Vector

Tak, tylko gdzie coś takiego dorobić? A poza tym w jaki gwint? Bo mój akrap nie ma nigdzie żadnego gwintu i tak się zastanawiam jak to tam się instaluje? :icon_rolleyes: Widziałem w Larssonie, oni przedają Leo Vince wydechy i tam osobno do kupienia maja dbkillera za 150 złotych. Szkoda, że nie mamy takiego fajnego dystrybutora od Akrapa.

Ale co konkretnie? Bo, że drogo to chyba wiadomo? :wink:

Czyli po prostu ryzyk fizyk. Że ja też nie pomyślałem o tym dbkiller'ze :icon_rolleyes: Dlatego germania mnie martwi najbardziej co z tego co wiem naszych lubią trzepać ostro, a nie chciałbym, żeby mnie zawrócili bo by mnie ch*j strzelił. Gdyby stara pucha była mniejsza to bym zabrał do plecaka plus dwa klucze i po sprawie :icon_biggrin: PS. Co on z tą Rsoją wyskoczył? Czyżby jakiś uraz? :wink: Zawsze się znajdzie jakaś czarna owca :wink: To by był już szczyt :biggrin: :icon_biggrin: Ja tylko mam na opakowaniu - NOT FOR ROAD USE :wink: Brzmi dumnie :buttrock: Ogólnie to trochę mnie martwi ta sytuacja bo sam nie wiem czy nie napotkam problemów :icon_rolleyes: Sam siebie uje*ałem i teraz tak myslę co zrobić. Pewnie nikt się nie orientuje czy można dokupić takiego dbkillera osobno u Akrapa? Chyba będę musiał zadzwonić do Grandysów... PiotrekRR - z tego co widziałem to na wyspach to chyba wszyscy śmigają na akcesoryjnych puchach i myślałem, że tam zbytnio problemów z tym nie ma...

Tutaj nie chodzi o to, żebyś sam sobie zrobił tylko kupił dobre uszczelniacze i olej a maszynę zawiózł tylko na wymianę :wink: To jest dobry pomysł podjechać gdzieś indziej i podpytać co i za ile.

No to masz fajną mamusię :icon_biggrin:

A cóż to za fajna dupeczka na zdjęciu? :icon_mrgreen: :wink: :flesje:

Ja na Twoim miejscu sam kupiłbym olej, uszczelniacze i dał tylko do wymiany :wink: A cena jak napisał Dominik jest dobra biorąc pod uwagę, że wszystko jest zawarte w cenie :cool:

No jeśli woli maszynę z charyzmą... Ostry jest ten sprzęt, wydaje mi się dużo bardziej, dużo ostry od CBR :icon_twisted:

Ja mam nie dawno kupionego Akrapović'ia bez homologacji, której zresztą sam nie chciałem :icon_rolleyes: Nie mam żadnego dbkillera i nie wiem czy nie spotkają nas problemy za granicą...

Eeeetam... Włoszczyzna... Jeszcze przy redukcji rozrząd się przestawi i co? :biggrin: Honda to Honda.

No, no, lepiej bucików w takiej sytuacji już nie sprawdzać :wink:

Aha, czyli zawracanie z powrotem do kraju możan włożyć pomiędzy bajki?

Tak to raczej prawda :biggrin: W końcu test przerowadzali fanatycy Fireblade'a :wink: Ja tam nic do tego nie mam :cool:

Oki. Nie tylko Tobie się chce :wink: Ale znaleźć godną to na prawdę graniczy prawie z cudem... A poza tym są ku*ewsko drogie. Pojawiła się godna na Allegro: http://moto.allegro.pl/item514183280_honda...sp_vtr1000.html Cud nad wisłą :notworthy:

Witam Jak w temacie, pytanie brzmi jak wygląda sprawa kontroli poruszających się motocykli poza naszą granicą? Najprawdopodobniej będziemy lecieli w maju na TT na MAN pierwszy raz w życiu z tym, że wszyscy mamy otwarte wydechy... Grożą jakieś konsekwencje? Doszły mnie słuchy, że germania nie lubi zbyt głośnych motocyklistów? Traska prowadzi przez Niemcy, Holandię no i Anglię... Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, porady, rady to bardzo Was proszę koledzy o uświadamianie :wink:

A o jakie konkretnie dokumenty Tobie chodzi?

On jest nieśmiertelny :wink: Będzie żył wiecznie :biggrin: Macie może jakieś opisy pod ręką F i SP :icon_question:

Czytałem, czytałem i bardzo dobry test :lalag: Niezły ale mogłoby być takich więcej :wink: :notworthy:

Ty to mówiłeś na poważnie :icon_question: :eek: Kiedy ostatnio Twoja GPZtka miałą PRAWDZIWY serwis?

Poważnie? :icon_eek: Są z jakiejś nie spajalnej mieszanki tworzywa? To pęknięcie pospawaj i tyle nad czym tutaj dyskutować? Zalepisz matą i znowu pęknie, wszystko pracuje i jest poddawane przeciążeniom także na dłuższą metę torozwiązanie tylko tymczasowe. Chcesz mieć perfekcję z tego co widzę to kup nową owiewkę :cool:

Będe dzwonił :wink: Mam kilka pytań... :cool:

Tak, a jak dobrze przyje*iesz mocą to farba odpadnie :biggrin:

Już na swojej Suzi miałaeś szlifa? :wink:

Jeśli amor będzie regenerowany przez profesjonalną firmę to w niczym nie ustępuje nowemu. Tak samo z trwałością, cale tłoczysko, uszczelniacze nowe więc dla mnie najlepszym wyjściem byłaby regeneracja!

Gdybym ja stał przed takim wyborem to wybrałbym Shark'a. Mój kolega go miał i fajny kask był, dobrze wykonany, nie jakaś tandeta, ogólnie był zadowolony a i cena też jest bardzo przystępna.