Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. troche oleju niech sobie żre byle nie litr/100 :D rychu sam wiesz po fakcie to można gdybać-ja miałem na stole dt 125 która zrobiła 300km na wossnerze, koleś docierał na ogarka (delikatnie z obrotami, bogatsza w olej mieszanka, postoje co 10-15km ) i tłok pękł w pół i do dzisiaj nikt nie wie czemu :D z tym docieraniem też każdy mówi co innego , fachowiec co mi wbijał tuleję mówi 2 tys km na spokojnie to będzie masakra, chyba umrę, nie wiem do roboty będe tym jeździł, na zakupy, żeby tyle nastukać, crm to jeszcze trochę jeździłem po czarnym ale ona miała stopki psażera, bagażnik i stacyjkę więc na zakupy, laski czy do pracy od bidy się nadaje a ta koza nie ma nic i w sumie łoje ją tylko po kopalniach lasach i bagnach i 2 tys w takich warunkach to chyba 10 lat jazdy :D każdy gada co innego z tym docieraniem ja to każdego szrota co robiłem to radziłem 500km spokojnie do połowy obrotów, postoje co 10-15km i bogatsza mieszanka w olej ale ja same 2T robiłem i w sumie wszyscy zadowoleni...... mtxem 80 na chińskim tłoku w żeliwnym garze latałem po lasach ale na zasadzie 10-15min jazdy bez kręcenia do końca i postój na studzenie :D no i prawie 500km 40-50km/h (5tys obr ) ... w crm nie miałem licznika km sprawnego to 3 baki spaliłem na 1:30 z midlandem, jeszcze zimą i wczesną wiosną (max temperatura +10 ) żeby zmniejszyć ryzyko że się przegrzeje i też potem latała jak wściekła też nie raz ją przegrzałem po dotarciu i nic się nie stało (tam było żeliwo i wossner ) skuter miałem 4T nówkę to 500km spokojnie 30-40 km/h , dystans bez postoju max 15 km , samemu i gaz do połowy, przed każdą jazdą czekałem aż się rozgrzeje i jazdę kończyłem postojem na wolnych obrotach i w sumie ma prawie 13 tys i nadal ten sam tłok i garnek , oleju śladowe ilości bierze i jakoś tam jedzie .......no i po 500km olej zmieniłem i regulacja zaworów..... na tym forum znowusz czytałem że na dotarciu silnik musi na krótkich odcinkach dostawać do końca , ni ma że boli, bo innaczej się dobrze nie dotrze to samo na stronie motortechu pisze, ale nie wiem czy to na żeliwnej świeżo wbitej tuleji i tajwańskim tłoku, tajwańskiej korbie, chińskich uszczelkach i fakcie że paprok robił remont dobry pomysł :D może lepiej faktycznie dać temu się spokojnie ułożyć i ten przynajmniej 1000 bez pałowania te 60 km/h na 5, z oczami wgapionymi w termometr oleju zamiast w okoliczne dupy i co 10-15km dłuższy postój i kontrola poziomu oleju ?? w sumie o czym my gadamy nie wiadomo czy to do lipca 2245 roku wyjedzie z garażu a my o docieraniu :D kurde y swoje karpysy miała to zgasnął przy przegazówce, palić nigdy nie chciał i jak zapalał z pierwszego to orgazm miałem i zastanawiałem się jaka okazja dziś, 500km i zawory się rozregulowały tak że waliła ogniem z wydechu i nie paliła, gdzie niby co 1500 trzeba zaglądać, dziewuchy nie przewieziesz, buty wszystkie pocięte o starter a jak oddała zalana to prawie nogi w polu szukałem, światło drogi nie oświetla, wydech łeb urywa(ale zdiagnozowałem przyczyny siarczystych marchewek przy hamowaniu silnikiem-pod jednym kolankiem wydmuchało uszczelkę i było nieszczelne, chociaż nieraz te strzały fajne były :D ) pali w terenie też 10/100 jak crm (a 4t miałobyć oszczędne ) ale ta moc 2, 3 ,4 leci bokiem, chcesz gume to jest, ten zajebiaszczy oldschooolowy wygląd, ogólnie fajnie się tym jeździ i dobrze by było jakby jeszcze pojeździło-bedziem walczyć :D ale mi sie na spam zebrało we własnym temacie japierdziele no ale 10 stopni i leje a ja mam wolne :D PS no własnie tak się rozpisałem z tymi użalającymi się nad sobą bzdurami że zapomniałem o pytaniu :D czemu lepiej jak już przetoczyć rowek w tłoku niż szlifować pierścień ?? wiecie przez szlifowanie pierścienia to ja rozumiem papier z 200 albo wodny i potem jakimiś w stylu 500 czy tam wodnym wygłaskać nie że wezme sobie płótno 40 i będe szorował bo wiadomo że wtedy porobie rysy że gówno ten pierścień potem uszczelni.....chodzi o to że nierówno go dotrę ?? narazie działam w kierunku zdobycia samych pierścieni trochę maili naklepałem i czekam jak się nie uda trudno chyba kupię następny zestaw....
