enZo

Mi zawsze pierwszy marznie palec wskazujący który trzymam na klamce hamulca, kiedyś mi odmarznie na dobre :icon_mrgreen: :buttrock:

krzychu i Paq to już nie możecie podlecieć do rzeszowa żeby razem wystartować i kolumnę uformować. To tylko 10 km :biggrin: :D Maciek R6 widzę że Cie uratowałem przed spraniem mózgu na forum scigacz.pl, witam wśród motocyklistów a nie dzieci marzących o motocyklach. :) Pozdro

A kto namówił Cię na Expo :D Ja oczywiscie jadę ale będe leciał polską koleją z Krakowa bo mam zjazd wtedy w sobote. Powinienem dotrzeć na ok 14-15 w sobotę. Proponuję zostać w warszawce na noc i w niedzielę dokończyć zwiedzanie i wrócic na wieczór do Rzeszowa. Mamy w Warszawie trochę znajomych więc napewno jakaś impreza sie skleci wieczorem w sobotę i ze spaniem tez nie powinno być problemu :biggrin:

A jak jeszcze kumasz np. Corela to idziesz z gotowym projektem w Corelu, dajesz gościowi i drukuje na folii jaka wybierzesz. Gorzej jak na jednej naklejce ma być kilka kolorów lub metalik lub kombinacje jednego i drugiego. Wtedy każdy motyw drukuja na oddzielnej folii i naklejaja jeden na drugi lub składają naklejkę z fragmętów na jednym podkladzie foliowym za każdym razem płacisz za cały arkusz folii mimo tego że zuzyjesz np. 1/10 arkusza. Istnieje inny sposób wykonania naklejki o wielu kolorach i przejściach tonalnych - sitodruk, wtedy jest wszystko na jednym kawałku folii nanoszone farbą, ale impreza kosztowna dla jednego elementu, koszt zdjęcia formy do sitodruku ok 90 zł + dotego koszt zrobienia naklejki. Takie mam z tym doświadczenia, innych metod nie znam. Pozdro.

Dokładnie, ale trzeba robić tak żeby jak najbardziej im to utrudnić. Kiedyś w jednośladzie był test zabezpieczeń motocyklowych, U-Locki, Linki, łańcuchy itp. Wyszło z niego że zabezpieczenia które co kolwiek dają i dość trudno je sforsować to te z górnej połki po 700-1000 zł. Ale oczywiście da się je sforsować, kwestia czasu. I myśle że właśnie o czas tu chodzi, bo jak będą walczyć z czymś powiedzmy 10 min to może ktoś usłyszy i zauważy, ale może pewności nie ma. Ja nie chce wydawać 1000 zł na takie drogie zabawki i wymyśliłem coś takiego: - kupuję w sklepie "żelaznym" łańcuch ze stali narzędziowej o grubości ogniwa ok. 10-12 mm, nie da się go przeciąć norzycami do stalowych prętów, trzeba palnik lub fleksa - ok 100-200 zł. - spinam moto tym łańcuchem za wahacz i koło do jakiejś przeszkody terenowej stałej (słup, stalowa bariera itp.) i całość zamykam kudką z schowanym czpieniem Gerdy z atestem A za jakieś 90-100 zł. Łańcuch trzeba obszyć materiałem bo będzie zdzierał. Calość maksymalnie wychodzi 300 zł a wydaję mi wię że nie łatwo to obskoczyć podobnie jak dużo droższe zabezpieczenia. Wada- łańcuch trochę waży i z trudem sie mieści pod siedzenie w CBR 600 F4.

Wczoraj tj. 12.12.2007 był program oC1 na Discovery. Mnóstwo orginalnych i ciekawych roziązań i patentów. A zaczeli od kartki papieru, prawedziwa pasja :) :evil: http://www.motoczysz.com/main.php?area=home

Dość łatwo to rozebrać.Siedzenie, boczki, bak od strony siedzenia jest śrób którą trzeba wykręcić i wyjąć i sciągasz bak do tyłu z gumowych mocowań z przodu motocykla, z lewej strony należy zdjąć dwa wężyki gumowe są dosyć kródkie więc trzeba mieć zwinne palce :evil: i z prawej jeden, miejsca mało ale da radę. Świece skrajne wykecić łatwo, gorzej ze środkowymi, ale jak odjkręcisz trochę przewodów od ramy i elektryki to spokojnie daje radę :) Świece po wykręceniu osusz opal zapalniczką i oczyść. Nie powinno się odpalać moto podczas zimowania w ogóle. Wyczyśc i zostaw do sezonu kiedy zaczniesz jeżdzić. Chyba że latasz cały rok.

