@ Paweł: Z tego tematu wynika że stosunek zadowolonych do niezadowolonych to mniej więcej 3:1. Wrzucacie wszystkie chińczyki do jednego worka, a wg. mnie jest jakaś różnica między skuterem XYZ sprzedawanym w markecie sieci biedronka czy jakiejkolwiek innej, a skuterem np Kingwaya czy Rometa, które to firmy mają rozwiniętą sieć 'dilerską'. To tak samo jak z Fiatem. Wszyscy mówią że się psuje i w ogóle nie da się tym jeździć, a dużo osób jeździ i nie narzeka. Obiegowe opinie panowie! Mam kumpla który chińczykiem zrobił ponad 10 tys. km bez żadnej awarii, takwięc nie zgadzam się z obiegową opinią na temat chińczyków.