  2. piękny mtx w dobrej kasie -szkoda że nikogo u mnie z kasą nie ma to bym przygarnął do mojego rejonu :D zostaaw go sobie może :D co do pierścieni-z moich informacji wynika że chłodzona powietrzem ma sporo mniejszy tłok i nie dopasujesz pierścieni.... musisz kupić cały nowy tłok z pierścieniami bo same pierścienie w ASO będą droższe niż tajwański tłok z allegro........
  3. też to samo nie chce wejść i ciężko się obraca.....jeszcze odkryłem że ma ostre krawędzie (pierścień ) i palucha zaciąłem, niewiele farby leci a boli jak wściekłe :D po prostu bubel technologiczny/pomyłka przy pakowaniu i tyle , zdarza się mój błąd że nie sprawdziłem od razu po kupnie jakby coś nie pasowało to bym odesłał , ale pierwszy raz mi się to zdarzyło, a nie chciałem paprać tłoka łapami itp zanim go nie zamontuje (tak samo jak łancuszek rozrządu i inne klamoty-rozpakowywuje dopiero jak montuje ) trudno dobrze chociaż że to był najtańszy tłok, jakby się udało w granicach 100 zł dokupić pasujące pierścienie to będe tylko 100 w plecy a jak nie to następny tłok czyli 330........... szkoda że nie idzie tego w jakiś chałupniczy sposób odratować bez szwanku dla sprawności bo tak by było najtaniej-w zasadzie to pierścień mógłbym szlifować ale boje się że potem uda mi się to poskładać (załóżmy) i znowu będzie pić litr oleju na 100 i będe musiał to pruć i tydzień roboty uszczelki itp..... i naprawdę moim zdaniem bezzasadnie wieszacie psy na chińskich tłokach(tkrj jest tajwański a to jednak półka wyżej niż china, omp czy namura zresztą też ) bo wady technologiczne zdarzają się każdemu....... swojego czasu wiseco wypuściło chyba wadliwą serię kutych tłoków do 2T , strasznie puchły więc im też się zdarzają wpadki.....szkoda że w przypadku tkrj ja musiałem na takiego śmiecia trafić :D
  4. kostka kostce nierówna :D e09 to też ,,kostka'' tylko że niska i ma homologację, i są to opony uniwersalne i całkiem przyjemnie się trzymają na asfalcie można się w zakrętach składać i hamują też nieźle, i długo wytrzymują nawet jak jeździsz 100% asfalt....wyć trochę wyją, nie wyją kapcie enduro o zastosowaniu 80% asfalt 20% teren np bridgestone trailwings.... tylko że e09 słabo spisują się w terenie, może w porównaniu do trailwingsów to jest szał ale porównując już do c-02 czy c-04 to porażka w e-09 kostka jest niska , na piachu słabo ciągną, w błocie szybko się zalepiają.....
