Pawel

Larsson , ul. Górczewska 114, Wawa. tel 877-45-15

Benzyna nie daje rady w bardzo zasyfionych gaźnikach, jak na ich wnętrzu jest nalot. Ja stosuję preparat Motula. Cena 23 zł za opakowanie, starcza na 2 razy na baterię 4 gaźników. Pozdro, Pawel

Jeśli chodzi o Daytonę to masz normalną regulację klap przepustnic, jak w silnikach gaźnikowych. Pozdro, Pawel

Staraj się ustawiać dźwgnię ssania tak, by silnich chodził bez "dygawki" na jak najniższych obtorach. 5500 na zimoo ?? 8O . Tomek już napisał że nie jest to zdrowe. W praktyce utrzymanie obrotów na poziomie 1500 do 2000 obrotów grarantuje spokojną pracę, stopniowo można zmniejszać to, oczywiście tak by silnik pracował spokojnie. Jak się ruszy, to ssanie zdejmujemy go zera. Pozdro, Pawel

Młody Adam Słodowy na pewno by się realizował jako właściciel Wektora Nie musi, to raz, a z ta pierwszę liczbą to nie prawda. Olej 10w40 może być zarówno syntetykiem, jak i półsyntetykiem. W nowym motocyklu nie ma nagaru, więc nie ma niepokoju, że zostanie on wypłukany. Żebyście się nie czepiali że się tylko czepiam ... - wszystkie długie śruby, np. osie kół itp. watro jest pokryć cienką warstwą smaru, np. grafitowego. Nie będzie problemów z demontażem nawet po 120 latach. Gwinty (wszystko, co się odkręca, lub nie ma pewności że tak się nie stanie, szcególnie to co wpływa na bezpieczeństwo) powinny być posmarowane Loctitem - to da pewność, że sprawa się nie powtórzy. Pozdro, Pawel

Tylko może Ci wtedy nie starczyć skoku klamki czy tam dźwigni, to raz, dwa samej skutecznośni to nie poprawi, tylko subiektywne odczucie, że możesz wywierać mniejszy nacisk na dźwignię. Pewien czas jeździłem smaochodem (dawne czasy, Fiat Mirafiori) bez wspomagania, bo serwo padło. Hamował tak samo, tylko wymagał większej siły. Pozdro, Pawel

W dobrymn stanie nie zawsze oznacza "skuteczne" jeśli chodzi o okładziny. Wystarczy założyć do motocykla zwykłe klocki, a HH. Różnica jest czasami kolosalna. Tak samo w szczekami, tylko nie wiem, czy do danego modelu są dostępne takie ulepszone szczęki. Jesli jest to Simson czy coś podobnego, czy jakiś starszy sprzęt, to pewnie mamy do wyboru jeden rodzaj szczęk i po zabawie. Pozdro, Pawel

Poszukaj w wyszukiwarce na forum o EN500 jest masa informacji, pisałem też o nim w Świecie Motocykli (chyba numer 2/2005) porównując z Virago 535. Pozdro, Pawel

Jedna linka otwiera przepustnicę, druga zamyka. Oprócz tego jest sprężyna, która cofa przepustnice, więc dlatego jeździsz normalnie. Pozdro, pawel

Założyć tarczowe :-). Tak na serio - nie masz zbyt dużychy możliwości. Pamietam jak się walczyło z Maluchami, by lepiej hamowały. Rozwiązania proste - szczęki Ferrodo Racing, płyn Dot 5 i to wszystko. Wiem, że bardziej zawzięci bawili się w nacinanie, czy nawiercanie bębnów, po to by odprowadzić ścierającą się okładzine, różne gazy wytwarzające się podczas hamowania itp. To tyle o kaszlakach. Nie wiem czy w motocyklu coś zakombinujesz, proponuję ogranicznyć się do dobrych szczęk. O ile masz wybór.

Dzisiaj mój wujek widział rozbity motocykl w okolicach Janek (trasa katowicka). Zna ktoś szczegóły ??? Pozdro, Pawel

Jak dla mnie zaciąga gdzieś lewe powietrze i obroty się zawieszają. OD czego się to zaczęło? Tak nagle? Czy ruszłaeś regulację wolnych obrotów? Napisz więcej szczegółów. Inna sprawa, może linka się gdzieś przyciera i przepustnice nie zamykają się do końca. Pozdro, Paweł

Darujcie sobie z tymi świeczkami itp. Co to teraz da? Okazało się, że nie jest to żart, tylko prawda. Niech to będzie ostrzeżeniem dla innych. Każdy z nas co jakiś czas robi głupoty nie zdając sobie sprawy z możliwych konsekwencji. Pawel

Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Miał pomysły ... jak to prawda to oczywiście współczuję. PS. o wypadkach piszemy w specjalnym przylkelonym temacie.

