-
Postów
799 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez enZo
-
Ku nauce i rozrywce - czyli z pamiętnika niedoświadczonej motocyklistki
enZo odpowiedział(a) na cykoria temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No i tu chyaba jest problem że ubranko jest "lekko" ;) za duże i łopoczę, ja mam mocno dopasowany kombinezon ;) :bigrazz: i przy 120 - 150 km spoko się jedzie nawet golasem. W spotrach owiewki też są skromne i przy dużej prędkości (przepisowej oczywiście :biggrin: ) składam sie jak scyzoryk żeby minimalizować pęd powietrza :biggrin: Pozdro -
Uważam że przy umiejętnościach strzeleckich naszych miśków to wystrzelali by wszytkich do okoła a nie motocyklistę :biggrin:
-
Ku nauce i rozrywce - czyli z pamiętnika niedoświadczonej motocyklistki
enZo odpowiedział(a) na cykoria temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
NIe mam gsa ale trochę golasami jeździłem, szyba daje niewiele, moim zdaniem zbytek, chyba że bardzo duża bo ja mam na myśli taką małą na lampę tylko, a przy prędkościach GSowych pęd powietrza nie jest aż tak dużym problemem. Nie wiem w czym jeździsz ale jeśli w skórze to powinna być opienta, wetdy powietrze przechodzi gładko:) i nic nie łopocze pozatym jak jedziesz szybciej to się pochyl zbliż ciało do moto, pochowaj zbędnę czystające części ciała i połowa problemu z głowy :) Można lecieć na maksa ;) Chyba że masz tekstyla co się pompuje podaczas jazdy jak spadochron ;) i dlatego problemy z poniewieraniem. Pozdro -
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*] ech, znowu :(
-
No zgodzę się że, ale takich przypadków moim zdaniem jest bardzo mało - znikoma ilość wypadków jest tego typu że moto wbije się centralnie w bok auta 200 km/h, zwykle to kolo na moto wypada strasy, uderza w auto z mniejszą prędkością bo hamuje przed zderzeniem, często w koło lub przód pojazdu, dzewo, płot i inne pszeszkody i chyba bardzo żadko, a praktycznie w ogóle nie słyszy się że po zderzeniu z motocyklem smierć poniosły osoby z auta. Czasem tylko że "odniosły obrażenia" a śmierć na miejscu jak zykle poniósł motocyklista bo nawet uderzenie 50 km/h oznacza dla nas mogiłe a z puszki wszyscy wyjdą z bananem na twarzy ;) Wytarczy przejżeć temat o wypadkach: http://olsztyn.wm.pl/Motocyklista-ranny-w-wypadku,77510 ostatni dodany, i co się stało pani w Peugocie ? A no nic. to motocyklista został odwieziony do szpitala a Pani z puchy i tak będzie pie**olić wszytkim znajomym że to on jechał za szybko i nawet jak nie przeżyje to jego wina bo to dawca, zpierdalał itd. I tak właśnie wygląda moim zdaniem większość zderzeń z udziałem motocyklisów - my do piachu lub kalectwo, puszkaże nawet jak ich wina to zwalają to na motocyklistę który już zapewne nie żyję. Nie mam zamiaru zakładać takiego wątku i też spier**lać przed policją :bigrazz: Poprostu uwazam że powinny być bardziej skuteczne metody ustalenia tożsamości dresika który nie chciał się zatrzyamć do kontroli niż gonienie go 200 km/h 2 tonowym autem zmuszając go tym samym do większej głupoty niż popełnił i tym samym przez wiele kilometrów kontynuawać zagrożenie dla życia postronnych uczestników drogi. Wystarczy obejżeć nagranie legendarnego policjata z Lublina niejakiego Lisa, goniąc za motocyklem wjeżdzał na trzeciego praktycznie spychając innych uczestników drogi po krzarach i rowach z prędkością bliską 200 km/h - motocykl przechodził bez problemu na trzeciego bo jest wąski i nikomu nie wadził, przed Vectrą Kowalski musiał robuić ostry unik żeby nie zostać staranowanym - a może właśnie wiózł pociechy do szkoły i jakiś napalony policjant chcą udowodnić że złapię dresa na CBR wpadł na niego radiowozem na czołówkę i pozbawił życia jego i jego dzieci. Każdy z nas łamie przepisy, większość dysponuje motocyklami które bez problemu osiągają 200 km/h ale to nie znaczy że zamierzmy uciekać. Pozdro
-
Zgodzę się, ale w większości przypadków ci z puszki mają lekkie obrażenia a kolo z moto idzie do piachu. Energia kinetyczna motocykla o wadze 200 kg uderzającego w auto przy 200 km/h w przybliżeniu jest równa energii auta osobowego o wadze 1500 kg uderzającego z prędkością 80 km/h/ A rzadko się zdarza żeby moto się wbiło w puszkę przy 200 km/h natomiast wypadków z udziałem pojazdu udeżającego z prędkością 80 km/h jest mnóstwo i dlatego tyle ofiar.
