Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. czyli kupiłeś na pałę-mierzy się zawsze tłok i cylinder przy doborze kolejnego nigdy się nie spotkałem z simmeringiem sprężynką do sprzęgła więc prawdopodobnie jest źle założony, aczkolwiek nigdzie w internecie nie ma serwisówki do mtx 80...... ja to bym po kolei-zrób porządek z cylindrem, czyli szlif dobrze dobrany tłok i spróbuj to odpalić zobaczymy co się będzie dziać i będziemy myśleć nad simmeringiem-oczywiście potem trzeba dotrzeć..... chyba że simmering jest organoleptycznie uszkodzony-ma dziurę jest zawinięty itp to wtedy bezwzględnie wymiana i ja bym założył sprężynką do komory korbowej aczkolwiek to tylko moje gdybanie....
  2. o to że założyłeś nowy tłok do zajechanego cylindra i czego oczekujesz ?? jak kupiłeś moto bez tłoka to pomiar średnicówką mikrometryczną średnicy cylindra w 3 miejscach i wtedy można ocenić jaki tłok kupić, jak gładź kiepska/porysowana to szlif...... nawet jak nie masz tego narzędzia to metoda na pałę-dobrać taki tłok który nie zmieści się do cylindra i zrobić szlif pod ten tłok...... a takto będziesz miał 5 barów kompresji i nie będzie to jeździć-i tak cud że przy tak niskiej kompresji odpala dt80 przy 6 już tylko kichała.........
  3. michoa

    Samochód za 1500zł.....

    też mnie to ciekawi..... ja swoję auto eksploatuje wręcz ekstremalnie gejowsko, z 3 razy paliłem kapcia, parę razy jeździłem bokiem i trochę offroadu ale generalnie 70 na 5 biegu i tyle i wsadziłem tysiola w auto za 1500 i to były rzeczy których nie dało się olać-cieknący bak, niehamujące hamulce, łożysko zespawane z piastą które stało w miejscu i takie tam.......
  4. drz400SM od S różni się w zasadzie tylko kołami , więc łatwo z niego S zrobić...... mimo że ja na drz się sparzyłem i nie uznaje tego moto to jednak w starciu xt660R vs drz brałbym drzbo nawet S-ka w stanie fabrycznym jest niebo lżejsza od xt-jak dobrze kojarze S waży coś koło 135kg suchy ja z taką masą bym jeszcze ostro wariował w moim terenie i pewno jakoś super by mi nie przeszkadzała a xt coś koło 150 kg waży to już za dużo na teren chyba że szutrową drogę.... pozatym jeśli S ma ten sam zawias co E (od któregoś roku podobno tak było) to ma fajny zawias do szaleństwa niebo lepszy niż moja xr a w xt660 zawias kiepski....
  5. jak chcesz mieć lanserski dźwięk to każde 2T w pojemności 125 odpada bo wszystkie wyją jak piły łańcuchowe :D
  6. zrób foto coś mi się wydaje że jakaś pomyłka ...