Ładnie pojechał w zielone :notworthy: Albo ten sprzęt taki trudny w prowadzeniu albo gość naprawdę nie wiele potrafi, wydawało się że spokojnie się tam powinien zmieścić a ten jak jakiś tumok prosto poleciał a drugi za nim :flesje: :D

No właśnie te duże białe puszki ponoć robią zdjęcia też z tyłu, mają dwa okienka i wszyscy na "radiu" darli jape ostatnio że ciachają zdjęcia z tyłu też. Ale jeszcze nie sprawdziłem :icon_mrgreen:Ale mogą się mylić ci CB radia. Z tego co czytałem to dostali 25 nowych słupów w podkarpackim i 5 fotoradarów. No już widzę że ładna ekipa się uzbiera :icon_mrgreen: Mycior Ty z Debicy będziesz ruszał czy z Rzeszowa?

Ja na spokojniejszym pojadę :icon_mrgreen: Piszę się z Rzeszowa. Tylko panowie trzeba będzie chyba rejestrację zgiąć bo na trasie do Krakowa nastawiali nowych fotoradarów co fotki z tyłu też robią :crossy: Albo co tam, przelotowa 120 +- 100 i będą fajne zdjęcia grupowe do oprawienia w ramiki :biggrin:

Nie chodziło mi konkretnie o rodzaj żarówki tylko ogólnie o jakość i cenę. Podałem pierwszy lepszy link.

Przede wszystkim rama w CBR jest ze stopów lekkich a w Hornecie stalowa co oznacza że w CBR ma mniejszą podatność na odkształacanie a większą na pękanie przy rozciąganiu. Ale jakoś nie słyszałem żeby komuś pękła nawet jak do stuntu używa a o Hornetach często się słyszy że rama krzywa. Bardzo wielu stunterów używa CBRek do "zabawy" i chyba o czymś to świadczy. Pozdro.

Gratulacje i do zobaczenia. Lewa góra :P :) Pozdro

Dokładnie kolor siuszkowy ;) :) 2003 to nie jest tylko 2002, 2003 ma inny zadupek bak lampę przednią itd. http://www.asl-testsite.co.uk/motors/new/H...Hornet-2004.jpg Bardziej ostre kształty ma 2003 Gradki i miłego śmigania.

Seria do Hondy Nissin, ale Denso też polecić można. Pozdro.

Wydaję mi sie że szkoda wydawać kasy na syf bo większość oferowanych na rynku tjuningowych :flesje: kierunków to jakieś tanie chińskie zabawki i wątpie by miały jakieś badania czy testy jak fabryczne kierunki a często nawet pewnie nie mają homologacji. np. http://allegro.pl/item277354944_tuning_kie...ialy_klosz.html.

Jak by nas było stać po tygodniu pracy lub po miesiącu na nowe moto to każdy z nas pewnie by tak robił i sie nie przejmował sprzętem. A tak, trzeba kupić jakieś CB 500 za 5 tys i skatować w ten sposób żeby się coś nauczyć :bigrazz:

Pierdolone złodzieje marzeń nawet z garażu kradną, powinno się do nich strelać bez ostrzeżenia :evil:

Dokładnie, ja do tej pory podniosłem tylne koło może ze dwa razy i to na 10 cm, jak sobie pomysle ile winogrona musiałem przewalić w niemczech żeby kupić moto to najmniejsza ryska to pewnie bym zawału dostał :flesje: :) A te barany w USandA :crossy: nie dość że zarabiają "normalnie" to jesszcze wszystko tanie mają jak barszcz.

Zgadzam się w 100 %. Głupie porównania. W normalnym gęstym ruchu miejskim to ja moge na NSR 125 jechać i ten "szybki dziadek" pewnie nie miał by szans bo on w Gallardo między autami i na trzeciego nie pojedzie więc po co porównywać moto i auto. Ale jak bym miał kasy żeby kupić Gallardo to bym pewnie kupił, tylko wcześniej ze 20 różnych motocykli do róznej jazdy :)

BMW i DUCATI precle, chyba japonia to zwykłe pierdziawki pozbawione duszy i stylu w porównaniu z tymi markami. Jak by mnie było stać nawet bym sobie głowy nie zawracał japońcami odrazu bym pobiegł do salonu DUcati i zamówił 1098 S. I co z tego że na torze mnie R1 objedzie? Te motocykle to coś więcej niż tylko osiągi. Japoińce mogą tylko porobić zdjęcia na targach i próbować naśladować z marnym skutkiem. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma i trzeba jeździć japońską pozbawioną duszy szlifierką :) Apropo HP 2 Sport świetna sprawa i życzę wszystkim żeby było na nie satć i inne orginalne maszyny typu Bimota, Bennelli, Moto Guzzi. Było by trochę ciekawiej na zlotach a nie 1000 R1 i GSX-R a nieliczne sztuki orginalnych moto.

