DawidP

Najpierw zajrzyj do świec czy mają odpowiedni kolor i czy mają dobrą iskrę. Jeśli wszystko będzie ze świecami w porządku to trzeba będzie brać gaźniki na stół i zapewnić im kompletny serwis, czyli czyszczenie, regulację i synchro.

I praktycznie wszystko w tym temacie. :)

Jak się laga już zaczyna CI pocić to uszczelniacze do wymiany, bo potem możesz sobie biedy narobić jeżdżąc z uszkodzonym uszczelniaczem. Mianowicie możesz sobie uszkodzić goleń, gdyż brud (w tym piasek) lubi się przyklejać do wszelkiej maści olejów, a wiadomo co się wtedy dzieje. Pozdrawiam

To jest tylko takie moje gdybanie, bo miejsce dokładnego wycieku nie jest podane dość dokładne. Jak już ktoś wspomniał "przód silnika" to dość spory obszar. ;)

Skoro piszesz że "w miejscu gdzie jedna połówka łączy się z drugą" to może być uszczelka pod głowicą niestety do wymiany. Sprawdź jaki olej ma kolor. Jeśli się zrobiło mleko to niestety pozostaje tylko wymiana owej uszczelki. Pozdrawiam

No ja dzisiaj dostałem zestawik Proxxon'a wraz z kluczem dynamometrycznym tej samej firmy. :) Zobaczymy jak się będą sprawować, ale sprawiają wrażenie porządnie wykonanych z porządnej stali. ;)

Dokładnie masz TPS do regulacji. :)

Jak napisał qurim, kolor świec wskazuje na zbyt ubogą mieszankę. Jeśli filtr jest porządnej firmy to spróbuj zajrzeć w gaźniki i je wyregulować. Pozdrawiam

Moim zdaniem problem leży w regulacji tych linek. Spróbuj zajrzeć do serwisówki i zobacz jak powinny być wyregulowane. Pozdrawiam

Zacznij od najprostszych i najtańszych czynności, czyli obejrzyj króćce, bo to największa bolączka tychże fazerków. Istotny może też być fakt jakości paliwa, ale ja bym zaczynał obstawiać gaźniki, skoro już dawno nikt do nich nie zaglądał. Tak jak wyżej ktoś napisał sprzęgło by się poddawało gdyby przy odkręceniu manetki obroty by rosły a moto by mozolnie przyspieszało. Pozdrawiam

Dokładnie. Najpierw doprowadź gaźniki do należytego stanu, a jeśli nie przejdzie to będziemy szukać przyczyn trochę głębiej. ;) Przy okazji dobrze ktoś wspomniał, żebyś jeszcze raz ten filtr spróbował nasączyć lecz mniejszą ilością oleju. Pozdrawiam

No to się koleś nacieszył. ;) Teraz ja wrzucam filmik, który się pewnie nie raz przewinął na tym forum jednak pasuje do tematu idealnie. :) Dla niektórych dla odświeżenia pamięci, a dla innych którzy nie widzieli dla śmiechu. :P http://www.youtube.com/watch?v=iowgU3udnSc

qurim kolega chciał żeby było atomowo to tak mniej więcej powinno to się robić. :) Jeśli temat byłby "energicznie" to wtedy miałbyś 100% rację. :)

Najprościej to obroty trzymać na wartości maksymalnego momentu obrotowego i sprzęgło tak puszczać żeby moto nie zrobiło wheelie. Reszta jak wyżej. ;)

Jak to ktoś kiedyś ładnie powiedział "wszystkim co ma dwa koła da się zrobić wheelie" po tym filmiku i ja w to wierze. :)

Moim zdaniem myślenie, że gleba czeka mnie tak czy siak doprowadzi do tej gleby prędzej czy później. Z drugiej strony mniemanie, iż jest się na tyle dobrym kierowcą, że nic nam na drodze się przydarzyć nie może w razie owego zdarzenia jest bardziej bolesne. Teraz do sedna: Trzeba mieć świadomość, że coś się może nam przytrafić, ale też nie można wywoływać wilka z lasu. :)

Jemu chyba chodziło o wrażenia wzrokowe, a nie o samą jazdę. Dla mnie też roczniki 2006-07 wyglądają trochę zbyt ocięzale co nie znaczy, że takie są. :icon_razz:

Kozacki filmik. :) Pomysł z kamizelka powinien dostać Oscara. ;)

Ja jeżdżę od 6 lat i bez żadnych przygód, choć to nie dziwne, gdyż moim sprzętem jakim jest WSK 125 raczej na wielkie przygody nie ma co liczyć. Nie raz było, że o "mały włos", ale to chyba normalne po przejechaniu 10k km, że nie się kilka razy miało ciepło w gatkach. :P

Święte słowa. :) Żadna R-1ynka nie podskoczy do zielonego sk**synka. :buttrock:

Całe szczęście, że sprawca przyznaje się do winy. Trochę łażenia i czasu zostanie zaoszczędzone. To, że sprawca pytał o zdrowie kolegi to, chociaż tyle o nim dobrze świadczy, ale pewnie i tak zrobił to trochę na wyrost, znając ludzi.

Mi się najbardziej podoba pierwsza generacja, czyli AD 2004-05. Niestety póki co to tylko sfera marzeń. "Dziesiątka" AD 2008-09 jest na mój gust zbyt kanciasta i taka trochę przemodelowana. :P

Aż włosy stają dęba jak się czyta takie rzeczy ... Kurcze tak uciekać od ludzkich odruchów (sumienie, chęć niesienie pomocy(, że się nawet zakopać na poboczu??? To się w głowie nie mieści :/

Szkoda, że chłopak nie dał rady. [*] qurim te 4 fotki są po prostu masakryczne. :/

Cóż, miejmy nadzieję, że wróci do pełni sił i wyniesie odpowiednie wnioski z tej przykrej lekcji.