-
No i mamy morderców - najwięcej sprawców w przedziale wiekowym 7 -14 lat :biggrin: od zawsze wiedziałem że dzisiejsza młodzież jest po**bana ;) :D Za to ja jestem w grupie wiekowej najczęściej powodujących wypadki wśród motocyklistów - strzeżcie się ;)
-
Standardowe wyposażenie policji to Vectra 3,2 V6 coś tram 230 -250 kM po włączeniu jakiejś pierdołki, V - Max około 240 km/h, Renault Laguna V6 podobne osiągi, Fort Mondeo 2,5 V6 trochę słabsze jakieś Audi i VWPasaty się też trafiają wszytko coś ponad 200 kM i prędkości max 220 - 245 km/h. Sęk w tym że pokazany gość na filmiku mocno zwalniał na zakrętach a i na prostej trzeba pałować do spodu (600 tka - 260 km/h , 1000 - koło 290 km/h) żeby sie jak najszybciej oddalić z pola widzenia radiowozu a później gdzieś zjechać i pewnie udawać trupa w krzakach :bigrazz: A tu kolo leci w okolicach 200 km/h co dla policyjnego wozu nie jest też nie wiadomo jakim wyczynem, kwestja przyspieszeń. Poprostu trzeba mieć trochę więcej umiejętności żeby nawiać niż DRESIK który zwykle ucieka bez prawka na pożyczonym moto którym jedzie 2 raz w życiu :) Co do zagrożenia na drodze moje zdanie jest takie że jeśli by uciekający Dresik uderzył w rodzinne auto motocyklem w środku z Kowalskim wiozącym starą do kościoła ;) to pewnie najwięcej by stracił sam dresik bo na 100 % by nieżył. u kowalskiego może tylko stara by padła na zawał ;) W tego samego Kowalskiego jeśli by uderzył 2 tonowy radiowóz z 2 miśkami - to mielibyśmy nie pogrzeb dresika tylko elegencki policyjny pogrzeb z salwą miśków + zbiorowa mogiła Kowalskiego, i chyba dlatego jestem zdania że powinni odpuszczać jak widzą że sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna. A dwa - nie ścigany przez policję dresik napewno by tak nie zap.....lał jak by tylko jechał na lansik pod kościół :biggrin:
-
w ogóle to co jest teraz to dla mnie jakaś paranoja, za przekroczenie powyżej 50 km/h jest mandat karny 400 - 500 PLN i 10 punktów, za spowodowanie kolizji 200 - 300 zł i 6 punktów :banghead: No sorry, to że jechałem o 50 za dużo to tylko domniemanie że jak bym miał wypadek to ble bele ble to że wjechałem w kogoś to już nie domniemanie tylko fakt, są poszkodowani, rozbite pojazdy, zszarpane nerwy, strach, pewnie kleks w gaciach u niektórych itd. czyli czynnośc się dokonała i widać jej skutki a mimo to za "domniemanie " co by było gdyby kara jest większa :icon_eek: Jak dla mnie to posrane to prawo jest, wygląda na to że lepiej być sprawcą niż domniemanym sprawcą i nic nikomu nie zrobić. Więc za przekraczanie prędkości pójdziemy teraz do więzienia, a za potrącenie bez skutku śmiertelnego dostaniemy maks. zawiasy na dwa lata :biggrin:
-
600 rr vs 1000 rr
enZo odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Lepiej przedniej :) tył zamknąć byle leszcz potrafi :P :wink: -
600 rr vs 1000 rr
enZo odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Tu masz stronkę znajomego http://www.fireblade.pl/ Ma CBR 1000 RR możesz do niego zagadać to powie Ci co i jak. Na samej stronce też masz sporo wiedzy o 1000 RR jest też forum, wiec możesz popytać użytkowników 1000 RR co ich boli. Pozdro -
600 rr vs 1000 rr