Ja zalewam 98 oktanów, dlaczego? Nie chodzi o poprawienie osiągów a nie zmniejszenie spalania. Jak już wielu z was zauważyło to silnik na 98 pracuje lepiej. Dlaczego tak się dziej? Chodzi o stopień spręzania a co za tym idzie ciśnienie spręzania naszych motocykli. Pewnie każdy z was zauważył że moto ma stopień spręzania np. 12,0:1 a samochody 8,0:1. Stopień spręzania to stosunek objętsości komory cylindra do pojemnośći komory spalania, by go podnieść wystarczy zmnijszyć komorę spalania a co za tym idzie zwiększy się ciśnienie spręzania. Niestety nie jest to nieograniczone i ogranicza je właśnie liczba oktanowa paliwa, która decyduje o odporności paliwa na spalanie stukowe (detonacyjne). Im większa liczba oktanowa tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia spalania stukowego. Przy stopniu sprężania 12,0:1 konieczne jest stosowanie paliwa 98 oktanowego i właśnie dlatego silnik na takim paliwie pracuje ciszej bo spalanie detonacyjne nie występuje. Przy tak dużym stopniu spręzania jak ma motocykl na 95 oktanaowej napewno występuje i dlatego silnik pracuje gorzej. Co jeśli topień spręzania naszego motocykla wynosi 12,0:1 a producent zaleca paliwo 95? Zalecenia producenta nie przewidują że w niektórych krajach jak polska paliwo może byc tak marnej jakości że Pb95 ma w rzeczywistości ok 91 oktanów a Pb98 ma w rzeczywistości ok 94 oktanów. Więc na 98 "polskiej" chodzi ciszej czyli porawnie jak w innym kraju na 95 która ma w rzeczywistości 95 oktanów. Wystarczy zatankować za naszą zachodnią granicą i moto na 95 chodzi jak na polskiej 98. Nie ma co tu porównywać wyników testów paliw z aut bo to zupełnie inne silniki i inna bajka.

Fajny materiał, ale wiadomo :bigrazz: CBRa górą :biggrin: :D

Albo jakieś 300 od Rzeszowa, wystarczy przekroczyć granicę w Hyżnem i ciągnąć w zdłóż Tatr i serpentyna za serpentyną, można ten sam odcinek np. 20 kilometrowy czesać w tą i z powrotem i już się zakrętów narobi bez liku ;)

Poprostu ja kocham motoryzację w czystej nie zmiennej formie która śmierdzi, hałasuje, degraduje środowisko naturalne i jest niebezpieczna :P Nie choodzi o nie tolerancję tylko myślałem że jest więcej takich wielbiceieli "starej szkoły" i ktoś poza nowakiem też mnie poprze w walce z komputerami, ale widzę że się nie uda ;) Szanuję to że większość che mieć ABS i inne cuda. Kazdy ma prawo wybierać co chcę. Chciałem się dowiedzieć w jaką stronę zmierzają wasze upodobania i jaka będzie przyszłość seryjnego ABSu. Ale widzę że jednak będzi seryjny pewnie już nie długo w każdym moto jak ogólnie bedzię takie poparcie społeczne. Więc mam nadzieję że jak już się tak satnie to powstaną także firmy tuuningowe dla takich "staro myślących jak ja" i będzie się można pozbyć w nich serii :P Te zabawki napewno ratują życie ale dla mnie jakoś odbioerają to co w moto najfajniejsze. To trochę jak seks z prezerwatywą, niby to samo, ale zupełnie co innego :wink: :biggrin: Ale wiadomo, bezpiecznie :smile: Za błędy ponoć na tym forum aż tak nie ścigają jak na innym :wink: Piszę szybko i pewnie pora zainstalować wtyczkę do przeglądarki sprawdzającą pisownię ;) Off top wyszedła zaje***sty :biggrin: