enZo

Spoko, bimber nastawimy w beczkowozie po gnojówce u paqa w Bradkowicach :lapad: Na impreze akurat się zdąży przepędzić :) Mysle że CBRa i Hornecik dadzą rade ten beczkowóz do dębicy dociągnąć :D

Mi miejsce jak najbardziej odpowieda bo go nigdyd nie widziałem i wnim nie byłem więc wszystko jedno gdzie, ważne z kim :bigrazz: Nie wiem jeszcze na 100% ale wstępny plan jest taki ze zostajemy na noc więc jeszcze jakiś hotelik trzeba wylukać, bo póki co nie ma chętnych kierowców do powrotu :bigrazz: Pozdro

Widzę tu jakieś podchody :icon_mrgreen: :cool:

yani 22 też rozważałem żeby pojechać w Sobotę do wawki a pożniej do Częstochowy ale byłem w tamtym roku i szału nie było :icon_mrgreen: lipna organizacjia. Po otwarciu w Częstochowie moglibyśmy skoczyć do Oświęcimia. Lub wyjechać w Sobotę i wcześniej coś pozwiedzać i sapć w Częstochowie. Myśle że temat do dogadania tóż przed. Póki co jest oficjalny plakat http://www.mojemotocykle.za.pl/JG2008plakat.jpg. Bemowo tradycyjnie się pokrywa termin 19.04. http://www.mojemotocykle.za.pl/JG2008plakat.jpg Pozdro

No i jest plakacik :icon_mrgreen: Jest też data Ogólnopolskiego otwarcia na Bemowie i jak zwyklę się pokrywa z Częstochową. Ale na Bemowie już byłem więc olać i jedziemy na Częstochowę :cool: Pozdro

Pogoda jak to na trasie pewnie będzie różna :clap: Na słowacji aż tak bardzo nie przemokliśmy, jak by Ci ktoś poweidział że masz wloty potwierane w kombi to byś nie przemukł :) W Alpy napewno trzeba wziąć coś ciepłego a u makaronów pewnie w kombi będzie za gorąco. Więc napewno się przyda bielizna termo i ciepły śpiwór, a do włoch mimo że nie popieram trzeba będzie pewnie miejscami zrezygnować z niektórych części kombi i wbić w bardziej przewiewne ubranka. Więc pasuje mieć i to i to, no i oczywiście kondoma przeciwdeszczowego. Ja pogodę już zamówilem na ten termin :clap: Jaką?? Najlepszą :flesje: Pozdro

Mycior zapowiedział że u niego na weselu zagra świetna kapela, a mianowicie http://pl.youtube.com/watch?v=S3tG1X5ewAg więc nie omieszkam z nim zatańczyć :icon_rolleyes: :icon_mrgreen:

NIe ma takich panien jak na targach :icon_mrgreen: I tylu ludzi z FM na raz w jednym salonie :icon_rolleyes: Zapraszam :icon_mrgreen: zakamuflowane :bigrazz: :crossy: Może ktoś z Wawki zaproponuję jakąś knajpę do spotkania po targach w Sobotę??

Gratulacje, oby służyła bezpiecznie i bezproblemowo. Pozdro

Jak pisałem wcześniej tu szczegóły http://forum.motocyklistow.pl/Podroz-do-po...008-t88911.html Pozdro