enZo odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No właśnie modelem po 2004 nie latałelm, może po 06 sporo poprawili,ale póki co model 04 totalnie mi nie pasił jeśli chodzi o osiągi i oddawanie mocy. Może moje umiejętności latania na gumie są za małe :) , ale strzał od 7 tys do jakiś 11 - 12 i moto ledwo sie podrywa, chwilę jedzie i opada, może w testach stawiał powyżej 10 tys z gazu, ja tak nie stawiam bo jedzie się wtedy chwilę na kole bo zaraz odcina, lepiej wolniej z niższych obrotów :) Pozdro -
600 rr vs 1000 rr
enZo odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jak zykle każdy chwali to co ma :bigrazz: A ile kilometrów zrobiłeś 1000 że mówisz że 600 jest dośc elsatyczna ?? Jak dla mnie to do 8 tys to mół, nawet ze wszytkich 600 jest najbardziej mółowata i brakuje jej "zadziora" od niskich obrotów. Dla mnie 600 to moto dobre na tor, gdzie nie schodzi się poniżej 10 tys rpm, do jazdy na codzień i trasy słaba jak cholera, ostatnio wracałem 600 RR z Puław do rzeszowa, wcześniej użytkowałem 3 sezony 600 F4, i nawet to moto wydaje mi sie lepiej się zbierało z dołu niż RR, od 5 tys gwałtowne dodanie gazu powoduje łagodną spontaniczną reakcję i powlone przyspieszanie - żadnych fajerwerków :) i zwykle w moim wydaniu kończy się to tym że redukuję od 2 biegi niżej i dopiero to moto naprawde jedzie. W litrze takich problemów nie ma :) Z 2 biegu na koło ciężko postawić nawet ze strzału ze sprzęgła, 1000 z dwójki idzie spokojnie z gazu. -
600 rr vs 1000 rr
enZo odpowiedział(a) na RaY temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
I jedno i drugie moto jest poręczne i jedno i drugie zostało stwoerzone na tor, mają podbne masy i gabaryty, jak sam napisałeś różnica jest w mocy, jak dla mnie to wybrał bym 1000 ponieważ nawet jak nie wykorzystujesz na codzień mocy to dużo przyjemniej sie jeździ, łatwiej wyprzedza - duży moment robi swoje, w 600 ciagłe mieszanie biegami i do 8 tys RPM nic ciekawego się nie dzieje, moto poprostu przyspiesza, kolejny argument za 1000 to spalanie, w trasie litr pali dużo mniej, ponieważ 600 przy tej samej prędkości, na tym samym przełożeniu ma kilka tysiecy obrotów więcej, co w rezultacie odbija sie na spalaniu. Pozaytm w 1000 masz nieco lepsze zawieszenie. Na minus litra - przy wyjściu z ostreogo winkla trzeba o wiele ostrożniej sie obchodzić z gazem bo dużo łatwiej zerwać przyczepność tylnego koła, zwłaszcza jak moto jeszcze jest w złożeni i opona przenosi duże siły poprzeczne, w 600 z racji mniejszego momentu śmielej można kręcić manetą :) No i na 1000 na kole łatwiej polatać i szybciej :P -
Wyścigi drogowe "Zlaty Kahanec" Terlicko 22-23.08.2009 (CZ)
enZo odpowiedział(a) na ROAR temat w Sport Motocyklowy
Mój błąd, myślałem że jeśli 2 kominy = 2 gary, a nie zawsze przecież tak jest :) To tylko moje odczucie że nie wszyscy reprezentowali wysoki poziom - nie ma co bić piany, i tak impreza wypas :buttrock: tylko życzyć takiej u nas w kraju. Pozdro -
Wyścigi drogowe "Zlaty Kahanec" Terlicko 22-23.08.2009 (CZ)
enZo odpowiedział(a) na ROAR temat w Sport Motocyklowy
