jeszua

wyszukiwarka jest po prawej u góry. generalnie najpierw przegląd tak, musi mieć kierunkowskazy jsz

to jeszcze trochę poczytaj. np. na stronie naszego forumowego kolegi, który swoje wycieczki opisuje :cool: jsz

a nie byłoby sensowniej poczytać trochę z dotychczasowych wątków? np. Fat się AFAIR wielokrotnie wypowiadał, i to chyba zarówno o 6 jak i 9 zielonych BTW te wątki widziałeś? jsz

BTW autorowi "wznowienia" polecam również tę lekturę ;) jsz

nie przypominam sobie żadnej w bydgoszczy... BTW celowość podobna, jak kupowanie litrowych sportów przez osoby, które nie potrafią wykorzystać ani ułamka potencjału. bo chce i go stać, wystarczy jsz

t-shirt, najchętniej z jakiegoś konwentu albo zlotu. dżinsy. buty skórzane (bo dobre) z wojasa, zawsze wytrzymują parę lat - do kostki, żeby nie wiało. kask jet z wyprzedaży, ale fajny, czerwony - lazera a, no i rękawiczki takie z krosówki, żeby nie wiało po łapach jsz

hondzia, czy mnie się wydawało, czy miałeś się trzymać z daleka od działu "szkoła jazdy", ze względu na swoje szkodliwe - dla nieświadomych twojej ignorancji potencjalnych czytelników - "mundrości"? więc daruj sobie z łaski swojej te "objawione" uwagi w kwestiach, o których nie masz nawet bladego pojęcia :icon_evil: jsz

właśnie się dowiedziałem, że nie baudzo: w podatku dochodowym (jednorazowa) definicja ciężarówki została taka jak po zmianach w 2004 w vacie (czyli wyrok ets jej nie dotyczy). ergo dla odliczenia vat auta z kratką są ciężarowe, ale dla jednorazowej amortyzacji już nie. a sam miałem taki ambitny plan zmiany wysłużonego pojazdu... pier*leni złodzieje, najprościej zabrać "prywatnej inicjatywie"; przecież trzeba mieć kasę na średnią pensję 8,5kzeta w kghm-ie :/ jsz

;) z podstawowych zasad udzielania I pomocy, owszem chociaż fakt, gdyby chociaż tyle więcej ludzi potrafiło zrobić, byłoby bezpieczniej jsz

po prostu trzeba po raz kolejny, w kolejnym temacie w tym dziale, wyraźnie zaznaczyć iż opinii niejakiego hondzi nie wolno traktować poważnie. przynajmniej jeśli ktoś ceni sobie własne życie i zdrowie jsz

no proszz... "na gębę" to wiesz co. a jak się swoich własnych pieniędzy nie szanuje, to nikt tego za Ciebie nie zrobi harmonogram spłat robi się na piśmie. i nie wiem, jak można coś zapłacić (zwłaszcza urzędowe wezwanie) i nie wziąć pokwitowania. szczyt braku odpowiedzialności jsz BTW złodziejstwo to dla mnie podatki i parapodatki (np. zus i inne haracze o podobnym charakterze) w tym kraju. mandat to tylko konsekwencja ;)

wolałem uściślić :icon_mrgreen: tak, możesz. od razu odbierzesz też odpowiednie pokwitowanie (jak jest zajęcie z konta, itp, to przychodzi dopiero pocztą po jakimś czasie) jsz

:biggrin: to samo miałem mówić. poza tym do powyższych uwag dodam, że na środku zbierają się wszelkie śmieci, kapie ze złomów olej, zwłaszcza na skrzyżowaniach; a poza tym nie widząc gdzie jedziesz możesz np. trafić w studzienkę kanalizacyjną, którą furmanka przed Tobą wzięła między koła (AFAIR był taki przypadek!). ja trzymam się zazwyczaj lewej koleiny na pasie: przypadki wyprzedzania na czołówkę praktycznie nie występują, próby spychania na pobocze przez wyprzedzających też nie. wiem, to niezgodne z przepisami (jechać przy prawej krawędzi): ale przepisy mówią również, że mam jeździć bezpiecznie - a ten sposób to umożliwia jsz

