jjank

kolego, exc będzie trochę słabszy niz rm/kx itd jeśli nieszczelność cylinder dyfuzor jest znaczna to będzie to miało wpływ na rezonans i moc dyfuzor jeśli jest dobrze pospawany to wpływu na moc nie będzie miał mój exc też ładnie palił i się wkręcał, a silnik wymaga kapitalnego remontu, także to nic nie oznacza co się tam stało z cylindrem?

hej, czy ktoś się orientuje jaki gwint ma mieć sciągacz do magneta w kacie 125/200?Śruba magneta ma zwykly czy lewy gwint?

nasi ojcowie czy dziadkowie to se mogli najwyzej "załatwić" cz cross :icon_mrgreen: u mnie pierwszego porządne moto w teren to była xl250r kolegi, przyciągnieta z Niemiec w 98r, szał był, centralny amor itp., mocowo gorzej niz mz 251

Zgadza się to właśnie taki wariat :icon_mrgreen: Mam do niego przyczepkę, kultywatorek i kabinę, ale spychacza nie mam, myslalem, ze jest starszy.

po przesiadce z crm pewnie 4 ty i 5ty tez był bardzo mocny ;)

czasem ruszam z 2 w exc, jak chcę złapać max. rozpęd gdy nie ma miejsca zeby nie tracic czasu na zmiane biegu, ale jeszcze nie spotkałem moto z tak krótką skrzynią, bardzo krótką 1nkę mają tez inne exc oraz lc4 600, ale nie az tak jak 200 gdzie na jedynce przy przełożeniu 14/48(ani krótkie ani długie) na jedynce nie da się zrobić zadnego trudniejszego podjazdu generalnie 1nka jest do ruszania

Został mi po dziadku czechoslowacki ciągniczek sadowniczy, ma ok 50 lat. Silnik 2T diesel, singiel, na oko ma jakieś 1L pojemnosći, chlodzony wiatrem, pali jezdzi, po 4 biegi w obie strony... calkiem szybki, chyba wtryskiwacz leje bo w spalinach czarna ciecz, nie ma tam tłumika ani miejsca na tłumik, huk jest okropny. Napęd 4x4, przedni koła się nie skręcają, caly pojazd łamie się na środku jak spychacz :buttrock:

ja tam się nie znam, ale kolega mechanik, spec od diesla nawet żonę nauczył chłodzić ich ibizę tdi, z drugiej strony ja na służbówce pojechałem 80k km skodą z takim samym silnikiem bez najmniejszego dbania o rozgrzewanie i studzenie i calkiem dobrze latała, potem wział ją kto inny i też nie dbał, w końcu jeszcze kto inny ją rozbił ale miała ponad 200K na liczniku i normalnie chodziła oczywiście obecnie gaz dalej jest najtańszym środkiem lokomocji, stare silniki zwłaszcza 8V dobrze na nim latają, w nowszych 16V zdarzają się nadpalenia zaworów, bo LPG ma wyższą temp. spalania

wszystkie nowoczesne 4T mają taką "nerwową" pracę na wolnych obrotach, one są zestrojone aby dobrze pracowały na wysokich obrotach, tak samo jak szlifierki czy nawet jakieś lancery, jeśli dobrze odpala i nie gaśnie to nie ma co się nad tym głowić, ten silnik nigdy nie będzie miał tak równej pracy jak XT

jeszcze nie spotkalem motocykla o tak mocnym dole jak lc4, a co do mocy to jest to najmocniejszy sprzet niewyczynowy, do lc4 trzeba "silnej ręki" - co z tego ze sprzęt gwizda jak kierownik peezda :D co do tematu, to skoro koledze brakuje zrywnosci w 450 to trzeba chyba do Tadka dzwonić, podjazdy takim motorkiem robisz na 1 lub 2 w zależności od tego czy jest gdzie się rozpędzić, przy tej charakterystyce na każdym przełożeniu da radę, pytanie tylko czy ty za nim nadążysz...

chodziło mi generalnie o hondy xr, xl, 2T calkiem inna bajka, teraz jak jest zimno to większość 4T na zimno odpala na chwile, gaśnie i dopiero za drugim, trzecim razem odpala na dobre, to normalne-trochę pomaga jak obniżysz obroty na czas odpalania przynajmniej w mojej xl i w lc4 trzeba było wlać 20w50, rzadki olej moze pogorszyć sprawe, ale i tak radziłbym ci nie zwlekać z rozbiórką, może tylko pierscienie albo uszczelacze wymienisz i przestanie palić olej-jeśli nie hałasuje i ma kopyto to jest szansa ze tłok trzyma wymiary, sezon i tak trwał dobry miesiąc dłuzej niz zwykle, ja sie biore za remont ktm'a na tygodniu, miał byc do swiat zrobiony, ale taka pogoda, ze zal nie jezdzic

możemy se gdybać, jeszcze jakby była mowa o nowych maszynach to OK, ale na rynku wtórnym bardziej istotne jest podejscie poprzedniego uzyszkodnika niz model, byc moze Niemiec, który kupil nowe moto i siedzial z nim w garażu ze szmatką i ropą oraz manualem codziennie po parę godzin, by uniknąć brzydkiej żony mogłby osiągnąc wynik z 100k na początku, ale u nas, nie sądze no miała 81K, ale tłok miał tyle luzu w tulei ze az zaczął krzywo chodzić i pękł, no ale moto nie miał lekko, delikatnie mowiąc...moja obecna XL ma 67K, ale widać ze turystycznej jazdy po ramie i plastikach, 0 brania oleju silnik chodzi jak nowy, myslę, że do jakichs 80-90K KM dokręcę bez dotykania silnika, zwłaszcza ze bedzie dalej jezdzic turystycznie na szosowych gumach, aby do wiosny :rolleyes: niby masz rację, ale diabel tkwi w szczególach, xr ma inny walek rozrządu i krótszą skrzynię od XL oraz 1KM więcej-niby niewiele, ale jednak prowokuje to do ostrzejszego kręcenia, stąd szybsze zużycie XR ma juz słabszy łańcuszek niz XL, ale raczej nie ma się on prawa urwać, prędzej przeskoczy, kondycja silnika do odpalania nie ma nic-moja pierwsza XL paliła tyle oleju, ze strach sie przyznac zeby mnie o zatruwanie srodowiska nie oskarżyli, a odpalała ladnie, jak juz wypluwa olej to wiedz ze jest źle :buttrock:

100tys km raczej nie ma szans wytrzymać nawet xr600, chociaż czytałem kiedys na xl600.de o Niemcu, który pojechał 200.000km na xl600lm, no ale miał ją od nowosci i wiadomo jakie oni mają podejscie do mechaniki...w polskich warunkach uważam, ze dobrym wynikiem jest pojachanie 10tys bez remontu na kupionej igiełce z allegro ;) autorowi radzę jezdzić dalej na dt, bo lepiej zadbać o trochę gorszy sprzęt, ale cieszyć sie jazdą, niż kupic jakąś 'okazję' i zbierać pół roku na remonty z takim budzetem nawet xr 400 będzie ciężko utrzymać, bo eksploatacja jest co prawda niewiele droższa niz dt, ale gdy coś klęknie to koszty są już całkiem inne

nie chcę cię martwić, ale wydałem sporo więcej na samą benzynę w tym sezonie a jeżdzę raz na tydzien lub rzadziej

kup se cr 500 na wszelki wypadek, bo jeszcze wezmiesz yz450 i sie okaze ze za słaba i będzie mizeria

no właśnie nie śmigam w ogóle po piachach, raczej kamienie, korzenie, więc trzeba porządnie pomalować żeby jakoś to wyglądało kiedys anodowali mi felgi do samochodu za 400zł, więc mysle, ze w 200zł bym się zmieścił a to raczej najtrwalsze rozwiązanie, tylko nie wiem czy nie będę musial wyciagac szprych, a wolałbym tego uniknąć

tak, to odma i powinna byc wpięta do airboxa, trójnik jest ok, ale dolny wąż ma byc zaślepiony, niezła rześba- niedziałajaca odma moze powodować dymienie tak jak piszesz-tym wężykiem do głowicy nie płynie olej(olej doprowadzony jest do zbiornika stalowymi przewodami), to wyrównanie-czyli też odma, ale jakiegos cybanta wypada załozyc bo pocic siętam lubi

co myslicie o malowaniu felg na czarno? czym pomalować aby farba nie odpadał od pierwszych kamieni czy zmiany opon?

Sunny GTi, almera GTi Sunny GTi-r jeśli cię stać S3 albo wzmocnione A3 1.8T, lub ibiza, leon cupra Golf r32

obydwa te sprzęty mają bardzo długą jedynkę i ogólnie długie niskie biegi jak kazdy moto wymyslone pod sciganie na torze, to czasem przeszkadza w enduro, bo trudniej jest wystartować pod górą z tak długim biegiem i ogólnie przy małych prędkosciach jest trudniej przyatakować lezące pnie czy kamienie, exc ma skrzynię krótką zestrojoną, no ale jest nudne :icon_mrgreen: ogólnie chyba jednak lepiej jezdzi się krosem w terenie niz enduro po torze, ale to juz kwestia upodobań

ktm ma hamulce brembo fabrycznie w oplocie, yamaha ma nissina bez oplotu i ich skutecznosc spada po paru kółkach na torze, ale to dla amatora nieistotne ktm ma pds'a czyli amor przymocowany do wahacza, co jest tanie w serwisie, ale nie kazdemu pasuje na torze generalnie kup co się trafi w lepszym stanie, ale jeśli tor rzadko a więcej enduro to raczej powinienes patrzec za exc, tylko ze sx czy yz dorwiesz nowsze za tą samą kasę

ona tak się właśnie ma grzać, xtek i dr wyraźnie mniej się grzeją, jak masz wolne 100zł to se mozesz kupic termometr, zawsze to +1 do lansu, ale w naszym klimacie nie da sie tego przegrzać

Znajomy sprzedawał wiosną pięknego 3 letniego ktm'a sx450f, masa orginalnych akcerosiów, no piekna sprawa, przyjechał chłopak na skuterze, na blachach z naszego powiatu, zostawił 3K zł kaucji (jakby się wywalił to na plastkiki itd), wsiadł, pojechał i tyle go widzieli. Skuter okazał się kradziony tydzień wcześniej, wiec kumpel musiał oddać. Moto cenił 17K zł, został z 3K i urazem do tego sportu.

Dzięki, zadzwonię do komendy powiatowej, kurde, myślałem ze uda się to sprawdzic bez papierologii i wyjazdu.

te wszytkie rozwiązaina masz w pospolitej hondzie xl600r, która oprócz tego ma bardzo rzadkie (ktos potrafi podac inny silnik z czyms takim) radialne ułozenie zaworów uruchamianych przez az 8 dzwigineek(co wbrew okazało się trwalszym rozwiazaniem niz 2 dzwigienki suzuki dr) z ciekawych rozwiązań mi podoba się bardzo umiejscowenie zębatki zdawczej w osi wahacza z bmw g450x-koniec z kupowanie slizgów i bardzo nietypowe jak na singla ułozenie silnika z husebarga FE 390