  5. w elektryce może gdzieś ci brakuje masy ?? albo świruje stacyjka co bardzo często w yamahach się zdarza ( w dt 80 mi głupiała , czasem odcinało zapłon czasem światła , w dt 125 wypadał kluczyk, w xt 600 też nie stykała i cuda siędziały to chyba jakaś wada fabryczna tych moto :D )??
  6. dobra czyli pozamiatane :D ładnie to zakryje spowrotem niech leży :D tłok kupiłem chyba z miesiąc temu , leżał w kartoniku, teraz jest porysowany nawet nie dzwonie bo mineła kupa czasu pozatym to był zestaw, całość kosztowała 200 zł, całości nie wymienię bo porysowałem tłok, samych pierścienie też mi nie odmieni skoro to był zestaw... a ja miałem naście meteorów , namur, tkrj, ompów, wkładałem je do 50-125 niewysilonych 2T i w sumie nigdy z tym nie miałem problemów-widocznie kiedyś musiał być ten pierwszy raz :D....... no sory kiedyś kupiłem totalny chiński szit do mtxa 80, za chyba 45 zł i pierścienie były chyba do innego szlifu, ale stuningowałem je pilnikiem żeby pasowały i 10 bar kompresji, pół roku jeździło potem poszło dalej w świat..... zobaczymy- np do tłoka ompa do xr600 idzie kupić sam zestaw pierścieni , kosztuje 85 zł aczkolwiek omp ma tylko +0.5 i +1.0 no i pierścienie w chińskich tłokach nie są znormalizowane więc inne są w ompie inne w namurze inne w tkrj........trzebaby upolować tkrj albo riken...... w najgorszym przypadku kolejny cały tłok(i pewnie tak się skończy) wziąć wtedy przez kogoś obejrzeć przy zakupie dokładnie jak będzie coś nie tak to odrazu odmienić....... dzięki za pomoc...
  7. nie ma........... pierwotne to zasilanie wtórne to to z którego idzie napiecie kablem WN na świecę zapłonową......... w domowych warunkach jest sposób-znaleźć np kondensator rozruchowy od silnika elektrycznego np 5Uf/600v , naładować go z gniazdka przez diodę prostowniczą, a potem zewrzeć wyprowadzenia uzwojeniem pierwotnym cewki zapłonowej -wtedy będzie ona zasilona w taki sposób w jaki jest zasilana z CDI i musi dać iskrę.... ale jeżeli nie jesteś elektronikiem to nie ogarniesz a i jeszcze prąd cie konkretnie kopnie( a siecią elektryczną nie ma żartów a strzał z takiego kondensatora potrafi zatrzymać rozrusznik serca a zdrowemu wypala dziury w miejscu dotknięcia i urywa film na kilka sekund ) więc zostaje ci tylko pomiar rezystancji uzwojeń.....
