Skocz do zawartości

Talib8

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Talib8

  • Urodziny 12/24/1989

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Warszawa

Osobiste

  • Motocykl
    Honda CBF500
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Talib8

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

1

Reputacja

  1. Motocykl naprawiony, gaźnik wyczyszczony, wyregulowany, wymieniona świeca i cewka. Teraz chodzi elegancko i sprawa zamknięta.
  2. Wymieniłem regulator napięcia i ładowanie jest ok, jednak z pracą silnika wciąż coś jest nie tak. Odpala tylko na ssaniu, nawet na rozgrzanym silniku, ale jak na ssaniu dodam gazu to gaśnie. Bez ssania jeśli normalnie ale ma takie spadki mocy, jedzie się normalnie , powiedzmy na 4-5 tyś obrotów i nagle to zaczyna gwałtownie spadać aż zgaśnie. Trzeba bo wtedy szybko na sprzęgle przegazować, jak się przedmucha to znowu chwile jedzie normalnie. Kiedy jechałem jakiś czas na wyższych obrotach, tak powiedzmy od 7-8tyś to jedzie normalnie, bez przerw. Jak stoi na luzie to pracuje jakiś czas normalnie ( około 1300 rmp), ale nagle obroty spadają i gaśnie. Jakieś sugestie? Dla mnie to wygląda jakbym miał jakiś syf w gaźniku i mi go zatyka, jak go przedmucham to jedzie. Oddam go po prostu do mechanika jak uda mi się wbić w jakiś wolny termin. W każdym razie badanie techniczne przeszedł i to dla mnie najważniejsze narazie 🙂
  3. Więc tak: Wsadziłem nowy akumulator, pomierzyłem multimetrem i nic nie zjada mi prądu, wychodziło 0,04mA jeśli dobrze pamiętam. Pomierzyłem ładowanie i nie ładuje zupełnie nic, nie ma różnicy w napięciu na akumulatorze na włączonym i wyłączonym silniku. Odłączyłem kable od regulatora i na wszystkich parach napięcie jest takie samo, na luzie 15V i rośnie z obrotami czyli alternator ok. Wniosek- regulator napięcia do wymiany, zaraz zamawiam, dojedzie pewnie w przyszłym tyg bo weekend się zaczyna, dam znać czy pomogło. Dziękuję za podpowiedzi.
  4. Dzięki za odpowiedzi, alarmu nie mam, dziś kurier ma dostarczyć multimetr to pomierzę. Generalnie to motocykl nie stal jakoś długo, miał takie przerwy po 1-2 tyg od jazdy. Zacznę od akumulatora ( czekam na dostawę ) bo sprawdziłem wczoraj i okazało się, że mam źle dobrany ( powinno być 8,6Ah, wsadzony mam 6Ah, poza tym jak padł całkowicie to i tak pewnie już się nie nadaje do niczego. W tamtym roku musiałem wymieniać na szybko i taki mi "dobrali" w sklepie, sam nie sprawdziłem. Ale do tej pory sprawował się dobrze, nawet po zimie spędzonej w motocyklu, w garażu podziemnym odpalił elegancko bez podładowywania Wsadzę nowy akumulator i pomierzę, jeśli problemy będą wciąż występować to zajmę się alternatorem i regulatorem. Ostatnio motocykl stoi cały czas na słońcu, a jest mega gorąco, możliwe, że akumulator uszkodził się od temperatury? Problem jest taki, że jestem na działce letniskowej ( mazury ), do najbliższego mechanika mam kilkadziesiąt km, a ten ma wolny termin dopiero za 2 miesiące więc muszę grzebać sam, a się nie znam 🙂
  5. Witajcie, Honda CBF500 2007 ABS. Zaczęło się od uciekania prądu z akumulatora ( akumulator jest prawie nowy, ma za sobą może z 1000-2000km, kupowany w zeszłym sezonie, po zimie odpalił bez problemu), po tygodniu stania motocykl zdechł, prądu zero, nawet lampka czy dioda się nie zapaliła. Po naładowaniu motocykl działał normalnie, przejechałem się nim jeden raz, z 50km i wyglądało, na to, że jest ok. Stał na zewnątrz więc pomyślałem, że może wilgoć się gdzieś dostała i stąd ubytek prądu. Następnie postał znowu z tydzień i akumulator bardzo słaby, nie odpalał. Naładowałem znowu, pochodził z 30 min na luzie i zaobserwowałem za wysokie obroty na ssaniu, a bez ssania gasł natychmiast, nawet rozgrzany. Wyregulowałem obroty na luzie ( okazało się, że dziecko mi kręciło gaźnikiem ) i było ok, palił na ssaniu i bez, obroty ok Dziś wybrałem się robić badanie techniczne ( kończy mi się pojutrze więc sprawa pilna ), akumulator naładowany wieczorem na full, dziś rano odpala bez problemów, przejechał z 2km i zgasł, zupełnie nagle w trakcie jazdy. Trochę zaterkotał ale już nie odpalił. Podłączyłem na kablach rozruchowych z samochodu, odpalił ale z mocnym falowaniem obrotów. Pochodził trochę, odłączyłem kable, obroty zaczęły falować znacznie mocniej, różnica to pewnie z 3-4 tyś, na ssaniu faluje, bez ssania gasł, w pewnym momencie padł obrotomierz ( wskazówka na 0 i drga, motocykl wysokie obroty, tak z 7-8 tyś bez gazu ). Chciałem dojechać te 2km do domu ale przy lekkim dodaniu gazu zdechł zupełnie. Co może być przyczyną? W jaki sposób połączyć te problemy z prądem i obrotami? Jeśli to by był akumulator to po odpaleniu powinien już chyba chodzić, a nie gaśnie jak tylko kable rozruchowe odłączę? To prosty motocykl, nie ma wiele elektroniki więc nie za bardzo wiem jak to połączyć i od czego zacząć.
  6. Dzięki za odpowiedź. Nie dziwię się, że paliwo schodzi tylko chciałem dowiedzieć się czy tępo w którym schodzi jest odpowiednie :) Po prostu nie wiem czy tak ma być, czy muszę zacząć szukać rozwiązania bo patrząc na raporty spalania to nigdzie nie widziałem takiego ponad 7l.
  7. Witam, Jeżdżę hondą cbf500 i wydaje mi się, że za dużo mi spala, średnia wychodzi mi 7,66 / 100 co przy takim małym moto to chyba sporo. Był serwisowany kilkaset km temu więc filtr i regulacje powinny być ok. Sam jestem dużym facetem (100 kg wagi), latam prawie wyłącznie po mieście, do tego krótkie przeloty ( mam 7km w jedną stronę do pracy). Czy biorąc pod uwagę te warunki powinienem niepokoić się spalaniem? Wiem, że miasto i mały dystans ale kurde, prawie 8l taką pierdzawką? Dodam, że nie cisnę jej z reguły, rzadko przekraczam 8 tyś obrotów, najczęściej trzymam na 4-5. Kupowałem 500 z nadzieją na tanie dojazdy, a wychodzi mi nie wiele mniej niż samochodem....:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...