Syrek

Klas500, byłem na targach w niedziele i nawet go na chwile dosiadłem. Gdyby mi nie powiedzieli,że to jest jakaś wersja sport, to mysłałbym,że siedze na zwykym Tygrysie. Tak na pierwszy rzut oka nie ma prawie żadnych różnic . Explorer owszem,ale nie Tiger 1050 :)

Marne 255 to zegar pokazuje, a w rzeczywistości to pewnie jest z 220km/h :)

260 to mało :cool:

Ceny hoteli i ogolnie ceny wszystkiego są bardzo duże :dry:

E tam, ja 3km co chwile na motorku do pracy :)

Tato dostał takie samo pismo z GITD,że ma 200-300zł mandatu.Tylko,że tam było zdjecie auta. Zwyczajnie zapomniał zapłacic, po jakims czasie przyszło pismo z sądu , 500zł.do zapłaty.

Kurcze, nie wiem co napisac, ale bedzie dobrze.

Mam nadzieje,że sie szybko odnajdzie.

Przeniescie info do działu z minami :angry:

Duzo pozniej.

Słuchaj, przeczytałem Twoje wcześniejsze posty, zarówno tam jak i tu zapominasz, że nowe zdania pisze się z wielkiej litery :rolleyes: Daj sobie spokój i nie strugaj wariata.....

No przeciesz na SP jestes pod nickiem Paweł?

Panowie, tam jest ciągle przej**ane, nie ważne czym wjeżdzasz, jak nie włożysz coś do paszportu to na 90% jestes przetrzepany , jak nie na granicy to przez milicje. Mieszkam godzine drogi do przejscia, wiem co mówie. Ktoś wcześniej pisał o tym, po zmroku lepiej się nie kręcic na obcych rejestr.

Czy to są Twoje tematy, te które wkeił kolega Sikor?

A co to, to to :) rzadko spotykany, gratki!

Własciwie, to nie wiem, o co Ci chodzi :rolleyes:

Banditem, latałem jeden sezon, co prawda 1250 ale nie wiele się rózni ;) Cb 1300 z 07r.ma mój dobry kolega i też od czasu do czasu, da sie przejechac. Dużo żwawsze od Viadra, to one nie są, choć bandit ma bardzo dobry dół, lepszy niż CB. Spalanie, jak kolega napisał, CB minimalnie niższe, mimo tylko 5-cio biegowej skrzyni. Pozycja bardzo wygodna na jednym i drugim, zrobiliśmy traske 9 tys.km. w tym , nie ma się czym chwalić 1600km na raz :) Jesli szukasz w UK, to bardzo dobrze znam ten rynek i za 3500 funciaków dostaniesz już bandziora 1250, hondy droższe. Jeśli jesteś np. zainteresowany kupnem CB 1300 , to kolega(o ile sie nie rozmyslił) sprzedaje swoją CB 1300 ,07r. . Motocykl bardzo doinwestowany i w super stanie, przebieg , nie pamietam dokaldnie ale nie większy niż 30 tys.km. Zdjecie tego motorka:

W takim razie zadzwonie do swojej ubezpieczalni i zapytam czy mają cos takiego :dry:

Mieszkam w IRL i tutaj mam ubezpieczony motocykl, nie wiem czy ktokolwiek tutaj słyszał o zielonej karcie :blink:

Kurcze, co z tymi zielonymi kartami, wymagają przy wjezdzie do Bośni. Można kupić na miejscu , jaki koszt? :rolleyes: Paszport też już raczej nie potrzebny.

:laugh:

W UK i w IRL, jest, tak,że jak nie masz ubezpieczenia na siebie to nie wolno, poruszac ci sie autem.

W takim razie, czemu jeśli jestem włascicielm auta, a kolizje ma np. siostra, lecą zniżki z mojego ubezpieczenia.

Odgrzewam, czy przy kolizji autem trace zniżki na motocykl również?

Jakas cena?