  8. pierścieni i tłoka nie brałem z ASO- kupiłem tkrj....... fota całego zestawu-w środku jest jeszcze sworzeń w takim papierze (pisze nie odpakowywać żeby nie leżał przed montażem bo coś tam więc nie ruszam )i zabezpieczenia sworznia........widać różnicę kolorystyczną w pierścieniach-czerwony jest na tłoku a szary leży z boku, były w tym pudełku cienkim z napisem riken w pudełku po tłoku....... Uploaded with ImageShack.us wysokość pierścieni jest suwmiarką taka sama-1.15mm , tak samo wysokość rowków w tłoku więc suwmiarka musi pokazywać głupoty- innaczej oba weszły by bez problemu, dziury na pierścienie w tłoku dokładnie wyczyściłem........ 1.inna jest grubość pierścieni czerwony ma 3.7mm a szary 4.0 mm na drugiej focie widać zresztą gołymi oczami że szary jest grubszy to normalne ?? Uploaded with ImageShack.us kształtem na oko oba są takie same a według instrukcji powinno być innaczej ........... 2.na pudełku zresztą nic nie pisze który jest pierwszy a który drugi na obu pisze tylko R i 0.25-skąd mam to wiedzieć czy to nie ma żadnej róznicy ?? w instrukcji pisze że powinny się różnić kształtem ale moje się nie różnią 3.tak samo za chiny nie wiem w którym miejscu mają wypadać zamki tych pierścionków trzymających to zębate gówno (to się chyba pierścień olejowy wabi ?? ) w instrukcji jest taki rysunek pokazujący gdzie mają wypadać zamki przed wsunięciem w cylinder tylko że dla mnie jest on nieczytelny bo nie wiem z której strony tam jest wydech a z której ssanie........trochę bez sensu to jest skoro nie ma zamków to i tak to się będzie wszystko kręcić w kółko no ale skoro tak to tak.... 3.tłok trochę pokaleczyłem śrubokrętem wyciągając ten szary pierścień (jak go na chama założyłem tak go na chama musiałem zdjąć :D ) więc nikt mi tego już nie odmieni -na potrzeby własne wezmę jakiś papier wodny i go wygłaszczę żeby nie było żadnych zadziorków bo jak spuchnie i porysuje cylinder to będzie lipa więc jeśli faktycznie przysłali mi bubel to jedynym ratunkiem z sytuacji jest kolejny tłok ?? nie idzie kupić samych tych pierścieni a same pierścienie z ASO kosztują tyle co kolejny zestaw z tkrj..... tak sobie myśle-skoro suwmiarka elektroniczna pokazuje ten sam wymiar więc różnica musi być rzędu dziesiątych albo setnych milimetra, oba pierścienie bez tłoka w cylinder wchodzą i przerwa jest taka sama na zamku , jakby spróbować wziąć ten szary przycisnąc do papieru ściernego naklejonego do szyby i minimalnie przypiłować a potem ew spolerować papierem wodnym tak żeby swobodnie się obracał w tłoku ?? w 2T często chałupniczo dorabiałem pierścienie np do cz cross nie mogłem dostać na 3 szlif to kupiłem do chyba MZ, i najpierw je tarłem na szybie i papierze ściernym żeby wysokość była odpowiednia, potem pilnikiem wycinałem zamek od nowa i cz cross miała 10 barów kompresji i zapitalała więc chyba działało ale silnik 4T jest jakiś durny i nie wiem czy tutaj tak wolno....
  9. nie przesadzaj po fajne nietuzinkowe moto można te 300-400km w jedną stronę trzasnąć :D
  10. pewnie opony.......u mnie w xr masakrycznie trzepie kierownicą bo źle mi się ułożyła opona tył, w sensie w jednym miejscu głebiej weszła w felgę w innym płycej i nie chce się zdzira normalnie ułożyć i też przy 80 kierownicą tak trzepie że jej utrzymać nie idzie :D przy krzywej ramie uciekałby ci w którąs strone ale nie trzęsło by, jak w mtx miałem masakrycznie krzywą ramę spawaną z 3 innych motocykli i nawet przy 80 nic nie trzęsło tylko trzeba było lekko skręcać, opony darła jak wściekła i puszczenie kiery =skręt 90 stopni w prawo i gleba :D
  11. wybór dobry....... weź tylko pod uwagę że najzajebistsze hondy jak trafisz na minę to sam piec to lekko licząc 3 tys, więc radzę spokojnie szukać i się nie napalać........
