Skocz do zawartości

filipr

Forumowicze
  • Postów

    3223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez filipr

  1. Obowiązek zgłaszania sprzedaży jest, ale w przypadku jego niedopełnienia nie ma żadnych sankcji. A jeśli ten 2gi właściciel wstecz zgłosił już sprzedaż wtedy? To teraz zgłosi 2gi raz, że Tobie sprzedał? Trochę to dziwne. Ten drugi wstecz się zgadza czy tylko kumpel Ci mówił że się zgadza? Żeby to się nie skończyło kłopotami....jest też coś takiego jak obowiązek rejestracji w ciągu bodajże 30 dni od zakupu. W tym przypadku odpowiedzialność za jego niedopełnienie spadnie na Ciebie.. Pozdr. F.
  2. Tak też mi się trochę wydaje jak pisze KS. Jeśli moto ściąga się z UK do PL a nie odwrotnie, to raczej oznacza że jak kupisz coś tutaj taniej niż tam to musiało mieć niezłą przygodę zanim przyjechało do PL. Pozdr. F.
  3. Sad3k - wirtualnie do każdego praktycznie sprzęta możesz się przymierzyć tutaj: http://cycle-ergo.com/ podając swój wzrost i kilka danych. Natomiast osobiście nie jestem przekonany o słuszności dławienia sprzęta aż do warunków stawianych na kategorię A2. Będzie to przegięcie w drugą stronę w moim odczuciu. Tak jak rzucił Tadeo - poszukaj jakiegoś rozsądnego osiołka na początek, poza wymienionymi przez niego jest jeszcze sporo innych sprzętów, np. Honda CBF, Suzuki Bandit,albo skoro widzą Ci się golasy to może BMW F800R, np. takie: http://otomoto.pl/bmw-f-f800r-M4005218.html Pozdr. F.
  4. Krytek -nie zauważyłem że masz obecnie ST1050. Czy wiesz, że dobrym następcą jest K1300S? :) Pozdr. F.
  5. Dla mnie motocykle te porównywalne sa klasą, tzn. że oba to turystyczne enduro. Natomiast dużo większa moc i niższa masa multistrady sprawia, że jest to niezły dzik :) Co do powodów sprzedaży multistrady, to mogą być różne. Tak samo ludzie czasem sprzedają roczne hondy czy bmw. Czy wybór tylko pomiędzy tymi dwoma? Patrzyleś na nowego V-strom 1000? Pozdr. F.
  6. Limo - dla mnie to nie jest kwestia obciachu. Wiem, że jest wielu lepszych i dużo lepszych ode mnie, ale na SD jakoś nikt chyba nie wytyka tego palcami. Próbuję zminimalizować własne błędy, których jestem świadomy. Pomijam jeszcze te, których nie jestem świadomy :) Pozdr. F.
  7. Dzięki za odpowiedzi. Jak najbardziej macie rację - nie chcę tego traktować jako docelowe rozwiązanie a jedynie przejściowe. Chodzi o to czy nie pomoże mi to w wyrobieniu nawyku trzymania odpowiedniej odległości od baku. Stompgripy mam, ale mimo wszystko zjeżdżam do przodu bardziej niż bym sobie tego życzył. Problemów technicznych jest więcej (chodzi o moją technikę jazdy) i nad wieloma rzeczami muszę pracować, ale nie chcę wyrabiać sobie złych nawyków. Wydaje mi się, że szybciej przychodzi nauka od początku niż próby oduczenia się złych nawyków. Stąd właśnie zagwozdka z tym dystanserem jajek :) Ale może faktycznie spróbuję zwykły styropian na taśmę klejącą żeby chociaż zobaczyć czy w czymś mi to pomoże. Nieśmiertelny - i tu jest kolejna sprawa z tym zapieraniem się kolanami o bak w trakcie hamowania. Z jednej strony piszą wszędzie żeby pozycję do skrętu przyjąć przed hamowaniem, z drugiej jak patrzę na lepszych/szybszych to bardzo często dupsko przesadzają po rozpoczęciu hamowania. Jeśli należy przesadzić przed, to jak zaprzeć się kolanami? :) Wtedy chyba zapieranie się jednym udem pozostaje. Pomijam, że rozpisuję się na temat w nieodpowiednim wątku. Sorki. Pozdr. F.
  8. Z tym grzaniem dupy przez wydech w ST1050 wg mnie nie jest tak źle. Jest to odczuwalne w korkach i przy małych prędkościach latem. Za to w chłodniejsze dni przyjemne grzanie dupska jest :) Mi bynajmniej aż tak bardzo to nie przeszkadzało. Pozdr. F.
  9. Chłopaki. Pytanko mam. Otóż za blisko jajkami baku siedzę i czasami nawet jak się odsunę to zjeżdżam z powrotem. Widziałem, że niektórzy mają takie duże pianki założone na bak , to znaczy takie o które zapierają się jajkami. Czy wiecie gdzie coś takiego można kupić? Takie grube pewnie na jakieś 10cm? Są takie gotowce gdzieś do kupienia czy trzeba samemu rzeźbić naklejając jedną cienką piankę na drugą? Bo tak mi się wydaje, że zanim wyrobię technikę to mogłoby to trochę pomóc. Pozdr. F.
