Skocz do zawartości

Songo

Forumowicze
  • Postów

    552
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Songo

  1. Songo

    Zakarpacie Ukraina

    Nie wiem czy dobrze zrobiłeś bo tam waga jednak jest bardzo ważna, zaraz za umiejętnościami ;)
  2. Songo

    Zakarpacie Ukraina

    GS da radę ale tyle co na krajówkach i poza wioskami nic się nie zobaczy...minimum dual sport albo Africa z ogarniętym jeźdźcem :laugh:
  3. Mi w DRZ padał aku jak myślałem że jest jeszcze dobry ;) Po przeczyszczeniu instalacji i na nowym aku jeszcze nie udało mi się go rozładować. Tyle że na tyle się z moją poznałem że zwykle góra za czwartym zakręceniem już odpala ;) Jak latasz samemu to faktycznie lipa z paleniem na pych ale z drugą osobą? Parę metrów i pyr pyr pyr ;) No chyba że stoimy w piaskownicy :laugh: Co ciekawe ja zawsze odpalam z jedynki chociaż wg większości to źle. Mi subiektywnie lepiej się odpala z 1 niż z dwójki.
  4. Fakt faktem że gdy kupowałem pierwszą DRZ to jeszcze nie wiedziałem że istnieje coś takiego jak SXC ale jak widać na starcie musiałbym dać 20 k. Bez gwarancji że za rok nie okaże się trupem. Ilu sprzedających chciałoby pozwolić żeby zrzucić cylinder i mierzyć to wszystko? Waga większa o 8 kg niż w drz S, serwis częsty jak w E bo to niby najbardziej hardcorowe....tyle co wygrywa zawiasem i mocą....A reasumując za 20 k mam motocykl w zasadzie nowym silnikiem. Nowe sprzęgło doszło ostatnio i wymieniłem w obydwu drztach wszystkie łożyska...kół, kiwaczki, wahacza, główki ramy.... W tej po remoncie to w zasadzie już 2/3 motocykla jest nowe :D No tyle że nie zamierzamy zmieniać sprzętów.... Dostępne będzie w ASO po wiadomych cenach :D Mi chodziło o używane, coraz mniej jest tych sprzętów. A w 2000 rozpoczęli produkcję DRZ ;) Co do Y jego produkowali chyba tylko rok albo dwa lata, dlatego jest ich mało. Większość też wolała te 6 kg więcej z rozrusznikiem. Reasumując, ja nie twierdzę że XR to zły motocykl. Twierdzę tylko że DRZta nie jest taka zła jak ją przedstawiasz.
  5. Moja nie moja, innego lepszego wyjścia nie miałem. Nie wiem czy tamtą dyskusje z remontu czytałeś do końca ale dalej tam były dywagacje co mógłbym kupić, a no wyszło że SXC 625 też niby by się nadała :D ale kupić za 12 a później wsadzić jeszcze 5-7 to dla mnie żadna sztuka :D Wysilony singiel 4t to wysilony singiel 4t. W PL mało kto chce remontować a jak już to byle by zrobić na sztukę i puścić dalej. tak jak się okazało z moją drugą drztą. Wole wydać raz worek pieniędzy i mieć spokój na długi czas. To co u mnie widziałeś na zdjęciu to też normalnie chodziło, normalnie odpalał tyle że cykał. Większość szuka używanej głowicy. Tyle że ja osobiście wole dać 2 koła(goła cena bez przesyłki, nie liczę jej bo jeszcze zamawiałem z partzilli pompę oleju) za nową głowicę niż 1-1,5 za używaną. Czasem u siebie też nie zdążę na czas dolać i bagnet suchy(niestety już pali jak smok). Póki co na szczęście głowica cała. Więc nic to nie znaczy :D No nie za 5 k bo za 5 k to może dobrą XR kupisz ale też raczej trzeba dać więcej a WP za darmo też Ci nikt nie odda. Najłatwiej jest przełożyć cały przód i na to trzeba liczyć 1k mniej więcej jak się orientowałem. A później dobrze by było żeby ktoś to pod motocykl i wagę jeźdźca ustawił i zrobił serwis zawieszenia. Ale proszę Cię nie porównuj DRZ do DR 600/650 czy 350 lub Biga bo to jednak inne konstrukcje. To tak jakbyś porównał xr 400 i Africę bo to honda i to honda :D Poza tym sama to się co najwyżej pewna Pani zapłodniła a i to niekoniecznie :D Sorry, każdy ma teraz dostęp do internetu, gdyby komuś sama z siebie z olejem się zatarła to pewnie by się wyżalił tym, chętnie bym zobaczył linka z taką historią. A tak to sorry ale dla mnie to stek bzdur. Bez smarowania żaden mechanizm nie będzie pracował. A co chcesz robić w DRZ po 3000 km? :D Dokładnie to samo, chyba nie chcesz mi powiedzieć że ludzie co 3 tysiące km regulują zawory? :D Co 3 tysiące się je kontroluje a zamysł konstrukcji płytkowej właśnie jest taki żeby nie trzeba było tego co rusz regulować. Poza tym jak się grzebie samemu to dobrze jest mieć klucz dynamometryczny. Zresztą jak ja dałem radę samemu wymienić łańcuszek rozrządu i to tą gorszą metodą bo wolałem już kupić zakuty to nie mów że jak ktoś samemu grzebie to nagle taka wielka robota zmienić płytkę :D Zwłaszcza że można już mieć zapisane jaki rozmiar siedzi w środku jak się dłużej posiada sprzęta i na gotowo wcale jakoś dłużej to nie zajmie. Poza tym sorry ale dla mnie serwis co 1500 to porażka, już widzę jak mi się chce zmieniać olej gdzieś na połoninie :D Cytat Tu jest normalna elektryka i mogę podpiąc dodatkowe lampy led plus nawigację. DO XR to raczej ciężko z tego co wiem? zależy do której wersji bo XR 600 jak 650R miała kilka wersji.... wersja amerykańska z mała symetryczną lampą miała bardzo słaby alternator i nie było w niej fabrycznie prądu DC żeby podpiąć np ładowanie navi natomiast wersja EU , AU ( australijska ) ma instalację prądu stałego pod kierunkowskazy i klakson i z niej można sobie na spokojnie wyprowadzić gniazdko zapalniczki do ładowania Navi czy telefonu komórkowego, problem będzie z prądożernymi odbiornikami typu szperacze na zwykłych żarówkach czy choćby podgrzewane manetki -bez wymiany statora nie da rady to jest plus drz przyznaję....szperacze LED to zależy od poboru mocy , małe myślę że nie problem ale dodatkowe reflektory na tradycyjnych żarówkach odpadają......Są akcesoryjne mocniejsze statory pod to magneto ale to koszt i raczej trzeba z USA sprowadzać........ Cytat Co do blaszki ja tam nie jestem mechanikiem ale według motogenu jak ona w XR odpadnie to też robi badabum w silniku :D Tylko że jak pewnie raz kupisz taką blaszkę to znów na 15 lat jest spokój. Ale że jak? :D A na takiej podstawie twierdzę że jest bezobsługowa i jeśli nie trafiłeś akurat na padlinę ze zdychającym silnikiem to nie ma co się tam zepsuć. Sambor cały świat nią objeżdża. Rrolek chyba przejechał każdą górkę na UA i RO. W USA ludzie kręcą tam tysiące mil na tym, tam to jest typowo jako dual użytkowany. Z tym paliwem to akurat raczej jak kulą w płot.To że trafiłeś zajechanego trupa to nie znaczy że wszystkie takie są. Co do oleju to nawet w Kazachstanie są motocyklowe dostępne, czytałem ostatnio jakąś relację. A na upartego obstawiam że na samochodowym też by objechał... Tak jak do XR możesz sobie dołożyć rozrusznik tak do DRZ bez problemu kopniaka sobie założysz. http://www.ebay.com/itm/Suzuki-DR-Z400-DRZ-400-E-S-SE-DRZ400-2003-2015-Kick-Starter-Kit-26300-29815-/181861528620?hash=item2a57cab42c&vxp=mtr Sorry ale dla mnie to już żaden argument, gaźnik wyciągasz raz w roku albo raz na dwa lata, do czyszczenia i regulacji. A teraz najważniejszy argument, który pominąłeś. Jeszcze trochę i do XR zacznie brakować części bo ludzie śmigają zwykle już jakimiś nowszymi wynalazkami.
  6. No więc właśnie mi o to chodzi. Razem na XR poszło Ci 7 koła. Za tyle pewnie byś zrobił remont w DRZ. Co Ci tam padło w DRZ? Nie wiem czy widziałeś ale remont w DRZ mojej dziewczyny mnie tyle wyszedł: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/171637-przytarta-glowica-suzuki-drz-400s/page-2 Tyle że robiłem już po całości wszystko na nowo. Bez głowicy i wałków rozrządu za 3 koła gdyby się nie zatarły a tylko zużył układ korbowo tłokowy wyszło by coś właśnie koło 7 koła. Od tamtej sumy możesz odjąć korbowód wossnera, okazało się że wał przyszedł już z założonym korbowodem. Ech te opisy olka... Kij tam, teraz mi się szykuje remont mojej powoli :D Na szczęście głowicę mam zdrową. Szczerze powiedziawszy nie robiłem nic z pompą wody u siebie, mechanik też słowem o niej nie wspomniał. Za to wymieniałem pompę oleju. Też ją robiłeś u siebie? Co do blaszki ja tam nie jestem mechanikiem ale według motogenu jak ona w XR odpadnie to też robi badabum w silniku :D http://www.motogen.pl/Honda-XR-600-R-wysportowana-babcia,7974/4.html Ale jakie wady? Od 2004 nie masz problemu z mitycznym napinaczem chociaż nikomu na forum DRZ nie cofnął się z tego co pamiętam, czytałem za to jak komuś pękła sprężyna napinacza... Śruby statora zaklejasz na loctite i masz spokój. Ja dopiero teraz na wiosnę to zrobiłem a 2,5 roku DRZ jeździła na niezaklejonych i cisza. Kolejna głowica. Nie oszukujmy się, głowica sama się nie zatrze. Musi być brak smarowania o którym właściciel dowiaduje się właśnie przez tą nieszczęsna głowicę bo ponoć przy braku oleju leci pierwszy wałek wydechowy. Ja na bieżąco kontroluje olej, w obdywu DRZtach co by remont nie poszedł na marne :D Po remoncie DRZ nie bierze oleju. Kolejna opcja jest taka że do XR za jakiś czas zacznie robić się problem z częściami, do DRZ raczej jeszcze długo będzie sporo dostępnych. Wychodząc z takiego założenia do DRZ też można założyć WP :D Co nawiasem mówiąc zamierzam zrobić za rok albo dwa po remoncie mojej. Póki co to na razie jeszcze więcej muszę popracować nad swoją techniką niż ją usprawniać :D Czy ja wiem czy takie mniejsze koszty? w XR serwis masz co 1500 km, w DRZ E co 3000. Tylko nie wyskakuj mi z płynem chłodzącym :D Już przez grzeczność nie wspom inam o S bo to jest czarny koń taniej eksploatacji :D A nie oszukujmy się ale ogarnięty kierownik zrobi więcej na Sce niż pipa na EXC :D Najwięcej do powiedzenia mają jednak umiejętności kierownika. Dla mnie DRZ ma jeszcze jedną przewagą na XR. Tu jest normalna elektryka i mogę podpiąc dodatkowe lampy led plus nawigację. DO XR to raczej ciężko z tego co wiem? DRZ może hardem najlepszym nie jest za to najlepiej odnajduje się w takiej roli: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=24782 Za 1,5 tygodnia jest wypad z forum Africatwin na Ukraine. Przyjedź to chętnie bym spróbował tej XR ;) http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=24152 Niech Cie nie zwiedzie nazwa bo trasy są przygotowane też pod harda. Swoją drogą co ja tam widziałem co ludzie potrafią zrobić Africą to zmieniło całkowicie mój światopogląd i tak naprawdę tylko umiejętności się liczą :D Tak jeszcze dodam wątek humorystyczny: Np w takim KTMie wałki rozrządu to element eksploatacyjny :icon_biggrin: http://advd.pl/threads/325-KTM-690-Enduro/page3
  7. O 15 skonczyly sie eliminacje a teraz wieje chu*em. Dla mnie wtopa organizatora. Mogli wiecej ludzi dopuścić do eliminacji.
  8. Michoa a jaki chcesz koszt remontu wysilonego signla 4t? Każdy będzie kosztował podobnie. Gdybyś zrobił remont swojej E to do dzisiaj byś latał po taniości z 50 koniami. A tak znając życie wyszło Cie to samo, zakup xr 600 i jej remont. Poza tym nie przesadzaj z tymi wadami fabrycznymi. Oprócz beznadziejnego łożyskowania wałków rozrządu nie ma tam nic co normą by odbiegało od innych motocykli. Nie ma ani jednego przypadku na odkręcenie się śrub statora na forum drz. Są dwa gdzie pękła sprężyna napinacza i to tyle. Pękła, a nie cofnął się cały napinacz się jak głosi plota. Jak na multum latających drz fora nie są zalewane jakoś ciągłymi problemami z nimi. Swoją drogą Sambor na swoje motocykle też raczej nie bez powodu wybrał DRZty. Faktem jest że na DRZ E/Y ogarnięty kierownik zrobi to samo co na 525 a koszt utrzymania, żywotność silnika też są na korzyść DRZy. Kolejnym faktem jest że mało kto chce robić remont a po 10 latach na większość już jest czas. Dlatego jeśli miałbym kupować 10 letnie enduro to tylko jak najtańsze i silnik od razu na stół.
  9. https://www.youtube.com/watch?v=VQQBYS_6Csg Takie tam bez żadnego podkładu. jeśli coś mogę poprawić to śmiało, podpowiadajcie.
  10. Ale to w końcu jak? Kupiłeś coś na aukcji czy po prostu zapytałeś o inny produkt którego nie mieli wystawionego?
  11. Songo

    Honda XL 500S

    Wywal tego akrapa, psuje całą bryłę motocykla, załóż coś mniejszego.
  12. Miałem przez 3 lata bandita, nigdy mi nie pociekły.
  13. Duży plus za umiejętność przyznania się do błędu dla obydwu ;) 4jku nie wiem czy znajdziesz kogoś z większa renomą niż Kulik, przynajmniej na tym forum ;)
  14. Zrozum że ten przepis tyczy się jedynie równoległej jazdy, przepisy mówią że podczas wyprzedzania masz jedynie zachować bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu. Wyjątkiem są jedynie: "W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m." To wszystko jest PORD, artykuł 24 wystarczy poczytać. Po kilku latach warto. Co do przepisu który masz na myśli nie musisz mi wierzyć, wystarczy że przeczytasz jeszcze raz ustawę albo zapytasz się instruktora nauki jazdy.
  15. A w konkretnie takim że wyprzedzanie to nie to samo co jazda obok siebie dwóch pojazdów. Przepis który masz na myśli tyczy się dokładnie równoległej jazdy po tym samym pasie ruchu.
  16. Prawda jest taka że nowej już nie sprzedają w Pl a te sprzęty niestety robią się coraz starsze. Nikt nie sprzeda motocykla świeżo po remoncie więc mimo wszystko trzeba się nastawiać że jeśli chcesz kupić na dłużej to prędzej czy później remont będzie potrzebny. Na szczęście o ile głowica się nie zatrze to suma z podanego wątku może sporo się obniżyć bez remontu góry silnika. Tyle że to niestety dotyczy wszystkich starszych wysilonych singlów. Pociechą jest jedynie to że w DRZ S ze względu na stosunkowo mniejsze wysilenie taki wyremontowany silnik powinien pochodzić parę ładnych lat.
  17. Major źle zrozumiałeś Michała Mleczko. To tylko w jego mniemaniu nie wolno. Ja tam dojeżdżam normalnie jak większość motocyklistów. A to kto szybciej zapłaci to zależy wyłącznie od kierowcy a nie od pojazdu. Motocyklista też może mieć przygotowany hajs w łatwo dostępnym miejscu. Co do komfortu nie ma dyskusji, myślę jednak że większość podróżujących bardziej ceni inne cechy które posiada motocykl. Jeśli chodzi o czas to w zasadzie zależy ile miast mamy na trasie, czy są roboty drogowe i czym jedziemy oraz jak nam się spieszy. Na trasie Warszawa-Kostrzyn nad Odrą lecąc zwykłymi krajówkami zawsze szybciej wychodziło mi motocyklem.
  18. http://www.aliexpress.com/item/1PC-Moto-LED-Work-Spot-Light-30W-3000-Lumen-4-Cree-XML-T6-4T6-LED-Motorcycle/1272504517.html x2 i z nocy robi się dzień. Szersza dyskusja i foty innych ludzi: http://advrider.pl/viewtopic.php?f=24&t=13907&start=225
  19. Ta sama klasa co Vstrom czy Varadero z tymi samymi zaletami i wadami. Z litrowych V do takich zastosowań to najbardziej pasuje KTM 950/990 Adventure ale w budżecie raczej się nie mieści.
  20. No więc właśnie odnosząc się do tego fragmentu nie brałbym bym w ogóle pod uwagę Vstroma jak i Varadera tylko coś minimum pokroju Afryki/Trampka a jeszcze lepiej jakiegoś singla klasy 600 wagi koło 160-170 kg którym też pojedzie się na wakacje jak i da sporo frajdy w omawianym terenie ;) Dobrą propozycją ze świetnym zawiasem może być KTM LC4 640 Adventure
  21. Nie jeździłem Varaderem ale obstawiam że jednak umiejętności kierownika więcej zdziałają niż ma tej przewagi :) Zwłaszcza że Varadero jest cięższe na masie suchej o jakieś 30 kg jeśli wierzyć danym z neta. Ogólnie dosyć zabawna jest ta dyskusja bo tymi mastodontami to już ciepło się robi gdy z drogi robi się błotna breja. To jak byśmy rozmawiali które dwa chińskie skuterki lepiej nadadzą się na tor :) Asfalt - to jest ich obydwu przeznaczenie i nie ma się co spierać o to, a na jazdę po czymś ambitniejszym niż szutrówka są lepsze motocykle.
  22. Tak bez obrazy ale DL i Varadero to tak samo nie radzą sobie w terenie :D No chyba że terenem nazywasz ubitą szutrową drogę... A na taką drogę obydwa sprawdzą się tak samo. Opony plus umiejętności i wszystko w temacie.
  23. Zacząłem dużo podróżować z plecaczkiem i przesiadka na dużego vstroma to był strzał w 10. Kolana i plecy nie wyrabiały już po 500 km na bandicie. Mały bandzior z drugą osobą i bagażami sensownie przyspieszał dopiero od 8 tysięcy obrotów. Po przesiadce wreszcie moc miałem zawsze i wszędzie. Niby różnica 20 koni ale moment obrotowy litrowej V robi robotę i przyspieszenia mocno odczuwalnie zmienił się na plus. Generalnie dużym vstromem można świat objechać dookoła i zawsze będzie komfortowo. Pod jednym warunkiem - po szosie. Niby można by założyć jakieś sensowne opony i pchać się na bezdroża ale moim zdaniem dla niego teren to max ubita(!) szutrowa droga. Według mnie ergonomia nie pozwala za bardzo na jazdę na stojąco. Zaczęło nas ciągnąć bardziej w teren i dlatego zmieniliśmy na Dakara. Dakar sam w sobie jest całkiem fajny, mało pali, na sensownych oponach wjedzie w wiele miejsc. Moc na drogę jest wystarczająca ale bez szału. Max 120 podróżnej, później zaczyna się męczyć. W dużym vstromie przy 120 wrzuca się dopiero 6 bieg i ma wtedy 4 tysiące obrotów. Ja Dakara szybko sprzedałem bo poszedłem już totalnie w turystykę off road i obecnie z dziewczyną ujeżdżamy dwie DRZty 400. Jeśli u Ciebie teren to ma być max wiejska piaskowa/szutrowa droga a na Bałkany chcesz pojechać nawet nie odczuwając dystansu to możesz brać dużego vstroma. Jeśli chcesz bardziej terenowo i ambitnie a jednocześnie na trasę często zabierasz plecaczka to bierz Afrykę. A jeśli solo i ambitnie to zamiast Vki polecałbym jakiegoś jednocylindrowego dual sporta klasy 600. Ostatni mój wyjazd na UA z forum FAT pokazał mi że najważniejsze i tak są umiejętności kierownika ale waga ma jednak kolosalne znaczenie w terenie.
  24. Afryki już trochę potaniały. Za 10-12 koła idzie już znaleźć niezłą sztukę i jeśli ciągnie Cię do offu to także polecałbym Afrykę. Widziałem co ten sprzęt potrafi pod wprawnymi rękami i nie było się czego wstydzić w jeździe z DRZ 400 po bardzo szybkich szutrach i Ukraińskich połoninach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...