edzio

A który to rok?. A nieda się ich przyciszyć?.Nie są to puste proste rury?

Słabo na laptopie to słychać. To jest kilka słów właściciela Hondy Shadow 1100 z tego linka poniżej: Człowiek z Wesołej wrócił od Edzia, i od razu do garażu, kilkanaście minut roboty i założone. Bez wielkiego entuzjazmu, dużą ciekawością nacisnął człowiek ów starter i.... pomine to bo bana dostane Powiem tylko tak, jest niesamowicie Próbowałem nagrać tel ale po odsłuchaniu nie poznawałem tego (straszna jakość) spróbuje kamerą jeśli coś sie uda to wrzucę. Edzio zrobił to bezbłędnie.... A to kilka słów tej samej osoby po jeździe próbnej: Nie mogłem wytrzymać i pojechałem :), przed chwilą wróciłem z licznikiem wiekszym o 90 km. Edziu wyszło głośniej niż chciałem, ale teraz właśnie tak chce :) jeśli to mi się odmieni przyjade do Ciebie na lekkie wyciszenie. Jest wiecej basu niż w dobrym rockowym kawałku :) i co mnie bardzo cieszy ten bas jest obecny niezależnie od obrotów silnika :) w zasadzie brak metalicznych dźwięków :) Jest naprawde ok, dzięki. http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?p=84814#84814 A to kilka fotek z tej przeróbki: http://edzio35.wrzuta.pl/katalog/wszystkie...ow_1100-edhaust

Ja znam jednego człowieka który ma takiego srebrnego Sport Classica z Piaseczna,robiłem mu kominy,ma wersję z dwoma na prawą stronę.chcesz to prywatnie mogę ci dać telefon do niego.

Zaczoł bym od sprawdzenia Sondy Lambda czy nie padła .Mi R850R pali 4,5-5l/100km ,moto z przebiegiem 70tysi.A luzy zaworowe sprawdziłeś czy są ok?,nie wiem jaki może też mieć wpływ na pracę silnika uszkodzenie czujnika Hala ale i jego wypadało by sprawdzić,znajduję się on w pokrywie filtra powietrza.

A tak gada RSV-ka taka jak twoja: http://edzio35.wrzuta.pl/film/5KknfD8Ggu3/...zerobce_edhaust

W odpowiedzi na pytania Vectora A wiecie co, muszę zapytać bo widzę, że też Was ruszył Kwas Czy to jest realne? Dlaczego czasami przeglądając oferty trafiam na Duca, który przy 7 tys. jest już po wymianie sprzęgła na nowe? Pytam z czystej ciekaowśći jak przedstawia się trwałość suchego sprzęgła? Dawno nie czytałem postawionego w tak negatywnym świetle testu motocykla Czasem właściciele takich motocykli nie mają wiedzy technicznej za grosz i jak słyszą że stuka to zapewne kwalifikuje się do wymiany ,a ci jeszcze ciemniejsi mają albo złych doradców albo chciwych na kasę mechaników którzy tylko czychają na ciemnych motocyklistów którym można wmówić wszystko i wydoić ich z kasy dokładnie bo wymiana takiego sprzęgła to pikuś a w Ducati za wymianę można krzyknąć więcej niż za Japonię.I łoja tych bidnych "Ducacistów" :biggrin: Sprzęgło suche przy normalnej eksploatacji powinno 50tysi wytrzymać albo i więcej.Ja w swoim mam już zrobione 28tysi i spokojnie drugie tyle przelata.

Ja mam R850R jak jest cieplej to gada za pierwszym i nie gaśnie ale teraz przy temperaturach bliskich zero pali i gaśnie tak 2 do 4 razy ,później jest ok.

Jak kosztują więcej niż 500pln nie nie jest to zbyt opłacalna sprawa gdyż przeróbka twoich będzie tańsza,chyba że wyglądają przepięknie.Robiłem wiele ST4 i ST4S wszystkie mają identyczne mocowania itp .Miałem też jeden komplet oryginałów do roboty na stole od ST2 ,mocowanie jest identyko ale średnica kolektorów jest inna-mniejsza w ST2.Chyba żeby poodcinać i pozamieniać kokolanka z kołnierzami i będzie git.Ja mam jeden komplet od ST4 na półce przerobiony w bardzo prosty i tani sposób ,może wpadnij kiedy to założymy i posłauchasz jak to chodzi-z Warszawy do Modlina nie masz daleko.

Jeśli kosztują 500pln,jeśli wyglądają ładniej niż seria,jeśli gadają ładniutko to bierz nie zastanawiaj się, bo jeśli nie to samodzielna przeróbka na przeloty na dobrych materiałach seryjnych kominów jest rozsądniejsza.A co do Devilów nie mogę nic powiedzieć bo nie dość że ich nie widziałem,nie słuchałem to jeszcze nie wiem ile kosztują więc nie bedę udawał oświeconego ale jak to Schrek powiedział w pierwszej części "taki efekt przy tak skromnym budżecie" przeróbki na przeloty w Ducatach chodzą przepięknie.Wszystkie akcesoryjne przy swojej cenie powinny chodzić średnio 10 razy ładniej.Różnice musicie oceniać sami.

