adam87

nie chodzi mu o mtx'a tylko o crossa, domyslam sie ze kx'a 80 to jest tak że jesli dobrze wyczujesz obroty i się wprawisz to możesz wrzucać biegi bez sprzęgła, jednak to wymaga troche ćwiczeń, ja mam jeszcze nawyk że wciskam sprzęgło przy zmianie biegów.

dla ciebie nie ma zadnej różnicy między crossem a enduro poza lampą? :buttrock:

to jak kogos nie stać to niech lepiej nie jezdzi w terenie bo potem będzie płakał ze ma kontuzje do końca życia.

znajdz mi szosowe opony 21 poza tym przy takiej szerokosci, opona wyglądałaby jak w rowerze z resztą 50cc supermoto mija sie z celem, chyba ze bedziesz jezdził tylko na jedynce nie powiedziałbym :clap: zalerzy oczywiscie do jakiej 125cc porównasz bo jesli do yamahy tw 125 to rzreczywiscie :buttrock: ale jak sie ostatnio przesiadłem na chwile z husqvarny na rieju mrx kolegi to wydawał mi sie małą zabawką dla dzieci ;) chyba ze masz juz az tak zdarte gumy ze sie zrobiły slicki

dokladnie tak samo uwazam przeciez supermoto mające 8km mocy nawet porządnie w zakręt nie wejdzie, chyba ze na hamulcu tylnym ale juz bokiem z niego nie wyjdziesz, paląc gume. Jeszcze jedno co mozesz na takim supermoto zrobic to porządne stoppie ale o jeździe na gumie raczej nie ma juz mowy. No chyba za kupujesz supermoto dla wyglądu a nie żeby poszaleć :buttrock: Kup lepiej porządne enduro bo na tych 50cc juz mozna sie troche nauczyć i w terenie pojezdzic bo tam nie są osiągane tak duże prędkosci jak na szosie.

w mtxsie 120 to bez sensu, ja u siebie w husqvarnie mialem michelina competition 120, i zmienilem na mitasa c04 110 i jest duzo lepiej a porownaj sobie moc mtxa i huski. na 110 jezdzi mi sie duzo lepiej, rwie bardzo mocno, czuć że lepiej idzie dzięki mniejszym oporom toczenia a w piachu sie w ogole nie zakopuje, po błocie tez sobie jakos radzi.

o wlasnie super city, jest ogolnie fajna tylko ma troche przód brzydki

no jesli chodzi o moc to rzeczywiscie kazdy motorower praktycznie inaczej jedzie. w duzym stopniu zalerzy to od docierania

raczej trudno znaleźć zablokowaną bo zawsze na pierwszym przegladzie po 1000km odblokowują ci bez pytania

o rany znowu ten sam problem vasily :buttrock: oczywiscie ze chodzi o zablokowane moto do około 1,5KM żeby nie przekraczało prędkosci 45km/h, po odblokowaniu mają okolo 7-8 KM

nie jest zarejestrowana dalem koło 6000

bo to inny rocznik

no motor fajny ale raczej na tej oponie w terenie nie poszalejesz...

bo ja jeżdże 3 tygodnie a oni pare lat :buttrock:

przesuń sie do tyłu :buttrock: i pulsacyjnie używaj gazu i z wyczuciem

jak czujesz że ci brakuje mocy to pochyl sie do prozdu i strzel ze sprzęgła

napisalem to bo pomyslalem ze moglo to wyglądac jakbym sie kłócił ale widze ze dobrze to odebrałes.

i do tego ma jeszcze nałokietniki. poza tym dzięki temu że wszystko trzyma się na siatce masz gwarancje ze nie będzie ci sie zsuwać, oczywiscie jesli kupisz ją w odpowiednim dla siebie rozmiarze. dosyć goraco jest w takiej zbroi ale jak sie jedzie to jest spoko. Ochrona jest w miarę dobra - już to sprawdziłem, tylko musisz konieczie kupic koszule i zakładać ją na pancerz, bo koszule jest łatwiej wyprać niż pancerz.

tak, ma znacznie większą ale to po odblokowaniu. czytaj troche dokładniej to co pisze bo potem są niporozumienia. w życiu jej nie objedzie jesli oczywiscie 125 bedzie odblokowana. poza tym zalerzy jeszcze w jakim sensie ma ją objechac, bo jesli do 80km/h to mysle ze senda wygra z zablokowaną dt 125 ale na wyzszych prędkościach raczej nie ma szans, bo dt 125 jest duzo elastyczniejsza dzięki YPVS poza tym taka 80cc ma duzo krótszą żywotnośc tak jak powiedział vasiliy ze względu na większe wysilenie silnika, poza tym raczej sprzęgło, skrzynia biegów, napęd itd moze nie byc przystosowana do takiej mocy w tuningowanej 50 na 80cc

no wiadomo, ale nowe 4t są cholernie drogie, a stare 4t są słabe i ciężkie...

buahaha a co to jest 45KM z 600cc? ja mam 5KM mniej przy pojemności z prawie 5 razy mniejszego silnika, i przynajmniej nie chodzi jak traktor :twisted:

człowieku czy ty nie rozumiesz że chodziło mi o dt 125 odblokowaną tylko na wydechu? Taka dt ma z 17-18koni a nie 30! maksymalnie może mieć 27. Dt 50 czy senda jest na pewno lżejsza od 125cc o jakies 15kg albo nawet 20kg a przy przyspieszaniu jest to ogromna różnica. A jeśli chodzi o moc z 50cc to może mieć nawet 25KM (takie sie ścigały w latach '70, możesz mi wieżyć lub nie ale pokazywali takie w ŚM) miały 2 albo 3 cylindry. Wystarczy że teraz crosy 80cc mają po 28 KM a 85cc mają 30 więc uwierz że ta DT mojego kolegi ma te 15-18KM

po tuningu moze tyle miec skrajnie. moj kolega ma dt 50 i ma w niej zrobione wszystko co się da i spokojnie objeżdża dt 125 odblokowaną na wydechu.

o rany ale mówie np. o junakach, które często sprzedaje się za granice. nie chodzi mi tylko o Niemcy ale też o inne kraje.

oczywiste jest że simsony, romety, mz-tki, wski, jawy itd najlepiej wyglądają jeśli nie są przerobione. wiadomo można zmienić lakier, dodać chromu czy coś wypolerować, ale jakiekolwiek przeróbki w takich sprzętach to....... niszczenie sprzętu. Sam fakt że stare motory jeszcze jeżdżą po naszych drogach jest dobry więc po co to "polepszać"? Ważne jest żeby jak najwięcej zachowało się oryginalnych egzemplarzy z minimalnym wkładem właściciela. Tak samo sprzedawanie ich za granice jest głupotą ponieważ powinniśmy gromadzić ich jak najwięcej a nie się pozbywać tylko dla zysku. pozdro