No może pierwsze piąć to przesada, ale połowa. Sam czasem latam na tor, dużo czytam o technice jazdy itd. i co nieco pojęcia się ma jak powinna wyglądać sportowa pozycja, redukcja wejście w zakręt itd. a naprawde było sporo zawodników u których szwankowały podstawy sportowej jazdy. Co w efekcie dawało że przy 4 okrążeniu byli już dublowani. Rozumiem to że mają jaja :biggrin: bo startują w wyściugu ulicznym gdzie mały błąd może kosztować nie tylko szlifa, ale co jak co, same jaja nie wystarczą, jeździć trzeba umieć zwłaszcza w zakrętach bo tam najwięcej siedziałem a nie tylko na prostej :bigrazz: Chętnie bym wystartował, tylko kto to za sponsoruje :icon_rolleyes: -
Wyścigi drogowe "Zlaty Kahanec" Terlicko 22-23.08.2009 (CZ)
enZo odpowiedział(a) na ROAR temat w Sport Motocyklowy
Kurna to ja chyba jakieś inne moto widziałem:) Polaka nie mogłem się doszukać po numerach - 31 A ten niemiec na 3 pozycji nie jechał Kawą 750 ?? Czy dojechała ostatecznie 4 ta kawa ? Sprawdzę jeszcze raz informator :) ale jak dla mnie to mi to wyglądało na ZX-7R :) Podeślij linka na PW z fotami. Pozdro -
Wyścigi drogowe "Zlaty Kahanec" Terlicko 22-23.08.2009 (CZ)
enZo odpowiedział(a) na ROAR temat w Sport Motocyklowy
Siema, to moze ja wrzucę małą relację. Sobota: treniengi - załapaliśmy sie na całą sesję wszytkich klas, ludzi mało w sobotę, pod koniec padał deszcz i klasa Supermono kończyła w deszcz. Niedziele: no i się zaczeło, ludzi znacznie wiecej, całe rodziny z krzesłami, griilami, piwem, ustawione rusztowania w ogródkach z widownią, w padoku uroczyste rozpoczęcie, przejazd staruych moto i zabytkowych rajdowych samochodów, czuć że Czesi kochają sporty motorowe i mają do tego zamiłowanie. 125 cc, dużo amatorów, niektóre motocykle na seryjnych oponach drogowcych :) młodzi i starzy, bardzo niski poziom niektórych zawodników, generalnie ostra walka o pierwsze 4 pozycje reszta to takie trochę tło, szkoda że sami czesi na starcie, zdarzył się wypadek, ponoć niegroźny, ale wyścig przerwano. kalasy 125 - 250 i zabytkowe do 350, 500 i 750 cc - fajna sprawa dużo sami oldboye prawie :) rewelacyjne maszyny w starym stylu, Benelli, Guzzi, Jawa, MZ, sam wyścig nawet ostra rywalizacja jak na tak wiekowe sprzęty. 600 cc - również zdominowane przez czechów, i co się okazuje - wygrywa Niemiec w pięknym stylu z dużą przewagą, staraszna różnica poziomów, niektórzy to amatorka na maksa, zła pozycja nawet, niektórzy nie robią międzygazu na dohamowaniu, co przy redukcji powyżej 10 tys robiło niezły trzask, i zgrzyty, oraz blokowanie tyłu :) pierwsza piątka niezłe widowisko i poziom, reszta trochę brak umiejętności i wyglądało trochę jak niedzielna przejażdżka zwłaszcza w winklach. sidecar - szacun dla gościa w wózku, zwłaszcza dla dziadka w żółtym kombi :D 1000 cc - piękna rywalizacja niemca na BMW S 1000 RR i czecha na R1 o pierwsze miejsce, ale to jeszcze nic, 3 miejsce Niemiec na ZX-7R :notworthy: i piękna rywalizacja z dobierającemu mu się do tyłka czechowi na GSX-R 1000, jak widać nie trzeba mieć nowiótkiego litra żeby stanąć na podjum :notworthy: :clap: Reszat to samo co w 600 niektórzy totalny moim zdaniem brak umiejętności, szyczytem było próba spalenia gumyna szykanie jednego z