  12. mam problem z pierścieniami......... otóż ten ,,ząbkowaty'' i te cieniutkie co powinny być nad nim (pierwszy od dołu założyłem-ładnie się zszedł , obraca się bez problemu czyli cacy..... natomiast w zestawie są jeszcze 2 normalne pierścienie(pierścienie były w pudełku RIK japan piston rings :D w środku pudełka z tłokiem tkrj ) koło zamków na każdym pisze R i 0.25, jeden jest buraczkowego koloru a drugi szary...... problem jest tego typu że ten buraczkowego koloru normalnie wszedł na swoje miejsce obraca się itp..... natomiast ten srebrny nie chce wejść w żadne miejsce na tłoku-jakby był za gruby, wcisnę go na chama to jakby się zakleszcza nie obraca się nie idzie go ścisnąć żeby się cały schował.... próbowałem go wcisnąc na górne miejsce na tłoku-lipa na dolnym to samo, ten buraczkowatego koloru pasuje i w 1 od góry miejsce na pierścien (obraca się luźno i jak go ścisne to się chowa) i w dolne a ten srebrny-nigdzie..... wadliwe pierścienie/tłok czy o czymś nie wiem ?? w instrukcji pisze że niby one powinny być inne, w sensie inny kształt w miejscu przylegania (TOP mniej więcej jak trapez a SECOND jakby ścięty pod kątem) ale moje są takie same....
  13. jjank nie wydaje mi się żeby sensowną xl600 szło kupić za mniej niż 3kpln z tym że ja mówie o sprzęcie z kwitami-chyba że w innym świecie żyjemy .........raczej 3-4kpln.... w dt moc jest wystarczająca :D recepta jest prosta-jak się zaczyna to nigdy się nie wie co się chce... kupić dt 125 -sprzęt najbardziej uniwersalny, najprostszy w serwisie, i w sumie bardzo tani....... rok pojeździsz to sam dojdziesz do wniosku czy będziesz latał prawie trialowo i kupisz exc 125, czy po torze i cr 125 czy po płaskim polu na kole i lc4........
  14. najważniejsze jak to chodziło a nie foty :D kopcił klekotał ?? równo nie równo ?? Inwesto_R pierdyliard razy to samo nawet w tym temacie...... za 4 tys nie kupisz zdrowego dr 350 chyba że bez kwitu, za 5 tys może.......ja mimo wszystko sugerowałbym oklepaną dt 125 która przewija się w co 2 poście-prostsza w naprawie, łatwiej o zdrową sztukę w tej kasie........zmarudzisz rok czt dwa sam będziesz wiedział co chcesz dalej.... killer35 a gdzie jeździsz ?? bo to jest najważniejsza kwestia....... dla mnie jak ktoś naparza po szutrach , żwirowniach czy łąkach to kupowanie sety w hard enduro to głupota ale to tylko moje zdanie....
  15. sprzęt raczej dla fanatyka niż praktyka, owszem można zrobić dobry remont i jeździć ale zapewne dostanie czegokolwiek to tylko ASO i kosmiczne ceny albo ebay i czekanie po 2 tygodnie....... ale nie mówię definitywnie nie-108kg na sucho 33KM będzie mocne i żywotne..... według wikipedi piec od dt200 różni się tylko garnkiem, ale u nas do dt200 też nic nie można dostać..... znowusz piec od dt200 od pieca od blastera 200 (quad ) różni się tylko chłodzeniem, korba czy tłok są takie same... a do blastera części są bez problemu.....możnaby pokombinować...
