Skocz do zawartości

pagi

Forumowicze
  • Postów

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pagi

  1. czwarteczek jak najbardziej, wyscigi rowniez :icon_question: (mam 4 minuty no chyba ze na swiatlach bede stal :wink: ) , kurcze ale weekend mi odpada - wyjazd sluzbowy cholera :)
  2. dzieki kolego KYLO za odpowiedz, zapewne jakos w tygodniu bede sie wybieral do mechanika wiec juz bede mial jakies informacje do dyskusji pzdr a odnosnie spotkania, trzeba cos ruszyc temat, z tego co pamietam ktorys z forumowiczow pisal ze jest w trakcie zalatwiania noclegow (nie pamietam gdzie ale nikt nie protestowal) wiec moze jakies konkrety mozna by bylo juz ustalac takie jak: kto jedzie , kiedy jedziemy, ile wolnego brac :icon_biggrin: ; najwazniejsze z tego co mi sie wydaje to to aby kazdy kto pojedzie zadeklarowal to dopiszcie reszte jezeli cos wam przyjdzie do glowy ale chyba styknac sie wypada :)
  3. A odnośnie spalania moi przedmówcy pisali jakieś astronomiczne wartości i nie bardzo wiem skąd je wzieli. Moto rocznik2000 na wtrysku wyregulowane pali od 5.8do 6.8 . z zycia kolego, z zycia :bigrazz: , ja nigdy ponizej 8 nie zszedlem, nie wiem moze nie umiem jezdzic :) ale tak mam, a inne pytanie jaki macie olej w lagach i co ile tzreba go wymieniac, bo ostatnio bylem u mechanika ktory wyregulowal mi luzy w glowce ramy i mowil o tym oleju, w zasadzie czuje ze jest zbyt miekki na wybojach i tak sie zastanawaim czy nie podjechac ponownie do niego? wiece moze ile tam oleju wchodzi?
  4. siema, to zalezy od Twoich umiejetnosci, jezeli nigdy niczym podobnym nie jezdziles to moze lepiej zaczac od 500? cb 500 lub gs500, ciekawe motorki i potrafia nauczyc jezdzic - tak przynajmniej pisalo tutaj na forum wiele osob z drugiej strony: ja zaczolem przygode od duzego moto : Honda X11 (poj 1100), a wczesniej jezdzilem wsk 175 i mz 251 :) i zyje :bigrazz: ; reasumujac: jezeli czujesz sie na silach i masz poukladane w glowie to probuj, a jak nie to zacznij od czegos mniejszego dobrego wyboru zycze pzdr PS. Poczytaj troche podobnych tematow, moze ktorys jeszcze bardziej Cie naprowadzi na trafny wybor
  5. siemano, rowniez sie pisze, urzeduje na kabatach, dajcie znac kiedy, tymbark tez wchodzi w gre :) a moze ten weekend?
  6. witam, szczerze wspolczuje, mam tu artykul w scigaczu na ten temat, z tego co pisza cholera tresc powinna byc inna bo moga byc problemy?! dziwne ale chyba prawdziwe, tutaj link: http://www.scigacz.pl/Kradziez,motocykla,w...zonym,6286.html zycze powodzenia w odnalezienu sprzeta, a k**we ukarać - nie tylko prawnie
  7. bry, polecam rowniez przeleciec sie bratem blizniakiem XX - X11 co prawda predkosciowo troche slabszy ale przyspieszenie "ciekawsze" :wink: , i do tego tez duzy :D pzdr
  8. lipiec - poczatek sierpnia (9-10.08) - jezeli taki termin bedzie ustalony pojade na 1000% , niestety pozniej mam wszystkie weekendy zajete no chyba ze dogadamy sie na np. poniedzialek - sroda - jak tak to jade w kazdym terminie. Proponuje aby wszyscy bnapisali kiedy komu pasuje i zrobic jakas wstepna liste chetnych, zeby bylo wiadomo ilu nas bedzie. pzdr
