Skocz do zawartości

toper-utl

Forumowicze
  • Postów

    129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez toper-utl

  1. Na początek sprawdż to co jest najmniej kosztowne - ustawienie zaworów , może są podparte i dlatego moto ma słabe sprężanie. Jeśli tak jest - wyreguluj je i sprawdz czy kompresja się poprawi , jeśli nadal bedzie kaszanka to pewnie gniazda/zawory się już wypaliły i w tym przypadku dopiero zastanawiał bym się nad zmianą głowicy lub naprawą starej. Jak już wyregulujesz zawory to po sprawdzeniu kompresji na sucho możesz nalać troche oleju do cylindra i powtórzyć pomiar - jeśli wynik bedzie dużo lepszy oznacza że pierścienie są już zużyte. Inna sprawa to zużyte uszczlniacze zaworów, ale jeśli kompresja wróci do normy to narazie dał bym sobie z tym spokój - no chyba że wcina naprawde potężne ilości oleju.
  2. Też obstawiał bym panewke, jeśli była by to kwestia tylko np. zaworów to właściciel na pewno by je wyregulował przed sprzedaniem.
  3. Dzięki Piotrze, nie ukrywam ze głównie na twoją odpowiedź czekałem. Pozdrawiam.
  4. Moto to 900rr sc33 '96 (wskaznik temperatury manulany) , silnik z roku 98. Podczas jazdy poza miastem przy około 20 st.C - temperatura na wskazniku (manualnym) nie wzrasta powyzej 1/5 skali, stała prędkość 120 km/h ostatni bieg - turystyka na maxa. Podczas postoju np. na światłach po kilku minutach dochodzi do połowy skali, załącza się wentylator i zbija temperaturę - co jest prawidłowym zachowaniem. Martwi mnie jednak iż temperatura dość mocno spada w czasie jazdy, kiedy rusze motocyklem zagrzanym do połowy skali po mniej więcej 3 km temperatura spada do tej 1/5 skali i w takich okolicach się utrzymuje. W trakcie jazdy po mieście raczej trzyma się w okolicach połowy skali, no ale w Łodzi to cięzko nazwać to jazdą - raczej tylko stanie w korkach - przynajmniej w dzień. Nie zawracał bym głowy gdybym miał wyświetlacz temperatury, wiem w jakich granicach powinna utrzymywać się temperatura, niestety wskaznik maulany nie jest wyskalowany i nie za bardzo wiadomo jaka jest faktyczna temperatura płynu chłodzącego. Może ktoś z was ma orientację czy taki stan jest prawidłowy i ewentualnie od jakiej temperatury zaczyna unosić się wskażnik manualny ? - szukałem dosc ostro na tym oraz innych forach i nic konkretnego na ten temat nie znalazłem - więc pytam. Niebawem zabieram się do zimowego serwisu moto i przy okazji wymienił bym termostat - jeśli oczywiście jest padnięty. Nie stanowi dla mnie problemu jego sprawdzenie w goracej wodzie przy użyciu termometra, jdnak nie jestem zwolennikiem bezcelowego rozbierania działających elementów, więc wolę zapytać bardziej doświadczonych użytkowników. Dziękuję za doczytanie do końca :wink: - o ile ktoś dał rade :notworthy:
  5. Jedyny w pełni wiarygodny sposób to pomiar geometrii w specjalistycznym serwisie. Można też po "staropolsku" spróbować jak lata bez trzymanki, jednak nie daje to zbyt wiarygodnego obrazu stanu ramy.
  6. Jeśli 2-ka nie wyskakuje, nie szarpie itp.. , oraz sprzęgło jest dobrze wyregulwane - to najpewniej jest to tylko kwestia techniki wrzucania biegu, wrzucaj bieg szybkim i zdecydowany ruchem, dwójke lepiej jest wrzucać troszke silniej niż resztę (ale też bez przesady). 1 i 2 w moto zazwyczaj wchodzi inaczej niż reszta biegów,więc według mnie technicznie sprzet jest OK
  7. Po pierwsze sprawdż czy nie był bity (geometria ramy), motocykl z bardzo małym przebiegiem mogł mieć konkretnego dzwona i po prostu długo stał uszkodzony. Kilka miesięcy temu oglądałem R6 z 2000 roku - przebieg 8 kkm, moto miało być w stanie idelanym - na miejscu okazało się że wcale tak pięknie nie jest.
