i nie chciałbym go wpakować na minę. Wymyśliłem taki plan działania: Pojadę do wiejskich i wskażę go jako osobę której użyczyłem pojazd, a on po prostu zapłaci mandat i dostanie punkty. Poproszę żeby potem przerejestrował pojazd i uwolnił mnie od zdarzeń i czynności które popełnia, bo to nie jest jedyne. Ten plan ma jedną wadę: Czy sam się nie podłożę świadcząc nieprawdę, czyli zatajając fakt sprzedaży? Czy ktoś ma lepsze pomysły, żebym nie wystawiał gościa na minę i koszty samemu nie nadstawiając tyłka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...