-
Postów
288 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez wachu666
-
Pier**lę, jeżdżę na długich! ( długie , oślepianie )
wachu666 odpowiedział(a) na anulka temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Raz w zyciu widzialem moto jadace z przeciwka na dlugich wieczorem stosunkowo juz ciemno. Byla to wielka kula swiatla i w zasadzie to jedyne moje odczucie. Nie przeszkadzalo mi to jakos totalnie tylko dziwnie to az wygladalo. Jakby szersze kuliste swiatlo. Z boku zobaczylem, ze byl to plastik fazeropodobny. Jazda w dzien na dlugich nie powoduje na motocyklu wiekszego zagrozenia, a jedynie poprawia nasza widocznosc w mniej lub wiekszy sposob. Natomiast zaraz jak sie sciemnia wylaczam dlugie bo wtedy juz moze to bardziej oslepiac. A co do wątku ze puszki maja nas w dupie. Raz jadac na dzialke do kolezanki przez rozne wioski zoltymi drogami jechala jakies 200 metrow za mna puszka. Na dlugich caly czas. Bylem doskonale widoczny bo przeciez mam z tylu czerwone swiatlo stopu!!! Ale dla niego to nic bo przeciez to jedna zarowka wiec pewnie motor.... Zaczalem zwalniac jadac srodkiem drogi i podnioslem do gory reke. Koles dopiero wylaczyl dlugie jak dojechal na 5 metrow za mna... -
Pier**lę, jeżdżę na długich! ( długie , oślepianie )
wachu666 odpowiedział(a) na anulka temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Moze dlatego, ze mi osobiscie wyjechala baba przed nosem i w wielkim poslizgu wyhamowalem pol metra za nia?! A po zatrzymaniu jej tlumaczyla mi sie, ze MNIE NIE WIDZIALA? W mojej Varadero125 dlugie swiatla sa takiej mocy, ze z daleka widac je wyrazniej ale nie mozna mowic tu o zadnym oslepianiu (w dzien). W nocy jezdze na zwyklych. Niewazne czy motoykl czy samochod?! To polecam Ci poduszki powietrzne w zegarach, strefe kontrolowanego zgniotu na przednim kole i owiewce oraz trojpunktowe pasy bezpieczenstwa na motocyklu. Puszka jest szeroka na caly pas i trudno jej nie zauwazyc. Motocykl jest waski i moze go zaslonic chocby slup czy drzewo i jedzie bardzo szybko. Jeszcze jedno: motocykle stanowia w Polsce pewnie mniej niz 1% wszystkich pojazdow... Moze kilka osob wkurzy, ze lekko ich oslepiam, ale kolejnych kilkadziesiat bedzie mnie dokladnie widziec i poczeka nim wyjedzie z podporzadkowanej! Nie wspominajac juz ile puszek ma zle ustawione swiatla za wysoko, ktore rażą z daleka albo jezdzi w dzien na halogenach! WAZNE ZE MNIE WIDAC! -
W korkach między samochodami - mamy wykładnię;)
wachu666 odpowiedział(a) na simon_r temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
To jest mniej wiecej tak, ze mozesz sie przeciskac jesli jest przerywana linia. Wtedy nawet gdy potraci cie puszka to bedzie jej wina bo masz do tego prawo. Bo ty mozesz wymijac puszki o centrymetry od nich bo nie ma zdefiniowanej minimalnej bezpiecznej odleglosci. Po prostu musi to byc bezpieczny odstep. Natomiast, gdy wyprzedza cie puszka musi zachowac minimum metr odstepu. Przed samym skrzyzowaniem jest pojedyncza ciagla zazywczaj i wtedy juz nie mozna sie przeciskac. PS a dzis na Bukowskiej w Poznaniu przepuscila mnie policja! Tam jest podwojna ciagla na srodku a ja jade za policja. Z tym ze oni sie wlekli okolo 50km/h. Jak mnie zobaczyli w lusterku to zjechali mi do prawej strony do kraweznika tak bardzo ze sie zmiescilem obok nich na jednym pasie nie przekraczajac ciaglej i podziekowalem im! -
Poznań - kilka pytań odnośnie egzaminu ( egzamin w Poznaniu )