  7. jak masz normalny internet to pościągaj manuale ja zaczynałem przygodę z forum jak miałem chyba DSL 64kbit i manual 60mb do moto ściągał się pół dnia to jeszcze rozumiem że o takie rzeczy pytało się na forum ale teraz ?? na 1mb łączu znalezienie np manuala do xr600 to 3min ściąga się kolejne 3 i mam wszystko o motocyklu z sprawdzonego źródła.......... nie wiem co ty kombinujesz jeśli dobrze rozumiem to widzę że usilnie ciśniesz do kupna hard enduro do spokojnej rekreacyjnej jazdy-bezsens totalny...........nie wykorzystasz motocykla a koszty utrzymania cię zabiją..........nie wszystkich interwałów seriwsowych musisz się trzymać jak napisał jjank , ale fakt jest faktem że nawet w exc jeżdżonym na grzyby silnik zużyje się szybciej niż w xt600 jeżdżonym na grzyby i koszt naprawy będzie wyższy.... podoba ci się drz400s to poszukaj zadbanej sztuki i kup nikt nie powiedział że kupić w PL normalny motocykl jest łatwo, trzeba pooglądać trochę wraków potracić czas i pieniądze tym bardziej że gra jest o dużą kasę, a nie: drz jest mało to szukam exc bo ich jest dużo i mogę kupić blisko....ja rozumiem jakbyś operował kasą 2 czy 3 tys bo wtedy faktycznie wydać 500 zł na transport to jest ból i szkoda pieniędzy na jazdę i oglądanie i wtedy raczej szuka się nawet gorszego sprzetu gorzej pasującego do potrzeb bylby blisko ale przy kasie 10 tys takie podejście ?? motocykl kupuje się raz na dłuższy czas więc warto trochę poszukać niż potem żałować.... 6 lat śmigam i też pół tego czasu spędziłem na szukaniu uniwersalnego moto co zawstydzę błażusiaka, ale i pojadę po kartofle na rynek nie martwiąc się uciekającymi kilometrami czy zbliżająca się wymianą tłoka i takie moto kończą się na dualowych 125 2T gdzie jeszcze waga nie jest kosmiczna, a moc pozwala na odrobinę szaleństwa w terenie, a są podnóżki zegary, i rzadki serwis...... w 4T stare duale z lat 80 jeszcze się sprawdzają i drz400S pozatym nie ma.....
  8. wszystko od a do z w temacie enduro cross jest napisane nic tylko czytać :D rozumiem że masz 0 postów jesteś nowy więc staram się być miły ale naprawdę poczytaj i tyle
  9. w dt 125 po skróceniu przełożeń pokonasz i pionową ścianę :D więcej poczytaj w tej kasie wybór jest 100000x większy jeśli chodzi o modele a mnie się nie chce klepać znowu tego samego :D
  10. michoa

    Samochód za 1500zł.....

    matiz to w sumie to samo co tico...... jedyny plus matiza nad tikaczem to że coniektórym niewiastom się podoba, no i koła 13 łatwiej o opony....... bezpieczeństwa też zero bo buda też z murzyńskiego gówna, mimo wtrysku pali więcej (aczkolwiek 10KM więcej na papierze), jest droższy....... więc jak i jeden i drugi jest brzydki to po co przepłacać ?? no majkel bój ty się boga-koło 135/12 z budowlanego opony od taczki pasują to po co wspomaganie :D
  11. nie zawsze........ masz w tym mtxie jeszcze dozownik czy sam robisz mieszankę ??
  12. dokładnie 50 zł to nawet przy obecnych cenach paliwa przy spalaniu 5/100 prawie 200km więc w wuj i jeszcze raz tyle..... zresztą pitolicie automat do miasta fajna sprawa-u mnie kumpel miał tico w automacie fakt że automat miał 3 biegi i strasznie piłował ten silnik na obroty(on ma maks moc przy 5000 obr/min i automat był pewno tak zestrojony żeby go na takie obroty kręcić ) ale fajnie się jechało -na światłach nigdy ci nie zgasło, jedna noga odpoczywa, jedna ręka odpoczywa, kit z dynamiką co z tego że pięc samochodów wyprzedzisz jak zaraz cie powstrzyma 2kilometrowy korek do świateł......jedyne dwa bóle to wyprzedzanie, i wyjazd z podporządkowanej w ruchliwą trasę bez świateł , zanim ten automat się zebrał to albo ktoś ci w dupę wjechał albo się rozmyśliłeś :D no i spalanie zimą to chlało prawie 10l gazu na 100km gorzej jak astra 1.6, w trasie też ekonomiczny był do 90-100km/h wtedy dało się osiągnąc jak w manualu 4.8 czy tam 5/100 potem spalanie szalało , a mój w manualu na trasie zdunia-wawa wyszedł 5.8 gdzie poniżej 130 się rzadko schodziło i 4 osoby na pokładzie no ale tikaczy w automacie już nie ma sama skrzynia była ok ale komputer tym sterujący był pod siedzeniem pasażera jego girlfriend tak namiętnie prała fotele że zalała to pudełko i nawet po wyschnięciu , nie przerzucał biegów, 1 i koniec i auto pojechało do huty....... no ale to był automat w tico pewno koreańskiej produkcji, albo jakiś tajwan obstawiam że w normalnym samochodzie też innaczej pracuje............ ani sensu ani ekonomi w tym -po co tak ?? dobre ciuchy motocyklowe żeby zimą jeździć kosztują pewno tyle co 8 daewoo tico i ich rocznych utrzymań z najdroższym OC, a wszelkie domowe sposoby typu 8 par spodni i 3 kalesonów kończą się chorobami kolan wózkiem inwalidzkiem albo zwykłym przeziębiniem-no bo założysz 15 par ciuchów wchodzisz do grzanego sklepu i co robisz striptiz żeby się nie spocić, biegasz szybko żeby ci się gorąco nie zdążyło zrobić czy jak ?? u mnie komunikacja miejska prawie nie istnieje , w kierunku wschód zachód jeździ jeden autobus co godzina i to tylko w dni robocze, północ południe jeździ jeden co 4h i to w dni robocze, a jak jeżdżą zimą to każdy wie-złapie -20 i żaden nie wyjeżdża a ty na przystanku łzy z zimna i wymyślasz czemu dziś nie dojechałes do pracy....... nie wiem co znaczy dobre gumy ale obstawiam że opony do motocykla/skutera które ogarną lód czy śnieg kosztują tyle co średniej klasy samochód, że o kadetach czy fiestach nie wspomnę....... ja tam spoko po offroadzie mogę pojechać i w -15 ale tam się nigdzie nie śpieszę, chce to jadę nie to nie........ po mieście jak jest -5 czy -10 spoko ale jak lód i śnieg są sporadyczne na ulicy lub ich nie ma bo skuter trzyma się drogi gorzej niż ogar 200... ale do pracy mam prawie 20km kawał szczerymi polami, wiesz jak to jest jak jest -2 i zacina śnieżyca w otwartym polu ?? odczuwalna temperatura jest chyba -30 :D i spakuj potem w robocie te 15 par przemoczonych ciuchów w ciasną szafkę..... więc się pytam -na wuj się męczyć ?? żeby pokazać jakim to jesteś motocyklistą hipsterem autsajderem czy innym frajerem ?? auto wychodzi taniej mimo kosmicznie drogiego OC (posrany kraj co zrobisz) jakiś durnych przeglądów i innych bzdet....... jak ktoś ma naprawdę ekstremalnie nóż na gardle w domu z liścia szczawiu robi zupę na 3 dni to wiadomo nie ma wyjścia albo ma zajebiste połączenie do pracy komunikacją to ok ale takto warto mieć jakiś 4 kołowy śmietnik pod ręką....
  13. kopceniem się nie przejmuj :D w dzisiejszym świecie ludzie są jacyś sterylni, jak już ktoś lata 2T to najchętniej robiłby mieszankę 1:100 żeby tylko spaliny były bezbarwne i pachniały kwiatkami (są nawet oleje o zapachu truskawek :/ ) a 2T dymiło i musi dymić :D dopóki nic się nie dzieje nie przejmuj się.....
  14. skąd wiesz że moduł sprawny ?? sprawdzałeś na innym moto ??