  8. Pooglądałem sobie troszke filmików z udziałem BSA , akurat na ten o którym piszesz nie udało mi się trafić - ale szcerze mówiąc super fajny sprzęcik - zazdroszczę :) PS. jak wszystko się dobrze potoczy to na nowy sezon też sprawię sobie klasyka, nie mam jeszcze dokładnie sprecyzowane co to będzie, ale na pewno chcę sam doprowadzić sprzęt do stanu zbliżonego do fabrycznego. Patrząc z perspektywy czasu najmilej wspominam chwile spędzone na WS-ce, więc moze na początek Dudka sobie sprawię. Na BSA, Nortona lub coś w tym stylu to narazie mnie nie stać - ale chciał bym, bardzo !. Jak zaczynałem moją przygodę z dwoma kółkami tata opowiadał mi o NSU którym razem z bratem śmigali po wiosce , niestety troszke za pożno zacząłem działać w tym temacie - gdyż świętej pamięci dziadek najpewniej oddał go na złom z powodu uszkodzenia i braku dostępu do części - aż się przykro robi że tak skończył, podobno wizualnie był piękny, esh czemu !!. Wracając do tematu, jaki polecalibyście manometr do SC33 - z uwagi na trudności z dostępem do świec nie chcę wywalic kasy na sprzęt który bedzie trudny lub wręcz niemożliwy do zamontowania i pomierzenia ciśnienia. A sprzęta na pewno nie oddam do serwisu bo w mojej okolicy (Łódź) same paproki zajmują się serwisem, a zreszta każdy posiadany przeze mnie sprzęt serwisowałem osobiście i nigdy nie dałem plamy, i chcę aby tak pozostało.
  9. Jak wyżej, dajesz tylko te oringi bez silikonu lub też innych specyfików. Zacisk i tłoczki wyczyść dokładnie nowym płynem hamulcowym, jeśli jest potrzeba wymień również uszczelki tłoczków i musi być cacy. Chociaż i tak w większości motocykli klocki zazwyczaj delikatnie obcierają o tarczę, najlepiej po wyczyszczeniu unieś koło i sprawdź jakie ma opory , jeśli wykona po zakręceniu ręką z 2 obroty to tak zostaw i się juz nie przejmuj.
  10. No własnie - na rozgrzanym silniku. Po raz kolejny cytując serwisówkę od tego modelu: pomiar robić na silniku rozgrzanym do znamionowej temperatury pracy.
  11. Na każdy cylinder maks 7 sekund , więc w sumie maksymalnie bedzie ich 28, średnio sprawny akumulator powinien dać rade bez problemu. Według mnie wpływają Dla przykładu, sprężasz mieszanke w cylidrze bardzo wolno, załóżmy 1 cykl na minutę, ciśnienie sprężania bedzie praktycznie zerowe, gdyż niemal cały gaz ucieknie do skrzyni korbowej poprzez szczeliny miedzy układem tłok-pierścienie-cylinder - pomijam w tym przypadku zawory - zakładając 100% ich sprawności. Czy taka sama sytuacja będzie miała miejsce przy 100, 200 czy też 2.000 cykli na minute ? - raczej nie, gdyż w tych przypadkach gazy mają mniej "czasu" na ucieczkę z komory spalania Więc prosty wniosek im obroty większe tym ciśnienie rośnie, oczywiście różnice przy wyższych obrotach nie będą super wielkie, jednak jakiś wpływ na pomiar na pewno mają.
  12. Jedno ale - odnośnie wykręcania wszystkich świec, w serwisówce do SC33 jest napisane aby wyjmować tylko po jednej świecy do pomiaru sprężania. Silnik bez żadnej świecy wkręci się na wyższe obroty przy kręceniu go samym starterem co w efekcie może troszke poprawić wynik.
  13. Problem jaki moze się pojawić z jego stosowanie jest spowodowany zmianami temperatury silnika, a co za tym idzie zmianami długości łańcuszka co bezpośrednio wpływającą na zmiany jego naciągu. Zminy silnik , łańcuszek krótszy - mocno nciągnięty, ciepły - może byc zbyt lużny. Z tego co kiedyś się dowiedziałem powinno się zmieniać wartość naciągu po nagrzaniu silnika a po jego zgaszeniu wracać do ustawienia "postojowego".
  14. Nie , wole słonecznikowy , ładniej pachnie - i w trasie mozna na szybko zrobić frytki dla kobiety. A tak serio to wiem i pewnie każdy wie ze jak zawsze jedynym naprawde dobrym rozwiazaniem jest wymiana elementu n anowy. Jednak w przypadku gdy koledze brakuje troszke kasy to warto spróbować - w takim stanie i tak jest już na śmietnik więc nic nie ryzykuje. A co do uszkodzenia w ogniu to raczej nic wielkiego się nie stanie, chyba zeby osiągnął temperaturę topnienia lub przynajmiej taką w której materiał stracił by swoje właściwości. W ogniu zejdzie zewnętrzna powłoka ( lakier, chrom itp...), ale sam materiał dyfuzora nie zmieni swoich wlasciwosci . Spaliny mają około 700*C, więc podgrzanie do tej granicy nie powinno zrobić mu wielkiej krzywdy.
