Skocz do zawartości

enZo

Forumowicze
  • Postów

    799
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez enZo

  1. Śliwa a DUREX ? :wink: :biggrin: ja kupiłem coś naprawdę z niskiej półki i po pierwszej przejazdzce odrazu mam dziurę na nogawce :icon_rolleyes: Więc jak coś to nie kupujcie UTIKI bo szkoda kasy :clap: Pozdro
  2. enZo

    Tourist Trophy 2008

    Dzieki za linki. Ja zasysam z jeszce cztery inne jakies, okaże się jak ściągne :icon_rolleyes: . Pozdro
  3. Zapodaj linka do tych CRASH PADYów co nie wymagają absolutnie żadnego wiercenia bo coś nie mogę do CBR600 F znaleźć do RR jest ale w zestawie otewornica do zrobienia otworów. Zapodaj tez fotki jak masz to u siebie zamontowane. Pozdro
  4. Nikogo nie oceniamy i każdy niech jeździ jak chce i czym chce i gdzie chce i wcale nikogo nie namawiamy na to szkolenie. Szkolenie zorganizowaliśmy sami na placu pod Rzeszowem i chodziło nam żeby w ogóle coś poćwiczyć przed sezonem a nie robić z tego jakieś wielkie halo czy się reklamować. pAq wpadł na pomysł że jak już mamy tłuc dupę na jakimś placu to może niech ktoś to poobserwuję i powie co o tym myśli więc zwrócił się z prośbą do pana Krzysztofa który się zgodził. Uważam że to dla niego żaden zarobek tłuc dupę z Warszawy do Rzeszowa za marne 400 zł na dwa dni tylko po to by popatrzeć na jakiś leszczy męczących moto na placu. I za to dzięki Panu Krzysztofowi, bo bardziej robi to z pasji niż dla zarobku :buttrock: Chyba że dla Ciebie 400 zł to jakiś kosmiczny zarobek? Temat został przeniesiony z subforum bo brakowało dwóch chętnych. Szczerze to mogłem dopłacić te 50 zł i nie szukać nikogo, ale stwierdziliśmy że może warto pomysł rozpowszechnić i może więcej osób zechce się coś nauczyć. Lecz każdy woli się uczyć latać na gumie itp. bo przecież co to za szpan umieć normalnie przejechać przez miasto :notworthy: Taki padały pytania jak ktoś sie zaczynał tym interesować więc to chyba o czymś świadczy. Pozdro
  5. Proponuję już w sobotę po pierwszym dniu szkolenia zacząć :notworthy: Niedziela chyba gorszy pomysł bo w poniedziałek do pracy a jeszcze inni będą gdzieś wracać itd.
  6. Ja zakupiłem właśnie komplet Dunlop QUALIFIER ale jeszcze ich nie założyłem więc nie mogę powiedzieć jak się sprawują. Pytanie do osób które użytkują lub użytkowały takie opony, jaki przebieg wytrzymują przy jeździe głównie w trasie? Bo coś mi sie wydaję że za długo nie pożyją :icon_mrgreen: Pozdro
  7. enZo

    Fazerem przez Alpy

    Pełen wypas :icon_mrgreen: Już w czerwcu może uda się przekonać na własne oczy jak to wygląda :rolleyes:
  8. Witam. Kufrów nie kupiłem jeszcze bo na razie zakupiłem olej do lag i napinacz rozrządu. Mycior daj cynk to razem ogarniemy jakieś kufry. Myślałem żeby się zabrać podobnie jak kolega za ZX. http://www.ral.pgr.clubnet.pl/obraz_085.html Czyli tankbag i reszta na tył pod elastyczną siatka na miejscu pasażera. Namiot mam taki mały dwu osobowy, więc myślę że spokojnie na tył namiot+ śpiwór + karimata. Pozdro.
  9. Ja latam na MOTULU 300 V factory line i nie dolewam od wymiany do wymiany nic. (co 6000 tys km). Z tego co wiem to Castrol ma mniejszą lepkość kinematyczną i trochę go bierze silnik. Słyszałem też o przypadkach ślizgania się sprzęgła na Castrolu. Jakoś się chyba przyzwyczaiłem do MOTULA bo nie ma co narzekać na niego i wszystkie płyny eksploatacyjne kupuję MOTUL. Pozdro
  10. Chwila chwila, bo się robi jakaś paranoja :bigrazz: carloss może trochę głupio z naszej strony że wyszydziliśmy Twoją wypowiedź ale trochę nie do końca jest to tak jak w żużlu :bigrazz: Przeciwskrętu nie widać :icon_exclaim: Jest to minimalny rucha kierownicą w celu wywołania pochylenia motocykla. Coś jak nacisk który zwalniasz w momencie uzyskania pochylenia i toru jazdy który zamierzyłeś. Nawet z kamery motocykla umieszczonej na baku motocykla jadącego oczywiście po drodze asfaltowej nie widać jak kierowca oddziałowuję na kierownicę. Żużlowcy jeżdżą poślizgiem z "kontrą" a nie przeciwskrętem. Pozdro
  11. Panowie nie zrozumieliście kolegi :notworthy: A to nie jes tak z tym przeciwskrętem że opóźniam hamowanie na maksa później uślizguję tył i kiera na maksa w przeciwną stronę :) ;) :P
  12. Spkojnie możesz się przyłączyć, bedzię jechac duża grupa i też armatura więc przelotowa w okolicach 100-120. Jeździlem już na zloty w towarzystwie 125 i spokojnie w takich granicach dają radę, więc jak chcesz. Pozdro
  13. Też już mam przykre doświadczenia z nieodpowiednio zabezpieczonym ładunkiem. Lecialem gdzieś na wiosne w tamtym roku na CBRce z Tomaszowa do Zamościa, dogoniłem jakąś kobite w Punto i przed nią odkryty skrzyniowy samochów ciężarowy na maksa załadowany pustakami, wyprzedzam kobitę w Punto na wyjściu z prawego łuku i odrazu też chciałem wyprzedzić tą ciężarówkę. Jestem tuż przy jego tylnej burcie parzę a tu na łeb wala mi się dwa wielkie białe suporeksy :biggrin: Na hebel i lekko w lewo do osi, uchyliłem prawe ramię i jeden spadł po mojej prawej stronie, drugi tuz pod przenie koło i rozbił sie na pół, nie wiem jakim cudem ale anie jeden ani drugo nie zaczepił mnie ani moto. Kierowca cięzarówki zobaczył co się dzieje i zatrzymał się na poboczu, ja zwolniełm prawie do zera przed niem ale jakoś po tym ciśnieniu które ze mnie zeszło nie potrafiłem wyzwolić złości i sie zatrzymać, jakoś cieszyłem się że jadę dalej i się nie zatrzymałem do końca tylko powoli odjechałem. Po chwili przemyślałem sprawę i stwierdzilem że powinienem wezwać policję, i żałuję że odjechałem. Od tamtej pory zanim wyprzedzę jakiegoś TIRa lub inne wielkie badziewie na drodze to uważnie się przyglądam czy akurat coś nie frunie z niego na ulicę. Nieby jest inspekcja policja itd. a i tak wiele ciężarówek wozi i jeździ jak chce :banghead: Pozdro
  14. Zgadzam się z Myciorem w 100 %. Termin jest narzucony a temat już tu trochę jest więc można sie było spokojenie dostosować. Ciemka nie tylko Ty masz zajęte 7 dni w tygodniu, ja akurat też w ten termin mam zjazd w Krakowie ale go opuszczam, pozatym mam moto w Zamościu więc muszę nim jeszcze przyjechać a nikomu się nie skarżę że termin zły. Pan Krzysztof nie będzie latał na każde zawolanie bo nie mieszka w sąsiedniej wiosce :biggrin: A ilość chetnych jak na subforum to kpina. Pozdro
  15. kazan dzięki za info, jutro śmigam do intermotors może coś zakupię. PrzemekB dzięki za rady, napewno się przydadzą, widziałem że już trochę objechałeś świata na GSie, mam nadzieję że i z naszej wyprawy będą filmy nawet lepsze od Twoich :) :biggrin: Ale, byle do czerwca :notworthy: Pozdro
  16. Piękna sprawa, warto rozważyć na szerszym forum. Co wy na to?
  17. Nie wiem jakim cudem tak szybko sprzedajesz i kupujesz kolejny sprzęt, na jakimś allegro były wystawione czy masz tylu znajomych co biorą? Co mi tu śmierdzą gównem twoje opowiastki. Bez urazy. Pozdro
  18. Od momentu samorównowagi motocykla. Jakieś 20-30 km/h w zależności od moto. Tu się zgodzę. Bardziej niż waga moto ma znacznie szerokość kierownicy i wielkość obciążników na jej końcach. Przynajmniej jak ja jadę np. na R 1100 RT to owile mniej siły wkładam na nacisk kierownicy niż przy np CBR. Większe ramię kierownicy daję większą siłę wywieraną na oś obrotu, więc mniej trzeba ją popchnąć. A R 1100 RT mimo swojej masy pięknie sie kładzie w zakręt bez wysiłku. W CBR wydaję mi się że się bardziej muszę "opchać" kierownicy. :(
  19. Jak dla mnie świetny opis i nie ma się co czepiać. Pozdro
  20. H.I.S.S - Honda Iniection Security System Z tego co wiem to wszystkie F4 to mają i nie da sie poprostu dorobić kluczyka, ale dorabiają też i z tym, tylko trochę to kosztuję. Pozdro
  21. enZo

    Tourist Trophy 2008

    No każdy nie może. Tam startują profesjonalne teamy i specjalnie przygotowane motocykle. Ruch na wyspie na czas imprezy odbywa sie w jedną stronę. Po zakończonych kwalifikacjach lub wyścigu na te same odcinki co zawodnicy wjeżdżają przybyli motocykliści. Dochodzi zawsze do wypadków, śmiertelnych też, głównie właśnie wśród "widzów" którzy myślą że też tak pojadą jak zawodnicy, no i jadą, na tamten świat. Dlatego liczba miejsc dla osób chcacych przyjechać na moto jest ograniczona i długo wcześniej trzeba rezerwować prom. Ale warto nawet bez moto tam pojechać i zobaczyć jak dosłownie 2 metry obok płotu przelatuje moto z olbrzymią prędkością. Na sterylnym torze raczej sie nie da tego poczuć tak naocznie jak tam :notworthy:
  22. enZo

    Tourist Trophy 2008

    Z tego co czytałem tu i ówdzie to prom trzeba rezerwować z rocznym wyprzedzeniem. Jak sie pojedzie na moto i śpi pod namiotem to i tak cala impreza łącznie z opłatami wnosi ok 5 tys. zł. Na wyspie na czas wyścigów wszyscy podnoszą ceny i jest drogo jak cholera. Tak więc najtańszy wariant moto i namiot ok 5 tys. najdroższy jakieś pewnie hotele na wypasie to ze 20 :flesje:
  23. Jest już data i oficjalny kalendaż jednego z ostatnich wyścigów ulicznych TT Isle of MAN. Więcej info: http://www.scigacz.pl/Tourist,Trophy,2008,...ndarz,4776.html Nie wiem jak wy ale ja jestem pod wielkim wrażeniem co się tam wyrabia. Jak coś gadali w tamtym roku na setnej edycji że kolejne się nie odbędą to załamka. Mam nadzieje że jeszcze uda mi sie pojechać kiedyś tam choć z tego co się orjentowałem koszty sa dość znaczne. Ma ktoś może jakiś film pełnometrażowy profesjonalnie przygotowany z 100 edycji z tamtego roku? Info na PW poszę. Pozdro
  24. Łuuu łuuu widzę że na Podkarpaciu sami mistrzowie tylko nas czterech to takie leśne ci*ki co jeździć nie potrafią :icon_mrgreen: Ale im mniej to lepiej, wasza strata. Nie ma się co dziwić, jak mawiał Sterling Moss "Nie spotkałem jeszcze faceta który by się przyznał że jest słabym kierowcą i kochankiem" :) Widać tylko my tacy słabi :flesje: Byle by pogoda dopisała. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...