Pawel

Prosta sprawa. Luzujesz śrubę przechodzącą prez koło, potem nakrętakmi na tylnych częsciach wahacza naciągasz łancuch. Zwróć uwage na identyczne ustawienie znaków po obu stronach. Luz na podstawce centralnej powinien wynosić około 4 - 5 cm, a po zajęciu miejca o obciążeniu motocykla łańcuch nie może być naciągnięty jak struna, tylko też powienin mieć minimalny luz. Ja zawsze ostateczną kontrolę robię z pasażerem, bo różne motocykla inaczej się zachowują pod tym względem. W enduro duży skok wahacza powoduje, że musisz dać wiecej zapasu a inne minimalnie reagują na zmianę obciążenia.

Po ustawieniu obroty mogłu się zmienić - czasy otwarcia zaworóz się zmieniły. Momenst dokręcania pokryw wałków to około 8 do 12 NM, więc całkiem mało, możesz dla pewności to sprawdzić, ale założę się, że na oko dokręciłeś raczej za mocno, a nie za słabo, bo nie są to duże siły. Najważniejsze nie robić tego na siłę ! Jak klucz nie chcę "kliknąć' przy 12 a czujesz, że śruba zaczyna płynąć, to sprawdź przy trochę mnejszym momencie. To lepsze niż przekręcenie śruby, która potem nie będzie wcale trzymać. Pozdro, Pawel

Obawaim się że moja porada będzie chyba łatwiejsza do wykonania 8) i tańsza . Musisz jednak sprawdzic smarowanie silnika, by nie powtórzyć tego co się stało.

Co do countersteeringu. Wiele osób myli to pojęcie i stara się wykonać za duży ruch kierownicą. A to tak naprawdę ma być tylko lekkie "puknięcie" w kierownicę, minimalmy ruch. Co do odpowiedzi na pytanie kiedy counter, a kiedu body - jak dla mnie wykonuję to prawie jednocześnie, z tym że ruch kieronicą daje impuls do sketu motocykla, a ciałem tylko pomagamy. A co do skuteczności działania countersteerinu - ja już nie mam wątpliwości :-) że to działa. Pozdro, Pawel PS, Dgree, słuszne uwagi - zawsze powinno się chociaż raz pokonać winkle powoli i zauważyć wszystkie pułapki z pisaku itp. Taka już jest nasza polska rzeczywistość :-(.

No tutaj to bym się chwili nie zstanawiał, jeśli tylko VFR jest w dobrym stanie, to to lepszy wybór.

A moze poprostu sprzedawca jest uczciwy, heheheh, tylko tego nikt w tym kraju nie bierze pod uwagę :-). Tak to nieststy jest. Dodam tylko że podane ilości spalania oleju w tym motocyklu nie musi oznaczać jeszcze że to wrak. Najważniejsze to zobaczyć czy nbie wali olejem w czasie jazdy jak się odkeci do oporu. Powiem szczerze, że spotkałem ostatniuo takiego jednego GSX`f z 1999 roku, który był aż tak zakatowany, że zostawiał za sobą białą chmurę - tego bym nie polecił, a wiem że ktoś to moto kupił i to za 14 tys zł 8O - tragedia. Nawet dobra przegazówka pozwoli to szybko ocenić, pod warunkiem że oglądający wie jak odróżnić niespaloną benzynę od spalonego oleju :-) (który jest biały i ma charakterystyczny zapach, nieststy tego w poście nie da się opisać ani przesłać, beznyna natomiast barwy szarej do czarnej no i śmierdzi spalinami tylko :lol: ). Pozdro, Pawel