końcowych zawodników :icon_mrgreen: trzy szarpnięcia, 2 razy zgaszony silnik i suma sumarum guma nie spalona :icon_mrgreen: Supermono - rewelacyjne 2 cylindrowe motocykle - Bimota, Ducati, KTM, efekty dzwiękowe - niezapomniane. Podsumowując: spoko organizacja, zabezpieczenia, megafony itd, może brak troche noclegów w okolicy i restauracji. Fajny klimat : całe rodziny, piwo, wódka skutery, motocykle, packet bike itd. i dotego mało policji co się nie wtrąca do wszytkiego. Widać duże zamiłowanie naszych południowych sąsiadów do motocykli, szkoda że zawodnicy to głównie czesi, jeśli było by więcej obcokrajowców myślę że poziom byłby wyższy a tak czasem zostawia sporo do życzenia. Na liście startowej widniało 4 Polaków, ale nie dopatrzyłem się ich podczas wyścigu. Szkoda że w Polsce jakoś nie ma prób organizacji takich zawodów, naprawde fajna impreza i mam nadzieje że z biegiem lat rozszeży się na bardziej międzynarodowy poziom. Wrzucę trochę fotek niebawem - kto ma niech też poda link do galerii bo miałem słaby aparat i problem z bateriami więc nie będzie to najlepszy materiał. Pozdro -
Mapy zapłonu Aprilia RSV 1000 Mille '04
enZo odpowiedział(a) na Woda765 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Spokojnie myślę że ok 7 kg przy dwóch kominach w przypadku RSV. Podają ok 8 kg w przypadku akcesoryjnych kominów. -
Opinia o KAWASAKI Z 750 ( Z750 )
enZo odpowiedział(a) na Avalon temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
W wersji S (z owiewka) spokojnie latałem na takich samych przelotowych co sportami z owiewkami, kilkukrotnie jechałem również z prędkościa maksymalną 255 km/h (licznikowe) i spokojnie da się to znieść. Nie wiem jak wersja goła, Suzuki B-King leciałem 260 km/h i średnio da się to wytrzymać :bigrazz: Ale generalnie w wersji S jest git, 150 - 170 na trasie na luzie się da lecieć. -
Jak zachowujecie się w podobnej sytuacji
enZo odpowiedział(a) na arek74 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No właśnei nie chcesz zapirdalać, łamać przpisów itd. to OK, chodzi o to żebyś nie przekonywał nikogo na siłę do takiego samego poglądu bo Ja nie przekonuję nikogo żeby zapier*alał, mimo że czasem napisze że zdarza mi się polecieć na kole czy 150 w mieście, ale zaróno jak i JA jak i Ty i większość na tym forum jest świadoma konsekwencji, również ma ubezpieczenie na życie itd . ale ta większość nie stara się przekonać KAŻDEGO że tylko jazda PRZEPISOWA ma rację bytu albo TYLKO ZAPIERDALANIE. TO forum dyskusyjne więc dyskutujemy i wymieniamy poglądy i każdy ma prawo mieć sowje odmienne zdanie ale NIE MUSI PRZEKONYWAĆ DO NIEGO KAŻDEGO oraz każdego kto jeździ inaczej nawywać DAWCĄ itp. No chyba że to jakiś totalny beton bez pojęcia :icon_razz: :icon_mrgreen: Zgadzam się :lalag: -
Jak zachowujecie się w podobnej sytuacji