zajęcie AFAIK jest "do kwoty" czyli zabierają ile mają, resztą możesz zwyczajnie dysponować. innymi słowy zabierają i tylko na wyciągu powinieneś zauważyć fakt zajęcia kto nakazuje "ucinanie"? za co? od mandatów nie ma odsetek, ustawodawca nie przewidział - są tylko koszty egzekucyjne, kwota 21zeta jest prawdopodobna co do załatwienia sprawy: należałoby wyjaśnić z organem egzekucyjnym (prawdopodobnie komornikiem skarbowym z Twojego miejsca zameldowania) i tam sprawę załatwić. wysyłanie w tej chwili czegokolwiek przelewem mija się z celem, egzekucja została wszczęta, a ww. organ przelewów nie przyjmuje (sic!) jsz

ściągną stówkę z konta i odblokują. chyba, że tyle na koncie nie masz - wtedy będzie zajęcie wisiało, póki us nie odbierze kwoty mandatu jsz

bo są właśnie jako fabryczne, posiadają homologację - nie jest to dowolny palnik zamontowany na dowolny odbłyśnik. w motocyklach AFAIR nie muszą mieć spryskiwaczy, a układ samopoziomowania nie jest obowiązkowy bodajże od czasu jak opel przeforsował swoją omegę (?) bez takowego. poczytaj archiwalne dyskusje, tam jest więcej danych jsz

IMvHO na koleiny najlepsze niezbyt szerokie opony, a pod tym względem nie masz na co narzekać. no i umiejętności, doświadczenie drogowe... motocykl sam nie jeździ a motocykl może zaproponuję (hehe :icon_mrgreen: ) bmw r1100/1150/1200gs? telelever to naprawdę świetny wynalazek na takie warunki :cool: jsz

oj, i tu się niestety mylisz... onegdaj o mały włos strzaskałbym puszkę na kufrze takiego jednego, który ładnych parę km jechał co chwilę hamując, albo wręcz trzymając nogę na hamulcu na całych długich kilkusetmetrowych odcinkach. dodam, że jazda grupy samochodów odbywała się z mniej więcej jednostajną prędkością, a wyprzedzić nie było ani gdzie, ani czym. przyczyny takiego zachowania nie zidentyfikowałem, podejrzewam iż brak umiejętności (hamowanie silnikiem?) miał na to wpływ. wracając do meritum: w sytuacji, w której faktycznie nastąpiło dość mocne hamowanie, o mało zupełnie go nie przegapiłem przyzwyczajony przez grubych kilka minut do palących się non-stop świateł stopu podobne zachowania widzę na dłuższych odcinkach drogi u mojej Mamy: zamiast zredukować, jeśli droga nie pozwala na jazdę na ostatnim biegu, trzyma furmankę na 5-ce i co jakiś czas hamuje; po chwili powtórka z rozrywki, bo auto się rozpędza... bezpieczne ani komfortowe dla kierowcy z tyłu to z pewnością nie jest jsz

nieeee, no coś Ty... w tym wieku to już tylko kapcie i pilot do tv. ewentualnie spisać testament i czekać w fotelu na emeryturę, bo kto to widział jeszcze się w przestrzeni publicznej poruszać - a nie daj bóg pojazdem mechanicznym! :icon_mrgreen: jsz ps. jak zobaczyłem posta, to obstawiałem pytającego na 2x tyle...

pierwsza porada na forum co do reszty proponuję trochę posiedzieć, poczytać nawet tylko niedawne dyskusje (np. o tzr50 w dziale bodajże motorowerów, o zmianie przepisów w zakresie kategorii prawa jazdy, itd). a potem się zastanowić do czego jest Ci ten motocykl potrzebny i czy Cię na niego stać jsz

sporo wypowiedzi. może nie bardzo dużo, ale powinno wystarczyć ;) jsz

pazerności sprzedawcy. albo ilości pośredników, którzy chcą na Tobie zarobić :icon_twisted: u mnie do dziś jeździ siatka, którą onegdaj dawali w którejś gazecie. podejrzewam, że w hurcie z chin kosztowała 1zeta... jsz

sportowy i z przyczepką. przed zakupem upewnij się u lepszej połówki, czy aby na pewno o to chodziło :icon_mrgreen: jsz

jeśli przyjmujecie gości, to ja poproszę 1 łykend września ;) jsz

i to chyba może być przyczyna... jsz