  9. kolego napisze moze troche inaczej i o innym sprzecie ale rowniez z serii "1000" a nawet ponad, otoz: jestem szczesliwym posiadaczem Hondy X11 (naked- CBR 1100 BlackBird ), moto ma 140 koni. Przesiadlem sie z mz 251 (wczesniej wsk 175) - 0 -zero jezdzenia na zadnym szybszym sprzecie niz mz 251 - 21 km. Faktycznie mial byc Fazer 600 no ale jak to bywa ,zawsze wychodzi inaczej niz sie planuje. Pierwsze wrazenie: Boze co za bydle, wielkie , ciezkie i duuuzzo koni poda "macha". Ale: tak jak pisali wyzej koledzy - kwestia poukladnia sobie w glowie - na poczatku po malu, bez szalenstw, szukanie dlugich prostych, sprawdzanie moto, hamulce, przyspiesznie itp. Z czasem (ok 2 miesiecy) czlowiek ju zwiedzial mniej wiecej o co chodzi, kiedy mozna kiedy nie i najwazniejsze : wyczucie moto i oczy dookola glowy, przewidywanie itp - to akurat tyczy sie wszystkich jezdzacych na 2 kolkach. NA koniec : zyje, jezdze i zamierzam jeszcze dlugo jezdzic, mowia ze pierwsze powazne moto powinno sie zaczac od 500-600 ja zaczolem od 1100 i czuje ze jest super, na kole nie jezdze ale moze z czasem jak bede ial wiecej $$ bo generalnie niestety duza czesc zycze kreci sie wokol tego :( niestety zycze dobrego wyboru a przede wszystkim zdrowego i przemyslanego podejscia pzdr
  10. kurcze u mnie tylko weekendy wchodza w gre, w tygodniu nie pasuje - ten weekend tez odada ;/ ale za 2 tygodnie jak cos sie bedzie kroic jade na 100 % pzdr
  11. kolega Conan moze ma w planach jakies latanko po stolicy lub gdzies w okolicach dzis? z checia sie przylacze :buttrock: pzdr do tego wszystkiego co napisal Conan tylko spalanie mi sie nie zgadza, jakos ponizej 8 nigdy nie moglem zejsc no ale moze mam za ciezko reke :biggrin:
  12. moja hondzia x11 pije ile tylko sie da ;P , przy mieszanej jezdzie ok 8-9 ale w poprzrednim sezonie mialem chyba z 13 ale to byla jaazda przez duze J :banghead: pzdr
  13. jezeli chodzi o mnie to sie dostosuje do wszystkich, czekam na ustalenia pzdr
  14. witam jak ktos ma ochote dzis gdzies polatac dajcie info i jedziemy :)
  15. dolanczam sie rowniez, dajcie cynk gdzie i i kiedy polatamy jezdze 2 sezon, nawinalem jakies 12kkm i jedyna powazniejsza awaria byla wymiana zaworu sterujacego wtryskiem i wymiana swiec pzdr ....2 fast 4 for the rest... ;P
  16. witam mam taki dylemat: mysle o zmianie moto (X11 obecnie) i zastanawiam sie nad 3 : - CBR blackbird Honda - ZX12R Kawa - Hayabusa - tutaj mam konkretny typ bo czlowiek sprzedaje z 2002 roku. Co byscie polecili a czego nie? Odnosnie Hayabusy to zawsze chcialem ja miec, jezeli ktos z was jezdzi takowym moto prosilbym o uwagi odnisnie tego moto: typowe usterki, na co zwracac uwage przy zakupie itp. Za wszystkie odpowiedzi dzieki z gory pzdr
  17. dzieki za info, cholera sporo ten sezon kosztuje no ale cos za cos pozdrawiam
  18. witam, mam maly problemik z moto a mianowicie na wybojach strasznie czuje kierownica (tak jakby miała luzy) w głowce ramy na łożyskach - a to wszystko w hondzie x11. Umowilem sie na wizyte w warsztacie i teraz mam pytanko : ile to moze kosztowac tj. : wymiana lożysk (lub ewentualnie rzeczy ktore sie z tym wiaza) chodi wiadomo o to zeby nikt nie zdarl kasy za duzo. Dzieki za info? P.S. A moze to tylko kwestia dokrecie a śrubek od gory ktoire sa po gumami na lagach? pzdr