  10. Wg mnie lepiej nie poprawiać producenta. Szukaj więc w przewidzianym przez producenta rozmiarze. Na temat stosowania szerszych niż zalecane przez producenta opon było tu kilka wątków. Poszukaj. Pozdr. F.
  11. Też bym obstawiał przód 2.5 a tył 2,9 Pozdr. F.
  12. Dilerów nie znam, ale niektóre firmy szukają sprzętów za granicą pod konkretne zamówienie. Pozdr. F.
  13. A moje podejrzenia są takie, że tym Satisem po prostu handlujesz albo pomagasz handlującemu. Pozdr. F.
  14. Mi pękł ten element, ale przed wymianą. Poszukaj gdzieś w necie jak wygląda element starego typu a jak ten który wkładali na akcji serwisowej. Nie słyszałem żeby z tymi zmodyfikowanymi był problem. Dla Triumphów sprzedawanych w polskich salonach były gdzieś dostępne numery VIN, których akcja dotyczyła. Bodajże do odszukania na stronie UOKiK. Jeśli nie znajdziesz info jak wyglądał stary a jak wygląda nowy element to daj znać, spróbuję coś odkopać. Pozdr. F.
  15. Ja mogę porównać SprintaST1050 z K1300S (a to prawie to samo co K1200S) ponieważ każdym z nich przejechałem ok 20.000km. Generalnie z Triumpha byłem bardzo zadowolony i poza dziwnie miękkimi hamulcami za bardzo nie ma na co narzekać. Dźwięk tripla jest nie do podrobienia, elastyczność bardzo dobra, oryginalne kufry też są sprytnie skonstruowane. Jednak K1300S w mojej opinii jest jeszcze lepsze: jest wygodniejsze również dla plecaczka (poza jazdą z małymi korkowymi prędkościami, bo wtedy męczą się nadgarstki), napęd wałem zatem nie trzeba smarować, elastyczność ma jeszcze większą niż triumph. Kufry oryginalne BMW są również bardzo zmyślne, bo można regulować ich pojemność (szerokość) w zależności od tego ile masz rzeczy do zabrania. Do tego dochodzi ESA, która jednak ma swoje zalety :) Na pewno jednak w zakładanej kwocie ciężko będzie znaleźć dobrą sztukę K1200S. Jeśli chodzi o spalanie to jest na podobnym poziomie, no może ST pali jakieś 0,5L mniej na 100km. Odnośnie Hayki to też mierzyłem się do niej, ale krótko. Jakoś nie mogłem znaleźć sprytnie dobranych kufrów. Wydaje mi się też, że przynajmniej wtedy nie było ABS dla Hayki nawet w opcji. Pozdr. F.
  16. Trudno się z tym nie zgodzić, ale jest małe ale.. hamulce - to chyba największa bolączka ST1050. Pozdr. F.
  17. Ale jakie koszty się na to składają? Bo jak tylko paliwo i opony to coś drogo ten kilometr wychodzi. Nawet jakby dodać ubezpieczenie i serwisowanie to wychodzi drogo wg mnie. Chyba, że jeszcze bierzesz pod uwagę utratę wartości. Pozdr. F.
  18. Wady ukryte zawsze może mieć, ale fakt że ja też bym szukał od użytkownika, który latał tym kilka sezonów. Zobacz np. coś takiego: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/167763-honda-hornet-ostatnie-3-lata-uzytkowany-przez-kobiete-d/ http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/166665-s-bmw-f650gs-02r-uniwersalny-motocykl-takze-dla-poczatkujacego/ Pozdr. F.
  19. Też mi się wydaje, że VAT marża dotyczy tylko przypadków działalności a'la komis. Pozdr. F.
  20. Jak sprzeda za tyle za ile kupił to nic nie zapłaci przecież. A jakby to fajnie było jakby US zwracał podatek jak się sprzeda taniej niż się kupiło :) Pozdr. F.
  21. Ktoś wyżej pisał, że w MotoGP będzie nudno. Było? :) Pozdr. F.
  22. filipr

    może was zainteresuje

    Ramzes1 - Allianz wg rozeznania z ostatnich kilku lat. Jeśli chodzi o AC to wydaje się być bezkonkurencyjny. Jednak w razie czego warto spytać jakiegoś multiagenta. Pozdr. F.
  23. No ale tego, że dokupiłeś oponę i akumulator raczej US nie udowodnisz. Na umowie którą spiszesz wartość nie może być niż cena, za którą kupiłeś. Wtedy będzie zero podatku. W innym przypadku płacisz podatek od różnicy. Pozdr. F.
  24. filipr

    może was zainteresuje

    Chyba nie ten dział. Do reklamy powinno się przenieść. Zresztą i tak większość tu wie która ubezpieczalnia ma najkorzystniejsze AC dla motocykli, bo nie raz nie dwa o tym było. Pozdr. F.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...