  15. Jeśli nie masz pomysłów na sensowną odpowiedź to skup się tylko na czytaniu. Kolega spytał o porady na temat czyszczenia dyfuzora , więc udzieliłem mu informacji na temat jedengo ze sposobów jak może to zrobić - sprawdzona metoda i na pewno było by wszystko OK, Materiał dyfuzora jest dość odporny na wysokie temperatury, więć przy chociaz śladowym poziomie inteligencji i minimalnej uwadze w bardzo prosty sposób może to zrobić bez zadnych chemikaliów i cięcia. Ja zrobiłem tak w wieku 15 lat i sprzęt śmiagł do momentu jego sprzedania - fakt że kolanko skorodowało - ale to juz inna kwestia. Wiadomo iż jest to wyjątkowo mało elegancka metoda , ale przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności da rade to zrobić w 40 minut popijając mirindę przy małym ognisku.
  16. No i co z tego ze dyfuzor jest cienki ?, przeciez nie napisałem zeby wrzucic go na dwie godziny az sie stopi, kwestia obserwacji i odpowiedniego czasu jego wędzenia i bedzie git. P.S. Rura z której jest wykonane kolanko w motorynie na pewno nie ma 2 mm , ma coś około 1mm albo nawet troszke mniej , dyfuzor pewnie jest cieńszy ,ale na pewno różnica ta nie jest super wielka i nie bedzie przeszkodą PODKREŚLAM >>, cały ten "proces" należy mocno kontrolować i najlepiej co jakiś czas obkręcić dyfuzor żeby się za mocno nie grzał w jednym miejscu - wtedy nie powinno być problemów. Jest to oczywiście bardzo mało profesjonalny sposób , ja tak wiele lat temu zrobiłem i zadziałało -więc daję go tylko pod rozwagę.
  17. Najprostszym i najszybszym sposobem jest wrzucenie go do ogniska , po tej operacji nagar bez problemu mozna usunąc delikatnie opukując dyfuzor. Oczywiscie sa też minusy - szybko wejdzie na niego rdza. Ja tak robiłem z kolankiem wydechowych w motorynce i cały nagar zostrał elegancko usunięty, wygląd kolanka to juz inna kwestia.
  18. W tego typu dwubiegowych silnikach nie spotkałem się nigdy z awarią samej skrzyni biegów, osobiście jezdziłem przez cały sezon albo nawet dwa ( juz nie pamiętam - dawno było ) bez grama oleju w silniku gdyż padł simmering na wale i ostro kopcił . Silnik i tak był do remontu więć nie przejmowałem sie co sie stanie. Do samego końca biegi wchodziły duzo głośniej ale poza tym nic niepokojącego sie nie działo. Po rozbiórce zęby kół żębatych były ostre jak żyletka - widac było że jeszcze troch i przestały by się w ogóle zazębiac , ze sprzęgła korkowego została może 1/3 wkładek, łozyska wywalone konkretnie -- takie skutki dużego tarcia. Morał z tego taki ze to pewnie mechanizm zmiany biegów - znajduje się on po stronie magneta, pewnie wyskakuje tylko dwójka, i jest to spowodowane cięzarem "biegajki" która na nierównosciach podskakuje i wreszcie zrzuca bieg w dół. Tak jak pisał już poprzednik sprawdz najpierw czy jest tam kulka.
  19. Przy pierwszym montarzu nie jest stosowany DID - więc to nie jest orginalny element , tylko juz zamiennik.
  20. Orginał, różnica w cenie to około 50 pln więcej w porównaniu do DID-a.
  21. Głębokość nie wieksza niż 2 - 2,5 średnicy śruby, czyli jeśli to bedzie śruba M6 to zrób otwór na około 12 - 15mm. Głębiej nie ma sensu gdyz wystarczy, z tego co pamiętam, długość połączenia rowna 1,2 grubości gwintu aby połączenie miało wytrzymałość wkręconej śruby. Więc i tak bedzie duuuży zapas, a po drugie bedziesz miał o wiele mniej wiercenia w utwardzonym wałku - co na pewno nie bedzie łatwe. Śruba w klasie minimum 10.9 ..... 8.8 nie polecam
  22. Zastosowanie śruby o średnicy 1/3 grubości wałka spowoduje osłabienie jego wytrzymałości na skręcanie o około 12 % procent, więc nie bedzie tragedii jesli zastosujesz srube o srenicy około 6 - 7 mm. Jesli chodzi o miejsce na tego typu rozwiazanie pod pokrywą zebatki, to najlepiej wez troche plasteliny , naklej ja na czoło wałka i przyłóż dekiel, po grubosci odkształconej plasteliny bedziesz wiedział ile masz miejsca na zabudowę patentu ze śrubą.
  23. Zgodnie z zasadami mechaniki sam środek wałka nie przenosi praktycznie żadnych obciążeń - oczywiście ma to miejsce tylko w przypadku przenoszenia momentu obrotowego. Działają na niego również napręzenia zginające, jednak znikomo małe ramie działania siły "od łańcucha" powoduje iż są one do pominiećia. Więc jeśli otwór nie bedzie zbyt duży nie osłabi znacznie wałka, znajdz tylko śrubę o podwższonej klasie wytrzymałości , najlepiej 12.9 lub jeśli nie bedziesz mógł takiej trafić to przynajmnije 10.9
×
×
  • Dodaj nową pozycję...