Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. ten temat ogólnie jest jakiś nierozwojowy bo 44 strony i jeszcze nie było dupy i cycków....
  2. bo do 400KM na wtrysku nie zakłada się gazu od nysy ze szrotu i reguluje śrubkami i zwężkami z tektury w dolocie do filtra powietrza żeby kręcił do oporu i nie strzelał :D ja wiem że tak wygląda popularna w polsce technika montażu gazu ale jak chcesz mieć moc to musisz ją sobie darować :D
  3. a wiesz że do benzyny można założyć gaz ?? bo jak nie wiesz to ci powiem, i przy dobrej sekwencji, twoje oszczędności na dieslu wcale mi nie będą imponowały, a i z pod świateł możemy się ścigać :D zresztą odstawić dresa w audi na pierwszych metrach żaden problem, problem tkwi dalej :D ciężkie auto to duża bezwładność, trudniej wprawić w ruch ja tikaczem na pierwszych metrach bete 2.8 też zostawiam i co z tego jak za nim skończy się skrzyżowanie wącham spaliny :D
  4. jjank to nie lepiej było mu wydać twojego klx 650R ?? klx co prawda jak się rozsypie to też koszty w tysiące bo dostęp do części marny, silnik cholernie skomplikowany jak na singla enduro, ale w sumie to są trwałe moto, jakieś kosmiczne dziwne awarie zdarzają się rzadko... a stary lc4 to masakra, ten motocykl jest wykonany jak wyczyn, 4 wyścigi i spłukać w kiblu bo nie ma co naprawiać, to korba wyjdzie to kartery pękną, setki jakiś dziwnych awari, typu tu się sprężynka urwie tam łożysko, chodzi jak bizon bez oleju w trakcie żniw i nigdy nie wiadomo czy coś mu dolega fakt że za 5 tys chcąc coś ostrego 4T ma do wyboru tylko lc4 klx i ewentualnie xr.... a że konie koniom nierówne to od zawsze wiadomo, oklepany szosowy gs500 ma 50KM i ,,na wyczucie'' jest niebo słabszy od xr600.... xr600 to latanie na kole ma we krwi-kwestia geometri ramy tworzonej pod wyścigi open terrain, gdzie guma się przydaje do pokonywania muld choćby, ja swojej też nie potrafie wykorzystać poderwie 15 cm nad ziemią i już panika jakbym leciał w pionie i puszczam gaz :D ale poderwać nią bardzo łatwo, prawie zawsze jak startuje od garażu po drodze wyłożonej trelinką, to lekko gaz na 2 i bez szarpania za kierę , na siedząco, koło przód do góry :D
  5. złe wnioski :D jest dokładnie odwrotnie-łożysko na sucho będzie jakiś tam czas pracować a uruchom cokolowiek z panewką na sucho i podziel się wrażeniami :D no i łożysko jak padnie to wymieniasz łożysko a nie cała głowicę.... po 25 tys zero śladów zużycia miała S a nie E, a to jest ogromna różnica.... przyrównując to do xr600- S to fabryczna xr600 a E to xr600 z kitem big bore, wałkiem hot camsa, gaźnikiem mikuni, tuningowym wydechem i modułem zapłonowym-sory ale to nie będzie tak szałowo żywotne jak seria..... więc nie porównujcie S do E jeśli chodzi o żywotność...
  6. michoa

    Pajero II czy coś innego

    jedyny poważny minus niwy to brak ramy jak zaczniesz tym skakać może zrobić się smutno :D a pozatym jak pisze poprzednik wrzucasz 1 generacje bidazaworu, i wiosną/latem w zasadzie 5l wahy do baku żeby się pompka nie zatarła a takto latasz non stop na lpg.....
  7. stara xt 600 to był typowy krzakołamacz w latach 80 to ocierała się o to co dziś nazywamy hard enduro, 2KF jeszcze jeszcze........ natomiast 3TB to w terenie kompletna porażka-lagi przód ma bez żadnej regulacji gdzie 2KF miała regulacje powietrzem i spotkałem się z opinią że zawias przód w pierwszych xt był niewiele gorszy od xr600 43nF ważyła 134 kg ,,dry'' 2kF 140 kg a 3tb waży 156kg to już pokazuje jak mało ,,off''' jest 3TB.... nawet piec w starych xt był minimalnie mocniejszy 3TB jest skastrowana kilka KM ze względu na emisje spalin (ekoterroryzm ) na 2KF siedzisz jak na enduro, dosyć wysoko względnie wąskie moto, a na 3TB jak na czoprze, nisko, szeroka w baku i siedzeniu.... to jest dobre moto użytkowe na asfalt +lekkie szutry ale w offroadzie to kompletna porażka o czym się na własnej skórze przekonałem..... zresztą masz do mnie 50km jak do majówki nie kupisz to po majówce kup 4 pak jakiegoś znośnego piwaklepnij pw to możesz przyjechać to nie ma problemu dam ci się karnąc jeśli jeszcze będe miał, tylko chociaż dowód osobisty na stół żebym wiedział gdzie szukać jak znikniesz za horyzontem :D jeśli dominator ma ten sam silnik co xr650l to dla mnie nie jest mocniejszy od jamnika 3TB bo na 650l jechałem i w sumie to samo oddawanie mocy co xt-niby 40KM tylko nie wiadomo gdzie :D 650l ma tylko fajniejszą pozycję i geometrię od jamnika i jest lżejsza ale moc nie powala to nie mechaniczny gaźnik...
  8. xt jako motocykl do miasta jest zajebista.....mocy starczy może kiepsko oddaje, ale jest mega elastyczna biegami nie trzeba mielić, w sumie mało pali, seriws ma co 6 tys km i prosty jak drut, zawory na śrubkach i olej.... jest ciężka w kontekście off ale w kontekście szosowych moto 156kg na sucho to chyba nie jest jakiś dramat, oklepany gs 500 waży chyba koło 170 suchy, cbr 600 chyba waży podobnie swoją drogą drogie te xt że mała bania :D ja swoją cenię 2 tys niej fakt że sporo jest do drobnych poprawek i wizualnie mocno odstaje...
  9. swift gnije chyba gorzej niż tico, i właśnie strasznie gnije od spodu......jednego z kumplem mieliśmy robić to nie wiedzieliśmy za co lewarek złapać, naprawdę masakra nawet mocowania wahaczy wisiały w powietrzu, jak właściciel go od spodu zobaczył to zaczął bać się nim jeździć..... w sumie to każde auto mające więcej niż 10 lat i w cenie do 3 tys gnije-wyjątkiem jest chyba tylko mercedes.....
  10. bardzo ładny ten xt aczkolwiek faktycznie trochę drogo-chociaż jeśli stan faktycznie zgodny z opisem to może warto raz przepłacić i mieć potem spokój..... ja swoją dt 80 też grubo przepłaciłem kupiłem ją za 500-600 zł drożej niż chodziły podobne egzemplarze w podobnym stanie, ale potem nie żałowałem-zero awarii.....
  11. 250 km to nie dramat zawsze można pociągem podlecieć albo znajdź kogoś z gaziakiem albo dieslem to za 100 zł zrobisz w te i nazad a 100 to można zaryzykować przy cenie moto 3 tys....będzie syf to wrócisz trudno w Polsce niestety tak wygląda kupowanie moto.... dla mnie dominator wygląda jak kupa w sumie nie ma w sobie nic lepszego niż jamnik 3tb a zdrowego jamnika kupisz taniej...
  12. bez sensu...........w czym jest dr lepszy od xt ?? jest tylko gorszy, głowice się sypią, jest cięższy, zawias to samo, silnik to samo po co przepłacać ?? przesadzasz........wymiana klocków, filtrów, oleju czy łańcucha to nie est znowu żaden gruntowny remont, a można kupić za tyle singla z lat 80 i zrobić tylko tyle i jeździć........ jedź tego xt obejrzyj fajny sprzęt , normalna kasa, jak nie jest pospawany z 10 motocykli, nie ma wałków w papierach i nie stawia zapory dymnej jak moja xr to ja bym brał-zwóciłbym jeszcze tylko uwagę na np koła żeby miały wszystkie szprychy, żeby instalacja w miarę działała ....... no i osłuchaj piec-350 ma dwa wałki nierządu i zawory na płytkach do tego mokrą miskę i chłodzenie powietrzem dosyć odważne rozwiązanie i jak komuś uda się zarżnąc np głowice(to nie syfsuki dr i jest to dosyć trudne ale da się :D ) to koszta będa spore i będzie ciężko to zreanimować.... jak byś chciał jamnika 3TB w tej kasie to napisz mi pw- ja chce się swojej pozbyć za ciut więcej niż ta 350 , nie jest w stanie idealnym ale np ma nowiutkie mitasy e09 przód tył ...... 350 będzie lepsza w off bo jest bardzo lekka waży tyle co xr 600 można na prawdę porzeźbić w żwirowni czy jakimś ciekawszym terenie, ale 600 w mieście lepiej się jeździ bo lepiej ciągnie z dołu, więcej mocy....
  13. a ja mam 2 lata kupiłem śmiecia z allegro za połowę wartości od handlarza zalaną przepalonym olejem z diesla w stanie agonalnym i w sumie w takim stanie jest do dziś a nic się nie pogorszył , nic kompletnie nie robie, o ogara 200 chyba bardziej dbałem i miał lżej.........filtr powietrza raz myłem, oleju tylko dolewam, nigdy jej nie myłem, 2 razy do zaworów zajrzałem i nigdy mi nie stanęła w polu no sory-raz się linka gazu urwała wróciłem bez i raz kapcia złapałem wróciłem na kapciu..... więc powiedz mi skoro w takich warunkach jest bezawaryjna to co trzeba zrobić żeby się psuła bo ja nie wiem jak można ten piec zabić i czy w ogóle można :D chyba tylko spuścić olej i palić gume na odcince :D nie wiem co ty robiłeś ze swoim egzemplarzem że się psuł, naprawdę chyba partacki remont bo żadne sensowne usprawiedliwienie mi do głowy nie przychodzi-ja swoją też pałuje w piachu to nie raz nie dwa 2 do końca i lekko nie ma i nic kompletnie nic się nie dzieje............... jak dożyje remontu i zrobię jej sensowny remont to chyba jeszcze moje wnuki będą na tym jeździć :D nie spotkałem jeszcze w swoim życiu tak ekstremalnie wytrzymałego i odpornego na zaniedbanie motocykla jak xr600....
  14. i tak i nie.... lc4 jest prosty technicznie bliżej mu do xr konstrukcyjnie niż do jakiś wuer czy tam eiksce ale jest dosyć awaryjny co z tego że zawory ma na śrubkach i serwisówka każe do nich zaglądać co 3 tys km jak po 1500 nie chce odpalać i trzeba regulować..... ja też miałem kilka i uważam że xr600 w całokształcie jest najlepsza ale to nie musi świadczyć że to najzajebistszy na świecie motocykl-staramy się być obiektywni ........ w kraju hamburgerów do hondy xr to się modlą czy to 600 czy 250 czy 650R, a u nas w PL ciężko kupić zdrową sztuke i ogólnie wybór jest mały szczególnie czegokolwiek związanego z 650R....
  15. ja nie wiem co zrobić żeby starą 600 zabić -od 2 lat dolewam oleju spaliłem chyba z 10l samochodowego 10w40 ani sprzęgła zabić nie mogę ani korba nie chce wyjśc bokiem jedyne co to 2 razy zawory ustawiałem bo za duży luz się zrobił i to dużo szybciej niż serwisówka przewiduje (ostatnio poprawiałem wydechowe 500km po poprzedniej regulacji bo miały za duży luz i strasznie opornie paliła zimna i po glebie teraz jest lepiej) wiem że jak teraz wezmę się za piec to bez 2tys zł nie ma co w ogóle śrub odkręcać ale fakt jest faktem że jeździ....... jesteś jedyną znaną mi osobą co narzeka na awaryjność xr no i robakowi wyszła podobno korba bokiem ja rozumiem można się przyczepić że zawias ma z epoki kamienia łupanego że chłodzenie nie wydajne, że palić nie chce że coś tam no ale nie bezawaryjności........ jak znsjdziesz w PL zdrowego zadbanego lc4 z kwitem w normalnej kasie to dzwoń nawet o 2 w nocy wsiadam na rower i jadę go brać :D no pie***nie że ręce opadają po prostu........ ty jesteś tak zaślepiony tym ktmem że naprawdę ciężko z tobą dyskutować, ja jestem fanatykiem ale jakieś tam wady xr dostrzegam i głośno o nich mówie (do szału mnie zawias przód zaczyna doprowadzać wciąż jest za miękki ) a u ciebie ktm forever ołtarzyk na stół i nie ma lepszego moto i ciągle wklejasz filmik z jakims narwanym szwabem co pałuje po kałużach na kole czasem gdzieś podjedzie i zrobi powerslide i tyle jakby to na xr było niewykonalne....drz400s też spokojnie by tą trasę przejechał jest mułowaty ale no kole też lata kwestia tylko techniki .............natomiast E obstawiam że dotrzymał by tempa temu lc4 w tym rajdzie po polach.......
  16. no fakt wciągnie 5 co przy zrobieniu 1000km da ci oszczędność 10l czyli 50 zł na paliwie :D 620 na mechanicznym dellorto to pewno trzeba będzie się mocno produkować żeby zejść do 5 ale w 640 na podciśnieniowym mikuni to nie jest wcale żaden kosmos...... xr600 niby według internetu nie schodzi poniżej 6.5/100 a ja moją osiągłem 4.5/100 i to jeszcze 50/50 las/asfalt :D (szukałem nowych miejscówek do jazdy kolibotając się w okolicach 30-50km/h po lesie i 50 po czarnym ) no mnie ostatnio moja łykła 10/100 ale warto było :D
  17. a chcesz orać pola czy pożerać asfalt ??
  18. pałczew moje zwłoki http://www.youtube.com/watch?v=QwvXG_0N5G8&list=UULctYwG_ONEBhXtIdQFnpNw&index=4 i michała Berg :D fajnie się prowadzi w ogóle nie czuć masy motocykla, po piachu płynie przód nie wpada przy stromych zjazdach, no ogólnie jeśli chodzi o stricte jazdę to xr przy nim to zamulony ociężały klocek :D
  19. dla mnie drz i lc4 jeśli chodzi o awaryjność to jedna półka :D ale drz zadbany zdrowy z kwitem też kosztuje 10k chyba że ktoś ma super dojścia albo jest złodziejem :D kwestia stylu jazdy.........przy spokojnej wciągnie to samo..... dla praktycznie każdego 4T osiągalne jest spalanie 6/100 przy spokojnej jeździe a przy agresywnej to ja nie wierze że komuś 400 czy 600 pali 5/100 :D
  20. kolega jest gorzej zaślepiony drz niż ja xr albo rychu lc4 :D jjank bo ty wiesz i ja też do tego doszedłem że nie ma motocykla uniwersalnego......taka xt600 na dłuższą metę nie ndaje się dobrze do niczego do turystyki jest za słaba, jamnikiem 3TB z klamotami to ciężko dotrzymać tempa na asfalcie vulcanowi 800 że o jakimś stricte turystycznym asfaltowym moto nie wspomnę, a w teren jest sporo za ciężka (zawias byłby do przeżycia jak ktoś nie skacze , ale te 154kg na sucho to jest dramat nawet w piaskownicy ) lepiej mieć 2 :D
  21. akurat 625 jest fajny :D 640 seryjnie ma podciśnieniowy gaźnik i jest w sumie nudny do tego jak na ostrego offa ma trochę nadwagi i w sumie bez szału..... drz400s jest mega mułowaty to jedzie jak xt szarpiesz tym gazem niby 40KM pod dupą a w sumie nic się nie dzieje i nie będzie się działo...między E a S jest gigantyczna odczuwalna przepaść w mocy-E jest mocny a S słaby..... ja od drz400s wolałbym tt600s -przebiegi między serwisowe też ogromne jak na enduraka (6 tys olej i zawory ) zawias porównywalny z S, są wszystkie bajery drogowe (kierunki , dwuosobowa itp ) na plus że piec prostszy, twardszy, moc podobna (a momentu więcej) siedzenie też dupowrzynacz (nie da się dalej jechać na siedząco tym bardziej z pasażerem) więc tu remis...... cena zakupu 2x niższa , jedyny minus względem to brak rozrusznika xr 600 jest średnią konkurencją dla drz400s -xr jest moim zdaniem zbyt off , nie ma stacyjek, nie ma pasażera, olej co 1000-1500km (zależy od modelu) jest ponad 10kg lżejsza, jedynie zawias ma gorszy i nie ma e startu.....ale zdrowa xr600 przy drz400s to ogień w dupie jeśli chodzi o oddawanie mocy :D
  22. bo ja wiem czy wr450f trwałością i kosztami eksploatacji jest tak mocno gorsza od drz400e ?? nie miałem nigdy ale z tego co czytam po internecie to mniej miały słabych punktów od drz -kilka tych samych (blaszka w keihinie , pokrywy z gównesium ) a zawieszenie było zawsze lepsze......
  23. instrukcja zaleca 20w40...... ja mam castrola bo był najtańszy i uważam że do tego starego niewysilonego wiatrołapa nie ma sensu wydziwiać ale to tylko moje zdanie...
  24. ja do 6 -7 gleby nie narzekam potem zaczynam utyskiwać dopiero gdzieś koło 11-12 zaczyna się płacz za drztą :D rychu ale ty w swoim samouwielbieniu dla lc4 przebiłeś juź nawet mój fanatyzm do xr :D twój lc4 się nie psuje, zawsze pali i lekko, mega zapieprza i w ogóle a moja xr taka badziewna bo jak ją kocham tak ma te kilka wk****cych wad (palenie po glebie choćby) aż mi się smutno zrobiło :D chyba też sobie kupie lc4 ;D nie szkoda ci się było przesiadać z 650R na 600 ?? czy życie zmusiło i brak $$$ ?? w sumie packman?? też chyba utyskiwał że 650R jest nieudanym następcą 600 bo jest sporo cięższa i mniej zwrotna, według papierów ma 125 kg to jest zawrotne 5kg więcej od 600 dla amatora to chyba tyle co nic ?? mnie to 650r trochę odstraszają jeszcze ceny części i ich dostępność no ale to takie moje ale :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...