  19. witam, jestem nowy ale z checia bym polatal z ekipa, woze sie X11 (w sumie tez ma CB tyle ze CBF ;)) ale chyba to nie pzreszkodzi ;) pzdr i czekam na info
  20. przewrazliwiony kolego jestes, z tego co wiem to w kazdym, szumi, tyle ze w niekotrych mniej a w nie ktorych wiecej - w mojej X 11 szumi pieknie ;P pzdr
  21. wlasnie zostawilem sprzet ponownie u szeryfa, rozebralismy bak i filtr i padly 2 srodkowe swiece, wymienilismy i maszyna pracowala lepiej ale kurcze jak wymieniac to 4 wiec jeszcze musze troche poczekac az zamowia no i zdam relacje a inna ciekawa sprawa: okazalo sie ze moto jest zablokowane: pod przepustnicami powietrza byly takie metalowe wstawki ktore ograniczaly przeplyw o polowe (moto z Francji podobno we Francji i Niemczech moto sa blokwowane wiec sprawdzcie u siebie ) i tu dziwna sprawa: jak go kupilem jechalem prawie 250- z bujaniem dzis po zdjeciu 250 bez bolu - az sie boje pomyslec co bedzie jak juz moto bedzie dzialac tak jak powinno ;P pzdr
  22. dzieki Panowie za ciekawe pomysly, baku rozcinac to raczej nie bede, slyszlem o tym szkle, srubkach i nafcie, ale tez slyszalem cos o piasku dokladnie zwirze no i machanie kilkugodzinne , i tak pomyslalem sobie za kupie zgrzewke browarow zaprosze paru kumpli i bedziemy machac ;P ciekawe co z tego wyjdzie :) , wynik zamieszcze po akcji pzdr
  23. witam Z racji posiadania innego moto moja mzeta 251 stala sobie spokojnie w garazu i teraz naszedl mnie pomysl na sprzedaz, no i kurcze po odkreceniu korka wlewu paliwa zauwazylem duzo rdzy w srodku, czy macie moze jakies pomysly jak ja usunac? wiem ze w rozwiazaniu problemu pomoglby nowy bak no ale moze daloby sie cos jeszcze zrobic z tym?? pozdrawiam
  24. wlasnie dziwna sprawa, jadac do mechanika po jakichs 2 kilometrach moto jakby sie odetkalo i w sumie juz myslalem ze bedzie ok, zajechalem do szeryfa on luknal po "maske" sparwdzil cewki i przewody i teoretycznie mowil ze jest ok, kwestia pojezdzenia i powinno sie ulozycm no ale... pzrejechalem jakies 230 km i cholera dalej to samo: - moto dzwinie pracuje na malych obrotach - jest sporo czarnego nalotu na koncowkach wydechu (czego wczesniej nie bylo) - sprawdzajac czy pracuje na 4 garch czulem dotykajac rur ze nagrzewaja sie 2 zewnetrzne a srodkowe nie - tu mechnikowi mowilem o tym i sprawdzal cewki - mowil ze jest ok - moto powyzej 3 tys/obr "ciagnie" dobrze a przynajmniej tak mi sie wydaje tyle ze powyzej 200 jest cos dziwnego bo jakby brakowalo mu mocy - dodam ze wczesniej 250 bez problemu - tak jakby chwilowo przerywalo i dalej ciagnelo - nie wiem czy to ma znaczenie ale jadac jeszcze przed tym jak sie zaczelo psuc to wlanczajac dlugie swiatla pomylilem ze 2 razy przycisk dlugich swiatel i wylaczylem silnik, szybko go wlanczajac w trakcie jazdy - prosze Was szanowni Koledzy o rade i ewentualnie gdzie moglbym podjechac w Warszawie zeby ktos fachowym okiem lunkol, moze macie kogos pewnego u kogo mozna zostawic moto i miec pewnosc ze przy odbiorze bede mial wszystkie czesci "swoje" pozdrawiam i dzieki peace
×
×
  • Dodaj nową pozycję...