  16. ja łożysk nie mroziłem-a kartery grzałem ok 15 min kuchenką elektryczną 800 wat taką starą polską -nie wiem jaką osiągnął temperature ale lewe łożysko swobodnie wpadło bez młotka ani niczego i jak ostygło nie da się go wyjąć, z wałem były szopki bo nie studziłem karteru i zacząłem grzać opalarką wewnętrzną część łożyska (na 1 biegu opalarki niby 300 stopni temp powietrza bo na 2 agregat nie dawał rady :D ) to za pierwszym razem wszedł mi 2 cm bez oporu i się zblokował że nie dało go się wyjąć -panika śmierć w oczach szybko póki gorące delikatnie opukałem gumowym młotkiem czop wału no i wyszło łożysko z karteru ale na wale zostało :D akcja ściągacz i delikatnie ściągaczem zdjąłem łożysko z wału (prawie żadna siła, ręką kręciłem śrubą od ściągacza ) no i potem od nowa-znowu z 15 min grzania karteru łożysko wystygło do temp pokojowej, wpadło łożysko tym razem poczekałem aż karter wystygnie na tyle żeby łożyska nie wypadały i ogień opalarką w wenętrzną część -tym razem chyba trochę przecholowałem bo w jednym miejscu łożysko zaczęło się robić delikatnie niebieskie to przestałem grzać i wał wpadł bez pras czy pukania....... z prawym za słabo nagrzałem karter i musiałem posiłkować się gumowym młotkiem i kawałkiem drewienka dobijając delikatnie po zewnętrznej łożysko-nie stawiało mega oporu ale niestety rękoma nie weszło :D potem innych łożysk nie trzeba grzać , wał ma być w lewej połówce wałek balansera też , a prawe łożysko w karterze i całość się ładnie składa z lekką pomocą gumowego młotka-no ja składałem 3 czy 4 razy bo najpierw jakiś piździk od skrzyni biegów nie trafił na swoje miejsce i nie szło zmienić biegu (dźwignia się zakleszczyła) potem jak złożyłem to nie kręciły się wałki od skrzyni biegów, bo jeden trybik źle założyłem :D finalnie leży to na stole , jest 5 biegów i luz, wałki się kręca, wał korbowy też się kręci :D łapy strasznie poparzyłem raz złapałem w gołe ręce łożysko, raz sobie opalarkę na kolanach położyłem i dziura w gaciach i w nodze :D no i karter w panice jak mi się wał zablokował w połowie drogi to złapałem w gołe łapy i też ból i łzy nie składałem na szczeliwo-w zestawie jest papierowa uszczelka między kartery więc jej użyłem i uznałem że nie pcham tam silikonów czy szczeliw bo tam jest pełno kanałów i kanalików olejowych niech się któryś zapcha szczeliwem albo silikonem i będę płakał, już wole chyba to łatać na zewnątrz silikonem jak będzie się pocić niż powtarzać remont........silikon jeszcze z bogiem sprawa bo olej pod ciśnieniem i temperaturą z reguły go wypłucze ale szczeliwo nie.... narazie miałem tydzień przerwy niedawno odebrałem cylinder z tulejowania i ruszam dalej.........
  17. jjank może ciut wyższe ciśnienie ? ja w crm ładowałem 1.8-2.0 bara w tył i nie miałem wcale trzymaka i ani razu mi nie urwało wentyla, kapcie łapałem tylko przez ciała obce.... nie mówie żebyś od razu 2 ładował ale może 1.0 zamiast 0.8 ?? albo 1.2 ?? być może utrata trakcji będzie niewielka a zniknie problem rwania wentli.....
  18. stary dalej chyba nie rozumiesz-kupić to jest pikuś ale bólem jest utrzymać co do dt125 3/4 starszych jest już odblokowana a jak nie to dasz radę sam i dt szukałbym starszej, może nie jakiegoś totalnego oldschoola z lat 80, ale tak 95-98 powiedzmy dlatego że ostatnie wypusty DT były już mało off choćby przez to że zlikwidowali kopniak a wsadzili rozrusznik elektryczny-bzdura w tym motocyklu a waga poszła w górę....
  19. http://chudzikj.republika.pl/XT600.htm dużo o xt 600 masz........ chyba trochę mało -opony z shitasa to 500, napęd to 300-400 a gdzie klocki, oleje, filtry, jakiś nierząd czy sprzęgło ??
  20. duża ta szpilka jest ?? można kombinować z wykrętakami, albo nawiercić pozostałość i znaleźć jakąś mała śrubkę z lewym gwintem i spróbować to wykręcić..... jak nie to rozwiercić i gwitować na większą szpilkę
  21. xt 600 z sprzętów które podałeś jest poprostu obarczona najmniejszym potencjalnym ryzykiem...... nie mówie że jak kupisz zdrowego dr600 to nie pojedziesz czy klr 600, ale klr jest bardziej skomplikowany od xt i jest gorszy dostęp do części, a dr600 ma mokrą miskę olejową i delikatną głowicę więc trochę niebezpiecznie połączenie, w xt jest największa szansa że po kupnie nie zrobisz remontu za 3 tys aczkolwiek i tu musisz uważać........ pierwsze xt600 miały problemy z wałem korbowym (głównie 43nF pierwsze wypusty z lat 80 ) więc jak stuka to raczej nie tłok a wał....moja xr 2 lata tłukła zanim się rozsypała ale to wiosny nie czyni , u kumpla lc4 zaczął tłuc i walił miesiąc aż korba pękła na główce i po zabawie..... wał od tłoka na ucho mniej więcej odróżnisz że wał dzwoni na wolnych obrotach jak dodasz gazu to cichnie a pierścienie/ tłok jak dzwonią to po dodaniu gazu się nasila ale to nie jest 100% skuteczna metoda....
  22. kwestia wyczucia-u mnie pardoksalnie xr600 która była totalnie zarżnięta pokazywała olej wtedy kiedy instrukcja nakazywała :D posprawdzaj w yzf na kilanaście możliwości-ciepły silnik od razu po odpaleniu, potem nie wiem po krótkiej przejażdżce , potem nie wiem niech 2 min po zgaszeniu, 5 min po zgaszeniu... problem byłby dla mnie jeśli mimo milionów kombinacji nigdy nie pokaże oleju ile trzeba-wtedy spuścić olej jeśli jest ile trzeba , dobrze byłoby zmierzyć ciśnienie oleju (są mierniki do tego )chociaż obstawiam że gdyby coś nie tak było z smarowaniem to by już stanęła...... remont robiłeś zwykły rutynowy jak to w crossówce czy coś ci wybuchło ?? brała olej wcześniej ??
  23. brać starą xt600 w dobrym stanie albo wziąć złoma i remontować licząc się że remont to równowartość motocykla albo i więcej
  24. to czytaj dalej bo piszesz bzdury jeszcze ale jesteś na dobrej drodze :D za 5 tys kupisz ramę do exc-f 250 z osprzętem w dobrym stanie....... wróząc z fusów to jak masz 5 tys to nie ogarniesz przyzwoitego utrzymania crossowej sety -aczkolwiek tu mogę się mylić więc propozycje shinigamiego są najbardziej sensowne -dt czy tam kmx nie 80 bo faktycznie ci się znudzi po sezonie tylko 125 odblokowane zdrowe 125 ....
  25. foty wał z nową korbą jak widać hot rods ma w główce tulejkę. Uploaded with ImageShack.us głowica po szlifie gniazd zaworowych i planowaniu (była krzywa ) jak widać jeden zawór jest inny Uploaded with ImageShack.us co potwierdza że było bum :D brakło na normalną prasę ale zbudowałem coś takiego :D Uploaded with ImageShack.us łożysko wału z karteru tym wycisłem na zimno (lewarek chiński niby do 3 ton, ramka z dwuteownika 120, pręty gwintowane fi 20mm skręcone na 2 nakrętki i zaspawane elektrodówką ) no i z piasty od jakiegoś auta też więc wcisnąć myśle też wcisne :D problematyczne jest mocowanie elementu bo lewarek nie pracuje do góry nogami, więc jak nie masz nikogo do pomocy to trzeba się trochę naprodukować, w sumie to możnaby element postawić na dole i wyciskać podstawą lewarka chyba nie pęknie :D niestety ramka jest za mała żeby wcisnąć wał, chociaż mogę ją zmodyfikować na tyle żeby się dało....... no ale skoro piszecie że na ciepło wszystko powinno się ładnie złożyć conajwyżej z lekką pomoca gumowego młotka (mam załatwiłem )to spróbujemy nie wyjdzie bedą dalsze wizje :D i to jest w sumie myśl........coprawda nie wiem czy chiński agregat uciągnie jakąkolwiek opalarkę ale zaryzykujemy każda ma 2 biegi(agregat ma tylko 900wat maks i to przychodzi mu z bólem a chińskie opalarki po 2kw )no ale kupie spróbuje.......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...