Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Embe, kilka postów zniknęło, ale już CI pisaliśmy o kwestii zaznaczania wszystkiego przy demontażu wałków jak to robisz, albo odpowiednim doborze narzędzi jeśli wciskasz zawory (popierwsze nie psuć). Jak znajdę chwilę to rozwinę ten temat. POzdro, pawel
  2. Wiem wiem, zobacze co stoi w garażu, pomierzę tak by mieć uniwersalne urządzenie. POzdro, Pawel
  3. Było, ale zapodam kolejny raz: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423...23,2348002.html
  4. Pamiętajmy też o odkręceniu śruby łączącej obie półki do wykonania tej operacji, samo poluzowanie na lagach nie wystarczy. A patent z blachą niezły, dorobię sobie takie cacko :-) Pozdro, Pawel
  5. Na wiosnę robi się szał, bo każdy chce czymś śmigać- ceny idą w górę. A i wybór nie zaszwe jest dobry, bo co lepsze sprzety zostały opchnięte właśnie zimą - też daje to do myślenia, bo oznacza, że jak sprzęt nie został kupiony wcześniej, to często jest to rupieć. Problemem jest jazda próbna, czasami ciężka do wykonania ze względu na śnieg, lód itp, a dla mnie jest to chyba najważniejszy element sprawdzenia motocykla, jak inne czynniki (plastiki, itp) nie dają pewności co do przeszłości maszyny. Moje poprzednie moto, czyli GS500 kupiłem właśnie dzięki testowi na drodze, pomimo wgnieceń na baku itp. A w tym roku oglądałem slicznego GS`a dla kogoś, nie było sie o co przyczepić wizualnie, a właśnie krótka rundka na ulicy dała pewność, że sprzet był po przejściach. Jak sprzedawca nie chce dać się przejechać (tylko wtedy obowiązuje zasada - rozbijesz = kupujesz, musisz o tym pamiętać) to daj se siana. Pozdro, Pawel
  6. Może się od razu nie skrzywiły, ale prawdopodobieństro przedunięcia na półkach jest. Musisz poluzować lagi w półkach, potem odkręcić tą dużą śrubę na środku górnej półki i całość ustawić prosto. Pozdro, Pawel
  7. Tylko je trzeba rozgrzać, o to chodzi :-).
  8. Nie tyle chodzi tu o obwód, tylko złapanie efektywnej średnicy. Wszyscy pisza o obwodzie, ale tak naprawdę koło ma ugięcie jak motocykl jest obciążony. Inna sprawa to fakt, że opona w czasie jazdy z naprawdę duzymi prędkościami trochę sie "prostuje" i znowu dochodzi do zakłamań. A co do V-max GS`a - 160 czy nawet 166 to naprawdę mało (szczególnie licznikowo, a wiadmomo że licznik trochę zawyża). Powiedz mi na jakim biegu jeddziesz ? Jak na 6 to źle, złóż się dobrze na bironiku, zaponij 5 i 180 powinno być na 100%. Tylko nie wiem czy nie za zimno trochę na takie próby (opony !) Pozdro, Pawel
  9. Kon panuj nbad tym co mówisz. Adam M. zjadł sobie zeby na motocyklach, jak Ty jeszcze się uczyłes chodzić, wiec trochę szacunku. Pozdro, Pawel
  10. Sprawdź czy masz nie masz za mocno skręconych łożysk główki ramy. No i wyprostuj tą felgę, wymień oponę (taka guma, która stała na kapciu i wiele razy jeździła z zaniskim ćiśnieniem nie nadaje się na wiele). Pamiętaj że jeździsz szybkim motocyklem, a nie Tarpanem z prędkością 40 km/h :-) Pozdro, Pawel
  11. Nie mów mi że w międzyczasie nie zaglądałeś do oleju 8O . Ciesz się w takim razie że ssprzęt jest w dośc dobrym stanie. Chyba nawet któryś z forumowiczów musiał dolać do GS`a 500 1,5 litra oleju, bo nie sprawdzał. O zmianie filrea już pisalki poprzdnicy - jest to oczywiste. Pozdro, Pawel
  12. O tym przekonasz się tylko w praktyce. Ja nie gwarantuje efektu, może się fuksem udać, jeśli oczywiscie długość się zgadza i rozmiar mocowań. Co do tłumienia itp, to nieststy przekonasz się o tym dopiero po zamontowaniu, nikt Ci nie zagwarantuje powodzenia, nawet nie podałes z jakiego moto pochodzi ten amor :-). Pozdro, Pawel
  13. Z tego co widze na zdjęciu (które jest przestawione) to wszystko powinno być ok - sztyca idzie do góry. Ulica Niecała 10, Warszawa. Pozdro, Pawel
  14. Opona z 1999 roku to żadna specjalna okazje, tylko zleżakowany kartofel. Ile ma to cośkosztowac i jakia to firma i model - od tego zacznijmy. Heidenau o właściwym rozmiarze kosztuje 259 zł, więc chyba nie jest to dużo jak z oponę nową. Pozdro, Pawel
