jeszua

wtórny analfabetyzm..? http://forum.motocyklistow.pl/Taryfikator-...stow-t4480.html jsz

dość. temat znany, omawiany wielokrotnie. i wystarczy zamykam jsz

aż przeglądnąłem kilka tematów. wynik. przy czym model motocykla ma znaczenie drugo-, lub nawet trzeciorzędne nie będę złośliwy, bo faktycznie opinii o przedniej oponie nie ma wiele (co nie znaczy bynajmniej - jak widać wyżej, że nie ma w ogóle). temat jako techniczny znajdzie się tylko we właściwym dziale jsz

a ja jednak poproszę tutaj :flesje: kask jest jak widać na tyle mało popularny, że przydadzą się o nim wiadomości TIA jeszua

1. zgodny z instrukcją/ serwisówką 2. ww. szukać w odpowiednim dziale: dane techniczne i serwisowe 3. przed założeniem nowego wątku użyć wyszukiwarki jsz ps. temat przenoszę. bardzo proszę o poszanowanie dla porządku na forum

będzie tak samo i w innych działach: sprzątam i przenoszę wątki markowe do odpowiednich, nowych działów jsz

Lefty: archeolog miesiąca :icon_mrgreen: BTW na stronie głównej widoczne są posty do 30 dni wstecz. w działach "markowych" wszystkie bez względu na datę - stąd twój wykopaliskowy wyskok :) jsz

niektóre jak widać są nie tylko ciągle aktualne, zamykane więc nie będą jsz

o ile pamiętam, to nie. chyba, że ktoś się postara o uzupełnienie tych papierów. proszę skorzystać z wyszukiwarki - kwestia była na początku roku wielokrotnie poruszana jsz

temat co kupować do nauki jazdy i dlaczego klepany jest na okrągło*, czas najwyższy zakończyć tę czczą gadaninę zamykam jsz * - wyszukiwarka, hasło "pierwszy", "pierwsze" w tematach

jest kilka tematów o zakupach w stanach, proszę użyć wyszukiwarki zamykam jsz

łojoj... ma tyle samo przeciwników, co zwolenników. proponuje trochę poczytać co jest na forum, będziesz wiedział więcej. generalnie jak zauważyłem wnioski można wyciągnąć takie, że początkującemu lub mniej wprawnemu motocykliście raczej może pomóc w awaryjnej sytuacji, niż zaszkodzić jsz

poszukaj sobie opinii nt. używanych kasków. w skrócie: kask po wypadku nadaje się do wyrzucenia, a niekoniecznie będzie na nim widać jego powypadkową przeszłość. zaś polski handlarz sprzeda ci bez cienia wahania każde gówno, byle zarobić stówkę. to raz. po drugie producenci gwarantują zachowanie właściwości przez skorupę przez 5 lat, potem sugerują wymianę garnka jsz

temat nie musi być "świeży", a kask to nie pantofelki na obcasie, nie musi być z tegorocznej kolekcji. porad jest pod dostatkiem, niepotrzebny nowy temat, identyczny z 13 poprzednimi zamykam jsz

link z szukajki. i proszę nie zakładać n-ty raz identycznego tematu jsz

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=93720&hl= itd, w odpowiednim dziale jsz

1. do tratata jest dział chwalę się 2. do pozostałych 2 kwestii - co/ jak kupić proszę zapoznać się z działami forum i stosować dziękuję jsz ps. będzie posprzątane

przenoszę to całe pitolenie do działu pitolenia... jsz

ww. wypowiedź proponuję powtórzyć jeszcze raz, tym razem poprawnie w języku polskim po drugie: skoro masz już wyrobione zdanie i uważasz, że znajomi wiedzą lepiej, to po co pytasz? :) jsz

wpisujesz w wyszukiwarkę "pierwszy" i "pierwsze" i dłuuugo czytasz. a potem już wiesz, co ludzie tutaj na ten temat sądzą generalnie ludzie z umiejętnościami i doświadczeniem, np. instruktorzy nauki jazdy twierdzę, że dużo za dużo. inni mówią coś o oleju w głowie; IMHO ten trzeba mieć PRZED zakupem, a nie PO - i wybierać rozsądnie jsz

w dziale bodajże motorowery/ skutery masz temat niszt kombinirent. przeczytaj, będziesz znał odpowiedź co jest mniejsze a co nie i jakie są konsekwencje jsz

nie. i odpowiedzi już są na forum. jakbyś chwilę pomyślał, to nie zadawałbyś pytania; gdyby była metoda, to obecny właściciel nie sprzedawałby tylko dlatego, że się kończy ubezpieczenie :icon_twisted: jsz

link no papacz, a u mnie wyszukiwarka działa... kurde, lenistwo niektórych mnie rozwala :banghead: jsz

najlepiej wg serwisówki. to i pozostałe - w dziale dane techniczne i serwisowe, tzn. tam szukaj linka do serwisówki. akurat z tymi do fazera nie ma problemu, więc tylko twoje lenistwo dzieli cię od odpowiedzi jsz

hmm... w sumie wystarczyłaby groźba obciążenia kosztami procesu: z mojego zawodowego doświadczenia wynika, że mało kto decyduje się na pieniactwo w sytuacji, kiedy za wnoszone na wokandę farmazony musi zapłacić ;) jsz