Generalnie to dość łatwo zauważyć że ktoś za nami jedzie i filmuje, np. jadąc po trasie z prędkością przelotową rzędu 160 - 180 km/h robi się dziwne że jak ktoś osobówką chce dotrzymać nam kroku i zawszelką cenę utrzymać się w bliskiej odległości za nami czasem wyprzedzając na trzeciego. Chcąc nie chcąc co chwila nawet przy zmianach kierunku lukam w lusterka i jak widzę puszkę która ostro za mną goni to zwalniam czekam na nią daje się wyprzedzić i patrzę co jest grane. Jak na dachu 3 anteny i w środu dwóch panów z wąsami to na bank "miśki" :cool: Oczywiście nie zawsze się da w porę zauważyć i zrobi się wykroczenia które będą nagrane, ale chodzi o to że te "cwaniaczki" będą jechać do tej pory jak się ich w porę nie zauważy i zacznie jachać przepisowo aż się nazbeiera tyle wykroczeń że trzeba będzie oddać prawo jazdy, więc warto się rozglądać co się wyprzesza i co chwila kontrolować co się dzieje za nami. Jak do tej pory się udawało choć parę razy próbowali. Oby tak dalej :) Pozdro.