Witam, planuję w tym sezonie wycieczkę do północnych Włoch przez Alpy Austrujackie. Oto przybliżony plan wycieczki: Dzień 1 – 16.06. ok. 590 km Wyjazd z miasta Rzeszowa trasą E40 do Krakowa później do Myślenic i trasą nr 7 do przejścia granicznego w HYŻNEM. Dalej przez Żylinę i autostradą nr 1 do Bratysławy i do Wiednia. Na Słowacji autostrady nie płatne, w Austrii koszt winiety 4,5 E za 10 dni. Po dojechaniu do Wiednia nocleg w Wiedniu. Zależnie od wielkości grupy – do 7 osób to nocleg w Wiedniu w mieszkaniu prywatnym na podłodze w śpiworach. Jeżeli znajdzie się więcej niż 7 chętnych wtedy omijamy Wiedeń i nocleg na campie namiotowym w okolicach Sant Polten – koszt noclegu ok. 10 E za 1 osobę + moto +namiot. Dzień 2 – 17.06 ok 470 km Wyjazd z Wiednia lub z pod Wiednia i jazda autostradą A1 do Salzburga. Dalej zjazd z autostrady A1 na autostradę A10 i zjazd z autostrady A10 do miejscowości Zell i tam wjazd na trasę alpejską Grossglocknerstrasse. http://www.grossglocknerstrasse.eu/grossgl/index2pl.htm http://www.grossglockner.com/highalpineroad/routeguide/ http://pl.youtube.com/watch?v=8E8mvZ_RTdE Opłata jednodniowa za motocykle 18 E. Trasa czynna od 6 do 20. Zjazd z trasy alpejskiej do miejscowości Lienz i nocleg na campie namiotowym. Dzień 3 – 18.06 ok 200 km Wyjazd z miejscowości Lienz i dalej trasą nr 100 w stronę Włoch. Wjazd do Włoch i jazda trasą E66 do miejscowości Bolzano, wizyta nad największym jeziorem Włoch - GARDA i dalej do Verony. Zwiedzanie Werony i nocleg w okolicach Werony. Pizza :biggrin: Dzień 4 – 19.06 ok 80 km Wyjazd z Verony do Modeny. Trzeba omijać autostrady bo we Włoszech koszt przejazdu odcinka o długości 150 km ok. 15 E. Z Modeny do fabryki Ferrari w Maranello zwiedzanie muzeum Ferrari i słynnego gabinetu ojca włoskiego sporu ENZO FERRARI :cool: – bilet 12 Euro. http://www.galleria.ferrari.com/GalleriaFerrari/index.jsp Wyjazd z Maranello do Bolonii i zwiedzanie fabryki i muzeum Ducati :buttrock: http://www.ducati.com/heritage/museo/introduzione.jhtml Jeżeli wystarczy czasu to wizyta na torze Mugello i Imola http://www.mugellocircuit.it/english/curve.htm Nocleg w okolicach Mugello. Dzień 5 – 20.06 ok 260 km Jazda w stronę Ravenny i trasą prowadzącą wybrzeżem E55 do Wenecji. Postoje nad morzem, zwiedzanie Wenecji. Dzień 6 i 7 – 21-22.06 Kilka opcji: - powrót przez Słowenię i Węgry wizyta nad Balatonem, - zahaczenie o Chorwację (wybrzeże), - powrót przez Austrię – trasa przez Alpy Nokalmstrasse, Do ustalenia na miejscu w zależności od pozostałych funduszy i kondycji. Całkowita długość trasy ok. 3000 km. Koszt wyprawy: - paliwo do moto przy średnim spalaniu 8 l/100 km na 3000 km – ok. 1200zł - koszt noclegów, wejść do muzeów, opłat za trasy, campingi itp. – ok. 500 zł - pozostałe koszty ok. 600 zł. Całkowity koszt wycieczki powinien się zamknąć w kwocie 2200 – 2500 zł. Termin nie jest terminem sztywnym i można go modyfikować tylko odpowiednio wcześnie żeby można było wziąć urlop i raczej do przodu bo wcześniej nie przejedziemy przez Alpy bo śnieg. Trasę przejazdu także, w zależności od upodobań ale jakoś trzeba się dogadać :biggrin: Pozdro.

A ja widzę że słaby odzew z Podkarpacia więc napewno się pojawię :buttrock: Gratulację :bigrazz: Widzę że pry okazji zrobi się niezły zlot forumowy :bigrazz: Pozdro

Witam, narazie jak liczę to razem z Tobą będzie 6 osób, jak by się znalazło jeszcze ze 3 to można by busikiem jechać. Jeszcze trochę czasu więc się okaże. Pozdro

Pawełku mnie też zabierz :bigrazz: Może sie jakość dowleczemy Twoją bryką cali i zdrowi :icon_mrgreen: Proponuję wyjechać w sobotę rano bo sprzęt nie przekracza 15 km/h :wink: :wink: :wink: Pozdro

Etam, mądry motocyklista uderzyłby w przód pojazdu i przeleciał nad maską, a tak posadzili jakiegoś głupiego manekina :biggrin: :bigrazz: :wink:

Spalanie zawsze biorą z kosmosu, jeszcze nie jechałem ani motocyklem ani puszką żeby osiągnąć spalanie deklarowane przez producenta. Co najmniej pół litra więcej jak bym się nie starał. Pozdro

Szukajcie a znajdziecie :banghead: :banghead: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...Winkle+w+polsce Pozdro

Na finały ME tj. 27.01.2008

Myślę że nie wiele to da ale na początek żeby ci się ROZJAŚNIŁO chociaż trochę to zapraszam do lektur a nie do chwalenia się :bigrazz: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=82690&st=0 Jak za mało, to zanim zainwestujesz w plastiki to zainwestuj w trochę wiedzy : "Motocyklista doskonały" "Strategie uliczne" itd. Google i powinieneś sobie poradzić :biggrin: Pozdro

No trochę lipa, jak by obili później to można by sie pokusić pojechać na moto, a tak trzeba się puszką ciągnąć :bigrazz:

Powiem od razu, z tego co tu piszesz to pojecie o jeździe motocyklem po szosie masz zerowe. Polne drogi u wujka to za mało. Więc kupuj co chcesz, byle byś nie wpadł na mnie a nie na moich znajomych. Pozdro

No i u mnie po lataniu, nasypało śniegu :D A chciałem Nowy Rok przywitać.

To ja raczej się piszę. Kolega był w tamtym roku i mówił że niezłe widowisko :D

Ja wyznaję zasadę dla postronnych "Patrz ale nie dotykaj" jak z kobietą - każdy może patrzeć ale nie każdy dotykać :banghead:

To ja tez poproszę :icon_mrgreen: Za SP-3 dałem 220 zł a to nie ta liga co SP-1.