michoa

bo ja wiem.....jak umiesz odpalać to w japonkach zapalisz bez szwanku... ludzie palą rękoma, bosymi nogami i żyją-grunt to technika.. chyba że 660 nie ma autodeko to zwracam honor-jest niebezpiecznie.... największy ból to że zwykłe buty strasznie szybko się niszczą od startera, przecina je w pół w zawrotnym tempie i to jest w sumie mocny sensowny argument za e-starterem w moto do codziennej jazdy..... 625 też ma niesamowitego kopa, sporo mocniejszy jest od seryjnego 620 SC....

SXC 625 ma keihina fcr w serii 640 w wersji enduro miał podciśnieniowego mikuni i jak na lc4 był nudny....

oj kolega jjanka a takie rzeczy pisze :D w mojej xr600 olej leje się aż z końcówki wydechu (kapie na glebę po spokojnej jeździe z wydechu, po agresywnej jest tylko sporo nagaru ) i silnik względnie normalnie pracuje moc ma :D

TTR 600 nie ma fabrycznie i nigdy nie miała rozrusznika elektrycznego(i tego jestem na 100% pewny ), więc albo twój kumpel ma składaka albo nieorginalny silnik, albo źle napisane w papierach... jjank akurat tym razem nie do ciebie się czepiałem ale ty widze już przygotowałeś linię obrony wiedząc że jak michoa pyskuje to napewno o ciebie chodzi :D tt600e jest cholernie ciężka waży chyba 160kg sucha (tak waży więcej od xt600 3TB -nie wiem jak yamaha to zrobiła dzwońcie do konstruktorów yamahy :D ) nawet ja psychofan chłodzony powietrzem rupieci z zeszłej epoki nie chciałbym tym jeździć, do tego zawias ma rodem z dt125 (żadnej regulacji i cienkie lagi ) ja tt600s rozważałem jako poważną konkurencję dla xr600 bo jednak zawias ma o niebo lepszy nawet na seryjnych nastawach, na tt600s można nawet skoki męczyć (oczywiście nie z rampy fmx ) a xr600 w sumie jest raczej nielotem........ przedni hebel jest o niebo lepszy niż w xr600 ale ja xr600 mam zgruzowaną więc porównanie mało miarodajne, tył -nie wiem nigdy nie latałem na xr600........ co do silnika-ciekawi mnie że nikt się nie pokwapił na wymianę gaźnika, teikei jest gaźnikiem rodem z samochodów, nastawionym na ekonomię, równomierność pracy ciekawe jakby taka TT latała na jakims keihinie czy mikuni mechanicznym...... u mnie kumpel kiedyś zastanawiał się nad adaptacją 2 prostych gaźników z 2T(keihin w xr600 ma konstrukcje niczym mikuni w dt125 i jakoś to działa :D ) do xt600 2KF ale brakło kasy i chęci..... widziałeś to ?? to jest zwykła TT600S o której cały czas nawijam.....

ludzie nie mylcie tych 2 modeli bo wprowadzacie burdel i niepotrzebnie psujecie opinię dobremu motocyklowi.........potem ludzie powtarzają banialuki że TT600 do offu się nie nadaje kiedy to jest w zasadzie konkurencja dla xr600... jest TTRE, TTR600E, TT600E, TTE600-i to są moto z rozrusznikami elektrycznymi, ciężkie, kiepskie zawieszeniowo i niskie........ i jest TTR600, TT600S czyli całkiem całkiem w teren (ok 130kg na sucho, 100% regulowany zawias ) moim zdaniem 40KM to wcale nie jest mało........

wr to też wyczyn, ma trochę rzadszy serwis niż yzf ale też trzeba dbać i inwestować......