  15. 4T w takiej pojemności to porażka jeśli chodzi o jazdę żeby podjechać pod górkę będziesz się nogami odpychał..... to jest sprzęt dla grzybiarzy/ludzi mojego pokroju co zarabiają grosze i dojeżdżając do pracy oszczędzają każdy grosz. różnica w spalaniu przy spokojnej jeździe między 125 4T a 2T jest na poziomie 1-2l/100km jakbym kupował sprzęt żeby mi dawał frajdę z jazdy to w życiu nie kupiłbym 125 4T(mnie crm 125 przy totalnie emeryckiej jeździe paliła 4/100 )....... serwis kosztowo jest podobny , dt 125 łatwiej się naprawia, jest bardziej bezobsługowa........ jak koszty paliwa grają pierwsze skrzypce to bierz 4T ale takto chyba wolałbym dt 2t :D
  16. rysiu lałem półsyntetyczny 10w40 samochodowy już pisałem :D jestem w 100% pewny że to był półsyntetyk i mówie ci że ze sprzęgłem nic się nie stało mierzyłem tarcze suwmiarką i są bliskie nowych nigdy mi się nie ślizgało nawet jak zagotowałem olej :D teraz dla świętego spokoju kupiłem motocyklowy co prawda jest 2x droższy ale sam nie wiem czy dobrze -skoro na tamtym się nic nie działo to po co przepłacać ?? bardziej się boję o nową korbę i tłok i tu chciałem mieć święty spokój niż o sprzęgło.... 2 lata na tym jeździła u mnie a kto wie ile wcześniej........ może jakieś super motule hiper ultra tuebo kołopszyc pełnosyntetyczne mają jakieś dodatki redukujące tarcie i niszczą ale zwykłe z dolnej półki ?? tt600 kumpla jeździła na castrolu 15w40 do aut-urwała się korba ale sprzęgło poszło za dobre pieniądze było super, dr 125 na elfie 10w40 półsyntetyku do aut, urwał się zawór ale sprzegło było super też poszło w ludzi z pocałowaniem ręki .......
  17. ludzie wy jesteście naprawdę ekstremalnie leniwi :D stronę wcześniej masz link do zadbanego mtxa 125 z kwitem za śmieszną cenę 25km od Krakowa :D jedź zobacz
  18. najgorsze ścierwo to właśnie te zawory i ciulski nicasil....... z starych pierdzieli lc4 miał nicasil i xr w jednym roczniku, no i klx, xt czy xl cały okres produkcji była na żeliwie, nie wiem jak klr, dr 600 też cały czas produkcji był na żeliwie...... xr 400 zawsze miała żeliwo... crm 125 miała fabrycznie nicasil, dt 125 od któregoś roku miała nicasil(stare lc2 miały żeliwną tuleję , R do któregoś roku chyba też), kmx chyba przez cały czas produkcji miał nicasil jak masz żeliwo to szlif 50-100 zł zależy od fachowca, jak masz nicasil to tuleja ok 400 zł i tuleja w nie każdym moto się sprawdza(kwestia jeszcze fachowca) .... crossowe 2T wszystkie mają nicasil chyba że jakiś mega oldschool z lat 80, więc prawie zawsze czeka cię tulejowanie...... żeliwo lepiej znosi przegrzania, braki oleju, nawet po jakimś widowiskowym zatarciu gdzie tłok stanie w cylindrze jest często do odratowania -kilka szlifów w przód i jedziemy dalej....... tego kto wymyślił to gówno zwane nicasilem powinni go za jaja powiesić w żyrandolu pod prądem i kazać oglądać teledyski z dżastinem bimberem-pajac :D co do zaworów to wszystko z lat 80 miało zwykłe stalowe które wytrzymują bardzo długo-częściej padają panewki/wałek nierządu w głowicy niż urywa się zawór..
  19. 2 lata latałem na 10w40 samochodowym, najpierw był mobil (został z tico) potem lany z beczki mobil, potem ten genuine GM (najtańszy w bańce -chyba 56 zł za 5l ) i jak widać zatarła się korba, nicasil zniknął, ale tarcze sprzęgła mam jak nowe, zero uszczerbków grubość praktycznie jak nowe.......... teraz dla światego spokoju docelowo wleje valvonie durablend 10w40 do moto z mokrym sprzęgłem , aczkolwiek zastanawia mnie że u mnie samochodowy olej nic złego ze sprzęgłem nie zrobił -a stosowałem go 2 lata bez wymian (tylko dolewałem świeży ).... z tłokiem nie ruszałem zajmę się na dniach...