W tych modelach wyciągnięty łańcuch słychać jest na wolnych obrotach, na biegu jałowym, jako systematyczne pukanie. Po zwiększeniu obrotów dźwięk ten zanika, czasmi daje o osbie znać przy schodzeniu silnika z niskich obrotów. Robiłem łańcuch w podobnym motocyklu i musisz się liczyc z kosztem od około 400 zł - w zależności od tego gdzie kupisz części i komu zleciż montaż. Nie podaję ceny do, bo może być to kilkarazy więcej jak zrobi to serwis autoryzowany z rozbiórką silnika :-). Pozdro, Pawel

Byłem wczoraj w Borkach (obok mieszka babcia mojej dziewczyny, bawiłem tam kilka dni i diskonale znam te okolice :-)). Poszedłem do osrodka i oblukałem domki - fajne, wprawdzie skromne i drewaniane, ale sa trzy łózka, stolik, lodówka i prysznic - czyli wszystko co potrezba. O samym ośrodku dużo by gadać - teraz jest tam naprawdę duży ruch, masa ludzi z namiotami, bvachorami itp - niezbyt ciekawo pod tym względem, ale mam nadzieje, że we wrześniu, juz po9 sezonie będzie trochę inaczej. Jest cale zaplecze barowo- sklepowe i kilka fajnych trasek w okolicy. Jakieś 200 metrów od ośrodka jest plaża (trezba przejśc lasem). Ogólnie bardzo fajna okolice, ja bywam tam co roku do okolo 7 - 8 lat, więc jadę tam taj jakby jak na stare smiecie. mam nadzieje, że Wam się też posodba :-). Pozdro, pawel

A powiedz mi dlaczego się tak stało - problemy ze smarowaniem, czy wyrwały się mocowania górnych panewek wałków rozrządu ??? A co do głowicy - wymień ja na uzywkę, kompletna z nowymi wałkami - najprostsze i najtańsze. Pozdro, pawel

Fotek nie zrobiłem, bo kumpel z cyfrówką jakoś nie dotarł do mnie ale postaram się wytłumaczyć dokładnie. Tak więc. Odkrecasz dwie śruby w lewym dekuu - ta na środku pomaga obracać wałem, a ta mała pozwala na zobaczeniue znaku. Na tym górnym otworku masz nacięcie w jego dolnej czesci. Musisz obracać tak długo wałem, aż pojawi się nad tym wycięciem literka T (nie F itp, bo jest o taka - koniecznie T) Potem ustawiasz włki tak, że znaki EXT i IN są ustawione w poziomie, zgodnie z górną linią głowicy (patrzysz całyt czas od lewej strony silnika, z prawej nic nie ma). Dla pewności sprawdzasz odległośc pomiędzy znakami - jest to 16,5 ogniwa, czyli 33 nity na łańcychu, gdzie 1 i 33 jest równo na liniach ext i IN. Pozdrawiam

Pisałem o ER-5 i GS500 w ŚM 03/2004, może to trochę pomoże w podjeciu decyzji : http://serwisy.gazeta.pl/czasopisma/1,4247...72,1910894.html POzdro, Pawel

Dgree, ja bym tak tego nie uproszczał. Wiadomo jednak że stopniowe zwiększanie mocy ma sens, bo się uczysz wykorzystywać maszynę w 100%, nie tylko jeśli chodzi o silnik. Tu nie chodzi tylko o wiek.

CB to bardzo fajne moto - wdług mnie najlepsze z klasy 500 ccm. GS-a też muszę pochwalić, bo sam śmigałem taka maszyna i nie narzekałem. W tej klasie o której mówisz wart też się zakręcić za XJ 600 - bierz to po0d uwagę, naprawdę fajne moto na początek, a ma 61 koników i 4 gary. Super zwrotnośc, poprawne (ale nie rewelacyjne) prowadzenie. Szczególnie polecam nowszą wersję z 2 tarczami z przodu i chłodnicą oleju. Pozdro, Pawel PS. Przenoszę do właściwego działu