wachu666 odpowiedział(a) na Boatman temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Koles z mojej ulicy jakies 2-3 tygodnie temu mial egzamin. Powiedzial mi, ze zalezalo mu na czasie bo w Poznaniu to jakies 2 miesiace a zapisal sie bodaj do Kalisza czy Gorzowa i mial termin na za 3 tygodnie. PS ostatnio na onecie czytalem, ze bydgoski WORD apeluje o zwiekszenie liczby godzin na kursie do ministerstwa jakiegos. Byla tam tez ciekawa wzmianka, ze niedlugo WORD w Bydgoszczy uruchomi nowy projekt dla zdajacych prawko po raz pierwszy. Mieliby oni termin egzaminu poza kolejka w ciagu tygodnia od zakonczenia kursu! -
W korkach między samochodami - mamy wykładnię;)
wachu666 odpowiedział(a) na simon_r temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Jasne jasne! Po to w koncu jest ta ciagla. Mi chodzi o to, ze jesli z przeciwka korek, na moim pasie korek i po srodku miejsce i nawet podwojna ciagla to chyba nikt nie bedzie stal i czekal? A policja to widzac moim zdaniem wykazala sie duzym skur***ynstwem! Ja mam na to dobry argument. Jak puszkarz sie pluje ze go wyprzedzam w korku zawsze moge mu powiedziec: "A tobie chcialoby sie stac przy 30 stopniach w pelnym sloncu w kombinezonie skorzanym w korku?!" -
W korkach między samochodami - mamy wykładnię;)
wachu666 odpowiedział(a) na simon_r temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja jezdze Varadero125 z bardzo cichym wydechem. Wiekszosc puszek mnie w ogole nie slyszy, wystarczy ze maja wlaczone radio. A w korku nikt nie patrzy w lusterka bo i po co mu to. Raz jechalem na pasazerze z moim ojcem jego Varadero1000. Tam wydech jest bardzo glosny i z daleka slychac. Puszki praktycznie w kazdym korku nam zjezdzaly i moglismy plynnie jechac!!! To jest kwestia glownie glosnosci wydechu. Dlatego dzis zamowilem sobie glosny wydech Leo Vince i zobacze czy cos mi to da. A za artykul wielkie BRAWA dla panow readaktorow!!! Tyle sie mowi o roznych "FAKTach" typu "motocyklisci - zostanie z was tatar!" a tu mile zaskoczenie! JEDNO MAŁE "ALE": Mosina w Wielkopolsce, maj 2008, moj kuzyn wymija korek bardzo powoli i jedzie srodkiem dokladnie po podwojnej ciaglej. Z naprzeciwka nadjezdza policja, zajezdza mu droge i lizakiem kaze zjechac na chodnik. Efekt: "Przekroczenie linii P-4" = 200zł i 5 punktów karnych! Mily prezent na rozpoczecie sezonu... Moze na wieś moda na przepuszczanie jeszcze nie doszla? PS Przed chwila wdalem sie w dyskusje z kilkoma znajomymi zeby przepuszczali motocykle w korku. Jedna kolezanka mi odpisala: "No w sumie racja. Pewnie gorąco wam w tych kożuchach" :) -
:icon_biggrin:
-
Z jednej strony maksymalne zacisniecie hamulcow bez ABSu wiaze sie z zablokowaniem kol i mega wpadnieciem w poslizg. To blad. Niedoswiadczony kierowca taki jak ja wlasnie tak hamuje. Lepsze jest hamowanie pulsacyjne itp. tylko ze trzeba do tego miec doswiadczenie. W sumie zatrzymalem sie niecaly metr za zderzakiem wiec jak bym odpuscil hamulec troche to moze bym sie juz zatrzymal na zderzaku? A gdyby jeszcze glupie 40-letnie pindy patrzyly w te pieprzone lusterka... :)
-
Ja zawsze jadac obok czegos takiego jade nie wiecej niz 40-50km/h tak zeby bezpiecznie zahamowac. Raz wlasnie babka niewidoma mi wyjechala. Zazwyczaj nie jezdze na zderzaku samochodu przede mna tylko zachowuje te kilkanascie metrow odstepu zeby jak co spokojnie bez nerwow zahamowac. A ta przemila pani sobie wlasnie w te kilkunastometrowa przerwe wjechala! Moja reakcja: wcisniete sprzeglo i przedni i tylny hamulec zacisniete do oporu. Moto w mega uslizgu obydwu kół hamowalo zygzakiem. Nawet nie spojrzalem na przeciwlegly pas ruchu. Zahamowalem na 1 metr przed zderzakiem puszki i solidnie opierdolilem te babe i mnie przeprosila. Czlowiek nie ma dwoch mozgow. Jak wyjezdzasz na przeciwlegly zawsze mozesz wjechac pod TIRa. To jest sekunda i nie zawsze sie spojrzy czy cos tam jedzie. Lepiej wyhamowac do konca i przy 30-40km/h puknac lekko w puszke niz wpakowac sie na czolowe np. z betoniarką... :icon_mrgreen:
