Skocz do zawartości

marcinn72

Forumowicze
  • Postów

    483
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcinn72

  1. ponieważ przyszedł czas na zrobienie przeglądu zarówno 2 jak i 4 kółek podjechałem do właściwej stacji diagnostycznej najpierw swoim samochodem. spytałem przy okazji czy robią również motocykle... robią! pan tylko jowialnie uprzedził że jeśli nasz moto ma daszki na lampach albo głośne wydechy to nie mam po co przyjeżdżać. ponieważ żaden z tych warunków nie był spełniony to byłem troche uspokojony. spytałem jak sprawdzają moto bo raczej nie wyobrażam soebi wjechania na rolki czy inne takie urządzenia diagnostyczne... pan tylko wzruszył ramionami i powiedział że nawet jakbym chciał to mnie na rolki nie wpuści. niestety z moto już do tej samej SKP nie zdążyłem bo działali tylko do 17, pojechałem więc na taką gdzie dłużej pracują. a tam pan poswiecil latarką żeby sprawdzić numery, poopowiadał o koledze ktory pieści podobną maszynę i poprosił o DR żeby wbić pieczątkę. w motocyklu nie zostało sprawdzone pod kątem techniki dosłownie NIC wniosek jaki mi się nasuwa... polskie stacje diagnostyczne w większości przypadków nie są w ogóle przygotowane do kontroli jednośladów szczerze mówiąc nie wiem czy się z tego cieszyć czy martwić...
  2. Art. 256 KK. Kto publicznie [...] nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
  3. a ja ponawiam pytanie o szkołę EFEKT. Czy miał ktoś z nimi jakies doświadczenia?
  4. a nasza Shadow'ka pomyka na baku do rezerwy w ponad 200km, choc ostatnio musialem sie przelaczyc na RES przy 190... z tym że przydusiłem ją troche do 130kmh na autostradzie... no i jezdzimy przeważnie w dwójke, co ma też wpłytw na ilość spalanego paliwa. o dziwo tylne zawieszenie nam nie dobija... a na przednie jesteśmy już uczuleni i uważamy
  5. to teraz w której fazie jesteś, skoro jeszcze pamiętasz tą uspokajającą? ;-) czy ktoś wypił jedno czy 10 piw nie zmienia faktu że jest po spożyciu. życie mi miłe i nie będe ryzykował ani swoim ani czyimś...
  6. widze że spenetrowałeś temat :smile: czytałem też opis webbikeworld ale one niestety wszystkie są jakies workowate a te draggin jeans faktycznie wypadają nieźle pod warunkiem że sie je ściągnie zza wielkiej wody bo ceny na starym kontynencie są powalające, nawet w jukeju który wcześniej o dziwo okazał się atrakcyjniejszy
  7. Spool DP-10 300zł Alpinestars Ergo Painter ~400zł Alpinestars Maxx Denim ~350zł Dainese Santa Fe ok. 100€
  8. dzis w GW są dość szczegółowo opisane zmiany związane z prawem jazdy
  9. mottowear 4SR jeans Vanucci Estivo Held Fame Hein Gericke Tec2 Jeans IXON DRAGGIN' JEANS STR JET znacie coś jeszcze? jak na razie tylko HG wyglądają w miare normalnie ale nie mają ochraniaczy w komplecie... STR podobnie do tego zabojcza cena... od biedy Vanucci oczywiście nie chce wywoływac dsykusji nt. normalności, ale może ktoś dorzuci tu jeszcze jakis model spodni denimowych które są przeznaczone do jazdy motocyklem. wprawdzie łażenie w mojej zbroi nie jest bardzo uciążliwe nawet w wyzszych temperaturach ale w pracy w nich nie usiade ani na spotkanie biznesowe nie pojde :icon_mrgreen:
  10. zginął człowiek i to jest przykre pytanie jednak na ile sam się do tego przyczynił? okoliczności jakie podaje Kalion wskazują jednak na spory współudział mam spory szacunek do motocyklistów, którzy mają dobrze opanowany motocykl i umiejętność jazdy ale ulica to nie jest miejsce do popisywania się będąc nawet najlepszym z najlepszych nie jest się w stanie przewidzieć wszystkiego a zwłaszcza nieprzewidywalności innych uczestników (ekhm... tak mie przypomniała sytuacja sprzed dwóch dni jak dwa scigi ruszyly spod swiateł a nastepne 500m pojechały na jednym kole... szacunek za opanowanie motocykla ale wkurw za stwarzanie zagrożenia)
  11. z wiekiem coraz bardziej mnie cieszy coraz większa ilość radarów na polskich drogach...
  12. pierwsze moto do nauki... czego? jazdy czy świrowania?
  13. Vatzeque a przeczytałeś tytuł artykułu? ok. odpaliłem znowu link który podałem i rozumiem twoje wzburzenie. jednak gdy wklejałem go wczoraj rano tytuł artykułu brzmiał "Motocykliści szaleją" swoją drogą ciekawe... co jutro przeczytamy pod tym linkiem
  14. tam gdzie nie ma ograniczenia prędkości to każdy jest taki mądry, dostaniesz wydruk z fotoradaru to rura mieknie
  15. w USA na autostradzie jest ograniczenie do 60-70mph.. wszędzie indziej jeszcze mniej mimo, że w większości są to dość puste, trzy i więcej pasmowe drogi. nie zamierzam rozpętywać dyskusji nt. sensownosci ograniczeń w różnych miejscach bo nie o to chodzi ale dziwnym trafem polak przestaje dyskutowac o takiej sensownosci i nagle staje się przepisowy jak tylko przekroczy zachodnią granicę jeśli ograniczenie jest to sie do niego stosuje, jesli nie ponosze (lub nie jesli mam szczescie) tego konsekwencje a nie dyskutuje dla idei
  16. fakt... blende też już zdjąłemi śmigam w okularach p-słonecznych ale halas i tak spory... a po założeniu antifoga parowanie znacznie się zmniejszyło i w zasadzie tylko w deszcz miałem jakis problem
  17. w gazecie motocyklisci szaleja szkoda, że nie dodano, że wypadek na Opolskiej spowodował samochód wyjeżdżający z podporządkowanej, przynajmniej taką informację mam od osoby która go widziała.
  18. w Polsce numery rachunkow od kilku lat są 26 cyfrowe! ale to nie znaczy że w innych krajach też najrozsądniej będzie jak poprosisz właściciela rachunku by podał ci numer konta w formacie IBAN
  19. może Xena XN15 lub XN14... atest i zniżki pizetju powodują że będę miał poczucie dobrze spełnionego obowiązku i dołożenia starań do utrudnienia życia potencjalnemu złodziejowi
  20. pierwsze spotkanie z policmajstrem dotyczylo zle zaparkowanego samochodu na dworcu... ponieważ byłem młody i nieopierzony to probowałem z nim dyskutowac... na szczescie okazał się ludzki i dal mi jakis minimalny mandat ku przestrodze żerbym nie dyskutował z policjantami... poskutkowało... ostatni raz mialem "przyjemnosc" rozmawiac z nimi juz kilka lat temu ale zawsze z pokorą przyznajęc sie do popełnionych grzechów i uśmiechem probując rozładować sytuacje... działa! tym bardziej że mialem raz okazje ogladać gdy mnie spisywali jak inny się gardłował i wykłócał z nimi... sam sobie brechtał... a mnie puscili spokojnie uśmiawszy sie gdy powiedziałem że na pewno jechałem szybciej niż im radar pokazał... a teraz... hmmm... wczoraj w nocy wracałem i sie zastanawiam czy nie dostane zdjecia z Piotrowa na 5-tce... (choć nie wiem czy tam jest fotoradar) wole jednak być zatrzymanym bo ze zdjęciem otrzymanym pocztą trudno się rozmawia.
  21. fajny element którego najczęściej w nocy w deszczu nie widać... nie bede ukrywał że wracałem dodom zdeka obsrany... nie ma co zgrywać chojraka zresztą dzień czy 2 poźniej rozmawiałem ze znajomym ktory opowiadał jak tej samej nocy obserwowal sobie szlif motocyklisty jadącego w deszczu 140..., na szczęście motocykliscie nic się nie stało.. jednak już wole ciepło w majtach niż nie dojechac do celu :buttrock:
  22. dlaczego nie? może komuś to uratuje życie ostatnio też jakiś palant w clio siedział mi na dupie a potem wyprzedził na milimetry, tak mu sie spieszyło żeby stanąć w korku na światłach które były 200m dalej
  23. z pewnymi obawami przyjmuje pomysły mojej połowicy co by pierworodnemu nabyć skuter... pomimo że chłop dość rozgarnięty i ostrożny w swoich poczynaniach to jednak obawiam się że słaba znajomość przepisów i żadna świadomość niebezpieczeństw na drodze spowodować może tragedię., obmyślam plan by wilk był syty i młody cały... tym bardziej że młodsza latorośl zaraz będzie się też chciała dorwać do sprzęta i pewnie jeszcze powariować jak dzieci z ulicy obok co ujeżdżają na jednym kole po wiosce
  24. też zaliczyłem w piatek pierwszą jazde w poważnym deszczu... wieczorem... i adrenalina była... ślisko w diabły... mimo że jechałem może z 10km to sie mocno zmęczyłem uważaniem na wszelkie kałuże, koleiny, farby uliczne i innych uczestników którzy wyrzucali spod siebie fontanny błota... potem pozostało mi tylko wejsc w ciuchach pod prysznic i się spłukać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...