Jutro się wszystkiego dowiesz, sprawdzei napiszę. Najczęsiej napisy IN i EXT są ustrawione pozimo na górnej linii głowicy. Dół łapiesz na znakach na wale. Jak się coś blokuje, to lepiej nie odpalaj motocykla, chyba ze chcesz być trochę kasy w plecy, czego nie życzę :-). Pozdro, Pawel

Sprzęgło sie ewidentnie przypaliło, być moze wystarczy tylko wymiana tarcz, ale przekadki nie są drogie, sprzeżyny też, więc jak masz już coś robić, to wymień komplet. Czasami oszczedności sie nie opłacają :-). POzdro, Pawel

Damian zgadza się, nie raz tak robiłem, ale jak mozna się wspomóc serwisówką czy oblukaniem konkretnego motocykla, to zawsze jest pewniej że wszystko jest OK. POzdro, Pawel

A ja mimo, ze sam śmigam na 2 kołach, bo nie mam czym (Cb raczej się do tego nie nadaje :-)) to jestem pod wrażeniem i takie zabawy mnie kręcą. POzdro, Pawel

Zgodzę się z Dgree i Szramerem :-). Co do jakości i poziomu technicznego - racja, sam jestem pod wrażeniem, ze stara Hondziawka tak fajnie śmiga. Co do wypowiedzi Szramera - też racja. Postęp jest nie tylko silnikowo, ale głównie w zawieszeniu u hamulcach, a jednego i drugiego mi w CB niestety brakuje. XX Mówisz ??? Taaaak !!!! - to będzie następne moto jak tylko kasy starczy, a jak nie to VFR (najlepiej 800, ale jeszcze na z rzozrządem na kołach) albo VTR. POzdro, Pawel

Ustawienia na pałe raczej nie polecam. Jak nie zdobędzxiesz serwisówki, to Ci powiem w środę wieczorem, bo będę miał takie moto na serwis, wo zorbię jakieś foty i wszystko Ci opiszę. Masz ty farta :-). Na przyszłośc radzę tak jak koledzy pisali zaznaczać wszystko przed rozebraniem motocykla. Dam znać w środę wieczorem. POzdro, Pawel

Ja zawsze używam czarnego silkonu, nie razi tak jak pomarańczowy :-)

Jak zębatki mają dość, czyli są starte w jedną stronę, no i jak się kończy regulacja na wahaczu. Inna sprawa - jak łańcuch ma naprawdę dośc, to grzechocze i rozciąga się znacznie szybciej niż normalnie. POzdro, Pawel

A czy to nie ten gar, do którego idzie podciśnienie do kranika ??? To miałem już kilka razy w naprawianych maszynach. Moze membrana puszcza i masz za dużo paliwa. odpal moto nie ze zbiornika, tylko z butelki, omijając kranki. Mozesz też go rozebrać i zobacyć stan membran. Jeśli to nie to, to sprawdzaj gaźniki, tak jak powiedzeli moi przedmówcy :-). Pozdro, Pawel

Łącznik pewnie dorobię sztywniejszy. Sprawdziłem ostatnio zachowanie motocykla w trasie. Jest ok, wyprzedzanie nawet na 6 biegu idzie płynnie, a spalanie wyniosło 5,1 litra na 100. Pozdro, Pawel

Dodam jeszcze, że iglica, a właściwie zapinka na niej powinna się znajdować na trzecim ząbku od góry. POzdro, Pawel

Może i powinno się na kołach, ale w praktyce, szczególnie "jednoosobowo" jest to mało dokładne, bo nawet mała zmiana kąta nachylenia motocykla powoduje problemy z precyzyjnym odczytam - nikt nie stoi z poziomicą przyłożoną do motocykla (można to oczywiście zrobić). Najlepiej raz dokładnie sprawdzić poziom na kołach przy pomocy drogiej osoby, zrobić to na 100% , a potem wstawić moto na centralkę i tak już dalej pilnować przez cały czas. mamy precyzjęi skalę porównawczą. Pozdro, Pawel