-
Poznań - kilka pytań odnośnie egzaminu ( egzamin w Poznaniu )
wachu666 odpowiedział(a) na Boatman temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No to wyjatkowy zdolniacha! Bez obrazy! :icon_mrgreen: Jesli o to chodzi to zawiodla go znajomosc przepisow! Jest nawet w pytaniach do egzaminu takie jedno gdzie jest rysunek i pieszy przechodzi bez pasow a samochod skreca w prawo w te ulice co idzie pieszy przez nia. I w odpowiedziach jest ze nalezy go przepuscic pomimo braku pasow. Ot zastosowanie teorii w praktyce. Zreszta pchac sie przy WORDzie przed pieszymi, gdy ida po chodniku jeszcze podczas egzaminu?! No ja bym sie nie odwazyl. Pracownik mojego ojca zdawal egzamin na kat. "B" bo byla potrzebna do pracy i tez mial ciekawy przypadek. Na duzym skrzyzowaniu, przy skrecie w lewo trzeba przepuscic tych co jada prosto z naprzeciwka. Ale ciagnie sie i ciagnie i nagle jedna puszka z naprzeciwka dala dwa razy dlugimi i go puszcza i jeszcze reka macha na potwierdzenie. Ze koles nie byl dupa wolowa to od razu ruszyl i podziekowal. Egzaminator na to: "Stworzyl pan zagrozenie w ruchu publicznym" czy cos na wzor "Zagrozenie na drodze" i oblal. Moja rada: na egzaminie przepuszczac wszystkie auta, wszystkich pieszych jechac powoli i w skupieniu patrzec na znaki Moze nie bede sie dokladnie wypowiadal co do YBR250 bo nigdy na niej nie jezdzilem. Moj przypadek co do kursu byl jednak ciekawy. Ja caly kurs zrobilem na Suzuki GN250 pomimo, ze robilem A1. Przy tej pojemnosci ósemka tylko i wylacznie na 2 biegu! Tak samo jezdzilem jakims bodaj Suzuki 125 dwie godzinki to tez tylko na 2 biegu! Przy Tajfunie tez ósemka tylko na 2 biegu! Matka moja robila tak wlasnie na egzaminie i kuzyn i reszta motocyklowej rodziny. Moto na 2 biegu jedzie samo przy pojemnosci 250 a nawet przy 125. Nic nie dodaje sie gazu tylko sie czlowiek skupia na kreceniu kolek. Ja zrobilem na jakims pozyczonym Suzuki od kumpla moze z 2 godziny w mojej pojemnosci 125. Caly kurs jezdzilem na Suzuki GN250. Poszedlem na egzamin i zdalem i jakos zyje. Motory w WORDzie sa tak wyzylowane, ze na 125 jadac na 5 biegu mialem jakies 45km/h... Jak ktos umie jezdzic to zrobi to prawko tak czy siak, niewazne jaki motor. Czego wszystkim zycze! -
Poznań - kilka pytań odnośnie egzaminu ( egzamin w Poznaniu )
wachu666 odpowiedział(a) na Boatman temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja zdawalem w maju 2007. Bylem tak posrany, ze chyba w zyciu tak nie sralem z powodu zadnych egzaminow w szkole itp. Obslugiwal mnie starszy facet, bardzo spokojny. Bylo to nawet smieszne. Bo on poszedl do garazu ze mna i mowi: "Kurde, nawet nie wiem czy jest tu jakis sprzet dla ciebie. Poszukamy..." Byla 125cm3 i facet do mnie, ze mam odpalic i niech sie zagrzeje troche. Tylko odpalilem, a on juz sobie idzie i mowi, ze mam chwile mu "dać" i zaraz do niego przyjechac. A ja jak taki glupek: "A nie zada mi pan jakichs pytan odnosnie silnika itp.?" A on z usmiechem: "Nieeee, po co ci to wogole!". Od niechcenia na placu do mnie: "To dalej, tu pod gorke, tam slalomik, 5x ósemka i jedziemy do miasta!". Zrobilem z palcem w dupie i do miasta. Zadnych kierunkowskazow przed wzniesieniem, czy odwracania glowy za pacholkiem nie bylo w wymaganiach. Prawko zdalem za pierwszym podejsciem. Ogolnie jesli cos ma sie stac to tylko mozna oblac na placu. W miescie prosta trasa tylko skrecasz caly czas w prawo i raz tylko w lewo. Bez problemu. Dodam tylko, ze moj kuzyn tez zdawal w Poznaniu i oblał za pierwszym podejsciem. Facet mowi ze ma zrobic plac, on wsiada na odpalony motor i sobie troche dodaje gazu zeby bardziej rozgrzac, a egzaminator oblal go za brak kasku! Powiedzial, ze przed wejsciem na moto musi zalozyc kask i nie bylo zadnych dyskusji. Moja matka rowniez zdawala w Poznaniu. Raz najechala na linie w ósemce, ale tak tylko zetknela sie z nia ledwo i egzaminator "dotknela pani linii!" a moja matka kreci dalej i mowi "nie, gdzie pan to widzial?!" na co on "To od poczatku pani licze 5 kolek" i pojechala dalej i tez zdala za pierwszym. Co do Tajfuna sie nie wypowiadam, ale z tego co sie orientuje to teraz juz egzaminy sa chyba na Yamaha YBR250? Nie pamietam co bylo na 125cm3 ale ósemke najlepiej i na A i na A1 robic na 2. biegu. Motor sam jedzie bez dodawania gazu. Powodzenia! -
Kto zaczął od sporta 600 lub więcej
wachu666 odpowiedział(a) na Lukers temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja ze swojej strony dodam, ze jak ja robilem A1 to moja matka w wieku 41 lat robila ze mna A. Zdala za pierwszym razem i moj ojciec na pierwsze moto kupil jej Honde CBF600. Nie dosiegala do ziemi wiec trzeba bylo troche opuscic... Efekt: 3 gleby. Nie takie powazne podczas jazdy. Wszystkie parkingowki. Po prostu przy wysokich obrotach zredukowala z 2. biegu na 1. i kolo sie zablokowalo i gleba. Albo raz zapomniala przed domem wystawic nog przy zatrzymaniu i sie przewrocila. Moto na szczescie cale bo ma crashpady. Mama sie troche boi ale jakos daje rade. Powiedziec o niej, ze ogarnela 600-te to gruba przesada ale dzielnie zaklada pelne kombi i powoli sie uczy. Dodam tylko, ze podrozuje duzym SUVem i jest naprawde dobrym kierowca puszek. -
Pier**lę, jeżdżę na długich! ( długie , oślepianie )
wachu666 odpowiedział(a) na anulka temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Przepraszam wszystkich! Nie wiedzialem, ze juz jest caly dzial na ten temat. Troche to po czasie juz... No to ogolne moje przemyslenia. Moze to i smieszne. Zamknijta temat i tyle... -
Pier**lę, jeżdżę na długich! ( długie , oślepianie )
wachu666 odpowiedział(a) na anulka temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Witam, ostatnio wracalem z roboty jadac jako pasazer w wielkim i dlugim dostawczym Iveco. Kierowca, znajomy z pracy strasznie sie denerwowal, bo przed nami jechal dziadek w Golfie z zawrotna predkoscia 50km/h. W koncu nie wytrzymal i zaczyna go wyprzedzac na dlugiej prostej. Ja lapie sie za glowe i juz chce krzyczec do niego, a on nagle "O ku*wa!" i szybkim ruchem hamuje i chowa sie z powrotem za Golfa. Z przeciwka jechal motocykl. Mysle ze w miare szybko, tak jak sie zblizal. Ot typowy plastik jakis. Motocyklista zaczal machac reka wysoko nad motocyklem i mrugal dlugimi. Po zderzeniu czolowym z naszym Iveco kierowca wlaczylby tylko wycieraczki i tyle by z motonity zostalo... Ja sie pytam: "Co ty go nie widziales czy co?!". Jak zwykle, nie zauwazyl... Ta sytuacja nauczyla mnie, ze lepiej jezdzic zawsze na dlugich swiatlach. Jezdze juz tak od tygodnia i czuje sie bezpieczniej, czuje ze puszki lepiej mnie widza. Wlaczcie wszyscy myslenie i koncentraccje, bo nikomu osobiscie nie zyczylbym czolowego spotkania z Iveco Maxi... I wlaczcie dlugie swiatla, moze to ocali Wam zycie? -
Wypadek w Jeszkowicach pod Wrocławiem
wachu666 odpowiedział(a) na kruszon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Z tego co sie orientuje to przeciez w przypadku kazdego wypadku jego uczestnicy badani sa alkomatem. Tak wiec jesli kierowca tira zabil motocykliste niewazne czy ze swojej winy czy tez motocyklista po prostu w niego wjechal, no to w przypadku smierci badanko musi byc! Na pewno go zmierzyli, a wtedy to juz jest mega kryminal. Niewazne kogo wina, jesli kierowal po pijaku to i tak bedzie jego wina! A swoja droga, jesli bym zobaczyl takiego delikwenta co rusza z pod sklepu z piwkiem w reku to od razu telefon na 112 i ruszam za nim. Takich trzeba tępić! -
i znowu motocykliści winni
wachu666 odpowiedział(a) na marcinn72 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
200km/h - tyle to motocyklista jedzie po bułki albo do kościoła. -
Moim zdaniem strzelasz gadek z tym, ze ktos wzial samochod bo chciales go sprzedac i pojechal na jazde probna. Zreszta twarzy nie widac to juz w ogole po sprawie. Kuzyn mial taka sprawe samochodem. On siebie rozpoznal po charakterystycznym ubraniu :icon_question: ale z twarzy to za nic sie nie dalo rozpoznac. Nic mu nie zrobili, policja umorzyla bez mandatu.
-
Czytam te wszystkie wpisy i z nich wynika ze 80% policjantow jest uprzejmych i nie daje mandatow, jesli tylko sie pozartuje lub daja niskie mandaty. A w kraju takim jak Polska nikt z Was praktycznie nie daje łapówek policji bo w sumie nawet nie trzeba. Mnie nigdy jeszcze nie zatrzymal patrol i nie wiem jak bym sie zachowal w takiej sytuacji, ale lata sie z ojcem jezdzilo samochodem, gdzie on zawsze poginal dosc ostro na trasie np. na wakacje. Sytuacja typu: gnoje ustawili sie na szerokiej dlugiej trasie zaraz za tablica "teren zabudowany" i mierza puszki jadace grubo ponad 100km/h. My mielismy 140. Policjant na widok szybko jadacego Volkswagena Touarega w kolorze czarnym zatrzymanego do kontroli od razu pokazal banana na twarzy: ojciec: -o jaki pan usmiechniety, to pewnie jakos sie dogadamy! policjant: -no co, ja mialbym sie na pana gniewac?! (i jescze wiekszy banan) Sytuacje typu wydawanie reszty (50zł ze 100zł) czy tez 20 minutowe negocjacje i tak zakonczone 50zł byly powszechne na co dzien jak pamietam te ladne 10 lat. Taka polska rzeczywistosc, tylko do dzis mnie to meczy czy ja kiedys bym tak zrobil i czy to dobrze czy zle. Miesiac temu policja podjechala do stojacego w korku mojego kuzyna. Stal on na motorze na srodku podwojnej ciaglej linii wyprzedziwszy caly korek i czekal na zielone swiatlo. Policja zajechala mu droge od przodu i zakonczylo sie na bodaj 200zł mandatu i 5 punktow karnych za 'przekroczenie linii P-4' czego Wam jak i sobie nie zycze! A jakis miesiac temu
-
Hhahaahah :icon_mrgreen: Brawo! Sie usmialem! Jest tylko jeden problem: trzeba dobrze ocenic sytuacje, bo raz dwa glupie dresy moga sie zamknac w Tigrze, ale innym razem wyjda na kozaku z nozem albo innym nieskomplikowanym narzedziem i moze byc niebezpiecznie. Wazne ze w kombi motocyklowym wyglada sie na przypakowanego i zawsze jest jeszcze kask. Tak, jak to mala wiejska miescina to chyba to optymalne rozwiazanie problemu, tak jak zrobiles. Ja poki co, spokojnie tlumacze puszkarzom ze mi wymusili i zalecam patrzenie w lustereczka, kulturalnie i bez nerwow - chodzi o szacunek na drodze, a nie o przemoc i zlosliwosc.
-
Uważajcie na kretynów na skuterach
wachu666 odpowiedział(a) na marcmerc temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Dokladnie!!! Co za glupota uogolniac?! Osobiscie moim zdaniem skutery czesto jezdza niebezpiecznie i bez znajomosci jakichkolwiek przepisow, i nie jest to stereotyp, ze na skuterach jezdza kretyni. Aczkolwiek sa to czarne owce, 80% skuterow wyprzedzam bezproblemowo poniewaz oni po prostu wolno jezdza. Wolno czyli bezpiecznie. Jak kolega wyzej wspomnial, bardzo czesto widuje ludzi na scigach typu CBR1000 ktorzy na oko walą z grubej rury ponad 100km/h na drodze za moim domem gdzie duze skrzyzowanie, przejscie dla pieszych, wzmozony ruch przy sklepie spozywczym itp. a dlaczego? bo jest widownia! no i oczywiscie dluga prosta... Co wcale nie znaczy, ze wszyscy kierowcy sportow to kretyni... A na skutery powinien byc papierek typu prawo jazdy, bo skoro skuterem mozna jechac juz te 80km/h (w praktyce, bo wiekszosc jest odblokowana), czyli prawie tyle ile moja 125cm3 no to jest juz to za duzo na jakas karte motorowerowa dla 13-latka. -
Zdjęcie z fotoradaru... od tyłu?!
wachu666 odpowiedział(a) na wachu666 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Ż osobistego doswiadczenia czlonka mojej rodziny wiem, ze jesli nie widac twarzy to sprawa zalatwiona. Kuzyna straszyli na policji, szantazowali ostro, ze musi wskazac, sratatata a on od poczatku do konca byl nieugiety i w koncu umorzyli sprawe. To byla kwestia tego, ze 90% osob na jego miejscu by sie ugielo i od razu wskazalo sprawce. A co do punktow i policji. Malo osob o tym wie, ale jesli jestes przy kasie warto odmowic przyjecia mandatu. Sprawa trafia do sadu i najpewniej on podtrzyma mandat, ale wtedy dostaje sie juz go bez punktow. Koszty sadowe jedynie trzeba oplacic, pewnie cos kolo 100-150 zlotych, ale co najwazniejsze wtedy punkty przepadaja. Kiler: i co zamierzasz zrobic, placic? :) -
Protektory na jeansy lub krótkie spodnie?
wachu666 odpowiedział(a) na wachu666 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Chodzi mniej wiecej o cos takiego: http://w3.bikepics.com/pics/2008%5C02%5C21...191004-full.jpg -
Dzis otrzymalem takiego o to linka: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=efd9946d2e8c730d Pytanie: smiac sie? Czy cos grozi takiemu delikwentowi? No bo twarzy to raczej nie widac, a samo zalozenie fotoradarow to rozpoznawanie twarzy sprawcy wykroczenia... Z wlasnego doswiadczenia znam tylko jeden przypadek, gdzie kuzynowi zrobili fotke i na niego byl samochod ale twarz byla nie do rozpoznania (zbyt rozmazany obraz). On stwierdzil, ze nie rozpoznaje nikogo i nie pamieta kto w tym okresie uzytkowal jego samochod i wymienil 15 kolegow ktorzy to mogli robic. Policja sprawe umorzyla i obylo sie bez zadnych konsekwencji. Ale od tylu, i to na motorze?! :)
-
Raz w zyciu mi wyjechala baba i wlasnie tak zrobilem. Dojechanie do niej wprost na dupe i non stop klakson, cale skrzyzowanie sie patrzylo, wszystkie puszki tylko na te sytuacje i piesi. Bo wpadlem w dramatyczny poslizg i wlasciwie to nawet nie musialem podjezdzac bo dzielnie zatrzymalem sie w uslizgu obu kół jakies 10cm przed zderzakiem tej milej pani :icon_razz: Pozniej wyprzedzilem rowniez trąbiąc i zatrzymalem sie przy niej na krotka pogawedke. Przeprosila: "o jezus maria! ja pana nie widzialam! no ja po prostu nie widzialam!" :)
-
Jazda bez prawa jazdy? (bez prawka)
wachu666 odpowiedział(a) na temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Masz B - za brak kategorii dostaniesz tylko 200 zlotych + odholowanie pojazdu o ile nikt z kategoria A po niego szybko nie przyjedzie. Ponadto jakikolwiek wypadek - Twoja polisa wyplaci odszkodowanie za skutki wypadku, ale pozniej jest ona w zasadzie niewazna i ubezpieczyciel bedzie od Ciebie zadal zwrotu wszelkich kosztow. Juz ten temat sie przwijal tyle razy! Rusz glowa i poszukaj chociazby na googlach, pelno wynikow jest!