Niedawno Ojciec postanowił mi kupic MOJE PIERWSZE moto.Szczerze mówiąc myslałem o jakims skuterku chociarz mi sie nie podobają ich silniki pracują jak odkurzacze albo roboty kuchenne.Ojciec postanowił kupic mi Kinroada xt-50 troche słaby ale na więkrzy musze miec prawko a ledwo co zdałem na karte motorowerową.Kupił go głównie za wygląd bo ,,Takiego jeszcze na drodze nie widział a skuterów jest pełno" .Co myslicie o takim WOZIDEŁKU? 50ccm 4 biegi Prędkosc max:60(na stronie producenta) a znajomy leciał szybciej.Fotka w avatrze. Pozdro :)