tt600S ma 130kg na sucho więc bez dramatu, zajebiaszczy zawias (porównywalny z drz400e i lepszy niż w xr600 ) i trwały silnik z rzadkim serwisem......do tego jest 2 osobowa..... ceny używanych od 4tys do 6tys przesiadając się z xt350 na tt600S zyskasz o niebo lepszy zawias i sporo więcej mocy i lepsze hamulce ............ tylko że tt600s jest tylko kopana -moim zdaniem nie ma się czego bać tymbardziej kiedy glebisz sporadycznie.........

dla mnie ten temat to jakieś na wesoło :D czyli wymagasz od crossówki z zajechanym tłokiem żeby wkręcała się na obroty i nie chce tak :D ?? ile to w ogóle ma kompresji teraz ??

xr 125 jest dobra jeśli -masz dziewczynę której za bardzo niekochasz i szkoda ci kasy na dojazdy....... -zarabiasz najniższą krajową i potrzebujesz dojechać do roboty -w ogóle nie pracujesz i nie masz kasy -potrzebujesz dojechać na grzyby w tak głeboki las że kibel nie da rady.... -jesteś dziewczyną i boisz się mocy. -dźwięk 2T cię wkurza -jarasz się dźwiękiem 125 4T, który brzmi gorzej niż 50 2T -latasz do szkoły gdzie w ogóle nie płacą -potrzebujesz coś do jazdy po browar a kibel to siara też myślę nad 125 4T zamiast kibla na wiosne ale w kontekście offu-lipa mokra miska olejowa, raptem 10KM, mułowato elastycznie oddawana moc (brak dołu brak góry ) słaby hamulec tył bęben (pancerny i tani w eksploatacji ale słaby ) do tego wysokie ceny, koła na które ciężko dostać tanie opony 16 i 19, ciężka jak na swoja moc..... generalnie na A1 lepiej dt 125..... teraz jest po sezonie mało moto jak chcesz większy wybór na allegro musisz czekać na wiosnę

łe tyle to żadne zużycie :D ja moim dopiero niedawno zrobiłem 10kkm i nic nie trzeba dolać (ciut ubyło od roku, bo leje się z pod korka spustowego i pokrywy zaworów ) chociaż masz jakiś normalny dostep do filtra wahy ?? w moim brzeszczocie jest przy zbiorniku paliwa pod podłoga i trza kanału-ziomek twierdzi że lasce zmieniał wczołgując się pod auto na lewarku ale ja z moim brzuchem pewno bym się nie wcisnął pozatym patrząc na stan progów chyba nie odważyłbym się pod niego wleźć i szarpać jak stoi na lewarku :D podobno jakiś idiotyczny przepis ma wejść że zimowe opony są obowiązkowe ?? nie wiem pytam bo nie oglądam wiadomości ale coś moim kumple wszyscy pytają a ja mówie że ja mam zajebiaszcze łyse wielosezonówki i nie zamierzam z nich rezygnować :D całe życie trza przed tą policją uciekać jak nie na rowerze to na motorze a jeszcze trochę i autem też trzeba będzie :D

za tą kasę tylko w zasadzie dt125 i podobne ale one nie palą 4/100 z tym że nawet dualowe 250 4T w trudnym terenie łyknie wiecej niż 4/100............ jedyną sensowną alternatywą dla dt125 w tej kasie byłoby upolować zdrową śmigająca xl350 albo xt350 i póki piec się nie wysypie, będzie palić mniej od dt a dawać więcej frajdy (więcej mocy i lepsza ch-ka )ale to pod warunkiem że piec się nie wysypie bo domyślam się że skoro szkuasz do 4tys to na eksploatację też za bardzo nie masz.....

yzf250 na spokojny lasek to dobra opcja -wykorzystujesz 2% motocykla i bankrutujesz na kosztach utrzymania :D stary poczytaj trochę bo teraz dowaliłeś jak dzik w sosnę......

w xr600 siedzienie jest niezłe myśle że da się wytrzymać ja bym chyba usnął :D -mnie 60-70km w jedną stronę dojazdu po lasach i polach nieraz męczy i generalnie nie chce mi się ale wiem że celem jest zajebista miejscówka i cisnę a co dopiero 300-400 :D bardziej mnie męczy przy 70-80 km/h na asfalcie przy jednostajnej jeździe wypruty wydech w xr600, tak nap***la że jeszcze niedawno myślałem że mam jakieś krótkie przełożenie i to już vmax, a tu wychodzi że mam seryjne i te 110-120 powinna iść :D

jedna jaskółka wiosny nie czyni :D od zatartych 530 internet aż kipi major ma racje coś musi być na rzeczy z wadą fabryczną....

mnie nigdy geometria tego moto nie leżała -jakaś szeroka w siodle, dziwna kierownica, przesiadając się z crm 125 czy xr600 miałem wrażenie że wsiadam na czopera :D zawsze wydawało mi się że dt125 jest cięższa od crm 125 która na sucho ma 118kg (swoja droga coś honda się nie popisała -xr 600 jest 2kg cięższa ;D )a tu wychodzi że jest 10kg lżejsza......może kwestia środka ciężkosći czy geometri ramy ?? ja dopóki mi kasa pozwoli będe przy większym 4T :D

ok aczkolwiek ja nadal uważam że jeśli w 100 wypuszczonych motocyklach w 54 sztukach urywa się korbowód to jest to wada fabryczna a nie wypadek losowy (seryjny wypadek losowy ?? ) producent zawsze na ile tylko się da będzie wady fabryczne ukrywał, zwalał winę na użytkownika, migał się od odpowiedzialności, bo akcja serwisowa jest cholernie droga i psuje reputacje firmy-lepiej nabrać wody w usta po cichu zmienić konstrukcję i czekać aż ludzie przesiąda się na nowszy bezawaryjny model ... także to że producent się nie przyznał do wady fabrycznej nie znaczy że jej nie ma .... nie obraź się ale twoje pisanie zalatuje mi gadanie serwisanta ASO albo dealera który ma spory interes w zrobieniu z wad fabrycznych winy użytkownika....

sory nie wiedziałem :D ja miałem raz przyjemność jechać S-ką i powiem tak -nie twierdzę broń boże że jest słaba, bo nie jest ale moc oddaje troche mułowato jak tt/ttr ...... więc ja rozważyłbym tt/ttr też...... oba moto (drz S i TT/TTR) mają full opcję drogową -podnóżki dla pasażera (i na obu pasażer ma tragicznie niewygodnie :D ) kierunkowskazy, wszelkie światła, stacyjki, blokady kiery, drz góruje bajernym komputerem pokładowym , w tt/ttr masz niczym wyciosany z lat 80 archaiczny prędkościomierz -można to uznać za plus drz chociaż to juz kwestia gustu.... silnikowo-oba moto maja podobną moc, podobnie ją oddają, tt/ttr lepiej ciągnie z dołu, spalanie też jest podobne............chłodzenie -drz ma bardzo wydajne i nie da go się przegrzać , tt/ttr jak każdego wiatrołapa da się.......z drugiej strony silnik tt/ttr jest prostszy , ma tańsze części , łatwiej go naprawić.... kopniak vs e-start ?? remis :D e-start jest fajny póki działa-guzik i jedziesz , ale trzeba dbać o aku, zimą doładowywać, drz ma rozbudowaną elektrykę, moduł wymagający do swej pracy akumulatora i słyszałem że brak prądu może się zdarzyć przy słabszym aku..... w TT/TTR kopiemy na zimnym , kopiemy po glebie pot się leje ku***y się sypia z drugiej strony taki rozruch nigdy nas nie zawiedzie.......... waga ?? TT/TTR są 4kg lżejsze na sucho (na mokro róznica jeszcze z 1kg większa bo nie ma płynu chłodniczego ) zawias ?? porównywalny -TT S ma tył wahacz z wr +chyba ohlinsa i oczywiście pełną regulację... cenowo ?? zdrowa TT600S kosztuje 5-6tys, zdrowy drz400S koło 10, TTR generalnie maja chore ceny myśle że za 8k się kupi coś z sensem ja preferowałbym TT S -o połowę tańsza dla takiej różnicy cenowej można kopać i patrzeć na archaiczne zegary :D w terenie podobnie nawet pod jednym względem lepiej-nie ma chłodnic i goólnie mniej elementów do uszkodzenia jak będziemy co chwila leżeć :D tt jest bardziej pancerna, prostsza w serwisie, jak kupimy gruza to jest szansa z tego wyjść obronna ręka a w drz może być ciężko.....

ile masz tego oleju w silniku ?? 1l ?? nawet chyba nie (w crm było 750ccm ) do tego może płyn chłodniczy z 2l max (też chyba nawet nie nie pamiętam już) no i olej w lagach to chyba z 500ccm ?? to daje maks 4kg ........... kolego produkuje się coś co zarabia a nie co jest dobre....... w dzisiejszych czasach producent zarabia na częściach więcej niż na nowych moto więc jak dt 125 ma być produkowana :D ?? moto które 2 lata opęka na wymianie klocków(które zreszta kosztują 30 zł ), może napędu ?? jak na tym zarobić ?? wypuściłbyś jako producent takie moto :D ?? bo ja nie ......... dlaczego wycofano się z produkcji 2T ?? ekologia ?? bzdura po prostu na 4T się więcej zarabia-droższe moto , droższy serwis, droższe części

jedna, dwie ok-ale jak tych historyjek jest 100 to dalej twierdzisz że wszyscy nie dbają i dlatego wybucha??

150 kg nie waży nawet gotowa do jazdy xr600 a co dopiero 400 :D 400 waży 116 do tego ok 2l oleju i 10l benzyny (mało kto lata z pełnym bakiem no ale ) to daje 128 gotowa do jazdy.... xr 600 sucha 119kg (wersja przed liftem z bębnem z tyłu )10l paliwa i 2.5l oleju = 132kg...... xt 600 waży 156kg sucha ale jej raczej nie używam do ciężkiego offu już (na początku tak)......kwestia wprawy trza być twardym i jeść stejki mnie nie raz przygniotła na podjeżdzie :D jak jesteś cały i zdrowy to zawsze ją podniesiesz gorzej jak się wklei w błoto :D

ja też uważam że to jest zbyt niebezpieczny sport żeby latać samemu ale sporo ludzi lata...... grunt jak się lata samemu to chyba zdrowy rozsądek-jak wracasz sam po nocy po lesie to nie pakować się w największe bagno :D

jak nie lubie za bardzo suzuki tak 350 wyczynowy N ważył 113kg na sucho czyli mniej niż xr400 i jak to jest dużo to ja wysiadam :D S z 95 roku waży suchy 119kg tyle co xr600 dla mnie szał szczególnie dla amatora, ja ciągle latam sprzętami z wagą na sucho w okolicach 120kg i nie narzekam na ciężar...... nawet SE czyli z e-startem waży 130kg ,,dry'' -dla mnie jeszcze akceptowalnie.... swoja droga nigdy nie interesowałem się ile waży dt125-według bikez 109 na sucho, ale aż nie chce się wierzyć to crm125 byłaby 10kg cięższa ??

1234567890 98760 milionów razy poruszany temat w co kupic co wybrać :D życzę miłej lektury

ja uczyłem się jeździć od 80 że chciałem stopniować moto tylko poprostu klepałem bidę i im byłem bogatszy tym lepsze kupowałem :D masa nie ale dla mnie mułowato oddaje moc -S a E jeśli chodzi o reakcję na gaz i odczuwalną moc to jak żółw i gepard :D E jest agresywny i mocny a S oddaje moc jak xt600 przy czym duuuużo słabiej ciągnie z dołu.....

wszystko zależy od podejścia -czy jeździmy dla wyników czy dla frajdy :D jest w tym dużo racji tylko że niektórzy nie lubią się uczyć :D