To był w sumie mój pierwszy tak prawdziwie "duży" motocykl. Z tym, że zaczynałem od wersji 27 konnej, dopiero po roku odblokowałem na 60. Miała pazur (tak wtedy myślałem) ;) To strzał w 10 jak na pierwsze moto. A o samej maszynie znajdziesz mnóstwo informacji na forum. Dobry piec, stosunkowo dobre prowadzenie, wiotkie zawiasy i tania eksploatacja. Od serca polecam bo jeśli uda się znaleźć godny egzemplarz to to na prawdę dobre moto :)