Spoko Janku twoje szczęście jest dla nas najważniejsze :notworthy: w końcu już mieliśmy próbkę jak chodzi 1098 na przeróbce na przeloty-ciekaw tylko byłem czy ten będzie gadał inaczej.Grunt że twój już poskładany ,może jeszcze pojeździsz nim w tym roku :crossy: .

A tak chodzi Ducati 999 na moim kominie:aaa i jego uradowany nowy właścieciel :clap: :notworthy: :buttrock: :biggrin:

Chylcie czoła :notworthy: :buttrock: :clap: :eek: dla nowego zakupu naszego kolegi. W końcu możemy oblukać a ubawu przy tym co nie miara.

Janku dziś wysłałem wam te kominy Black Inox do 1098s :notworthy: ,założyłem przeloty 2 X 56mm :icon_eek: , napisz jak chodzą czy jakoś inaczej niż te w czerwonych dziesiątkach :crossy: .

A tak gada ta Szedoła w której robiłem ten komin: http://edzio35.wrzuta.pl/film/4olofZCG1AH/..._komina_edhaust http://edzio35.wrzuta.pl/film/3yEKPsr3U9N/..._komina_edhaust

Troche opini na temat przeróbki oryginalnych tłumików w Kawasaki Z1000 z 2007r jest na forum Z1000 a to link do tego wontku na tym forum: http://www.z1000.fora.pl/warsztaty-salony-...dechow,847.html A to filmiki z dźwiękiem tej Hondy Shadow 750 z 2004r w której ostatnio robiłem komin: http://edzio35.wrzuta.pl/film/4olofZCG1AH/..._komina_edhaust http://edzio35.wrzuta.pl/film/3yEKPsr3U9N/..._komina_edhaust

No oczywiście my ci Janku też z Basią gratulujemy w końcu masz L-Litra ,myślę że będzie ci się lepiej śmigać.Fotki twojego cacka mogłem porobić wczoraj ale nie poskładane jeszcze do kompletu bidactwo i jeszcze nie prezęntuje się w pełnej swojej Niklowej krasie :notworthy: :biggrin: ale grunt że nie stoi taki samotny na tym stojaku że ma fajne Ducatowe towarzystwo.

Jak zastosujesz na początku lub do końca tłumika komore rozprężającą i wytłumienia to dźwięk będzie cichszy a przez wytłumienia basowy -miękki. A to link do fotostory z etapów ostatniej przeróbki Hondy Shadow 750 która ponoć chodzi fajnie. http://edzio35.wrzuta.pl/katalog/wszystkie...ndy_shadow_750c

A posłuchajcie jak chodzi Z1000 2007r po mojej przeróbce kominów. http://www.youtube.com/watch?v=OKiMGYQPex8

Tak ostatnio robię tylko z komorą rozprężającą a wlot lub wylot z niej zawsze ma jakąś zwężkę podnoszącą ciśnienie w kolektorze wylotowym. Powiem wam że jeszcze nikt nie zgłaszał mi jakiś problemów ze spotkiem mocy w dolnym zakresie obrotów a głownie to co słysze to to że zaczęli być słyszalni w korku,że moto dostało ładniutkiego basu i że góra jest znacznie mocniejsza a głównie po wywaleniu katalizatorów :clap: co mnie strasznie :biggrin: A to próbka mojej roboty Kawasaki Z100 2007r narypałem się troche żeby je wypatroszyć ale było warto.Zastosowałem na końcu każdego tłumika komore rozprężającą ,przelot przed nią 55mm no i wywaliłem katalizatory. http://www.youtube.com/watch?v=OKiMGYQPex8

Gość dziś dzwonił i tylko go zacytuję-"U sąsiadki podłoga po tknięciu manetki zadrżała" :biggrin: :clap: Jak tylko będę mógł podjadę do człowieka i nagram jakiś krótki materiał aparatem.Niestety nie robie tego etatowo bo nie dało by rady z tego przeżyć ,stałość zleceń jest różna więc przerabiam te kominy w wolnym czasie a poza nim normalnie pracuje w dyżurach,ale muszę przyznać że przez ostatni rok trochę tego zrobiłem.

KonRadek z Brudna z Krakowskiego Desmobsession wymieniał ale raczej po takim zabiegu trzeba by ustawić skład mieszanki potencjometrem pod wkrętaczek który znajduje się na płytce tóż obok chipa.

Dziś po raz pierwszy przerabiałem komin do Hondy Shadow 750 z lat dziewiędziesiątych i później (bodajrze) a dokładnie moto z dwóch w jeden wielki komin z dwoma malutkimi wylotami.Fajnie bo wszystkie na nim chromy to osłony które ładnie się ściąga po przecięciu spawów punktowych.Po ściągnięciu osłon można z nim zrobić wszystko.Wypatroszyłem go ze szystkiego,zastosowałem na wstępie tłumika komorę rozprężającą zakończoną przegrodą od której zastosowałem przelot o średnicy 47mm i standardowe wytłumienia dla zmiękczenia dźwięku.A to link do fotostory z etapów tej przeróbki: http://edzio35.wrzuta.pl/katalog/wszystkie...ndy_shadow_750c Ciekawe jak to będzie gadało

Dziś po raz pierwszy robiłem komin do Hondy Shadow 750 z lat dziewiędziesiątych i później (bodajrze) a dokładnie moto z dwóch w jeden wielki komin z dwoma malutkimi wylotami.Fajnie bo wszystkie na nim chromy to osłony które ładnie się ściąga po przecięciu spawów punktowych.Po ściągnięciu osłon można z nim zrobić wszystko.Wypatroszyłem go ze szystkiego,zastosowałem na wstępie tłumika komorę rozprężającą zakończoną przegrodą od której zastosowałem przelot o średnicy 47mm i standardowe wytłumienia dla zmiękczenia dźwięku.Posiadam fotostory z etapów przeróbki.Ciekawe jak to będzie gadało

A widzieliście to? Niezła cena: http://moto.allegro.pl/item809636482_filtr...ucati_nowy.html

Ja co do Motor Life nie mam złych doświadczeń .Stosuję go od wielu lat .wiem że skrzynie biegów chodzą lżej(Ducati słyną z tego że skrzynie chodzą często dość opornie i twardo ale po dolaniu tego specyfiku sytuacja się poprawia),wiem że mokre sprzęgła nie ślizgają ,wiem że przebiegi na silnikach robie duże. Stosuje go do aut TDI na pompowtryskach z grupy VW (Fabia 1,9TDI ma nalatane 220tysi i nic), lałem go do starej Szedoły 750 z 83r która zrobiła u mnie 110tysi km i rozleciała się góra na głowicy ta z klawiaturą ,a jak sprzedawałem od niej później wał z korbowodami i panewkami to kupujący był zły że nie miał się do czego doczepić po pomiarze mikrometrem. Jak już zdecydował że bierze powiedziałem mu jaki to ma przebieg nie chciał wierzyć po stanie jaki zastał. Kiedyś miałem przypadek w swojej BMW R850R że kamień rozwalił mi miskę i poszedł cały olej, prowadząc moto do domu musiałem pokonać stromy wiadukt i tak mówię –„pewnie silnik i tak na śmieci” więc odpaliłem go bez oleju wjechałem na wiadukt klepiąc łańcuszkami ,na szczycie zgasiłem silnik i zjechałem na luzie. Miało to miejsce ponad 4 lata temu, po połataniu miski zalałem olej i śmigam tym moto do dziś bez potrzeby jakichkolwiek wymian elementów silnika. Moto miało wtedy około 30tysi km obecnie ma 70tysi i nie mam z nim żadnych kłopotów i problemów oleju nie bierze ani grama między wymianami-myślę że to właśnie zastosowanie Motor Life to spowodowało ,wydaje mi się że w innym przypadku silnik stanął by wcześniej ,słyszy się też sporo że w tych Bawarkach niedopracowane są 5-o biegowe skrzynie biegów ,od samego początku wlałem to i do skrzyni i do dziś chodzi bez szmerowo i jak masełko .Kolega miał z 89r Forda Escorta 1,4 benz. łykał mu 0,25l oleju na 1000km,pojechał na wymianę oleju do mechanika który namówił go na ten siówax ,ałto zmniejszyło apetyt na olej do 50ml na 1000km,sprzedał go za 500pln z przebiegiem około 300tysi i to prawie wszystko na LPG i wiem że kupujący jeździ nim do dziś bez remontu. Ja Motor Lifa zalewam za każdym razem przy wymianie oleju ale zawsze bez względu ile mieści się oleju leje tego siówaxa pół butelki tak aby jedna starczyła mi na dwie wymiany. Co do osadów rozbierając na części do sprzedaży silnik od tej Szedoły nie stwierdziłem żadnych osadów i nalotów więc może jeśli ktoś spotkał się z takowymi poprostu ktoś wlał coś innego lub kupił jakieś podrobione badziewie, Robie też co 10 tysi zawory w moich moto w Bawarce i w Dukatach ,wszystkie mają Motor Lifa zalanego –wszędzie czyściutko a ponad to robienie zaworów to zawsze tylko kontrola nigdy niema potrzeby korekcji, myślę że do tego też się przyczynił.