enZo odpowiedział(a) na arek74 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Rozumiem to że widzisz ofiary wypadków ratujesz ich itd. ale Twój pogląd jest taki: - ZAWSZE JEŻDŻĘ PRZEPISOWO - moim zdaniem gówno prawda, - KTO JEDZIE 150 km/h i więcej to ma nasrane we łbie i igra ze śmiercią - wszytko zależy gdzie, w jakich warunkach, jakie ma się umiejętności itd. wiem wiem, zaraz napiszesz że nie jednego takiego mądrego co wszytko wie wsadzałeś w worek, To co powiesz w takim razie że na większości Niemieckich autostrad nie ma ograniczenia prędkości ?? czy wszyscy co jadą tam na LEGALU to potencjalne żywe trupy ??? Czy my jadąc na drodze 2 pasmowej na "NIELEGALU" 150 km/h jesteśmy bardziej trupy niż oni 200 km/h na legalu ??? - KAŻDY KTO TU NAPISAŁ ŻE ZDARZA MU SIĘ PRZEKRACZAĆ PRĘDKOŚĆ TO po*eb I PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ TRAFI NA "TWÓJ STÓŁ" - a no też gówno prawda, niektórzy nie trafią nigdy, inni bardzo szybko czy to kwestja szczęścia ?? A może radia Maryja ?? - WSZYTKO TO NASZA WINA - bo przecież mogliśmy jechać PRZEPISOWO i napewno byłby czas na zatrzymanie i uniknięcie wypadku - napewno ?? a jak ktoś wyjedzie 5 m przed nami a droga hamowania z 40 km/h wynosi 15 m to co ??? I teraz pytanie pomocnicze - dlaczego zdecydowałeś się na zakup moto skoro z założenia to narzędzie o wiele bardziej niebezpieczne niż SUV z bilionem poduszek powietrznych, nawet słabe moto przyspiesza jak nie jeden samochód sportowy, jazda powolna motocyklem jest również niebezpieczna bo nawet przy 50 km/h przy zderzeniu bocznym i tak nie masz szans na przeżycie i wiesz jakie są skutki tych wszytkich wypadków ?? Tylko nie pisz że Ciebie to nie dotyczy bo Ty NAPEWNO nie będziesz miał wypadku bo jeździsz pezepisowo, urzejmie itd. nie to co MY - DAWCY i po*eby. bo sam wiesz najlepiej że pewna jest tylko ŚMIERĆ i PODATKI :bigrazz: -
I bardzo dobrze skoro masz od niedawna prawko i nie dajesz się namawiać kozakom, lepiej czerpać przyjemność z jazdy i jechać tak by nie przecaniać swoich umiejętnosci niż nie mieć się czym pochwalić. A każdy ma różne predyspozycje, staż na moto, wrodzone umiejętrności, dośwaidczenie itd. więc nie ma sensu próbować dorównywać na siłę. Pozdro Święte słowa :bigrazz:
-
Jak zachowujecie się w podobnej sytuacji
enZo odpowiedział(a) na arek74 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Najlepszy sposób to ignorancja na maksa, łysy wtedy zobaczy że swoim zachowaniem nie wzbudził twojego oburzenia a właśnie taki miał zamiar więc w jego wypadku cel nie został osiągnięty :bigrazz: Standart sytuacja z łysymi w agrotuninigu :banghead: albo drą się jak nie dorozwinięci przez szybę żeby dać do odciny na światłach, jak ruszają to sugerują żeby dać na koło, lub próbują się ścigać lub zajeżdzać droogę, ja ZAWSZE to ignoruję, stoję spokojnie na wolnych obrotach, lekko spoglądając przez wiziej z politowaniem nad ich głupota :icon_mrgreen: później delikatnie możliwie jak najciszej odjeżdzam (bo chodzi im żeby było głośno) więc jak nie dostają to czego chcą dostać czyli twojej złości, odciny, gumy, stopala, wyścigu to dalej masz spokój :cool: -
Widać za słabo się "wkładasz" jak nie poczułeś straty przyczepności po najechaniu na linie, bo generalnie najechanie we "wkładzeniu" :wink: na pasy powoduję zmniejszenie przyczepności i uślizg nawet lekki ale wyczuwalny bo przecież farba nie ma takiego współczynnika tarcia co asfat (zależy jaki). polecam na mokrym :wink: jeszcze ciekawiej jest :biggrin: