michoa

szanuje cię zółf zajebiście i lubię ale z takim podejściem do offu to wszystko zakopiesz :D po pierwsze zapina się przed przeszkodą a nie jak już zaczną koła buksować, albo w trakcie pokonywania :D ... po drugie starasz się nie zatrzymywać :D no ja nie mogę pojąć jak np grand cherokee się parkuje łatwiej niż yarisa czy tam cienkałczento :D chyba że mówimy o wpychaniu się w miejsca niedozwolone np przez pół metrowy krawężnik na trawnik to fakt masz rację , bo takto nawet w takim zadupiu jak zduńska wola pod moim blokiem parking jest wyłożony płytami betonowymi i nie trzeba pół metra prześwitu i napędu żeby na nim zaparkować :D ogólnie mało jest już chyba parkingów gruntowych , owszem kilka lat temu tico mi poległo na prowizorycznym parkingu z kawałka pola , 1 listopada pod cmentarzem -stanąłem przodem w dół w błotośniegu i bez pomocy drugiej osoby bym tam został :D więc nie wiem na czym polega łatwość parkowania , mnie już frota long kładzie przy parkowaniu równoległym a o większym się boję pomyśleć :D to fakt

ja to od 125 4t wolałbym 80 2t i ta odblokowana mieści się na B

to po co ci 4x4 ? moim subiektywnym zdaniem auto 4x4 kupuje się z 2 powodów albo latasz wrc i potrzebujesz trakcji i prowadzenia w każdej sytuacji albo po asfalcie i lubisz ostrą jazdę z kontrolą ... albo latasz off chcąc czy nie chcąc bo np mieszkasz w górach i masz ciulową drogę do chaty napęd 4x4 nie powoduje większego szacunu na dzielni ( dupy nie lecą na naklejkę 4WD , miałem subaru to wiem )a w mieście i użytkowany w drodze do tesco po bułki ma same wady choćby -ciężar , zawsze ten most czy tam wał waży -spalanie , jak by nie odpinało tego przodu czy tyłu zawsze coś się kręci i zabiera paliwo -stopień skomplikowania i koszty serwisu -cena wyjściowa auta i producenci aut już dawno to zauważyli dlatego gejowate suvy mają najczęściej 4x4 w opcji za dopłatą.... a w czasach kontroli trakcji , opon zimowych i gdzie nawet do pipidówka średniego jest asfaltowa droga za hajs z uni naprawdę da się przeżyć zimę z napędem 2WD chyba że mieszkasz w górach albo na kompletnym zadupiu ...... nie ma złotego środka , prawdziwa terenówka jest samochodem który na asfalcie i w mieście więcej wku**ia niż służy , prowadzi się jak wóz drabiniasty , osiągi jak maluch , a spalanie jak kamaz amerykańce w serii cienko dają radę bo są zwyczajnie za ciężkie , kumpel kupił forda exploera na dobicie w polu , owszem w porównaniu do jakiegoś starego pajero czy tam jimmy że o niwie nie wspomnę , rewelka na asfalt , skóra , podgrzewanie fotele , wygłuszony silnik i nawet coś to z tym chyba 5l v8 w automacie jedzie ale w terenie mimo ogromnego prześwitu i napędu 4x4 on non stop tonął bo był za ciężki , podjazd wyglądał tak że mocy mu nie brakowało nigdy , ale szybko zaczynał kopać aż się utopił po mosty i zawisł.....jakby go ciut odelżyć tak ale w seri trochę śniegu i mimo napędu 4wd i opon MT stał pod bylę górkę i palił kapcia 4 kołami ...

względem zdławionej i nieraz więcej jak x2 , obroty nie x2 :D kmx 125 ma np zablokowany 12KM , kręci do 7-8 tys obr , odblokowany ma ok 25-28KM i kręci do 12 tys obr to trzeba jeździć tak żeby nie było kolizji :D dr przede wszystkim ma bardzo słabe głowice i jest dosyć awaryjny więc ja bym go odpuścił

przegrzeb elektrodę , ludzie budowali moduł zapłonowe na uP gdzie sami programowali i wgrywali mapy zapłonu , ja jestem za cienki w temacie ...... w razie jak coś nie wyjdzie nie uszkodzisz wtedy oryginalnego modułu .......

ogólnie to ma być auto w teren , czy niski profil , złoty łańcuch i zimny łokieć przez getto ?

1. nie ma sensu blokować 2. spada no bo osiąga pełną moc :D 3. żaden odblokowany 2t nie spełnia legalnie wymogów B oprócz wsk 125 i mińska :D 4. da sę sprawdzić 5. jak nikt nie zacznie drążyć to nic ...... nie wiem ile dt 125 przelatuje na tłoku ale dam sobie łeb uciąć że nawet gnojona na tanim tkrj te 10 tys km przejedzie , im ma lżej tym więcej xlr to 4T i serwis jest droższy i jest go więcej ( w 2t nie regulujesz zaworów , nie wymieniasz tak często oleju ) kmx 125 to odpowiednik dt od kawasaki..........

a z ilu czujników korzysta moduł zapłonowy ? jeśli tylko z czujnika położenia wału to kiepsko widzę ingerencję , ewentualnie budowa jakieś modułu zapłonowego z uP ale to nie takie proste

co to jest duży przebieg między serwisami i co to jest serwis ?

ale crm wrzucasz normalnie tuleje i lata zawias crm a dt ? lata świetlne przepaści tak samo geometria ramy -crm jest wąska i dosyć wysoka , a dt 125 to czoper , siedzisz jak na pufie , nogi szeroko , plus że nawet osoba ze 160cm wzrostu sięgnie gleby na crm tak dobrze nie ma........ odejście też , dt jest do bólu elastyczna , słabsze rezo ma tylko kmx 125 a crm jest dzika , kosztem słabszego dołu..... wiem bo ponad rok latałem ja crm , koleś na dt i się zamienialiśmy i porównywaliśmy jedyny istotny minus crm to sterowanie zaworem wydechowym -90% ma komputer sterujący zaworem o oznaczeniu tv124 który jest do wersji zablokowanych , dorwać tv78 który jest od wersji niedławionych granivzy z cudem więc najczęsciej albo się tego nie rusza i nie masz 100% odblokowana , albo ustawia zawór w pozycji oporowo otwartej i blokuje , ale wtedy dół to dramat bez wejścia na obroty aż ciężko ze świateł ruszyć :D

ale co jest złego w tej dt 125 ? słaby szacun na dzielni ? mnie od x czasu po chyba 8 latach w offie chodzi po głowie crm 125 tylko że przez jazdę 125 na B ich ceny są chore :D proste , tanie graty , ciężkie do zajebania , oprócz dużego spalania i może lekkiego niedosytu mocy same plusy :D

ale chłopie ogarnij się ciągle z tym obsesyjnym porównywaniem do malucha teraz jest tak że kupuje się 190D za cenę kaszla , ale normalnie to między nimi była taka przepaść cenowa że pewno za jednego 190d kupowało się 20 maluchów więc maluch miał prawo czegoś tam nie mieć...... to jakbyś porównał wigry 3 do hajabuzy i stwierdził że wigry jest powolne........

ile razy można mówić że exc 125 2t nie jest tani w eksploatacji ? ile jeszcze stron potrzeba żeby to pisać :D ? już ci ktoś napisał że to jest hard enduro a akurat hard enduro 125 2t czy 250 4t to najdroższe w eksploatacji motocykle bo najszybciej kończy się silnik.... zajrzyj http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/158645-wybor-pierwszego-motocykla-crossenduro/ nie gryzie

125 4t ma sens tylko w jednym przypadku -klepiesz taką biedę że chleb gównem na śniadanie cienko smarujesz żeby na kolację było co jeść , pozatym że pali 3/100 i nic tam się nie zużywa bo nie ma żadnej mocy to nie ma plusów .........a jak wdepniesz w minę to remont jest droższy niż dt125...... więc jak nie potrzebujesz dojeżdżac do pracy za najniższą kawał drogi to daj sobie spokój to w terenie nie daje żadnej frajdy , nie ma dołu nie ma góry , jak glebnie cięzko pali , jest cięższe od 2t i najcześciej ma mokrą miskę olejową i po wielu glebach czy gumach wałek rozrządu się odzywa..... od 125 4t wolałby 80 2t już

xr600 z 1989 roku miała 119kg i 45 KM :D niech kupi sobie tanią 125 2t duala i gnoi ja uważam że xr600 na start dla kogoś kto nie jeździł to dużo, ja się jej jeszcze bałem po chyba 4 latach posiadania a miałem serię...

ale to tam jadą 50 czy 80 :D ? nsr czy tzr są za młode z tego co przeczytałem

na blacie było 487 coś tam tysięcy ( pół miliona prawie ) , ale ile razy cofany nie wiem , wątpie żeby komuś w PL chciało się ten blat cofać kumpel to kupił za 1800 zł , mój rocznik niby (88) , legendarnej 5/100 którą według urban legend musi palić dieselek nie palił , 6 to normalna jazda latem a zimą jak nieudolnie próbowałem tym latać bokiem i ładowałem na 1 do spodu usiłując to zmusić do uślizgu kół to wychodziło 8-9/100 ropy to były spalania po wymianie sprzęgła , jak go kupił to sprzęgło było zjaranie kupił to po jakimś mietku co ciągał lawety z gruzem z rajchu nim no i na 3 już ty mu gaz a on stoi , pamiętam że nabluzgał się strasznie na wymianę tego sprzęgła i tanie nie było :D to auto było wielkie gdzie nie potrzeba -z tyłu miejsca było jak w maluchu , tunel jak w starze 200 , za to ryj z przodu miał pół kilometra żeby schować 4 garowe 2.0D ja się pytam co za idiota to projektował że silnik ma wygodniej od pasażerów :D ?

ziomek ma jeździłem tu w duecie z moim drifterem milion razu lepsza fura od 190 2.0D raz że lata w offroadzie , wysoka , krótka jedynka , porównując do 190 2.0D to jest pocisk nie samochód , owszem jak na benzynę jest tragicznie mułowata , ale przy 190 2.0D star z węglem to trudny w ogarnięciu potwór jeśli chodzi o moc.........no i ceny części do skody są normalnie a nie mułowate gówno, matizy w gazie robią ci wstyd na światłach ale jak idziesz do sklepu to czujesz że masz mercedesa....... no przecież napisałem 190 2.0D poza trwałością nie ma żadnych zalet....... to auto do niczego innego jak laweta i taryfa się nie nadaje , nawet na wraku ostatnio jeden szybko poległ bo był za ciężki i za słaby :D

taaa miejsca z tyłu jak w maluchu, za to ryj do przodu wystaje tyle że bez lornetki nie zaparkujesz bo nie widzisz celownika a kryje potężne i ogromne 2.0D które pozatym że jeździ na oleju z frytkownicy nie ma plusów , pasażer na środku z tyłu ma kolana w podsufitce , odejście to w 2.0D ma jak szarade w dieslu strach do pksu na światłach startować że wpierdal dostaniesz, wszystko gówno ale jak idziesz do sklepu po graty to czujesz że masz mercedesa :D ja miesiąc tym jeździłem jako kierowca i to była trauma do tego to kiczowate pseudodrewno o jakości plastiku z tico w środku i kontrola trakcji -ten 2.0D był tak słaby w połączeniu z masą tego auta że nie dało tym się bokiem latać, malaczem pod lidlem lepsze balety uskuteczniałem ...... skrzynia 4 prędkości przelotowe żeby spalił normalnie jak skoda 105 czy maluch , jedyne do czego to auto się nadawało to targanie lawet -duże dmc na haku , wieczny silnik który czy ciągnie puste auto czy 2 tony na haku i tak nie jedzie , kumpel to kupił z 2 tys i szybko sprzedał :D

RIP sprzęgło [*]

crm 125 albo kdx -więcej pierdolnięcia :D

dokładnie albo jak masz moto z blachą to sobie tablicę odkręcaj przed wjazdem na miejscówkę , ja jak xr 600 latałem na żwirkę gdzie czasem ganiali to tablicę zakrywałem pokrowcem jak jakiś burek cykał słit focie to gówno mógł zrobić

co on tam za 9kpln robił przy tym swapie komorę silnika złotem wykładał :D ? stożek w kiblorurze z mrówki tyle kosztował ? wyglądem masakryczna remiza , bardziej było go zglebić to by na osiedle mieszkaniowe do kochanki autobusem jeździł , jeszcze FWD do piekła z nim........ lepiej by malacza zakupić zapodać 1.1 fire z lekkim pogrzebem , przeguby podobno od golfa 1 pasują żeby sięnie urywały skrzynia jak nie będziesz walił ze sprzęgła na szerokim alusie to pożyje i szaun pod lidlem można robić na stalowej 12

skarbie ja to wiem tylko interesuje mnie co na to prawo , czy policjant ma prawo ,,na oko'' stwierdzić że nie masz hamulca i musisz to rozpinać czy nie ... bo najazdowego można zrobić atrapę to nie problem ... ile jest teraz mandat za przyczepę której nie może pojazd holować ? słyszałem że 1500 zł ?

xr650R