  15. Są specjalne zestawy do konserwacji filtrów (gąbkowych czy typu K&N). Filtr się myje i spryskuje specjalnym specyfikiem, nie ma to nic wspólnego z maczaniem w oleju :-). Pozdro, Pawel
  16. Wymień to sam zoabczysz - efekt jest - koszt minimalny, robota bardzo prosta (odkręcasz pokrywkę, wyciągasz stary płyn, zalewasz nowym, jak trzeba do wyciągasz go jeszcze raz z resztkami brudu, po czym odkręcasz odpowietrznika na dole. Musisz tylko stale pilnowac, aby był płyn u góry, by całości nie zapowietrzyć. Jak już z dolnego odpowietrznika nie leci syf, tylko nowyt płyn, zakręcasz go, usupełniasz poziom u góry, zakłdasz pokrywę i po robocie. Robiąc to na odpowietrznik załóż wężyk, żeby nie zasyfić silnika płynem. Jak jednak się coś poleje, to zmywa się to wodą). Pozdro, Pawel
  17. Nie wiem jak edytować to zdjęcie, by Ci to pokazać, bo wiem gdzie to jest. Regulacja znajduje się od dołu gaźników, od strony mocowania do króćców ssących. Srubokręt wkłada sie od dołu. Miejsce te (tylko z boku) widać między innymi na zdjęciu widocznym w prawym górnym rogu, na wysokości pokryw komór pływakowych, na środku gaźników. Zresztą popatrz, masz je przed sobą, a ja tylko fotki i pamięć. Pozdro, Pawel
  18. Zgadza się ! Zapomina się o prawidłowym ustawieniu składów mieszanki, doborze dysz (nie mówiąc o ich i całego gaźnika czystości), poziomie paliwa itp. Większość silników za które się zabieram, ma totalnie popierdzielone te wartości. Co gorsze, nie przez "samoistne przestawienie" tylko domowych "tunerów" chcących z GS 500 (bez obrazy, sam tym śmigałem i doceniam ten motocykl) zrobić supersporta. Sama synchronzacja nie oznacza jeszcze, że ustawlilismy gaźniki - to tylko finał całej roboty. Pozdro, Pawel
  19. Tak czesto jest i niesytety robi się to bez airboksu. Można potem założyć go i nie odłączać przewodów, tylko sprawdzić wskazania. Jak wszystko gra, odłączasz wszystko, jak nie to mała korekta. POzdro, Pawel
  20. Co do samej chłodnicy i przewodu, ciężko coś powiedzieć bez oblukania tej części. Chłodnica się napełni, o to nie masz się co matrwić. A co do płynu - zapomnij o Borygo (tym czerwonym) - to zabójca dla silnika, bo mimo zapewnień producenta o nieszkodliwości mam dowody, ze tak nie jest. Zalej każdy dobry płyn samochodowy, tylko markowy - Shell, Texaco itp. Ogólna informacja co do wlewania płynu. Następuje tu wiele błędów, gdyz uzytkownicy wlewają płyn do zbiornika wyrównawczego i myślą, że prostą droga dostanie sie on do chłodnicy. Nic bardziej mylnego. Płyn wlewany oddzielnym korkiem znajdującym się na chłodnicy lub zazwyczaj umieszczonym nad silnikiem pod zbiornikiem paliwa. Bywają odpowietrzniki, spotkałem się z tym, ale zazwyczaj ich nie ma. Pozdro, Pawel
  21. 10 - 11 zł na 0,5 litra :-) . Tymbardziej nie ma się co szczypać, mając na uwadze, że woda to główny wróg płynu hamulcowego. 1,5 % H2O w płynie obniża temperaturę wrzenia o kilkadziesiąt stopni ! Ja go zmieniam sobie i klientom przy każdych klockach dla zasady, bo koszty są minimalne. Pozdro, Pawel
  22. Migomatem pospawasz to spokojnie, masz dobór prądu i wydajnośc drutu, tak że we wprawnych rękach nie porobi się dziur nawet w cienkij blasze. Reszta to tylko umiejętności wykonawcy. Typowe spawanie elektryczne (elektrodą) o którym mówisz do tego się nie nadaje raczej. Pozdro, Pawel
  23. Z tego co widziałem u siebie w serwisie na wiosnę (sajgon poprostu 8) ) to radzę jednak zime - spokojnie, bez stresu, że sezon tuż-tuż. Pozdro, Pawel
  24. Oczywiście, podłączasz tylko do dwóch "zegarków". Nie mają one połączenia ze sobą, możesz robić 2 gary, 3 jak (triumph) czy 4. Nie ma problemu. Pozdro, Pawel
  25. Nawet przed 93 można dać klasę SG, podana jest minimalna. Najpopularniejsze półstyntetyki to Motul 5100 10 w 40 i Castrol Actevo. Oba w cenie trochę pona 30 zł za litr. Nie wiem jak w VFR400 (bo chyba o tym rozmawiamy), ale większośc motocykli ma ilośc oleju wybitą na silniku, w okolicach wlewu. Pozdro, Pawel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...