  20. lampa przód albo z wersji USA albo polisport,brak licznika, błotniki oba nieoryginalne, wydech nieoryginalny, plastiki tył malowane, pojedynczy gaźnik bęben z tyłu-pewno 89 albo 90 rocznik, skarpety nieoryginalne , opona tył śmieć.... jeżeli faktycznie jest w stanie udokumentować to co zrobił (stare graty, paragony) i piec jakoś tam działa (nie dymi nie hałasuje) to moim zdaniem warto chociaż obstawiam że ten wydech ogłusza i zabiera moc jak to z wieśtuningem bywa i pewno nie ma papierów ......
  21. dla mnie drz400s strasznie mułowato oddaje moc ........jak drz w teren do wyszalenia i odchamienia to E niby 9KM więcej od S ale różnica porażająca....... jak robisz mało km i 100% teren to zakup S jest kompletnie bez sensu-moim zdaniem.... jak wdepniesz w syf to drz400 będzie z 2x droższy w ogarnięciu niż xr400 (ma 2 wałki nierządu na panewce, nicasil ).......
  22. michoa

    Samochód za 1500zł.....

    tico 5 furtek a nie 3 jak w seicienko......miejsca na moje też więcej gnije jak fiat ale piec lepszy i trwalszy....... gaz dobrze znosi.... wszystko oprócz regulacji gaźnika zrobisz w szopie przecinakiem z tesco i płasko oczkowymi z biedronki-np tuleji w wahaczu nie warto wymieniać bo tuleje+robocizna wyjdą drożej jak samemu wstawić 2 nowe wahacze........ zbiornik paliwa 130 (rzemieślniczy) filtr powietrza 9 zł, paliwa 6 zł od kaszla oryginał 10 zł, oleju 9 zł, do silnika wchodzi 3l półsyntetyka jak dobrze pamiętam z 2l wody w chłodnice i coś tam oleju w skrzynię którego niektórzy nie wymieniają nigdy a i tak jeździ bylbe był........piasta chyba 50 zł, klocki 18 zł, cylinderki hamulcowe po 20, wydech jest drogi bo chyba 130 ale nie trzeba wymieniać bo ma fajny dźwięk wrc :D auto zajebiście się parkuje, krótkie wąskie, nie ma wspomagania ale koła od taczki nie stawiają oporu nawet w miejscu....... średnio hamuje szczególnie z 150 (a tyle poleci z 4 osobami i bagażem tylko od 130 już bardzo powoli przyśpiesza ) z przodu jest tarcza wielkości podstawki pod filiżankę do kawy i gumowe przewody, z tyłu bęben...... pali w trasie i 4.2/100 wahy w mieście zimą przy agresywnej nodze na krótkich odcinkach potrafi i 8 opędzlować, mnie w stylu na emeryta w 7 się zamykał i w -20 ale to były odcinki po 2km w -20 takto raczej 5.8-6.2 w mieście zimą....... bardzo szybko się nagrzewa zimą i grzeje tak że laski same ściągają futerkowe kurtki i eksponują cycki, trzeba pamiętać tylko o przełączeniu wajhy na winter i warto na ekstremalne mrozy typu -20 zasłonić chłodnice tekturą -szybciej się ssanie wyłącza i mniej pali... pali i w -20 nawet na bardzo słabym aku trzeba pamiętać tylko z 3 razy go kopnąc w pedał gazu przed rozruchem (pompka przyśpieszacza) na zapych też pali bo co to pchnąć 3 gary i 800ccm nie ma komputerów czujników, pierdół.......były wersje z klimą, elektrycznymi szybami i autoalarmem w seri ale bardzo mało ich jest większość to golasy co nawet spojlera nie mają........ jedyna sensowna mocna wada-koła 12 ciężko o używane opony , nowe są śmieśznie tanie ale jak ktoś chce używki to łatwiej i taniej kupi 13 niż 12..........podobno pasują fele od swifta i mamy 13 .......... seryjnie sejcienko na światłach zostawiłem ja 4 typa i piwo w sejcienko 2 laski, żółte pisk opon 2 do 70 , 3 do 110, nie zdążyłem 4 i zjazd na cpn i herbatka i skogi na koszt niewiast :D
  23. lc4 przy bergu fe570 michała to mułowaty, ciężki klocek z h****ym zawiasem :D ale xr przy fe570 to aż wstyd parkować :D teraz to się trochę pogubiłem bo ja zawsze słyszałem że nie wolno wlewać po mineralu półsyntetyka(podobno można z oleju wyższej klasy przejść na niższej ale nie odwrotnie ), a docelowo chciałbym żeby chodziła na 10w40 półsyntetyku bo taki zaleca serwisówka -czyli najpierw mam wlać zwykły 20w40 czy tam 15w40 a potem przejść na 10w40 i nic się nie stanie ?? bo taki olej jak mineralny 10w40 chyba nie istnieje ?? kolejna sprawa to nie wiem czy ja to zdąże ogarnąć przed zimą, a końców sezonu nie uznaje i co wtedy-czekać na wiosnę z docieraniem ?? bo według serwisówki oleju 20w40 nie stosuje się chyba poniżej 5 stopni, nie wiem czemu ale tak wynika z tabelki...... z każdą wymianą oleju rozumiem filtr też obowiązkowo ?? przy rozbiórce wyszło że pod jednym kolankiem nie było tej miedzianej dmuchanej uszczelki, nie wiem czy wypadła czy jej nie było i kolanko lekko odstawało nigdy na to nie zwracałem uwagi ale podobno w 4T nieszczelny układ wydechowy powoduje strzelanie w wydech właśnie a u mnie sporo odstawało to kolanko to nie była nieszczelnośc tylko dziura wręcz..... spalanie mnie wydawało się w sumie normalne, oponę mam 140 na tyle (c-04) waże 90 kg w piachu do kolan tego dnia kręciłem do końca na 2 z winkli na twardszym wychodziłem na gumie , oleju też mi strasznie wypiła tego dnia, jeszcze przed piaskownicą w bagnie się zaryłem (chciałem rzekę przejechać) upał 40 stopni a ja piłowałem żeby wyciągnąc bo sam byłem to kolektory wydechowe prawie świeciły, więc w sumie chyba te 10/100 to nie jest dużo w takich warunkach, normalnie w trasie przy 70 pali 4-5/100..... no ja się właśnie nie znam i się zastanawiam czy jak powiększe chałupniczo ten rowek to np nie osłabie struktury tłoka czy coś i mi np potem nie pęknie ?? odlewany tłok jest jednolity materiałowo czy jest gdzieś utwardzany nadlewany czymś innym czy coś w tym stylu ?? pozatym to jest chyba też jakoś precyzyjnie dobrane te luzy tłok pierścień żeby to uszczelniało ??
  24. ogarniasz multimetr elektryczny ?? przynajmniej jak mierzyć ,,przejścia'' i napięcie ?? aczkolwiek multimetr też ci 100% prawdy nie powie , bo wiele rzeczy w prądach dzieje się od wilgoci czy wstrząsów, multimetr pokaże ci przejście, a w pratyce wystarczy puknąć i tego przejścia nie ma :D ja w xt odkryłem przypadkiem , jak skręcałem w lewo kierownicę gasł silnik, jak w prawo gasły wszystkie odbiorniki prądu ale silnik chodził a w trakcie jazdy szarpała przerywała i waliła w wydech..... najprościej sprawdzić-jak masz stacyjkę wpinaną na konektorki, ściągnij schemat instalacji, zobacz który z którym stacyjka zwiera w pozycji włączony i po prostu ją omiń porób solidne połaczenia i się przejedź poruszaj kierownicą.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...