Wydaje mi się, że coś zostało źle poskładane w środku. Nie pamiętem teraz jak to jest w F4, ale w wielu nowoczesnych moto sprężyna nie opiera się o "korek" (nazwijmy tak tą dużą aluminiową śrubę wkręcaną od gówy w lagę), tylko o podkładkę, która to jest oparta na wewnętrznym elemencie owego "korka", który poprzez wkręcanie i wykręcanie pozwala na regulację napięcia wstępnego sprężyny. Tak jest np. w Bandicie 1200. Trzeba podeprzeć motocykl i odkręcić górę, popatrzeć co tam się dzieje. Pozdro, Pawel

Kiedy zmieniałeś olej w zawieszeniu ? Nie ma innego wyjścia i rozebraż wszystko na części i posprawdzać co i jak. Telepetycznie raczej nie poradzimy nic. Jak inna CBR jest twardsza przy takich samych nastawach, to znaczy, że olej moze być stary. Trzeba też po rozebraniu zobaczyć w jakim stanie są pierścienie ślizgowe i inne czesci. Pozdro, pawel

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=31364

Witam, widząc co raz to nowe tematy na forum o wypadkach, zakładam (zgodnie z prośbami) przyklejony temat. Tutaj piszcie. Oby jak najmniej. Postarajcie sie nie pisać tutaj na zasadzie "przykro mi, zapalam świeczkę" Podawajcie tyko ważne informacje na temat (co, gdzie, jak zdrowie itp.). Świeczkę niech zapali każdy "prywatnie", po cichu ... Pawel

Overkill, jesteś dealerem czy kimś w jakiś inny sposób spokrewnionym z firmą Moto-Bi :?: Bo jeśli tak, to cała ta dyskusja jest niepotrzebna i przyjąłeś złą taktykę. Nie widzę innego wytłumaczenia uporu z jakim bronisz tego motocykla. Tylko niepotrzebnie atakujesz mnie, zamiast odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak jest i co należy zrobić, alby kupujący (nie mówię już o dziennikarzach) dostawali bezpieczny motocykl :? . Pozdro, Pawel

Zrobiłem nim ponad 500 km, to chyba powinno wystarczyć na wstępne dotarcie. Ty wiesz swoje, ja zdania też nie zmienię. Prywatnie bym go sobie nie kupił. Moja Honda miała 20 lat, kosztowła tyle samo i jeździła bez zająknięcia. Obceny własiciel podróżuje nią po całej Polsce tylko dolawając benzyny. Pozdro, Paweł

Po pierwsze, nie obrażam Cie i nie miałem takiego zamiaru. Nie drwię z Twojego motocykla, tylko z argumentów, którymi starasz się udowodnić, że czarne jest białe, lub odwrotnie. Ja sobie z Wektorem dałem razę, bo mam warsztat i zaplecze narzędzi i ciut wiedzy :) . "Kowalski" (np. moze być nim dziewczyna, która kupi sibie takie coś na 1 moto) będzie stać na drodze i płakać !!! Tak też było, jak właśnie dziewczyna jadąc tym samym testowym Wektorem o mało sobie nie zrobiła krzywdy, bo odkręciła się tylne zębatka !! Śmieszne?? Dlatego mówię, że tonący brzytwy się chwyta, bo Twoje i kolegów argumenty mnie poprostu śmieszą. Wsiadasz na Hondę czy Suzuki, obojętne i jeździsz, nic nie odpada, serwis nie musi się dotykać do motocykla. Właśnie w tym rzecz. Zaraz sie zacznie gadanie, że to chińszczyzna, więc .... Co więc ? A jakbyś przyjechał do mnie do warsztatu i bym Ci nie poskręcał połowy śrub w motocyklu to też byś stwierdził "a co tam, spoko Pawel jest, o mało się nie zabiłem, ale nie ma wawsztatu w centrum, to się na to przymknie oko" Hhehehehe. Zaczynasz widzieć o czym mówę ? Bronisz Wektora? Spoko - jeździj nim sobie, niech Ci służy, ale słuchaj argumentów ludzi, którzy mieli kontakt z trochę większą liczbą motocykli.

Tonący brzytwy się chwyta :-) :-) :-) :-)

Ja mówię tylko, że jest to duuuuużo trudniesze niż się może wydawać :-) :-). Ramy budują spece i nie widzę opcji opisania tego w kilku słowach. To nie jest przepis na sernik, tylko na konstrukcję, która ma być bezpieczna, a do tego wykonana z wielką precyzją. Pozdro, Pawel

Mówicie o budowie ramy, jak by to było wyspawanie sracza na podwórku. Ot tak, tu się puknie, tu pospawa i gotowy ... dwuślad :-). A kolega Krzysiek niech zacznie pisać po polsku, bo się tego czytać nie da. Bez obrazy - miałem ciężki dzień :twisted: . Pozdro, Pawel

A jak wygląda kwestia schodzenia z niskich obrotów? Czy motocykl w czasie tego zejścia na 750 obrotów pali na 4 garach? Napisz trochę więcej informacji. Pozdro, Pawel